STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ineczka dobrze gada! Polać jej soczku:P
Dziewczynki moje kochane czytam Was, ale jakoś nie miałam kiedy wejść na komputer, a z telefonu nie lubię pisać Ale życzę wszystkim staraczkom i tym już zafasolkowanym szczęśliwego Nowego Roku:* aby spełniły się wszystkie Nasze marzenia, żeby Nowy Rok przyniósł Nam same szczęśliwe i radosne chwile, u naszych boków kochających facetów i małych szkrabów:) u mnie dzisiaj deszczowo, z mężulem gotujemy różne pyszności, bo idziemy na domówkę do jego siostry, choć jak na razie nie czuję, że dzisiaj jest Sylwester w ogóle, ale to pewnie przez tą pogodę
aha i nie zapomnijcie, żeby wziąć się za serduszkowanie, bo wiecie... jaki Nowy Rok taki cały rok:P hehe
A i jeszcze dołączam swój wykres, na razie czekam na owulkę, od rano lekki ból jajnika, ale ciężko określić mi, czy to owulacyjny, zobaczymy:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 13:06
Szimi lubi tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Dziewczyny :*
Ja też mam życzę aby Nowy Rok 2018 przyniósł tylko piękne chwile, życzę nam zdrowia, radości i szczęścia. Dużo uśmiechu, pozytywnego myślenia i wszystkiego co najlepsze. A gdyby pojawiły się chwile zwątpienia miejmy siłę i kogoś obok by móc je pokonać.
Życzę nam tego cudu jakim jest dziecko. Aby wszystkim nam się udało zajść w ciążę, utrzymać ją i urodzić zdrowe dzieciątko.
Dziękuję za wsparcie i dobre słowo które tutaj mogę od Was otrzymać ;*
Szampańskiej zabawy sylwestrowej w gronie rodziny i przyjaciół zapomnijmy dziś o tym co nas trapi i wejdźmy w Nowy Rok z pewnoscią siebie i pozytywnym nastawieniem :*Sung lubi tę wiadomość
-
Ewelina dzięki za artykuł
Ja też Wam Dziewuszki życzę zdrowych pięknych fasolek!
Ja mam taki dylemat, temperatura mi ładnie rośnie i sama nie wiem czy pić winko czy nie pić... niby wiem że na początku nie zaszkodzi fasolce ale jeśli ta fasolką by miała być to czy może lepiej nie pić?
W ogóle to mam taką jazdę emocjonalną że szok. Słucham kolęd i pastorałek o spiewaniu kołysanki i tak się wzruszam i tak mi się płakać chce...
Zobaczcie same jaką wariatka jestem...
https://youtu.be/Y9BLh1G4xJcWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 14:28
-
Ewelina, pięknie śpiewa Kuba ta kolęda cudowna :*
Ewelinaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tą weryfikacją dziećmi to w 100% prawda.
Mój mąż mdlał od samego widoku krwi, a jak trzeba było to przeżył ze mną tą 2 dniową rzeźnię jaką był pierwszy poród i był przy cesarce. Dał radę.
Meggi, dziewczyny mądrze piszą, porozmawiaj.
Moim zdaniem masz prawo nie zyczyć sobie smsów ani telefonów od małolatek (ile ona ma lat??) a on musi to uszanować.
Czy on chce dziecka?
-
nick nieaktualnyA ja mam pytanie do Was: czy kupujecie rzeczy dla dzieci?
Gdybym była 10 lat młodsza i miała czas na zajście to bym kupowała, a tak to nie wiem... na razie starania mają trwać do czerwca.
Ale pomyślałam sobie, żeby coś kupić, polować na wyprzedaże. zawsze można sprzedać albo sprezentować.
Np. pieluchy wielorazowe. Uwielbiam je i chcę mieć dużo, więc warto by już zacząć kupować... -
Ale dla swoich dzieci? Przyszłych? Ja nic nie kupuję. Ona ma 19 lat i się widuja na siłowni. Akurat mam motywację do powrotu na siłownię.
Beta HCG:
23.02. - 32,8 mIU/ml
25.02 - 121.1 mIU/ml
starania wspomagane od 08.2020.
👩 27 l.
👨 28 l.
Nasze pierwsze dziecko -
Ja poszalałam na początku... Teść poparł mój pomysł jak w lidlu były maluchowe rzeczy, a że jestem kociarą to kupiłam i matę, przewijak i śpioszki z kotkami wszystko w kotki.
Meggi, może jeszcze się pogodzicie? -
nick nieaktualnyCzy ja wiem... a on z nią rozmawia, bo jest jej trenerem czy o czym? Ja bym sobie nie życzyła, żeby mój partner przyjaźnił się z 19latkami! Niech sobie gówniara koleżanki znajdzie.
Nie bolą mnie piersi tylko brodawki. Momentami okropnie! gdyby nie to, że nie sikam jak głupia to bym myślała, że się udało.
Seli, też bym kupiła, też jestem kociara właśnie łazi po nas nasza czwórka
-
JAK tam w nowym roku Dziewczyny? Ja stwierdziłam że napije się winka, wypilam jedną lampkę ale cos slabo mi wchodziła wiec mowie do męża żeby dał mi inne wino bo to mi nie smakuje. Tak też uczynił. Drugą lampkę też piłam raczej "bo wypada w sylwestra" i żeby mąż sam nie pił (zostaliśmy w domu) Ale kiedy mi się cofnęło to stwierdziłam że ani łyka więcej. I teraz są trzy opcje. Albo czyms sie strułam, albo jestem szurnięta i sobie umówiłam, albo się udało. Jeszcze 6,7 dni i będę wiedziec ;p
-
A ja za to dopiero wróciłam i wypiłam sama cała butelkę wina:-P bo inni pili wódkę fuj:-P ale impreza super, czuję się też super, wytanczylam się, wybawilam:-D szimi z niecierpliwością czekam na Twoje testowanie ja najchętniej to bym teraz poseeduszkowala ale żołnierzyki będą pijane, więc wstrzymam się do jutra:-P4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Sung wrote:Seli, też bym kupiła, też jestem kociara właśnie łazi po nas nasza czwórka
My mamy jednego olbrzyma Słodycz sama i zło wcielone bał się trochę i resztę nocy spał z przytuloną moją nogą
My troszkę wypilismy, właściwie same piwa Idę się ogarnąć, odświeżyć i powtórzyć noworoczny seksik -
Szimi wrote:A mi temperatura spadła
Jeszcze nie tak mocno nie miałaś zaburzonej po sylwku?