X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STYCZNIOWE STARANIA
Odpowiedz

STYCZNIOWE STARANIA

Oceń ten wątek:
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki dziękuję za rady - ja też zastanawiam się nad konsultacją tych wyników z innym ginekologiem :), utwierdziłyście mnie w przekonaniu, że powinnam to zrobić :).
    U mnie ciut lepiej. Tylko ciut:), dlatego, że byłam dziś u immunologa. Generalnie kazał się nie przejmować komórkami NK....ale ja do końca nie jestem przekonana, bo znalazłam w internecie mnóstwo abstraktów i prac naukowych na ten temat i coś musi być na rzeczy.
    Zalecił nam natomiast zapłodnienie na clexanie. Miałam go brać od 6tc, ale ze względu na mutację MTHFR może dochodzić do zakrzepów w śluzówce macicy i staje się ona nieczuła na wychwytywanie zapłonionej komórki.Ze względu na to, że nam nie wychodzi przyspieszył branie clexanu już teraz przed zapłodnieniem. W tym cyklu jest już niestety na to za późno muszę go włączyć w ostatnim dniu miesiączki. Będzie kłucie w brzuch :(, oj będzie bolało :/.
    Teraz nie wiem co robić, bo nie uśmiech mi się branie teraz antykoncepcji :(. Ale jak się do tego nie zastosuję to będę musiała szukać nowego ginekologa....
    Teraz tak sobie myślę, że powinnam dać sobie spokój. Dojrzewam do decyzji, że chyba wezmę ten clexan porobię badania które mi jeszcze zostały do wykonania i niech się dzieje co chce, bo jak chodzę do tego ginekologa to tylko coraz bardziej się stresuję i nakręcam. Nic mnie chyba bardziej nie stresuje jak te wizyty. A to pęcherzyk za duży, a to endometrium za małe, mnie to stresuje i działa jeszcze gorzej na starania.
    To mi wyjdzie chyba na dobre. Zastanawiam się jeszcze tylko nad wizytą u innego ginekologa, tylko naprawdę nie mam pomysłu gdzie ???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2013, 18:32

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a skąd jesteś jeśli mogę spytac?

    masz racje czasem świnia :)

    samira, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    samira wrote:
    иιєиσямαℓиα wrote:
    Meginka wrote:
    aga trzymaj sie na pewno nie będzie tak źle :)
    Jestesmy z Tobą :*

    kochana obyś miała rację. To jest takie cholerstwo, że nie donoszę z tym żadnej ciąży :(. Te debilne komórki traktują zarodek jak ciało obce i go unicestwiają :(....Zastanawiam się czy to się da zbić jakimiś starydami, bo ewentualnie tylko takie leki są w stanie zadziałać w problemach immunologicznych :(. Jutro się dowiem....żebym tylko nie usłyszała najgorszego wyroku :(

    kochana współczuje ale musisz być silna :) przytulam :*

    znalazłam coś takiego Leczenie w poronieniach nawykowych ,i jest tam Twoje schorzenie chyba punkt 3 i chyba masz rację że sterydy mogą pomóc tylko nie wiem czy leczy się przed ciążą czy jak już w niej jesteś

    LECZENIE:

    1. Zespol antyfosfolipidowy
    Aspiryna + heparyna. Czasteczki heparyny są zbyt duże, żeby mogły przekroczyć łożysko a cząsteczki aspiryny wystarczajaco małe, ale niewielkie jej dawki nie są w stanie w pełni zapobiec powstawania zakrzepow. Stosowanie powyzszych srodkow jest najefektywniejsze jeszcze przed zapłodnieniem. I tu pytanie: od kiedy najlepiej brać dokładnie i w jakich dawkach.

    2. ANA - encorton. Nie przechodzi przez łożysko zbyt łatwo, więc dziecko nie jest narażone znacząco na jego wpływ. Obniża odporność organizmu, tym samym dając szansę dziecku. Najlepiej stosowac przez 30 dni przed zajsciem w ciążę. Proszę o weryfikacje względem jego dawkowania.

    3. NK i komorki B - wlewy dożylne z immunoglobulin G 400 mg/kg/dziennie przez 3 kolejne dni robione co miesiac aż do uzyskania wlasciwego poziomu NK albo aż do 28 tygodnia ciazy. Ponoć odnotowano 80% wzrost udanych ciąż. Stosuje sie też Norel (czy jakoś tak, nie wiem jaki jest odpowiednik tego w Polsce, ale jakoś tak to brzmiało chyba ) - jednak o jego skutecznosci specjaliści blado sie wypowiadają. Podobno wlewy maja znaczenie największe i znacznie przewyższają skuteczność stosowania li i jedynie szczepień limfocytami męża, czy encortonu itd...)

    4. HLA - wlewy 100 - 600 mg miesiecznie. U połowy pacjentów potrzebne jest jeszcze doszczepianie limfocytami. Plusy wlewów (w porównaniu do szczepien): wlewy dzialają szybciej i są bardziej wszechstronne. minusy - bardziej kosztowne.

    Najlepsze efekty osiagnięto stosując wlewy lub szczepienia, lub i wlewy i szczepienia + encorton + heparyna + aspiryna.
    82% kobiet z nawracającymi poronieniami mającymi problem z NK albo HLA udało się. :lol:

    dziękuję serdecznie :*
    jesteś kochana :)

    bo wpadnę w samozachwyt ,dzięki ,buziolek

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam u lekarki,problem z gardłem oskrzela czyste a mnie dusi wrrr...
    mam brac antybiotyk który zaczęłam ...augumentin a żołądek mi od niego nawala bo mam refluks ble...i kwski się tworzą ,muszę iść jeszcze raz do laryngologa bo to gardło pobolewa tylko po jednej stronie i często się powtarza i czuję że tam się coś powiększa i mi przeszkadza ,tz. do innego bo ta baba co byłam kiedyś nic na to nie mówiła a jak byłam mała to chcieli migdały mi wycinać ...

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    oj coś te nasze terminy @ blisko siebie są :P

    To dobrze, że blisko w grupie siła:)

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    Dziewczynki dziękuję za rady - ja też zastanawiam się nad konsultacją tych wyników z innym ginekologiem :), utwierdziłyście mnie w przekonaniu, że powinnam to zrobić :).
    U mnie ciut lepiej. Tylko ciut:), dlatego, że byłam dziś u immunologa. Generalnie kazał się nie przejmować komórkami NK....ale ja do końca nie jestem przekonana, bo znalazłam w internecie mnóstwo abstraktów i prac naukowych na ten temat i coś musi być na rzeczy.
    Zalecił nam natomiast zapłodnienie na clexanie. Miałam go brać od 6tc, ale ze względu na mutację MTHFR może dochodzić do zakrzepów w śluzówce macicy i staje się ona nieczuła na wychwytywanie zapłonionej komórki.Ze względu na to, że nam nie wychodzi przyspieszył branie clexanu już teraz przed zapłodnieniem. W tym cyklu jest już niestety na to za późno muszę go włączyć w ostatnim dniu miesiączki. Będzie kłucie w brzuch :(, oj będzie bolało :/.
    Teraz nie wiem co robić, bo nie uśmiech mi się branie teraz antykoncepcji :(. Ale jak się do tego nie zastosuję to będę musiała szukać nowego ginekologa....
    Teraz tak sobie myślę, że powinnam dać sobie spokój. Dojrzewam do decyzji, że chyba wezmę ten clexan porobię badania które mi jeszcze zostały do wykonania i niech się dzieje co chce, bo jak chodzę do tego ginekologa to tylko coraz bardziej się stresuję i nakręcam. Nic mnie chyba bardziej nie stresuje jak te wizyty. A to pęcherzyk za duży, a to endometrium za małe, mnie to stresuje i działa jeszcze gorzej na starania.
    To mi wyjdzie chyba na dobre. Zastanawiam się jeszcze tylko nad wizytą u innego ginekologa, tylko naprawdę nie mam pomysłu gdzie ???

    poszukaj tutaj http://www.znanylekarz.pl wpisujesz np. ginekolog -miejscowość i szukasz ,są opinie i przeważnie gdzie przyjmuje :)

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samira dobrze,że oskrzela czyste ja miałam w tym miesiącu zapalenie masakra jakaś:) I skończyło się na antybiotyku:(

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meginka wrote:
    a skąd jesteś jeśli mogę spytac?

    masz racje czasem świnia :)

    jak już pytasz to i ja napisze :P ja śląskie a ty ?!

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja2024 wrote:
    Samira dobrze,że oskrzela czyste ja miałam w tym miesiącu zapalenie masakra jakaś:) I skończyło się na antybiotyku:(

    ja żre Augumentin ale żołąd mnie boli,i z tym gardłem to od dawna mam problem...

  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    maja2024 wrote:
    Samira dobrze,że oskrzela czyste ja miałam w tym miesiącu zapalenie masakra jakaś:) I skończyło się na antybiotyku:(

    ja żre Augumentin ale żołąd mnie boli,i z tym gardłem to od dawna mam problem...

    Ja przez antybiotyk całe święta nic jeść nie mogłam i byłam taka zła, a było mi tak niedobrze, że myślałam, że się wykończę i z głodu umrę. Mogłam jeść tylko banany heheheh:)

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meginka wrote:
    a skąd jesteś jeśli mogę spytac?

    masz racje czasem świnia :)

    ja skąd jestem :)?

    Meginka lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    byłam u lekarki,problem z gardłem oskrzela czyste a mnie dusi wrrr...
    mam brac antybiotyk który zaczęłam ...augumentin a żołądek mi od niego nawala bo mam refluks ble...i kwski się tworzą ,muszę iść jeszcze raz do laryngologa bo to gardło pobolewa tylko po jednej stronie i często się powtarza i czuję że tam się coś powiększa i mi przeszkadza ,tz. do innego bo ta baba co byłam kiedyś nic na to nie mówiła a jak byłam mała to chcieli migdały mi wycinać ...

    może to właśnie migdały
    ja właśnie wycinałam po poronieniu migdały we wrześniu, te podniebienne
    ginka mi zaleciła. Laryngolog też powiedziała, że warto. Skonsultowałam to z innym laryngologiem - powiedział, że są do wyrzucenia, wpisał mnie na zabieg na NFZ i własnoręczne je wyciął :). Jeszcze w szpitalu mnie inna lekarz laryngolog utwierdziła w przekonaniu, że dobrze robię...ale po zabiegu nie byłam już tego taka pewna ;D. Ból po zabiegu nie do zniesienia. Na ketonalu dożylnie całą dobę :/.
    Nie jest to najprzyjemniejsze, ale można wytrzymać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2013, 19:35

    samira lubi tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    иιєиσямαℓиα wrote:
    Dziewczynki dziękuję za rady - ja też zastanawiam się nad konsultacją tych wyników z innym ginekologiem :), utwierdziłyście mnie w przekonaniu, że powinnam to zrobić :).
    U mnie ciut lepiej. Tylko ciut:), dlatego, że byłam dziś u immunologa. Generalnie kazał się nie przejmować komórkami NK....ale ja do końca nie jestem przekonana, bo znalazłam w internecie mnóstwo abstraktów i prac naukowych na ten temat i coś musi być na rzeczy.
    Zalecił nam natomiast zapłodnienie na clexanie. Miałam go brać od 6tc, ale ze względu na mutację MTHFR może dochodzić do zakrzepów w śluzówce macicy i staje się ona nieczuła na wychwytywanie zapłonionej komórki.Ze względu na to, że nam nie wychodzi przyspieszył branie clexanu już teraz przed zapłodnieniem. W tym cyklu jest już niestety na to za późno muszę go włączyć w ostatnim dniu miesiączki. Będzie kłucie w brzuch :(, oj będzie bolało :/.
    Teraz nie wiem co robić, bo nie uśmiech mi się branie teraz antykoncepcji :(. Ale jak się do tego nie zastosuję to będę musiała szukać nowego ginekologa....
    Teraz tak sobie myślę, że powinnam dać sobie spokój. Dojrzewam do decyzji, że chyba wezmę ten clexan porobię badania które mi jeszcze zostały do wykonania i niech się dzieje co chce, bo jak chodzę do tego ginekologa to tylko coraz bardziej się stresuję i nakręcam. Nic mnie chyba bardziej nie stresuje jak te wizyty. A to pęcherzyk za duży, a to endometrium za małe, mnie to stresuje i działa jeszcze gorzej na starania.
    To mi wyjdzie chyba na dobre. Zastanawiam się jeszcze tylko nad wizytą u innego ginekologa, tylko naprawdę nie mam pomysłu gdzie ???

    poszukaj tutaj http://www.znanylekarz.pl wpisujesz np. ginekolog -miejscowość i szukasz ,są opinie i przeważnie gdzie przyjmuje :)

    zawsze z tego korzystam :). Pierwsze co to lustruję zawsze każdego lekarza za pomocą "znanego lekarza" ;D.
    przeszperałam już wzdłuż i wszerz. Problem w tym, że są różnie skrajne opinie... i stwierdzam, że niestety nie mam się na kogo zdecydować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2013, 19:36

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • darijka Autorytet
    Postów: 721 538

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny za odpowiedzi. mój gin. jakieś 3 miechy temu-*(ostatnia wizyta)_ powiedział, że może jest moja taka natura z tym śluzem i mam się nie przejmować i przytulać się spontanicznie a nie zwracać na to uwagę. mnie natomiast to nurtuje czemu nie mam tyle śluzu co inne kobitki. brałam olej z wiesiołka piłam siemie i lipa nawet kapki więcej nie ma. czytałam na forum o tych ziółkach ojca sroki i chyba je zakupię. w pon. ide do gin zobaczymy co on powie.

    ]iv09mg7yqro6ly4p.png[/url
  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    Meginka wrote:
    a skąd jesteś jeśli mogę spytac?

    masz racje czasem świnia :)

    ja skąd jestem :)?

    tak, to do Ciebie było kochaniutka:) Myślałam że może niedaleko, to bym Ci podsunęła jakiegoś dobrego gina, bo mam 4 siostry i każda do innego chodzi:) i każda chwali :) to kogoś by się wybrało :)
    ale niestety daleko bo ja okolice Radomia :)

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meginka jestem ze stolicy Dolnego Śląska :)
    A ty?

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeeeeeeju dziewczyny dzisiaj na forum same smuty...
    może jakieś dobre wiadomości ktoś ma??? piszcie coś optymistycznego bo zaraz Wam zacznę kawały opowiadac na poprawę humoru :):):)

    иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryśka:) wrote:
    czesc dziewczyny ztaram sie o dziecko juz 3 miesiace dodam tez ze jakies 8 mies temu poroniłam...ile dni po owulacji mozna zrobic test ciązowy?

    test ciążowy najlepiej zrobić najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki. Chociaż czasami mimo wszystko wychodzi negatywny pomimo ciąży.
    Najlepszy jest test z krwi - beta HCG i można go zrobić przed terminem miesiączki.

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleście się rozpisały. Już nie nadąże aby was nadrobić.
    иιєиσямαℓиα jesteśmy z tobą ja wierze że będzie będzie dobrze.
    czasami dużo zalezy od dobrego lekarza. Musimy się jakoś wspierać.
    Może jak któraś z nas zaciąży to prześle reszcie pozytywne fluidy :)

    иιєиσямαℓиα, maja2024 lubią tę wiadomość

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2013, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja słyszałam że beta tydzień po spodziewanej @ a domowy z moczu ok.2tyg. po terminie @ wypowiedz dobrego lekarza ginekologa mówił ze każda kobieta owuluje w innym dniu i zarodek się różnie zagnieżdża między 7-12dniem ...:)

‹‹ 27 28 29 30 31 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ