STYCZNIOWE STARANIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Maja to jesteś dzień przedemną, ja @ mam przewidzianą tak jak w stopce.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualny
-
ja nic nie przeczuwam i brak jakichkolwiek objawów.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
moni_c wrote:DOberek u mnie @ powoli zbiera swe manatki i na m-c mnie opuszcza (choć mam nadzieję, że na 9 ).
Czas na prawdziwe styczniowe staranka
Tak na prawdę to chciałabym zajść w ciąże w lutym i urodzić bobasa w listopadzie U mnie w rodzinie same skorpiony albo byki
moni, ja tez tak kiedyś planowałam, że zajdę sobie w tym miesiącu , żeby urodziło się tego dnia itp teraz będę szczęśliwa jak w ogóle zajdę, nieważne kiedy uświadomiłam sobie że najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa, a nie to, kiedy się urodzi:) Także życzę II jak najszybciejиιєиσямαℓиα, samira, gocha04 lubią tę wiadomość
-
mindusia wrote:a ja na dzisiaj mam wyznczoną według ovu date @ jak na razie cicho w temacie ale pewnie jutro albo w nd franca przyjdzie. Brzuch mnie na razie tak typowo jak na @ nie boli tylko kłuje w jajniku prawym chyba że się dopiero rozkręca to wszystko. Ehh przestałam żyć w tym cyklu nadzieja i spisałam już ten cykl na straty. Ja to chyba jestem życiowy pechowiec.
Nigdy bym nie pomyślała że na upragnione II kreski przyjdzie mi tyle czekać
no ja też byłam pewna że wystarczy się nie zabezpieczac i już A tu nie takie hop siup jak się wydawało Ale na pewno prędzej czy później nam się uda Chociaż wolałabym prędzej -
cześć dziewczyny. jestem tutaj nowa więc mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Od 3 miesięcy staram się o dzidziusia i narazie nic. wcześniej przez 3 lata brałam antyki z powodu torbieli czynnościowych i mega dużego testosteronu.W poniedziałek wybieram się do gin. badanie hormonów w normie tsh, ku zdziwieniu testosteron tez, prolaktyna i estriadol. mam problem ze śluzem (pilam siemie i łykałam wiesiołka). owulacja potwierdzona testem i bolem jajników. mam pytanie czy może znacie inne sposoby na śluzik. bo u mnie tego płodnego ciągnącego nie ma .jak mam owulaje to mam śluz mleczny i nie wiem co jest grane.
Meginka, samira lubią tę wiadomość
-
samira wrote:иιєиσямαℓиα wrote:Meginka wrote:aga trzymaj sie na pewno nie będzie tak źle
Jestesmy z Tobą :*
kochana obyś miała rację. To jest takie cholerstwo, że nie donoszę z tym żadnej ciąży . Te debilne komórki traktują zarodek jak ciało obce i go unicestwiają ....Zastanawiam się czy to się da zbić jakimiś starydami, bo ewentualnie tylko takie leki są w stanie zadziałać w problemach immunologicznych . Jutro się dowiem....żebym tylko nie usłyszała najgorszego wyroku
kochana współczuje ale musisz być silna przytulam :*
znalazłam coś takiego Leczenie w poronieniach nawykowych ,i jest tam Twoje schorzenie chyba punkt 3 i chyba masz rację że sterydy mogą pomóc tylko nie wiem czy leczy się przed ciążą czy jak już w niej jesteś
LECZENIE:
1. Zespol antyfosfolipidowy
Aspiryna + heparyna. Czasteczki heparyny są zbyt duże, żeby mogły przekroczyć łożysko a cząsteczki aspiryny wystarczajaco małe, ale niewielkie jej dawki nie są w stanie w pełni zapobiec powstawania zakrzepow. Stosowanie powyzszych srodkow jest najefektywniejsze jeszcze przed zapłodnieniem. I tu pytanie: od kiedy najlepiej brać dokładnie i w jakich dawkach.
2. ANA - encorton. Nie przechodzi przez łożysko zbyt łatwo, więc dziecko nie jest narażone znacząco na jego wpływ. Obniża odporność organizmu, tym samym dając szansę dziecku. Najlepiej stosowac przez 30 dni przed zajsciem w ciążę. Proszę o weryfikacje względem jego dawkowania.
3. NK i komorki B - wlewy dożylne z immunoglobulin G 400 mg/kg/dziennie przez 3 kolejne dni robione co miesiac aż do uzyskania wlasciwego poziomu NK albo aż do 28 tygodnia ciazy. Ponoć odnotowano 80% wzrost udanych ciąż. Stosuje sie też Norel (czy jakoś tak, nie wiem jaki jest odpowiednik tego w Polsce, ale jakoś tak to brzmiało chyba ) - jednak o jego skutecznosci specjaliści blado sie wypowiadają. Podobno wlewy maja znaczenie największe i znacznie przewyższają skuteczność stosowania li i jedynie szczepień limfocytami męża, czy encortonu itd...)
4. HLA - wlewy 100 - 600 mg miesiecznie. U połowy pacjentów potrzebne jest jeszcze doszczepianie limfocytami. Plusy wlewów (w porównaniu do szczepien): wlewy dzialają szybciej i są bardziej wszechstronne. minusy - bardziej kosztowne.
Najlepsze efekty osiagnięto stosując wlewy lub szczepienia, lub i wlewy i szczepienia + encorton + heparyna + aspiryna.
82% kobiet z nawracającymi poronieniami mającymi problem z NK albo HLA udało się. :lol:
dziękuję serdecznie :*
jesteś kochana
samira lubi tę wiadomość
-
Meginka wrote:oooooooch co za okropny dzień, dobrze że już się kończy, a miało byc lepiej...
głowa mnie boli strasznie
jeszcze w dodatku pożarłam się z M.
Dziewczynki samira, nienormalna, libra, gdzie jesteście??? jakoś tu pusto bez Was...
Megunia mam nadzieję, że już po burzyMeginka lubi tę wiadomość
-
Meginka wrote:иιєиσямαℓиα wrote:Meguniu kochana ja jestem . Szukam na internecie informacji o moich cholernych NK.
Samira trzeba je zbić przed ciążą, a co dalej to nie wiem - czeka mnie cholernie długa droga Jutro idę do immunologa, oszaleję
Najgorsze jest to, że moja ginekolog średnio się przejęła komórkami NK .
Liczyłam że coś mi powie. Na razie mam za cienkie endometrium 0,5 cm . Pęcherzyk jest podobno dobry 1,23cm. W poniedziałek idę na kolejny monitoring.... Wtedy zdecydujemy co dalej ostatecznie, ona jest za hormonami i antykoncepcją na 2 cykle....qrcze nie jestem na prawde przekonana....nie wiem czy nie skonsultować wyników z innym ginekologiem, ale nie mam tak na prawdę z kim . Qrcze nie chce znowu stracić maleństwa przez jakieś głupie komórki NK:(. Tym bardziej, że badanie kosztowało mnie 280zł. Boże modlę się o cud!!!
Do jutra dziewczynki, bo M się wkurza na mnie . Weekend przed nami więc pewnie poklepiemy
Dobranocki :*
Aguś może jednak poradzisz się innego lekarza?? Skoro nie jesteś do niej przekonana, to skonsultuj się z innym ginem może. Jak będziesz miała jakieś wieści, to pisz.
Wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki, żeby było dobrze
dziękuję serdecznie :*Meginka lubi tę wiadomość
-
samira wrote:Meginka wrote:oooooooch co za okropny dzień, dobrze że już się kończy, a miało byc lepiej...
głowa mnie boli strasznie
jeszcze w dodatku pożarłam się z M.
Dziewczynki samira, nienormalna, libra, gdzie jesteście??? jakoś tu pusto bez Was...
ojoj przytulam :* a co się stało m,o co ??
a ja kaszle bardzo ostro ,biorę antybiotyk a jutro idę do lekarza ,niechaj zobaczy co to??
jestem z doskoku,oglądam Morderstwo Doskonałe -dobry film a i G zgrał Meride Waleczną ,lubię takie dla dzieci a najbardziej ZAPLĄTANI ...
ojej mam nadzieję, że to nic poważnego. Kuruj się !
życzę dużo zdrowia
-
иιєиσямαℓиα wrote:Meginka wrote:oooooooch co za okropny dzień, dobrze że już się kończy, a miało byc lepiej...
głowa mnie boli strasznie
jeszcze w dodatku pożarłam się z M.
Dziewczynki samira, nienormalna, libra, gdzie jesteście??? jakoś tu pusto bez Was...
Megunia mam nadzieję, że już po burzy
No już już ale i tak mam jeszcze trochę focha bo nawet mnie nie nie przeprosił!
A co tam u Ciebie nowego?? -
darijka wrote:cześć dziewczyny. jestem tutaj nowa więc mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Od 3 miesięcy staram się o dzidziusia i narazie nic. wcześniej przez 3 lata brałam antyki z powodu torbieli czynnościowych i mega dużego testosteronu.W poniedziałek wybieram się do gin. badanie hormonów w normie tsh, ku zdziwieniu testosteron tez, prolaktyna i estriadol. mam problem ze śluzem (pilam siemie i łykałam wiesiołka). owulacja potwierdzona testem i bolem jajników. mam pytanie czy może znacie inne sposoby na śluzik. bo u mnie tego płodnego ciągnącego nie ma .jak mam owulaje to mam śluz mleczny i nie wiem co jest grane.
witaj darijka:)
ja mam ten sam problem, też nie mam takiego "książkowego" śluzu owulacyjnego, ale niedługo wybieram się do gina, więc podzielę się z nim wszystkimi moimi problemami i zobaczymy co powie...иιєиσямαℓиα, samira lubią tę wiadomość
-
darijka wrote:cześć dziewczyny. jestem tutaj nowa więc mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Od 3 miesięcy staram się o dzidziusia i narazie nic. wcześniej przez 3 lata brałam antyki z powodu torbieli czynnościowych i mega dużego testosteronu.W poniedziałek wybieram się do gin. badanie hormonów w normie tsh, ku zdziwieniu testosteron tez, prolaktyna i estriadol. mam problem ze śluzem (pilam siemie i łykałam wiesiołka). owulacja potwierdzona testem i bolem jajników. mam pytanie czy może znacie inne sposoby na śluzik. bo u mnie tego płodnego ciągnącego nie ma .jak mam owulaje to mam śluz mleczny i nie wiem co jest grane.
cześć witamy. Ja w tym cyklu na śluz zażywam wiesiołek.Na śluz dobre są:
Wiesiołek (do owulacji)
Magnez
B complex
Vit E (do owulacji)
Omega 3
Acard
Hormeel S
biorę też acard, ale ja mam zalecony ze względu na problemy immunologiczne
Są też wspomagacze na receptę, ale to tylko z przepisu lekarza. -
Meginka wrote:darijka wrote:cześć dziewczyny. jestem tutaj nowa więc mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swojego grona. Od 3 miesięcy staram się o dzidziusia i narazie nic. wcześniej przez 3 lata brałam antyki z powodu torbieli czynnościowych i mega dużego testosteronu.W poniedziałek wybieram się do gin. badanie hormonów w normie tsh, ku zdziwieniu testosteron tez, prolaktyna i estriadol. mam problem ze śluzem (pilam siemie i łykałam wiesiołka). owulacja potwierdzona testem i bolem jajników. mam pytanie czy może znacie inne sposoby na śluzik. bo u mnie tego płodnego ciągnącego nie ma .jak mam owulaje to mam śluz mleczny i nie wiem co jest grane.
witaj darijka:)
ja mam ten sam problem, też nie mam takiego "książkowego" śluzu owulacyjnego, ale niedługo wybieram się do gina, więc podzielę się z nim wszystkimi moimi problemami i zobaczymy co powie...
Facet to świnia !