Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
sloneczkowa mama wrote:Drogie Panie. Podczytuję Was już chwilę i widzę że mocno potraficie pomoc. Więc ja z pytaniem.
Mamy z mężem problem z seksem. Tzn on ma. Chodzi o to, że wszystko trwa bardzo krótko. Wczoraj było to tylko 2 minuty. Dla mnie jest to ok, ale nie dla męża. Biedny się chyba podlamal ciągle mnie przeprasza że tak szybko kończy. Jak mi pomóc? Coś nawet wspomniał o tym,że będzie chciał iść do lekarza. Powiedział mi ,że boi się że od niego z tego powodu odejdę a przecież jesteśmy małżeństwem. Jak go chociaż trochę podnieść na duchu ?
Może nie powinnam tu o tym pisać ale szukam porady.
Witaj myślę że Twój mąż bardzo stresuje się całą sytuacją, dodatkowo jeśli jesteście w trakcie starań o dziecko to to tylko potęguje wszystko. Musicie dać sobie na luz, a ty kochana jak najwięcej chwal męża bo u nich z reguły wszystko dzieje się "tylko" w głowie porozmawiaj z nim szczerze, nie spinajcie się jeśli coś nie wychodzi, a jeśli to nie pomoże to wtedy lekarz. Trzymam kciukispioch lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
evve wrote:Wczoraj wypytalam się mojej mamy - miała 51 lat gdy dopadła ją meno...także mam nadzieję, ze jeszcze trochę czasu mi zostało
można sprawdzić jaką masz rezerwę jajników badaniem AMH,wtedy mniej więcej można określić ile zostało czasu do menopauzy -
nick nieaktualny
-
sloneczkowa mama wrote:Wiecie tylko ja nie chce żeby on się jakims swinstwem faszerowal. Byłam sama na tabletkach anty i wiem że każde leki to świństwo. Cholera no szkoda mi go
Myślę że dla samych mężczyzn ten temat jest mega trudny,mój Mąż za szybko szczytuje gdy jest długo posucha,wówczas nie wytrzymuje biedak napięcia,na szczęście szybko można go postawić na nogi z powrotem:-DKlaudiia87 lubi tę wiadomość
-
sloneczkowa mama wrote:do pytania jak często to u nas średnio raz w tygodniu. Ja nie potrzebuje tak często jak mąż niestety, no chyba ze jestem w okolicy owu to częściej trochę
spioch, Klaudiia87 lubią tę wiadomość
-
Princesska wrote:Mi po anty tez sie uregulowały ale moje maja aż 33 dni dziewczyny bierze któraś z was inofolic? Mi ginekolog przepisała jako suplement diety. Zaczęłam go brać kilka dni po skończeniu okresu i aż sama byłam zdziwiona ilością śluzu! Nigdy takich ilości nie miałam. Ale to tylko tyle co zauważyłam od krótkiego czasu jego brania..
Ja mam straszny problem z płodnym śłuzem, praktycznie go nie zauważam
Jakieś sposoby? Słyszałam, że wiesiołek, ale jakoś nie mogę się zebrać i go kupić
-
nick nieaktualny
-
mi_lejdi wrote:Czasem sobie myślę, że jakby tak nas ktoś z boku poczytał "otwarta, zamknięta, ciemnieje, nie ciemnieje, przegapię, nie przegapię", to miałby ochotę tu wykrzyczeć "bzykać się kurde, a nie myśleć!" - tak powiedziała zresztą gin, do mojej kumpeli
Ja szyjki nie umiem badać, dodatkowo mam tyłozgięcie więc ona nie pasuje wogóle do norm
Do mnie powiedziała tak moja gin, że poleca bzykanie, bo to skuteczny sposób an zajście w ciążę
-
sloneczkowa mama wrote:może no ale to co zmuszać się do tego mam?
Są też inne sposoby zaspokojenia faceta niż tylko obupólny stosunek
Ja korzystam z tego, jak jestem zmęczona albo "nie w humorze".
Bawcie się tym, puśćcie wodze fantazji
Odkryjcie nowe sposoby na bliskość
Nam to pomogło czasem musiał dojść do tego kieliszek wina na rozluźnienie, ale teraz jest super
-
nick nieaktualnyEmily89 wrote:Są też inne sposoby zaspokojenia faceta niż tylko obupólny stosunek
Ja korzystam z tego, jak jestem zmęczona albo "nie w humorze".
Bawcie się tym, puśćcie wodze fantazji
Odkryjcie nowe sposoby na bliskość
Nam to pomogło czasem musiał dojść do tego kieliszek wina na rozluźnienie, ale teraz jest super -
nick nieaktualny
-
sloneczkowa mama wrote:no i tu też jest problem...nie lubie gier wstępnych, pieszczot. odrzuca mnie to. Ciężka sprawa z nami ;/ no nic będziemy probować coś zmienic
Ja miałam na początku problem z pieszczotami, krępowałam się... ale chciałam się nauczyć czegoś nowego. Kieliszek wina i wspólna akceptacja i poszło
Polecam erotyczne gry planszowe podczas romantycznych wieczorów
My na początku naszych przytulanek też mieliśmy problem z długością, ale właśnie takie zabawy, podkręcanie atmosfery pomogły i teraz jest ekstra
-
nick nieaktualnyEmily89 wrote:Ja szyjki nie umiem badać, dodatkowo mam tyłozgięcie więc ona nie pasuje wogóle do norm
Do mnie powiedziała tak moja gin, że poleca bzykanie, bo to skuteczny sposób an zajście w ciążę
Emily89 witaj w klubie. Ja tez mam z tym problem ze wzgledu na tylozgiecieEmily89 lubi tę wiadomość
-
sloneczkowa mama wrote:może no ale to co zmuszać się do tego mam?
Gosia1989 lubi tę wiadomość
-
tyłozgięcie to nie problem gdzieś w ogóle przeczytałam informacje, że kobiety przy tyłozgięciu po stosunku powinny trzymać nogi i pupę 10 min do góry (robić świecę) nie wiem na ile to jest pomocne faktyczne, ale przy cyklu z Zuzią tak zrobiłam i zaszłam, więc mam zamiar to w tym cyklu powtórzyć.
Emily89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFaktycznie różnica potrzeb pomiędzy kobietami i mężczyznami jest problematyczna - i opierając się na swoim przykładzie i rozmowach z koleżankami myślę, ze stanowi normę. Głupie seriale pokazują mit wiecznie napalonej 30-40 latki, a mnie osobiście wystarczy seks raz w tygodniu, po 2-tygodniowej przerwie nawet sama mam na niego ochotę. Mój mąż z kolei chciałby się kochać co najmniej raz dziennie. Po 3-4 dniowej przerwie także szybko kończy - także niestety trzeba iść na kompromis. W końcu dzieci nie biorą się z kapusty
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywiem, że suchar - ale mnie śmieszy i dobrze pokazuje co moze zaprzątać myśli kobiety :
Mąż do żony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...Madziulla, Emily89, kania85, Anet85, Gosia1989, Klaudiia87, Ewka90, Annie1981, spioch, -Monika- lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysloneczkowa mama wrote:Hoppeles niestety u mnie tak to nie działa. Czyn częściej jest tym mam większy do niego wstręt. Raz w tygodniu to taki maks dla mnie. No ale nic. Jakiś kompromis trzeba wypracowac
pamietaj ze jak chcesz zajsc w ciaze to seksy raz na tydz czy zadziej to nie jest dobry pomysl. im seks jest rzedziej tym nasienie gorsze. no i ciezko trafic w owulacje.