Styczniowe testowanie, czyli szczęśliwy początek Nowego Roku :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPozytyw! DziałajKitka_87 wrote:Te dwa ostatnie z dziś: jeden z 19:00, drugi z 21:00. I już sama nie wiem. Drugi jeszcze wilgotny 🤣
https://zapodaj.net/4a8f4520e54f8.jpg.html
Annia zgodzę się, mimo, że nie miałam monitoringów, że temperatury, owulaki i śluz mogą się kompletnie nie pokrywać z obserwacją u ginekologa. Wydaje mi się, że jak kobieta ma stałą długość cykli to może tylko określić dni, kiedy ma płodne, a samej owulacji nie jest wstanie wyłapać. Czytałam ostatnio choćby o tym, że ból owulacyjny nie ma nic wspólnego z samą owulacją i występuje on przed lub nawet po niej.
P. S. Ja miałam tak samo, że o 17:00 negatyw, myślałam że już po, a zwykle robiłam o 21,zrobilam więc drugi i wyszedł pozytyw.. Także nie wiem jak to jest...
Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Nie zawsze, ja sprawdzałam monitach i u mnie ból owulacyjny występuje w dniu owulacji. Ale to chyba tylko dlatego, że moje pęcherzyki rosną bardzo duże (pękaja przy 25-28mm). Jak miałam przy mniejszych podawany Pregnyl, to owulacja była nie do zauważenia.Kitka_87 wrote:Te dwa ostatnie z dziś: jeden z 19:00, drugi z 21:00. I już sama nie wiem. Drugi jeszcze wilgotny 🤣
https://zapodaj.net/4a8f4520e54f8.jpg.html
Annia zgodzę się, mimo, że nie miałam monitoringów, że temperatury, owulaki i śluz mogą się kompletnie nie pokrywać z obserwacją u ginekologa. Wydaje mi się, że jak kobieta ma stałą długość cykli to może tylko określić dni, kiedy ma płodne, a samej owulacji nie jest wstanie wyłapać. Czytałam ostatnio choćby o tym, że ból owulacyjny nie ma nic wspólnego z samą owulacją i występuje on przed lub nawet po niej.Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
Pracuję normalnie. U mnie we wtorek jest krócej, ale ja wzięłam urlopmotylek1909 wrote:A Wy dziewczyny jutro pracujecie czy wolne?
Ja pracuje, ale krócej niż zwykle, bo tylko 6h i zaczynam od 6:30
motylek1909 lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko - 33cs/18cs po cb
16.09 beta 103
18.09 beta 238
22.09 beta 1361 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziś i jutro popraw😂Kitka_87 wrote:Owulacja to chyba wiedza tajemna 🤣🤣🤣
Dziewczyny, działać dziś? Czy jutro? Bo dziś mam milczka z mężem 😁 a czytałam, że owulaki pokazują, że w ciągu 24 h wystąpi owulacja. Jak uważacie?
Kitka_87, Annia, dmg11 lubią tę wiadomość
-
Ooo to mega ciekawe. Dotąd myślałam, że właśnie ten ból to owulacja... Ale test tego nie wykazał rano, tylko następnego dnia był pozytyw. Takze chyba faktycznie coś w tym jest ze mialam ten ból przed owulacjąKitka_87 wrote:Te dwa ostatnie z dziś: jeden z 19:00, drugi z 21:00. I już sama nie wiem. Drugi jeszcze wilgotny 🤣
https://zapodaj.net/4a8f4520e54f8.jpg.html
Annia zgodzę się, mimo, że nie miałam monitoringów, że temperatury, owulaki i śluz mogą się kompletnie nie pokrywać z obserwacją u ginekologa. Wydaje mi się, że jak kobieta ma stałą długość cykli to może tylko określić dni, kiedy ma płodne, a samej owulacji nie jest wstanie wyłapać. Czytałam ostatnio choćby o tym, że ból owulacyjny nie ma nic wspólnego z samą owulacją i występuje on przed lub nawet po niej.
Kitka_87 lubi tę wiadomość

9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julcia
cc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym
1.5kg 
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
nick nieaktualny
-
Popieram! Ten ostatni to już ewidentny pozytyw, więc do boju.motylek1909 wrote:Dziś i jutro popraw😂

Ja kompletnie nie mam bólu owulacyjnego, pierwszy raz miałam monitoring i wyszło, że owulacja była już po najlepszym śluzie, właściwie jak zaczął zanikać i 2 dni po wzroście tempki. Hmmm...
motylek1909, Kitka_87 lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
nick nieaktualnyMi bóle zbiegł się w tamtym cyklu z pozytywnymi testami owu i gin też zapowiedziała owu w ciągu max 2 dni... Także ja raczej czuje sama owulacjęAnnia wrote:Popieram! Ten ostatni to już ewidentny pozytyw, więc do boju.

Ja kompletnie nie mam bólu owulacyjnego, pierwszy raz miałam monitoring i wyszło, że owulacja była już po najlepszym śluzie, właściwie jak zaczął zanikać i 2 dni po wzroście tempki. Hmmm...
albo mi się wydaje, nie wiem 😂
-
nick nieaktualnyJutro też odbieram opis mojej 2 cc, jestem ciekawa, czy jest tam coś napisane o dolnym odcinku macicy. To dość ważne, ma wpływ na końcówkę ewentualnej ciąży.. A przy porodzie nic mi nie mówiono, że jest w złym stanie czy coś... A wg lekarza zawsze mówią, żeby ewentualne kejne ciąże sobie odpuścić jesli nie jest najlepiej. Także trzymajcie kciuki, kolo3 odbiorę papiery,w Wigilię robię resztę badan i po Nowym Roku uderze do giną z porcja wyników, żeby rzucił okiem czy wszystko jest ok
-
nick nieaktualnyAnnia wrote:Popieram! Ten ostatni to już ewidentny pozytyw, więc do boju.

Ja kompletnie nie mam bólu owulacyjnego, pierwszy raz miałam monitoring i wyszło, że owulacja była już po najlepszym śluzie, właściwie jak zaczął zanikać i 2 dni po wzroście tempki. Hmmm...
Mąż zawinił, zależało mu, żeby wkupić się w moje łaski, więc poszło ❤️🤣🤣🤣
Jutro poprawię jak zalecała Motylek 😝😝😝
motylek1909, Annia, Anet.kaa, kkasia, dmg11 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
motylek1909 wrote:Dziś i jutro popraw😂
I dobrze że się pogodziliście!!!
Od testu pozytywnego to nie tylko 24h, gdzieniegdzie podają nawet do 36, a nawet 48h, więc ja bym poprawiła jutro a nawet we wtorek rano
motylek1909, Kitka_87, dmg11 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]

Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Kitka_87 wrote:Te dwa ostatnie z dziś: jeden z 19:00, drugi z 21:00. I już sama nie wiem. Drugi jeszcze wilgotny 🤣
https://zapodaj.net/4a8f4520e54f8.jpg.html
Annia zgodzę się, mimo, że nie miałam monitoringów, że temperatury, owulaki i śluz mogą się kompletnie nie pokrywać z obserwacją u ginekologa. Wydaje mi się, że jak kobieta ma stałą długość cykli to może tylko określić dni, kiedy ma płodne, a samej owulacji nie jest wstanie wyłapać. Czytałam ostatnio choćby o tym, że ból owulacyjny nie ma nic wspólnego z samą owulacją i występuje on przed lub nawet po niej.
Uważa się, że ból który może się pojawić podczas owulacji wynika z jednego z następujacych czynników:
1. Pęknięcie naczynka blisko pęcherzyka Graafa i dostanie się krwi do jamy otrzewnowej, co ją drażni i powoduje ból trzewny.
2. Skurcze jajowodu, które przemieszczają komórkę jajową w jego głąb.
3. Lub po prostu ból jest spowodowany naciągnięciem się torebki jajnika pod wpływem maksymalnej objętości pęcherzyka Graafa przed samym pęknięciem.
Kitka_87 lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]

Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualnyPoprawianek popraw nigdy zbyt mało! O! 😍kic83 wrote:I dobrze że się pogodziliście!!!
Od testu pozytywnego to nie tylko 24h, gdzieniegdzie podają nawet do 36, a nawet 48h, więc ja bym poprawiła jutro a nawet we wtorek rano
Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNigdy tego nie słyszałam. Aż wslucham się w swój organizm w tym cyklu i zobaczymy. U mnie to taki bardziej pulsujacy ból po stronie jajnika, z którego jest owu...kic83 wrote:Uważa się, że ból który może się pojawić podczas owulacji wynika z jednego z następujacych czynników:
1. Pęknięcie naczynka blisko pęcherzyka Graafa i dostanie się krwi do jamy otrzewnowej, co ją drażni i powoduje ból trzewny.
2. Skurcze jajowodu, które przemieszczają komórkę jajową w jego głąb.
3. Lub po prostu ból jest spowodowany naciągnięciem się torebki jajnika pod wpływem maksymalnej objętości pęcherzyka Graafa przed samym pęknięciem. -
nick nieaktualny

dopiero w piątek będę mogła skoczyć na jakieś zajęcia. Powiem Wam, że ostatnio też nie miałam chęci iść, a jak wyszłam, to aż lepiej mi w duszy było... Bo w ciele to nie 😂 do dziś mam zakwasy 😂



