STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiula ja sama nigdy nie chce ani inseminacji ani in vitro. Wiem,że cel na końcu jest całym światem ale nie mam na to czasu, energii a przede wszystkim pieniędzy. I tak przez te wszystkie moje schorzenia oszczędzamy na wszystkim byle było dla mnie na leki i lekarzy. Mordeczka nie pójdzie bo był kiedyś daaaawno temu i było w miare ok to twierdzi,że jest dalej ok a że skoro może zwalić wine na mnie to jest mu łatwiej. Choć ostatnio powiedział że pójdzie jak do pół roku brania CLO nie zajde....
-
Przez parę lat trochę mogło się zmienić... no, ale może nie aż tak drastycznie. Ja w tym samym cyklu, co zaczęłam Clo rozmawiałam z lekarzem i doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby też zbadać mojego męża. No bo kurcze, ja będę się faszerować lekami, a tu okaże się, że on ma kiepskie wyniki? No i okazało się, że nie są najlepsze. Dzięki temu zaczął przyjmować leki i po ponad pół roku w dniu punkcji, kiedy zapładniano moje komórki jajowe miał dużo lepsze wyniki!!! No i zmotywowało go to również do rzucenia palenia
Ale Dea, pamiętaj, że my za Ciebie bardzo mocno trzymamy kciuki!!!
Ja już ponad 6 lat temu usłyszałam diagnozę: PCOS i wiedziałam, że może się skończyć na in vitro. Cieszę się, że lekarz szybko zareagował, choć nie spodziewałam się, że to może być naprawdę tak trudne.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Dea28 wrote:Widzisz masz taką sytuacje, że oboje pragniecie dziecka a mój jest na dziecko obojętny.
Wiesz, co - on chce, ale na pewno nie ma takiej spinki jak ja. Chyba widzi też, jak ja to wszystko przeżywam i że czas upływa, a on coraz młodszy nie jest.
Ja bym chciała już teraz adoptować dziecko, a on jeszcze nie jest na to gotowy. Chciałabym adoptować i walczyć dalej również o własne dziecko, ale sama tego niestety nie zrobię. A z tym paleniem, to był trochę też szantaż - że jak nie będziemy mogli mieć dziecka tylko dlatego, że on nie potrafi rzucić palenia, to po prostu nie będziemy razem. Może to nie było do końca fair, ale jak widać, udało się.
Kochana, nie poddawaj się!!!Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Mordeczko pewnie ci sie nudzi co?kuurde mi tez...
Dea faceci ogólnie mają zazwyczaj mniejszą spinę, mój tez marudził ze robie tyle badań iitd. Ale jakoś gdy miałam juz dość i kazalam mu zbadać nasienie to był niezadowolony ale nic nie powiedział. Na szczęście wtedy sie udalo i nie musial. Mi się wydaje ze twoj wierzy w nature i ze leki nic nie dają. Bo mowilas przecież ze lubi dzieci.
-
Tygrysku on lubi dzieci tylko jest właśnie przeciwny lekom wierzy w nature aczkolwiek wczoraj mi powiedział, że skoro trzeba to żebym brała ale że jemu się to nie podoba bo boi się że będziemy przez to mieć niepełnosprawne dziecko.
Asiula ja sama bym nie podjęła się adopcji nie mam na tyle silnej psychiki przynajmniej na razie. Mój też nie jest najmłodszy no ale może jak się nie uda do końca roku to go namówie na badanie. On kiedyś robił takie że ja mogłam zanieść do labo w przeciągu tam chyba godziny ale wtedy mieszkaliśmy gdzie indziej i to było mu na rękę, a tu gdzie mieszkamy teraz musi iść do laboratorium bo wymagają żeby nasienie zostało dostarczone w przeciągu 20 minut a w tyle to ja nie zdąże z domu dowieść a i tak robią takie podstawowe to badanie bo bardziej szczegółowe robią w innym mieście i kosztuje 350zł. NO i niestety koszty.... -
No właśnie.. My co prawda nie zastanawialiśmy się nad tym co zrobimy gdy nasze dziecko urodzi się niepełnosprawne wiemy tylko jedno że gdyby tak się stało to będzie obdarowane dużą porcją miłości
Jejku czy wy w ciąży też macie nadmierne pocenie się ?Gabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs -
Dea jeśli nawet stanie się najgorsze i nie będziecie się mogli doczekać dziecka (O CZYM masz nie myśleć w ogóle) to pewnie w końcu dojrzejecie do adopcji.
Mordeczko też tak mam, co więcej zapach jest ostrzejszy, co chwilę zmieniam ubraniaZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Tygrysku wątpie a po drugie i tak by nam nie dali dziecka z bardzo wielu powodów.
Mordeczko sama wiesz co przeżywałaś gdy przez kilka miesięcy nie mogliście się doczekać, a co ja mam powiedzieć? Miałam 17 lat gdy mi powiedzieli, że nie zostanę mamą....próbuje walczyć od 6 lat ale już wysiada mi psychika i niestety watroba od tej całej chemii nie mówiąc że mój żołądek dawno wysiadł (jestem po operacji na żołądek)...