STYCZNIOWE STARANIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Meginka wrote:jeeeeeeju dziewczyny dzisiaj na forum same smuty...
może jakieś dobre wiadomości ktoś ma??? piszcie coś optymistycznego bo zaraz Wam zacznę kawały opowiadac na poprawę humoru
No to mamy weekend:) zawsze to mnie optymistycznie nastraja:) poza tym @ jeszcze nie dostałam hehehe bo to nie jej czas jeszcze 2 dni ale się cieszę bo 2 dni nadziei, że może się udało. Może więcej optymistycznych wieści będzie w przyszłym tygodniu na razie @ się przypałętały co do niektórych niestetyMeginka, Libra lubią tę wiadomość
-
Meginka wrote:jeeeeeeju dziewczyny dzisiaj na forum same smuty...
może jakieś dobre wiadomości ktoś ma??? piszcie coś optymistycznego bo zaraz Wam zacznę kawały opowiadac na poprawę humoru
poczekaj, poczekaj
niedługo już , nie długo, nie tak szybko
daj troszkę czasuMeginka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyиιєиσямαℓиα wrote:samira wrote:byłam u lekarki,problem z gardłem oskrzela czyste a mnie dusi wrrr...
mam brac antybiotyk który zaczęłam ...augumentin a żołądek mi od niego nawala bo mam refluks ble...i kwski się tworzą ,muszę iść jeszcze raz do laryngologa bo to gardło pobolewa tylko po jednej stronie i często się powtarza i czuję że tam się coś powiększa i mi przeszkadza ,tz. do innego bo ta baba co byłam kiedyś nic na to nie mówiła a jak byłam mała to chcieli migdały mi wycinać ...
może to właśnie migdały
ja właśnie wycinałam po poronieniu migdały we wrześniu, te podniebienne
ginka mi zaleciła. Laryngolog też powiedziała, że warto. Skonsultowałam to z innym laryngologiem - powiedział, że są do wyrzucenia, wpisał mnie na zabieg na NFZ i własnoręczne je wyciął . Jeszcze w szpitalu mnie inna lekarz laryngolog utwierdziła w przekonaniu, że dobrze robię...ale po zabiegu nie byłam już tego taka pewna . Ból po zabiegu nie do zniesienia. Na ketonalu dożylnie całą dobę .
Nie jest to najprzyjemniejsze, ale można wytrzymać.
słyszałam ze ma pewien laryng właśnie niedaleko gdzie mieszkam .który ma metody wycinania laserem i wtedy szybciej się goi i wogóle...иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:Meginka wrote:jeeeeeeju dziewczyny dzisiaj na forum same smuty...
może jakieś dobre wiadomości ktoś ma??? piszcie coś optymistycznego bo zaraz Wam zacznę kawały opowiadac na poprawę humoru
poczekaj, poczekaj
niedługo już , nie długo, nie tak szybko
daj troszkę czasu
heh bo wiesz ja z tych niecierpliwych jestem
a u mnie @ siedzi jeszcze, brzuch mnie napiernicza, no ale jeszcze przez weekend się przemęczę a potem już pewnie sobie pójdzie iiiiiiii -> kolejne starankaиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
oooo a jeszcze mam pytanie... czy to prawda że dzień przed wizytą u gina należy się powstrzymac od starań?? Bo akurat mam wtedy dni płodne i nie wiem... Ma to w ogóle jakieś znaczenie? Bo do tej pory jak szłam do gina to nie zwracałam na to uwagi, może byliśmy bardziej spontaniczni, a teraz jak zaczęłam pilnowac tych dni płodnych to juz nie jest tak spontanicznie jak kiedyś...
samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydarijka wrote:ja mam dzisiaj najprawdopodobniej owu (test i ból jajników) i mam cichą nadzieję, że może ten cykl.. - choć śluzu jak na lekarstwo. mindusia bardzo ale to bardzo chciałabym przesłać pozytywne fluidy.
większość z nas tutaj ma problem z tym śluzem płodnym a testy owu wychodzą pozytywne...Meginka, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMeginka wrote:oooo a jeszcze mam pytanie... czy to prawda że dzień przed wizytą u gina należy się powstrzymac od starań?? Bo akurat mam wtedy dni płodne i nie wiem... Ma to w ogóle jakieś znaczenie? Bo do tej pory jak szłam do gina to nie zwracałam na to uwagi, może byliśmy bardziej spontaniczni, a teraz jak zaczęłam pilnowac tych dni płodnych to juz nie jest tak spontanicznie jak kiedyś...
nie ma znaczenia ,byleby bujanki nie były przed sama wizytą a np. dzień wcześniej ...Meginka lubi tę wiadomość
-
Meginka wrote:oooo a jeszcze mam pytanie... czy to prawda że dzień przed wizytą u gina należy się powstrzymac od starań?? Bo akurat mam wtedy dni płodne i nie wiem... Ma to w ogóle jakieś znaczenie? Bo do tej pory jak szłam do gina to nie zwracałam na to uwagi, może byliśmy bardziej spontaniczni, a teraz jak zaczęłam pilnowac tych dni płodnych to juz nie jest tak spontanicznie jak kiedyś...
Wiesz jak chodziłam do gina na obserwację w czasie dni płodnych to kazał nam się starać nadal i się nie stresować, że coś tam zostanie bo to normalne i w niczym nie przeszkadza, a wiadomo, że się staramy. A co do spontaniczności to wczoraj miałam sprzeczkę z M, że mu tego brak wolałby żeby staranie się o dzidzię było bardziej spontaniczne stanęło na tym, że mam go poinformować, że to te dni i zabrać się do roboty w pierwsze dni a on w kolejne cwaniak:)Meginka, samira, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
samira wrote:Meginka wrote:oooo a jeszcze mam pytanie... czy to prawda że dzień przed wizytą u gina należy się powstrzymac od starań?? Bo akurat mam wtedy dni płodne i nie wiem... Ma to w ogóle jakieś znaczenie? Bo do tej pory jak szłam do gina to nie zwracałam na to uwagi, może byliśmy bardziej spontaniczni, a teraz jak zaczęłam pilnowac tych dni płodnych to juz nie jest tak spontanicznie jak kiedyś...
nie ma znaczenia ,byleby bujanki nie były przed sama wizytą a np. dzień wcześniej ...
no bo właśnie przeczytałam kiedyś na innym forum że dziewczyna poszła do gina i ją opieprzył że się nie powstrzymała dzień przed wizytą... -
maja2024 wrote:Meginka wrote:oooo a jeszcze mam pytanie... czy to prawda że dzień przed wizytą u gina należy się powstrzymac od starań?? Bo akurat mam wtedy dni płodne i nie wiem... Ma to w ogóle jakieś znaczenie? Bo do tej pory jak szłam do gina to nie zwracałam na to uwagi, może byliśmy bardziej spontaniczni, a teraz jak zaczęłam pilnowac tych dni płodnych to juz nie jest tak spontanicznie jak kiedyś...
Wiesz jak chodziłam do gina na obserwację w czasie dni płodnych to kazał nam się starać nadal i się nie stresować, że coś tam zostanie bo to normalne i w niczym nie przeszkadza, a wiadomo, że się staramy. A co do spontaniczności to wczoraj miałam sprzeczkę z M, że mu tego brak wolałby żeby staranie się o dzidzię było bardziej spontaniczne stanęło na tym, że mam go poinformować, że to te dni i zabrać się do roboty w pierwsze dni a on w kolejne cwaniak:)
ja swojego raczej dokładnie nie informuję kiedy mam owulkę, ale sam się dopytuje. Tu, na forum jakoś swobodniej mi się o tym pisze, może to przez anonimowośc. Facet tego raczej nie zrozumie..samira lubi tę wiadomość
-
Mój chce wiedzieć bo mówi, że siły zbiera i armię szykuje, musi wyszkolić żeby wiedziały czego szukać. Ale troszkę się denerwuje, że to tak mechanicznie wg niego. Dziś mi miałczy żebym test zrobiła bo zobaczył na wykresie, że 80 % szans na to żeby się upewnić czy się udała a weź tu wytłumacz, żeby na to nie patrzył to mi mówi, że nie wie po co to w końcu jest ah te chłopy:)
Meginka lubi tę wiadomość
-
samira wrote:agula wrote:ja tez wybieram sie do lekarza jak tylko @ sobie pojdzie, ciekawe czy sie w ogole gdzies dostane, bo tu podobno ciezko z tym (mieszkam w Anglii). a tak poza tym to pozdrawiam Was wszystkie kochane dziewczyny
a ja słyszałam ze tam nawet ciąży nie uznają do 11-12tyg. a jak coś się dzieje no ze po prostu tak miało być i koniec tematu...niestety ...
samirka tutaj poprostu ciaza nikt sie nie chwali przez pierwszy trymestr gdyby bylo poronienie, to wtedy przynajmniej nikt o tym nie wie.Endometrioza IV stopnia
13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
Za 6 miesiecy staranka
-
maja2024 wrote:Mój chce wiedzieć bo mówi, że siły zbiera i armię szykuje, musi wyszkolić żeby wiedziały czego szukać. Ale troszkę się denerwuje, że to tak mechanicznie wg niego. Dziś mi miałczy żebym test zrobiła bo zobaczył na wykresie, że 80 % szans na to żeby się upewnić czy się udała a weź tu wytłumacz, żeby na to nie patrzył to mi mówi, że nie wie po co to w końcu jest ah te chłopy:)
no właśnie, ach te chłopy... mój oczywiście myślał że nam się uda za pierwszym razem, i teraz strasznie zawiedziony.. w sumie to ja też, no ale cóż, pójdę się zbadam i zobaczymy w czym tkwi problem ... -
nick nieaktualnyMały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.
hahahahahaMeginka, maja2024, иιєиσямαℓиα, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA to dla nas bo na czasie
Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi:
-Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci.
Mówi drugi:
-A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci.
Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał:
-A gdzie Ty tak pędzisz?
-Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków.
maja2024, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nieskopany. Żona znowu pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi, a krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za Ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?
agula, maja2024, Effcia28, иιєиσямαℓиα, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny