STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mordeczko przecież jesteś w ciaży
Zakręcona już dopisuję TP. Ona na kiedy Ty masz termin?
A propo's roztargnienia, mój dzisiejszy dialog z bratem
Ja: -Gdzie byłeś?
On: -Na rowerze.
Ja: -Sam byłeś?
On: -No tak.
Ja: -Aha. A gdzie byłeś?
On. -W Smaszewie.
Ja: - Aha. A sam byłeś??
zaczął się śmiać i sobie poszedł
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
No robi straszne rzeczy z głową jak i całym ciałem no ale cóż .
z czasem się przywyka
Nooo mój smrodzio będzie miał juz 3 miesiące ah , ale szybko zleci szybko .
To beda teraz pierwsze święta mojego Oskarka !
Ja tez się troszkę obawiam co by mój syn nie darl się za dużo: pWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 20:33
-
tygrys73 wrote:Mordeczko, bo i ja i Dawid byliśmy drzymordy
Hehe Zakręcona przynajmniej masz pewnośc, że młody już na święta będzie, a ja Wigilię mogę spędzić na porodówce haha
Jestem teraz u rodziców w domu i byłam też z D. w weekend u teściów. Moja mama oczywiście zachwycona detektorem, pyta o wszystko itd. A teściowa mówi na okrągło o swoim pierwszym wnuczusiu, (syn brata mojego D.) jaki on cudny, jak się ślicznie śmieje i to jej ,,serduszko najukochańsze". Ok, rozumiem, ale jak kolejny raz spróbowałam jej coś powiedzieć o Marcysiu, że mnie tak fajnie kopie, a ona skomentowała ,,Oo Fabianek też był taki ruchliwy i zobacz, tak mu zostało jaki jest rozwinięty już, piękny, cudowny bla bla bla.." Nie powiem, bo mi się przykro zrobiło i jakoś tak spuściłam oczy i Dawid to zobaczył i mnie od razu pogłaskał po brzuszku. Wiem, że dla niego Marcyś jest najcudowniejszy Ale mogłaby chociaż poudawać, że się interesuje, a nie taka monotematyczna się zrobiła. Od siebie tylko powiedziała ,,Mały masz ten brzuszek" i ,,Czy to na pewno chłopak"...No tak, co za rozczarowanie, przecież to tylko kolejny wnuk płci męskiej, co to za atrakcja
Jak przeczytacie to skasuję tego posta, bo wiadomo..od razu go pokochają. Poki co tamtego maja juz jakis czas na żywo, znają i kochają, a Wasz jest "tylko" brzuchem niewidocznym dla nich.