Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKiedy testujesz? Mnie też ciągnie podbrzusze niestetyFruska wrote:Czesc wszystkim. Ja mam dzis taki bol podbrzusza ktory promieniuje do krzyza jak sie nachyle to ciezko mi sie wyprostowac
ciekawe czemu tak... ktos testuje w niedziele?
Pozdrawiam
ale ja raczej się na okres nastawiam
-
nick nieaktualny
-
Ja czekam na Adelędobuska wrote:...
Za to wybraliśmy imiona na dzieci, będzie Ignaś lub Emilka.
aż sie popłakałam jak je wybrałam (wtf?!?!)
dobuska, Anna Stesia, Gosia1989 lubią tę wiadomość

Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny
-
dobuska wrote:
Za to wybraliśmy imiona na dzieci, będzie Ignaś lub Emilka.
aż sie popłakałam jak je wybrałam (wtf?!?!)
No właśnie, te emocje! Zazdroszczę facetom, że u nich 365 dni w roku ten sam poziom, bez jakieś regulacji, na którą nie mają wpływu. A my jesteśmy tak zależne od naszych hormonów i momentu cyklu... Och, nie lubię tego, chciałabym być czasem jak facet.
spioch, Gosia1989 lubią tę wiadomość
-
To taki krok w przód.
Dziewczyny czy słyszałyście o tym, że testy oowulacyjne mimo przebytej owulacji mogą nie wychodzić dobrze przy PCOS i przy podwyższonej prolaktynie?
Ja u siebie podejrzewam podwyższoną prolaktynę i gdzieś na to trafiłam właśnie.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja tak mam przy kazdej owulacji! moe owulka?sloneczkowa mama wrote:Martwi mnie ten ból podbrzusza. Od wczoraj jest takie tkliwe że każdy ruch sprawia że czuję ból. Siadanie kucanie nawet chodzenie a najgorzej jak mocniej nogę postawie. Nigdy tak nie miałam
7w3d 💔 -
Witam się i ja
owulka była miedzy 29-31 grudnia , wczoraj miałam silne bóle podbrzusza,specjalnie się nie staramy, zaszaleliśmy w święta/sylwestra i w sumie jakoś podświadomie mam wrażenie, że się udało. Zobaczymy. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i powodzenia
Annie1981, Pchelkaaa, Anulka0407 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:Witam się i ja
owulka była miedzy 29-31 grudnia , wczoraj miałam silne bóle podbrzusza,specjalnie się nie staramy, zaszaleliśmy w święta/sylwestra i w sumie jakoś podświadomie mam wrażenie, że się udało. Zobaczymy. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki i powodzenia 
Kciuki zaciśnięte
justyna14 lubi tę wiadomość
-
Ja ostatnio też sobie odpuscilam z alk bo rok nie piłam a co do imion to na podróży poslubnej mieliśmy taką zabawę ze przy zachodzie słońca przy drinku i darmowych lodach wybraliśmy imiona naszych przyszłych dzieci. Czekamy z utesknieniem ogromnym na Leona lub Lilianę, lub Emmę (choć maz nie jest w stu procentach przekonany do Emmy chyba bede musiała odpuścić to imię) i tez poplakalam się ze szczęścia jak oboje stwierdziliśmy ze Leon to fajne imiędobuska wrote:Wszamanka przykro mi.....

Ja tam sobie delikatne drineczki piję, w okresie okołoowulacyjnym z mężem staramy się nic nie pić, ale nie wiadomo ile czasu będziemy się starac o dziecko, ie upijam się nie wiadomo jak więc też nie daję się zwariować.
Za to wybraliśmy imiona na dzieci, będzie Ignaś lub Emilka.
aż sie popłakałam jak je wybrałam (wtf?!?!)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 21:41
-
Laseczki co tak pesymistycznie, no kurde, weźcie się w garść!! Bo do każdej przyjadę i nakopię do tyłka.
Jak będziecie tak sie nastawiać pesymistycznie, to nigdy nie zajdzie, no radości, dziecko ma się począć w atmosferze radości, miłości, a tu smutkiem powiewa i depresją.
Sorki że tak ostro! Ale przyzywam Was laski do porządku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 21:52
wszamanka, Gosia1989, Klaudiia87, sloneczkowa mama, anciaa lubią tę wiadomość
-
Ja wiem, że mi łatwo mówić, bo nie nie znam waszych historii, nie przeżyłam ich, ale nadzieja, nie ma małpy, to starać się, walczyć! A nie od razu poddawać.
Walcie, nie ma @ to walczcie, pokażcie swojemu ciału na co Was stać! Rozpacz że się nie udało zostawcie na później, ja trzymam codziennie kciuki by to później nigdy nie nadeszło dla żadnej z Was.
Ja wiem rozczarowanie boli, ale dołowanie się codziennie i mówienie że się nie udało, nie dodaje Wam radości, ale bólu! No chyba, ze się mylę, ale nie sądzę.
Annie1981, spioch, JednazWielu, Klaudiia87 lubią tę wiadomość












