Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Longanimity ale ona tak zasypia tylko na noc. W dzień zasypia w kołysce. Co prawda stoję obok, muszę pogłaskać albo dać smoczek ale jednak zasypia w kołysce 🤷🏻♀️ na noc jej się załącza przylepa 🙈
Ale wiesz co, ja się jakoś nie spinam. Wiem, że to powinno wyglądać inaczej ale nie chcę sobie psuć tych pięknych chwil z maluszkiem jakaś nauką samodzielnego zasypiania na siłę. Są dzieci, którym to przychodzi łatwo a są takie, z którymi to walka. Z Emmą walczyłam, Emil i Tola szybko ogarnęli sami. Lidka jest naszym ostatnim maluszkiem i wiem, ze będę tęskniła za tym a prędzej czy później będzie spała sama
Ale Lidka się tak rozgadała że jej się buzia nie zamyka 😂 a pluje się przy tym potwornie więc ma nowy przydomek - Księżniczka Plujka 😂 -
U nas tez tak było i Iga defacto na noc zasypia przy cycku, odkładam ja, ona się rozgląda i spi dalej- z palcem w buzi lub bez, chyba zależy od stopnia swojego otumanienia 😂 Do tego widzę, że kręci głowa na boki przy zasypianiu, ponoć dzieci w ten sposób właśnie się wprowadzają w stan „haju” sennego.
Marudna dość dziś była. Do tego teraz się rozpłakała chwile przed ubieraniem w piżamę, wzięłam ja na ręce, Stary miał za chwile przyjść robić pielęgnacje a dłuższa chwile „miał coś ważnego” -.- No i się doigrał, przebierał ja głodna i padnietą to dała koncert, jakiego daaawno nie było. Oczywiście z pretensjami do mnie, ze jak widziałam to mogłam to sama zrobić… A ja jestem zawzięta i jak powiedział, ze coś zrobi to się nie ugnę. Powiedziałam mu, ze z tego co mi wiadomo nie jestem samotna matka, wiec ma sobie radzić skoro się zobowiązał. Może to z lekka szkoda dla Igi się odbyło, ze ja tak przeciagnelam, ale na dłuższa mete to dla większego dobra.
Iga się dziś tak rozprasza przy jedzeniu, ze to jakaś masakra 😬 Nie wiem czy na skok nam nie idzie, choć to chyba troszkę za wcześnie na 4.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Sara ja się nie chce mądrzyć tylko rzucam takimi ciekawostkami które mogą być pomocne nawet w samym zrozumieniu co się dzieje 😉 bo z tym zasypianiem dzień to... za to odpowiada drugą półkula mózgu ponoć dlatego zasypianie może się różnić i tak u Zbysia jest... na noc pięknie w dzień średnio aktualnie ale i tak już lepiej 😉
Najważniejsze żeby rodzice byli zadowoleni ostatecznie bo i dziecko wiadomo też ❤️
Agentka może tako dzień dzisiaj bo Zbyś też dzisiaj marudny był i nawet o dziwo więcej chcial być na rękach... choć ja jednak upatruje regres przed skokiem bo nocki mieliśmy już dużo lepsze... a jakoś nie zakładam że jeszcze święta i sylwestra odreagowuje 🙈
Myślę że Iga dużo nie ucierpiała bo przecież samej jej nie zostawiliście a napewno nie była aż tak głodna jak to brzmiało 😅
Ja zauważyłam że jak zaczynam jakaś rutynę i Zbys już wie że zaraz będzie jedzenie to jeśli to się przeciąga to też daje koncert nawet jeśli zjadł jakieś 1,5h temu słuszną porcję mm😉
I Zbysiu też tak kręci głowa czasem przy zasypianiu 😅 dobrze wiedzieć co to znaczy 😉 bo zakładałam że się wkurza że nie może zasnąć 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 21:40
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
O to by się zgadzało bo w dzień najczęściej usypianie trwa króciutko i usypia sama a na noc... Never ending story 😅 i ona nie zasypia z cyckiem w buzi. Wypluwa. Ale buzię opiera o pierś 😅
Longanimity tak dla kontrastu - Emma zasypiała sama (po wielkiej walce o naukę tego), nie jadła w nocy odkąd skończyła roczek a budziła się do 3,5 l kilka razy co noc 🙄 za nic w świecie nie umiałam rozgryźć czemu tak jest.
Co do krecenia głową to nie wiem jak to się ma do dzieci w wieku naszych ale Tola tak machała głową do ok 2 r.z i terapeuci mówili że po prostu stymuluje sobie układ przedsionkowy
A co do snu Lidki jeszcze to dla mnie kwestia, którą najbardziej chciałabym zmienić to pora zasypiania. Ale nie wiem czy mam na to wpływ bo nawet jak usnie o 20 to potrafi sobie z tego zrobić drzemke i wtedy na noc zaśnie ok 23. Więc już wolę aby miała drzemke o 18-18:30 ale o 21 już spała. -
Longanimity ja też zauważyłam, że Lidka trybi schematy i jak wieczorem robi się już zmęczona to idę szykować kąpiel a wystarczy że Paweł zdejmie jej skarpetki a już wie, że będzie kąpanko 😁
I u nas dziś też zdecydowanie bardziej marudna niż ostatnio. Nocki dramat. Może faktycznie 4 skok nadchodzi? Lidka wczoraj skończyła 14 tygodni więc to możliwe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 21:59
-
Ka tak jeszcze sobie pomyślałam że jak Lidka ma taką długa drzemkę rano to może ona to traktuje jak noc jeszcze?🙈🙉🤔
A skok prawdopodobny... bo Zbysiu tak mi się nie budził w nocy 🥴 a najlepsze... jedno z tych przebudzeń było o 5.45... I w sumie miał zamknięte oczy... I zapewne jeszcze by przespał ale ze musiałam jechać na badanie krwi a chciałam zdążyć wymienić się samochodem z mężem bo cały czas mamy tylko jeden a on do pracy o 9 chciał jechać... a samej drogi mam łącznie ok. 1,5h... teoretycznie mogłam pożyczyć od taty ale on ma taki większy ten samochód i trochę się cykam tym parkować jak jest ciasno (okazało się że o takiej godzinie na płatnym parkingu prawie pusto a jak mi się spieszy to nie będę żałować 3zl) także gdyby coś to następnym razem pożyczam żeby na spokojnie wracać 😅
W każdym razie ciekawe czy jakbym Zbysia nie dobudzila na karmienie to do ktorej by dospał 🙉
A jeszcze co do rytuałów to pamiętam ze Sara pisałaś dawno temu że rano zawsze przebierasz w inne ciuszki dla rozróżnienia nocy od dnia... ja też to praktykuje... ale tatuś nie da sobie przegadać 😮💨👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity ale nasze długie drzemki skończyły się tak szybko jak się zaczęły 😅 od ponad tygodnia nie spała dłużej niż 30-40 minut. I też nie sądzę aby to traktowała jak noc bo jak np wstała o 7 to zdążyła jeździc samochodem, ubrać się, bawić i usypiała na spacerze po ok 1,5 h aktywności. Ale już nie ma tematu - koniec długich drzemek 😅
Ja kiedyś czytałam, że dzieci z reguły są zaprogramowane na wczesne wstawanie i późne chodzenie spać i z wiekiem dopiero ten czas się rozciąga. Lidka jeszcze 1,5 miesiąca temu chodziła spać o 22:30- 23 a wstawała o 7:30. Więc jej noc trwała ok 9 h.
Teraz od świat Lidka wstaje codziennie trochę później bo nie muszę jej zrywać rano więc wstaje ok 8:30 a zasypia ok 21:30 więc jej noc trwa ok 11 h. Z wiekiem to się powinno jeszcze wydłużyć do 12-12,5 h. Liczę na to, ze jak wrócimy do budzenia jej o 7 to będzie zasypiała na noc o max 20 -
Longanimity próbowałam tak zrobić i jednak głodna jest na szczęście obie robimy te nocne karmienia na półśpiocha i nie narzekam na niewyspanie ja też mam takie lekkie ukłucie "już mnie tyle nie potrzebuje" jak sama sobie zaśnie
Agentka, jakbym zobaczyła, że szykuje się z igłą do głowy, to bym chyba wzięła młodą pod pachę i wyszła za dużo jak dla mnie kurcze, muszę zadzwonić do przychodni, czy mają prevenar, bo ja na szczęście nie musze kupować szczepionek wcześniej, można kupowac bezpośrednio u nich.
Sara u nas też plucie wjeżdża na pełnej albo z językiem między wargami albo bez, ostatnie 2 wieczory tak sobie całą trójką leżymy i plujemy teraz śmieszne, ale już czuję, że będe tego żałować
Ta godzina zasypiania na noc to nie jest taka rzecz, na którą mamy wpływ w niewielkim stopniu? znajomi rodziców mają syna, który nie zasypiał na noc przed 23, za to moja siostra zasypiała o 19 (nawet jeśli byli goście i miała dzieci do zabawy - była w stanie odejść od zabawek i położyć się na łóżku i zasnąć )
U nas to kręcenie głową nie jest jakieś mocne, za to coraz częściej przy zasypianiu widzę, że głaszcze się sama po głowie mam ochotę wziąć jej te małe łapki i powiedzieć, że mamusia ją pogłaszcze. Serce mi pęka jak widzę, że dziecko samo się głaszcze po głowie, żeby zasnąć
Dzisiaj w końcu jestem w stanie jakoś chodzić, nieco mi zelżał ból pleców, ale co z tego, skoro zaraz jadę się poszarpać z fotelikiem, bo wizyta u osteopaty (aktualnie chyba ja jej bardziej potrzebuję niż dziecko, ale to szczegół ). Od jutra mąż zaczyna urlop, jeszcze cały kolejny tydzień, skok nam minął, więc liczę na wesoły, rodzinny czas Oprócz szczepienia -
Ja dążyłam do tego aby karmienie nie kojarzyło się małej z zasypianiem. I w sumie teraz dla mnie jest wygodnie - karmię ją zawsze po drzemce, potem zabawa i kolejna drzemka jak zaczyna trzeć oczy. Aktualnie za dnia śpi ok.4x - pierwsze spanko jest już po godzinie od pobudki, trwa czasowo najdłużej (ok 45 minut). Codziennie staram się ją budzić o tej samej porze, ok.6³⁰. Na noc zasypia ok. 20³⁰, więc tych godzin jest niby tylko 10. Ale funkcjonuje ok, widać tyle potrzebuje.
Tak jak Sara, przestrzegam zmiany ubrań na dzienne/nocne. Również odkładam ją w inne miejsca - w nocy do łóżeczka, w dzień trochę 'gdzie padnie'. A to kanapa, a to w kokonie na macie. Jak widzę oznaki senności to daje jej do ręki tetrę. Jeżeli przymyka oczy tuląc ją, to znaczy że mogę ją przykryć kocykiem i sama zaśnie. Jeżeli nie, to zmieniam zabawkę i próbuje ponownie po 10 minutach. Podchodzę do tego bardzo na luzie, nic na siłę.
Naprawdę trafiło mi się spokojne dziecko, oby tak zostało. Jedyne problemy to te nieszczęsne barki i stopki. Przez to jest do tyłu w stosunku do waszych maluchów - o żadnych obrotach nie ma niestety mowy. I ulewa dużo wskutek napięcia. Poza tym złote dziecko 🥰. Chyba los wynagradza mi przejścia z Tyśką 🙈.
Ogoorkowa, parę razy widziałam jak dzieci tak się głaszczą. Według mnie to mega słodkie i nie pomyślałam że można mieć z tego powodu jakieś delikatne wyrzuty sumienia. No coś Ty 😘.
Longanimity, Sara - pamiętajcie, że każdy skok ostatecznie kiedyś przemija 💪🏻. -
Ogoorkowa, mina super 😁 tak jak Ancalime myślę że z głaskaniem nie powinnaś mieć wyrzutów 😘 moja Hela łapie się czasem za ucho i widzę że to ją uspokaja. Nie szarp się z fotelikiem, plecy ważniejsze!
Longanimity, Sara, wydaje mi się że u Helenki też skok albo taka reakcja po szczepieniu. Zrobiła się bardzo marudna, jęczy, stęka a takie to było ostatnio wesołe dziecko. Aż jej nie poznaję!
Agentka, z tym kręceniem głowy mega ciekawe! Ja myślałam że chce żeby ją na boczek położyć i dlatego tak rusza 😅
A właśnie, bo nie pisałam o szczepieniu! Helunia była bardzo dzielna, raz tylko zapłakała i za chwilę się cieszyła. Aż panie z rejestracji chciały zobaczyć "takie grzeczne dziecko". Głowa 39cm - nie za mało? 😬 Centymetr tylko w miesiąc urosła. Ja mam wielką głowę i myślałam że to dziedziczne. No i waga też trochę gorzej, bo 40 centyl (5750g), a wcześniej ciągle była powyżej 50. -
Ogórkowa dzieciaki same sobie szukają sposobu na samoregulację i to jest ekstra! Iga Agentki wkłada paluszki, Twoja się głaszcze i to świadczy tylko i wyłącznie o prawidłowym rozwoju!
Moja Tola do tej pory jak usypia to mizia się po twarzy ulubioną maskotką.
Co do godziny zasypiania to mi jest to ciężko przeboleć bo z całej 4-ki moich dzieci, 3-ka chodziła spać ok 18:30 i wcale nie było to jakieś wymuszone. Bywało że nawet o 17:45 chodzili spać na noc a i tak spali rano tak samo długo 🤷🏻♀️ skoro ja i tak wstaje po 6 to naprawdę chciałabym już o 20 mieć luz 😑
Ancalime coś w tym musi być ja po pierworodnej hajnidce miałam 2-ke bezproblemowych niemowląt w nagrodę Lidka nie jest jakimś ekstremalnym hardcorem ale zdecydowanie jest bardzo wymagającym i absorbującym dzieckiem
-
Ja tak jak Ancalime karmie po drzemce, tylko ma to jedną wade: nie mogę zacząć zabawy od lezenia na brzuszku, bo by się wylało pełno mleka 😅
Karola faktycznie nie spi jakoś dużo jak na dziecko mam wrażenie,że ja czasem zaliczam więcej godzin snu 😬 może będzie taka aktywna po mamie
Kasio, nikt za mnie nie pojedzie z nią, bo wizyta na 14 (wiadomo, chcialam.ominąc korki umawiając godzine) wrzucę na stelaż, ale przerzucić z auta trzeba będzie 🫣 ta waga to pewnie stabilizacja laktacji I nieco wcześniej zwolniła z przyrostami? I tak super wypada na siatce 🥰
Sara, myślałam jeszcze o odkrywaniu, że ma głowę i sensorycznie, bo są włosy, więc jak dotyka to ma ciekawe podłoże:p
Mówiłam coś, że dzisiaj lepiej z plecami? Cofam, właśnie Młoda zaliczyła karmienie zakończone godzinna drzemka z piersią w buzi i tak sobie memlała przez sen, nawet drugi odruch oksytocynowy sobie zamowila. Ja zostałam w srednio wygodnej pozycji (zwykle karmienie trwa 4-7 minut), bez telefonu, bez picia a mąż był na spotkaniu, nie miał mi jak podać 😅 wszystko oczywiście wisząc na bardziej mlecznej piersi, więc zaraz będę niesymetryczna 😅 i rozwalając godziny karmien przez wizyta u osteopaty 😂 -
U nas nie ma czegoś takiego jak godziny karmień 😅 ostatnio Lidka je 12-13 razy na dobę 😅
Plus taki, że mi waga znów zaczęła iść w dół i jeszcze 0,5 kg a pobiję rekord ostatnich 15 lat 😂 -
U nas chyba tez skok lub kryzys laktacyjny, bo marudzi, szarpie się na piersi, a po 2h od karmienia zaczęła jeść moja twarz czego nie robiła już od noworodzia 🙈 A mleko mam, bo jak się odrywa to jest cała od mleczka.
Sen w nocy mimo wszystko całkiem, tzn obudziła się o 1:30 i chciała sie bawic, ale poglaskalam po głowie, powiedziałam, ze śpimy i zasnęła w ciągu 10 minut.
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Kasio ale zobacz, nasze dziewczynki wagowo szły łeb w łeb a Lidka obecnie 5160g. Bardzo szczuplutka jest. A głową właśnie tak akurat! Dziewczynki w wieku 3 miesięcy właśnie taki wymiar mają To Lidka ma za dużą główkę, wyszła już ponad siatkę 😕
U nas zasnęła o 22 a pobudki o 1, 3, 5, 6.
W dzień nie jest źle ale sen się popsuł strasznie -
Dziewczyny, macie jakiś pomysł jak skłonić dziecko na mm do 💩? U niej norma to co 3 dni. Zawsze tego trzeciego dnia parę godzin marudzi zanim wyjdzie z niej co ma wyjść. Nawet szczepionka na rota nic nie zmieniła, choćby i chwilowo😮💨.
Dziś właśnie mamy trzeci dzień, marudzi i puszcza śmierdzące bączki. Wiem, że jak już pójdzie to będzie ok. Pediatra mówi, że skoro 💩 wygląda normalnie to nie ma sensu zmieniać mm. Że przybiera prawidłowo i po prostu ten układ caly jest jeszcze niedojrzały. Że mogę jej dawać 2x dziennie po 30 ml wody. Próbowałam, ale to też nic nie daje.
Masaże też niewiele zmieniają 🤷🏻♀️. -
Ancalime ja daje vivimoxx5 i mam wrażenie że to działa u Zbysia... Zbysiu teraz tak co drugi dzień robi 💩 czasem zdarzy się codziennie 🤷♀️
Zbysiu je praktycznie co 2-2,5h po 120ml... na noc i rano 150... w dzień nie chce mu dawać większej porcji bo i tak ulewa więc raczej nie ma sensu 🥴Ancalime lubi tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity, dzięki, poczytam.
Karo też 120 co 2,5h. Plus 2x dziennie 150 ml. Czasami, jak się domaga, to dorabiam jej po jedzeniu dodatkowe 30 ml. Ale to jak widzę po niej, że jest dalej głodna, a nie że chce sobie pociamkać, od tego jest smoczek. -
Ja z 💩 nie pomogę, bo Iga mam wrażenie nadrabia za inne dzieci 😬 4-5 dziennie wręcz nie wiem czy to nie za dużoHashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝