Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Poszło o to że wiecznie przywozi do swojej matki wiecznie zakatarzone i kaszlące dzieci. Sama mieszka 5 km dalej ale nie pracuje nudzi jej się i codzienne jest u mamusi. Jak tylko zwróciłam jej uwagę to zrobila awanturę ze to jej dom i mieszkam na jej warunkach. Także jutro wracam do mojego domu z którego nigdy nie chciałam się wyprowadzić
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Hej. U mnie lekki spadek, znowu. Nie wiem może to na @. Zrobiłam trzy testy przedwczoraj rano, wczoraj rano i dziś rano. Nie nakręcam się, Ale po czasie jak ten z dziś wyschnąl coś na nimnzostalo w miejscu T. Na tych dwóch poprzednich jest biel. No nic czekam dalej,Pola
Hania -
aleksandrazz wrote:Dziewczyny którym się udało Fruska , Gosia jak się czujecie? Kiedy wizyty ? Ja miałam okropne spięcie ze szwagierką i postanowiłam ze resztę ciąży spędzę w rodzinnym domu. Wczoraj zjadłam ze 4 nospy
Ja się czuję bardzo dobrze, śpię jak zabita (bo nie zastanawiam się wreszcie, czy jestem w ciąży ) po 11 godzin na dobę. Oczywiście po weekendzie skończy się to szaleństwo Jutro idę powtórzyć betę, a 31.01 pierwsza wizyta u gina. Zrobiłam dziś sikańca (14 dpo) i wciąż wychodzi mi bladzioch, ale już nie cień. Mam nadzieję, że beta rośnie, bo wtedy robiłam z czułością 25, a teraz 10, więc to słabe porównanie.
Byłam wczoraj na łyżwach i jakaś laska zajechała mi drogę tak, że się przewróciłam Mam nadzieję że wszystko będzie ok z ciążą. Odpuszczam już sobie łyżwy, za to od poniedziałku zapisałam się na jogękaka470 lubi tę wiadomość
Gdańsk, 31 l., kp -
Annie1981 wrote:
aria40. Czemu uważasz, że to za długi cykl? Z tego co widzę to dopiero 13 dpo i wygląda na prawidłową długość.
Zwykle 26 dni to był max, a przeważnie miałam 24-25. Marzę o dłuższych cyklach ale niestety ostatnio mi się skróciły
-
...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 12:40
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Dziękuję....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 01:48
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
aria40 wrote:Zwykle 26 dni to był max, a przeważnie miałam 24-25. Marzę o dłuższych cyklach ale niestety ostatnio mi się skróciły
Jeżeli masz fazę lutealną wyższą niż 10 dni to wszystko jest w porządku, a z aktualnego wykresu właśnie tak wynika.
Jedna_z_Wielu. Wypłacz te wszystkie nieprzyjemne emocje, masz do tego prawo i potem na pewno poczujesz się lepiej. Będzie dobrze, trzymam kciuki
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Swan wrote:Jedna z wielu - nie poddawaj sie kochana, wiara czyni cuda. A moze odpocznij sobie chwile, zajmij sie czyms fajnym? Moze wtedy sie uda.
Dzięki :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2017, 01:48
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Annie1981 wrote:
Jedna_z_Wielu. Wypłacz te wszystkie nieprzyjemne emocje, masz do tego prawo i potem na pewno poczujesz się lepiej. Będzie dobrze, trzymam kciuki
Dzięki Annie
Ale nie będe Ci smucić, dbaj o siebie, o Was :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2017, 12:40
Annie1981 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Cześć
Jestem Marta mnie do testowania został dobry tydzień, ale dziś coś czuje, że chyba nic z tego...
Niby temp jest wyżej, ale tylko trochę (jeśli to ma znaczenie). Od tygodnia mam płytki oddech (ciężki), wrażliwe sutki i bol podbrzusza jeśli długo siedze.
Od owulacji mam cały czas sucho. I chyba to wszystko co zauwazylam. No może jeszcze jakies pojedyncze krostki, ale to moze byc od suchej skory od mrozu
Jednak dziś niepokoje się dlatego, że przy 1 wizycie w wc miałam mnóstwo białych i bezwonnych grudek, też suchych. Też mnie to dziwi, bo jak już miewałam grzybice to te grudki raz ze sie lepily to i miały nieprzyjemny zapach, a to było zupełnie inne i bardzo dużo... ehhh można by z tych wszystkich naszych peryptii napisać encyklopedie
-
Witaj Marta
Tule dziewczyny z @
Lady baaardzo mocno Ci kibicowałam
Ja jestem już na lutówkach od dawna, ale zostaję tu z Wami do końca
Ja dzisiaj mam doła totalnego... 18dc i chyba to będzie bezowulacyjny. Testy (co prawda te z allegro niebieskie) wychodzą negatywne. 16dc była troszkę ciemniejsza kreska ale i tak sporo jaśniejsza od testowej. Temp. jakaś dziwna...Śluz był trochę rozciągliwy, kremowy w 15 i 16dc, a teraz kremowy i mało go.
Proszę spójrzcie na mój wykres i coś poradźcie.
Może powinnam jakieś badania zrobić, jeśli tak to jakie i w którym dc? -
Katiś, wysyłam podwójne karmiące wirusy
Madziulla, jutro będzie krecha!
Ja się czuję ok, wczoraj znajomym i babciom + prababciom powiedzieliśmy o ciąży. Wczoraj z rana dopadł mnie znowu nerwoból międzyżebrowy (promieniuje mi z kręgosłupa). O 7 rano się obudziłam z koszmarnym bólem, nic nie mogąc zrobić, miałam mega skurcze mięśni klatki piersiowej, aż mnie zatykało i wyłam z bólu. Wzięłam apapy i no-spy, po godzinie skurcze ustały, ale mięsnie spięte i boli jak 150. Jutro przychodzi mnie masować kolega fizjoterapeuta. Pod koniec ciąży z T miałam to samo -
aleksandrazz wrote:Dziewczyny którym się udało Fruska , Gosia jak się czujecie? Kiedy wizyty ? Ja miałam okropne spięcie ze szwagierką i postanowiłam ze resztę ciąży spędzę w rodzinnym domu. Wczoraj zjadłam ze 4 nospy
Mnie tez pobolewa brzuch czasami i biore zaraz nospe. Aleksandrazz mam bardzo podobna sytuacje co ty w domu wiec szczegolnie rozumiem Cie. U mnie jesli chodzi o objawy to czasami mnie zemdli jak duzo zjem. A tak to niezle. W ciagu dnia mnie czesciej muli na spanie. Niestety nie moge isc i sie polozyc odpoczac tak jak w pierwszej ciazy bo musze gonic za swoim roczniakiem w pierwszej ciazy to byl luksus. Nawet sie nie obejrze a juz urodze drugie tak mi ten czas leci z malym dzieckiem. W pierwszej ciazy to ciagle sie denerwowalam czy wszystko dobrze czy ciaza sie rozwija a teraz nie mam na to czasu. Pierwsze wizyty bardzo mnie stresowaly. Dopiero jak poczulam ruchy to troche sie uspokoilam. Pierwsza wizyte teraz mam 2 lutego i oczywiscie bede sie denerwowac ale juz nie tak jak kiedys z pierwszym.
Kochane wszystkie ktore nawiodla @ mocno tule i bede do was zagladac w lutym jak tylko bede miala czas. Bede wam mocno kibicowac bo z pewnoscia kazda z Was zostanie najukochansza mama!
Za wszystkie testerki trzymam kciuki :*
Wczoraj mnie bralo jakies chorobsko ale wzielam apap i mi pomoglo na szczescie. Mam nadzieje ze nie wroci!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2017, 14:03