X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STYCZNIOWE STARANIA
Odpowiedz

STYCZNIOWE STARANIA

Oceń ten wątek:
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 14 stycznia 2013, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mindusia wrote:
    Ja znowu się dołączam do was. U nas kolejny cykl zakończony klapą. PÓL dnia wczoraj przeryczałam z tej bezsilności i bezradności. Kolejny cykl starań do d**y. Momentami to ja już siły nie mam po to aby się znowu starać .
    Mąż cały czas podtrzymuje na duchu i mówi że będzie dobrze a ja mam ochote wykrzyczeć, że nie będzie dobrze, ja się zaczne bardziej udzielać w lutowych staraniach. Na razie dajemy sobie z mężem na wstrzymanie w styczniu, ale pozostałym staraczkom styczniowym życze powodzenia

    Głowa do góry :-)
    Przy 1 wszych staraniach o dzidzie 4 lata temu ryczałam po 3-cim miesiacu starań co miesiąc. Teraz jest w sumie taki poważny 3 ci cykl- 2 były delikatnie, ponieważ miałam przejścia. Jeszcze się oswajam ale walczę z tym i napewno sie nie poddam, choć wczoraj miałam zwątpienie czy bedę miała siłę i odwagę, na ewnetualne kolejne rozczarowanie...mój m na pocieszenie stwierdził, że skoro już zaczynam sie tak bardzo stresować, to bedziemy sie ZABEZPIECZAĆ!!!zebym sie nie denerwowała czy jest czy nie ma dzidzi...DOBRY JEST:)Ale to chyba po to, żebym sie uśmiechnęła bo chodziłam zasepiona całą niedzielę:)
    Zmierzam do tego, że ja ogólnie jestem pod opieką psycholog, dzięki której wierzę coraz bardziej że dam radę zwalczyć lęk jaki mi pozostał po 1 wszej ciąży, ale również nawet jak dziś byłam uświadomiła mi, że 4 cykle dla zdrowej kobiety to naprawde niewiele czasu, i spokój, spokój i jeszcze raz spokój, łatwo może mi pisać, ale tego spokoju uczę się każdym dniem, naprawdę pomaga przetrwać chwile zwątpienia:)

  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała ja tez planuje na dniach odwiedzić psychologa, czuje że bez dobrego psychologa się nie obejdzie.Cała nadzieja w dobrym psychologu, chociaż jak ja to mówie życiowy pechowiec ze mnie i w swoim życiu trafiałam na samych beznadziejnych psychologów, którzy nie potrafili mi w ogóle pomóc.
    Dzwoniłam też wczoraj do mojej pani gin chciałam aby mi wypisała skierowanie na badania te przed ciążą, to zleciła tylko wykonanie toksoplazmozy. Mówiła że reszta badań mi nie jest potrzebna, bo jestem zdrowa.

    ula84 lubi tę wiadomość

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • a-koczek Autorytet
    Postów: 3515 7998

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej to dołaczam się do was dziewczyny. Ale tak sobię myśle i może to i dobrze 4 lata temu miała miesiączkę też w tym dniu i poczeła mi się w tamtym cyklu córka więc może i teraz się uda. No to startujemy

    samira lubi tę wiadomość

    zpbnej28qs8fkan8.png

    1usa3e5eq41xekf3.png[/link]
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja tez dołaczam staram sie 3 lata musi się udać tak na dobry początek roku musi sie nam udać

    ulka
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jest tam kto

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 10:02

    ulka
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pomocy oszaleja ciągle to samo po 3 latach mam prawo się znudzić juz nawet kochać sie nam nie chce bo ile mozna z nastawieniem na jeden cel. Prosze tylko mi nnie mówicie najlepiej o tym nie mysleć bo sie nie da . przez to wszystko czuje się jakaś wybrakowana Mam kochaneho i cierpliwego M wspiera mnie ale widze ze tak bardzo chciałby miec dziecko. Aż serce się kraje jak widze ze ciagle bawi sie i nosi dzieci znajomych.

    samira lubi tę wiadomość

    ulka
  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ula84 to zupełnie tak jakbym czytała o sobie. My zaczęliśmy starania z mężem zaraz po ślubie czyli w październiku tamtego roku i do tej pory nic.
    Ja już normalnie nie mam siły na dalsze starania, jestem po prostu już tym wszystkim zdołowana. Mówie do męża a mąż cały czas tylko powtarza że się uda nam. Co cykl to coraz gorzej to wszystko znoszę. A jak widzę dookoła kobiety w ciąży albo z dziećmi to łza w oku się kręci.

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mindusia rozumie Cię to okropne ja juz tak przez 3 lata, po slubie jestem 6

    ulka
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak bardzo chaiłaabym doczekać chwili kiedy to wszystkie będziemy się cieszyć ze się udało i zapomnimy o tych łzach rozczarowaniach i nie udanych próbach. A jak będziemy starsznie kochac te nasze dzieciaczki Trzymam kciuki za wszystkich bo wiem jak to bardzo boli

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 10:22

    mindusia, agula lubią tę wiadomość

    ulka
  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ula a nie myśleliście z mężem o adopcji? Nie bierzecie tego pad uwagę?

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • иιєиσямαℓиα Autorytet
    Postów: 4835 2801

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczynki ja tylko na chwilkę :) bo jestem wpracy. Nadrobię was w domu :)
    Mam zielone światełko - tiridiri :)
    śluz płodny i test owulacyjny pozytywny :).
    Oby mi tego sluzu wystarczyło , bo zaczynam świrować ;D
    Nie mam wyjścia chyba musze działać dzisiaj :D
    Co o tym myslicie :D??? Tak 12 h po pozytywnym teście owulacyjnym to chyba będzie w sam raz :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 11:10

    Beata, samira, gocha04, ann2224, agula lubią tę wiadomość

    <3 Aniołek (8tc) 25.06.2012
    qb3ctgf6zex9o3p8.png
  • Beata Autorytet
    Postów: 4860 5945

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    działaj i dziś i jutro i pojutrze musi sie udac :)

    Oliwka 2006
    2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
    cd9byx8dsom4toou.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    dziewczynki ja tylko na chwilkę :) bo jestem wpracy. Nadrobię was w domu :)
    Mam zielone światełko - tiridiri :)
    śluz płodny i test owulacyjny pozytywny :).
    Oby mi tego sluzu wystarczyło , bo zaczynam świrować ;D
    Nie mam wyjścia chyba musze działać dzisiaj :D
    Co o tym myslicie :D??? Tak 12 h po pozytywnym teście owulacyjnym to chyba będzie w sam raz :P

    dawaj czau kochana :p ja tez miałam bujanki na drugi dzień po bardzo pozytywnym teście owu a test robiłam 20:30 a bujanki były na drugi dzień 11:30 :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tu ciekawostka ,poczytajcie

    Pęcherzyk gwałtownie wzrasta, około 3 mm na dobę, osiągając w końcu średnicę 18-22 mm. Jego zewnętrzna warstwa, składająca się z komórek ziarnistych staje się niezwykle wrażliwa na wyrzut lutropiny.

    W 8-38 godzin po szczycie estrogenów, również LH osiąga swój szczyt. Jest to też początek wydzielania progesteronu.

    Owulacja następuje zwykle w ciągu 24-36 godzin po pierwszym gwałtownym wyrzucie LH, lub 9-24 godzin po szczytowym wyrzucie LH.

    Tak, czy tak, moment owulacji jest bardzo ograniczony w czasie, gdyż po spadku LH już nie może do niej dojść.

    Uwolniona z pęcherzyka Graafa komórka zachowuje zdolność do zapłodnienia 12-18 godzin od jajeczkowania.

    Po uwolnieniu komórki jajowej, pęknięty pęcherzyk Graafa przekształca się w ciałko żółte wydzielające dalej progesteron. Jego wysoki poziom hamuje wydzielanie LH i FSH, a tym samym uniemożliwia dojrzewanie innych komórek jajowych w tym samym cyklu.

    Z powodu złożoności procesów hormonalnych, polegających na mechanizmie sprzężenia zwrotnego, ani dodatkowe jajeczkowanie, ani jajeczkowane nagle sprowokowane jakimś czynnikiem zewnętrznym, nie jest możliwe.

    Owszem, zdarza się, że jednocześnie dojrzewają dwa pęcherzyki dominujące i może nastąpić uwolnienie dwóch komórek jajowych, ale tylko w odstępie kilku godzin jedna po drugiej.


    Moment jajeczkowania nie jest możliwy do samodzielnego zaobserwowania przez kobietę, a jedynie podczas monitoringu USG jajników. Obserwowane wskaźniki płodności (zmiany śluzu szyjkowego, zmiany samej szyjki macicy oraz wzrost podstawowej temperatury ciała) nie wskazują na moment owulacji. Stanowią natomiast informację o kresie płodnym w danym cyklu. Pewien procent kobiet zauważa także zespół typowych dla siebie objawów, pojawiających w okolicach jajeczkowania, jak np. tzw. ból owulacyjny, zatrzymanie wody w organizmie, zaparcia, zmiany skórne. Są to wszystko symptomy świadczące o trwającym okresie płodnym.

    Sama informacja o dokładnym momencie owulacji jest jednak całkowicie zbędna, jeśli chodzi o praktykę dnia codziennego w kwestii planowania lub odkładania poczęcia dziecka. Ważniejsze od określenia czasu samej owulacji, jest określenie czasu, w którym plemniki są w stanie przeżyć w organizmie kobiety i dotrzeć w głąb narządów rodnych na spotkanie z komórką jajową zdolną jeszcze do zapłodnienia. Wyznaczeniem tego okresu płodnego zajmują się współczesne metody naturalnego planowania rodziny, inaczej zwane metodami rozpoznawania płodności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 11:34

    agula, Meginka lubią tę wiadomość

  • mindusia Autorytet
    Postów: 668 435

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    иιєиσямαℓиα próbuj, pewnie że próbuj może akurat się wam uda.
    Powodzenia :)

    Meginka lubi tę wiadomość

    m3sx3e3ky5bi25o3.png
    https://www.maluchy.pl/ci-67721.png
  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie nadal cisza @ nie ma testu dziś nie robiłam zrobię jutro choć nie wiem czy będzie jeszcze sens bo coraz mocniej boli mnie brzuch i jakoś szumi w głowie. Gosieńko widziałam wykresik ściskam mocio buziaki Kochana:)

    gocha04 lubi tę wiadomość

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3786 6344

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    иιєиσямαℓиα wrote:
    dziewczynki ja tylko na chwilkę :) bo jestem wpracy. Nadrobię was w domu :)
    Mam zielone światełko - tiridiri :)
    śluz płodny i test owulacyjny pozytywny :).
    Oby mi tego sluzu wystarczyło , bo zaczynam świrować ;D
    Nie mam wyjścia chyba musze działać dzisiaj :D
    Co o tym myslicie :D??? Tak 12 h po pozytywnym teście owulacyjnym to chyba będzie w sam raz :P

    działaj i nie patrz na zegarek. Mówiłam, że będzie dobrze:)

    A ja rozpoczynam nowy cykl, także owulka powinna być jeszcze pod koniec stycznia. No i niee..... kojejna @ ma być 13.02 znowu przed jakimś świętem, co prawda komercyjnym, ale możnaby pobaraszkować, a tu ta czerwień znowu mi sie wpakuje...ehh dziś 2 rocznica i też nici z bzykanka...:/ ale może to moja ostatnia @ dlatego w taką datę się przylątała, żebym mogła łatwiej zapamiętać ostatni jej termin..:)

    preg.png[/url]
    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
  • ula84 Koleżanka
    Postów: 37 6

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mindusia
    M nie bierze adopci pod uwagę albo swoje albo wogóle. Uważa ze widocznie tak miało być. Przekonał mnie do tego tez tak więc adoptacja nie wchodzi w gre.

    ulka
  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gocha04 wrote:
    иιєиσямαℓиα wrote:
    dziewczynki ja tylko na chwilkę :) bo jestem wpracy. Nadrobię was w domu :)
    Mam zielone światełko - tiridiri :)
    śluz płodny i test owulacyjny pozytywny :).
    Oby mi tego sluzu wystarczyło , bo zaczynam świrować ;D
    Nie mam wyjścia chyba musze działać dzisiaj :D
    Co o tym myslicie :D??? Tak 12 h po pozytywnym teście owulacyjnym to chyba będzie w sam raz :P

    działaj i nie patrz na zegarek. Mówiłam, że będzie dobrze:)

    A ja rozpoczynam nowy cykl, także owulka powinna być jeszcze pod koniec stycznia. No i niee..... kojejna @ ma być 13.02 znowu przed jakimś świętem, co prawda komercyjnym, ale możnaby pobaraszkować, a tu ta czerwień znowu mi sie wpakuje...ehh dziś 2 rocznica i też nici z bzykanka...:/ ale może to moja ostatnia @ dlatego w taką datę się przylątała, żebym mogła łatwiej zapamiętać ostatni jej termin..:)

    No oczywiście data pamiętna na pewno zapamiętasz żeby po 9 miesiącach przypomnieć kiedy to ją dostałaś po raz ostatni:) Heheh i niech tak będzie No ale teraz kochana czekają cię przytulanki wykozrystaj swojego na maska:)

    gocha04, samira lubią tę wiadomość

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • ann2224 Autorytet
    Postów: 689 580

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czekam na @ bo już sie czai za rogiem:(

    event.png
‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ