STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No w takie upały kicha straszna z @, dyskomfort totalny i jeszcze bóle okresowe jeny! Tzn Ja bym polemizowala bo dla mnie nie ma nic gorszego niż ból zęba! Na szczęście mam.zdrowe i nie doświadczam go ale wcześniej jak bolał to umieralam, tak nie bolało mnie nawet złamanie nóg i ręki przy wypadku jak ból zęba. :>
-
ZakręconaOna wrote:Mniaaaam, mogę się wprosic na obiad? :-p ja mam spagetti z wczoraj jeszcze a mój synus chyba je bardzo lubi albo i nie bo zjadłam i zaczął wariowac hihi
Dea, jak były przed owu to największe prawdopodobieństwo, że będzie właśnie dziewczynka Oczywiście trzymam kciuki, żeby małpa nie przyszła a jeżeli jednak przyjdzie i tak Cię bardzo brzuch boli i nospa nie pomaga, poproś lekarz żeby przepisał Ci Nimesil, mi tylko to pomagało a też cierpiałam podczas małpiszona -
Też miałam taką chwilę, że wolałam jeść słone niż słodkie, bo trochę "uspokajało" mdłości Ale ogólnie całą ciąże słodkie wprost ubóstwiam, synuś najwidoczniej też
Zakręcona, ja na mięso dalej patrzeć nie mogę, więc podziękuję za spaghetti ale życzę smacznego :] -
Agnesja mam to samo chociaż mnie nie puchna nogi nic Jeszcze ale jak będą pchły ci mocniej idź do lekarza bo znajoma tak miała nie jedząc soli prawie w gole zdrowa dieta itp okazało się że ma zatrucie ciążowe. Ja na mięso też nie mogę patrzeć jak kiedyś, Ja do spagetti dla siebie prawie wcale mięsa nie mam, wcale go nie jem prawie od początku ciąży i słodkie też ubostwiamy z maleństwem!
-
Moja siostra cioteczna też w ciąży karmiła małego słodyczami i odrzuciło ją od kurczaka
Kochana, lekarz bardzo kontroluje moje ciśnienie i dość często wysyła mnie na badanie moczu, bo chyba boi się właśnie tego zatrucia. Wysokie ciśnienie mam, puchnięcie też, ale do gestozy brakuje jeszcze białkomoczu, którego na szczęście nie mam Nogi mi puchną od ponad miesiąca, ale tragedii jak dotąd nie ma -
Też mówią, że przy dziewczynkach cera się psuje a przy chlopcach się ładniej wygląda, guzik prawda ja od samego początku ciąży miałam syfki na twarzy jakieś plamki coś ( gdzie całe życie powtarzam całe miałam piękna gładka cerę) dopiero teraz zaczyna się.poprawiać i poznikalo wiele coraz ładniejsza mam buzię. A za to moja znajoma od początku ciąży piękna buzia gladziutka mówili bankowo chłopak a okazało się że dziewczynka, zostalo do porodu jej tydzień a ona twarz ma jak gówno przesiane przez sito haha sorka