Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
AiCha4811 wrote:Kaka szkoda że nie masz dzis bety bo chop może nie uwierzyć, kreseczka jest ledwo widoczna więc mam nadzieje ze sciemnieje po wyschnięciu!
Mysl gdzie kamere ustawic hihi -
Annie1981 wrote:Fruska. Czytalam na forach, ze seks moze wywolac niegrozne plamienie. Z drugiej strony jak ciaza jest zagrozona to tez moze wywolac poronienie.
Ja wprowadzilam celibat do pierwszego USG, bo nie wiem czy ciaza jest prawidlowa. A Ty juz bylas u lekarza?
No wlasnie jeszcze nie bylam. W pierwszej ciazy wspolzylismy normalnie od poczatku i nie mialam takich przeboi wiec sie nie spodziewalam dlatego sie wystraszylam. Zapytam lekarza jak juz bede na wizycie czy powinnam sie wstrzymac narazie ze wspolzyciem.Annie1981 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gosia1989 wrote:Insulinka, spojrzałam na Twój wykres, rzeczywiście wydaje się, że jest 7dpo. Nie wiem co Ci powiedzieć. A co twój gin mówi o tak długim cyklu?
Od czerwca lecze się na insulinooporność. Leki + właściwą dieta spowodowały, że ostatnie 3 cykle są właśnie takie 40dniowe. To najkrótsze jakie miałam Wcześniej miesiaczkowalam co 3-4 miesiące. Do gina wybieram się w przyszłym tygodniu po wynikach badań nasienia.32 lata
Transfer 16.04. 2 kropki - cb
Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
5 x IUI - 1cb
PCO + insulinooporność
Mąż morfologia 1%
SonoHSG 31.01.: jajowody drożne -
Dobusia to w sumie dobre wieści, oby cos z tego bylo!
A plynu nie widzial w zatoce douglasa? Cos tam jeszcze powinno byc jesli owu dnia poprzedniego -
dziewczyny chcę się poradzić... dziś temp utrzymuje się nadal , nawet troszkę podskoczyła (14 dzień po owulacji) ale wczoraj pod wieczór robiłam test i negatywny... nie chce sobie robić nadziei, jutro rano zatestuję , jak negatyw to już odpuszczę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 19:46
11 cykl starań -
Uparciuszku - Spokojnie, mam dokladnie tą samą sytuacje tylko jeszcze się nie odwazylam na test, robiłam owu i negatyw wiec ciążowy pewnie też, obserwuj, jeśli temp dalej nie spada to rob test jeszcze przez dwa dni rano z porannego siusiu jak minie kilka dni a temp bedzie nadal wysoko to leć na bete chocbys miała biel wizira. Bo testy mogą nie wychodzić i widze to coraz częściej wśród dziewczyn. Wiem ze nie chcesz sie nakrecac ja tez sie boje nastawiac, postanowilam ze jutro rano zmierze temp i jak nie bedzie spadku (och jakbym chciała żeby nie było) to zrobię test, jak jakims cudem bedzie bladzioch to lece na bete a jak biel to czekam, albo małpa przylezie albo powtórzę test w kolejnych dniach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 20:07
-
AiCha4811 wrote:Uparciuszku - Spokojnie, mam dokladnie tą samą sytuacje tylko jeszcze się nie odwazylam na test, robiłam owu i negatyw wiec ciążowy pewnie też, obserwuj, jeśli temp dalej nie spada to rob test jeszcze przez dwa dni rano z porannego siusiu jak minie kilka dni a temp bedzie nadal wysoko to leć na bete chocbys miała biel wizira. Bo testy mogą nie wychodzić i widze to coraz częściej wśród dziewczyn. Wiem ze nie chcesz sie nakrecac ja tez sie boje nastawiac, postanowilam ze jutro rano zmierze temp i jak nie bedzie spadku (och jakbym chciała żeby nie było) to zrobię test, jak jakims cudem bedzie bladzioch to lece na bete a jak biel to czekam, albo małpa przylezie albo powtórzę test w kolejnych dniach11 cykl starań
-
Gosia1989 wrote:Tak niski progesteron świadczy o tym że owulacja się nie odbyła. Nie jest to powód do zmartwień bo raz na jakiś czas każdemu zdarzają się cykle bezowulacyjne. Gorzej jak ta sytuacja powtarza się w każdym cyklu.
Ewentualnie w złym dniu zbadałaś progesteron. Skąd wiesz, że to 7dpo?? Może masz późniejsze owulacje i trzeba go zbadać później?
Niekoniecznie.Oby temu dowieść należy zbadać go trzykrotnie-albo w ciągu doby albo dzień po dniu i wyznaczyć średnią.
Oglądałam ostatnio sympozjum P.Skałby znanego endokrynologa ginekologa.Progesteron wydziela się pulsacyjnie i zawsze można trafić na niż pulsu.Także....ostatni raz badam prog pojedynczo....
Insulinka nie martw się na zapas,w cyklu bezowulacyjnym nie miałabyś takiego pięknego skoku w II fazie,chyba że to LUF,ale nie ma co martwić się na zapasinsulinka lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Witam! Ja zgodnie z obietnicą piszę jak u gina, aczkolwiek dalej zbyt aktywna nie będę bo musze wyluzować, a więc tak:
dzisiaj 14 dc, brałam po pół tableki od 5-9 dc. U mnie zawsze pęcherzyki rosły, ale problem był taki, że nie chciały same pękać chyba czasem (ale nie wiem czy zawsze, po prostu czasami zdarzały się torbielki czynnościowe).
Niestety dzisiaj tak jak podejrzewałyście za późna wizyta u gina.
Według niego, jeżeli owulacja była to była wczoraj. Mówi, że endo pięknie wchodzi w drugą fazę i brak już pęcherzyka żadnego dominującego.
Mam ewentualny plan działania z clo na następny cykl i koniecznie szybsza wizyta, ale wczoraj rano było i według niego owulka i szanse są sporawe! No czekam!
Jestem pełna wątpliwości, ale też pełna nadziei. W konsekwencji jestem jakaś taka spokojna...
Dobuska!!!!tocuuuuudowna nowina!duże szanse,ovulka w 14dniu noooo książkowo,będzie kropek jak nic!
zazdroszczę komfortu psychicznego....ja w rozsypce
dobuska lubi tę wiadomość