Św. Dominik nasz PATRON

Nigdy nikt mi nie powiedział, że mam endometriozę a ten polip został dopiero co wykryty. Też mi się to kojarzy zaraz z endomendą ale chyba by mi lekarz powiedział :) ale dziś na wizycie dopytam,

Ja zaczęłam wczoraj nowenne pompejańską ;) i od kilku dni chodze z przekonaniem, że będę mamą,ze sie w koncu uda ;) nie wiem kiedy, ale czuje to ;) a co do słuchania to polecam też na Yt ksiedza Piotra Pawlukiewicza, super przekaz. Jestem też na etapie czytania książki #jeszcze 5 minutek Szustaka ;)

[QUOTE=Ilona04]Ja zaczęłam wczoraj nowenne pompejańską ;) i od kilku dni chodze z przekonaniem, że będę mamą,ze sie w koncu uda ;) nie wiem kiedy, ale czuje to ;) a co do słuchania to polecam też na Yt ksiedza Piotra Pawlukiewicza, super przekaz. Jestem też na etapie czytania książki #jeszcze 5 minutek Szustaka ;)[/QUOTE] Niech moc będzie z Toba! :) wytrwania życzę :) też chcę zacząć, ale po zabiegu w szpitalu żeby przypadkiem nie "zawalic" jakiegos dnia.

Dzieki;) dzisiaj byl material w.dzień dobry tvn o uzdrowieniach i Marcinie;) to jest chlopak z mojego miasta, co wiecej z wspólnoty do ktorej należę;) Te cuda sie na prawde dzieją, jestem mega dumna z niego ;) Moje.nawrócenie mastapilo dzieki tej wspolnocie, tam poznalam i spotkalam Boga ;) spotkania na uwielbieniu daja takiego powera ze sie tego nie da opisac ;)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2017, 13:59

Ks. Pawlukiewicz jest mega. A czy ktotas z was odmawia akt zawierzenia Niepokalanego Serca Maryii Krolowej Polski?. Ja zaczelam odmawiac to czuje taki ogromny spokoj.

Aishha, jak tam po wizycie?

Ja skończyłam nowennę prawie 3 tygodnie temu. Podczas jej odmawiania czułam wielki spokój. Niestety po jej zakończeniu w moim życiu w ciągu tych kilku tygodni dzieją się przykre rzeczy. Ogólnie jest źle... Mam nadzieję, że ten Boży plan pozwoli mi wytrwać w dalszej modlitwie, bo szczerze kilka razy się już na Boga obrażałam, ale potem pukałam się w głowę co Ty robisz. Mam nadzieję, że wszystkie zostaniemy wysłuchane. Każda w swoim - odpowiednim - czasie...

Parsleyek, te zdarzenia nie dzieją się bez przyczyny i być może właśnie one doprowadzą do spełnienia Twojej intencji. Tak było u mojej mamy, gdy modliła się o nawrócenie Z. Po tej nowennie dużo złych rzeczy nas spotkało, Z. stał się jeszcze gorszym człowiekiem, sporo problemów nam narobił (do dziś mamy tego skutki). Nie mogę zdradzać szczegółów tej historii, ale uwierz mi, że dziś z perspektywy tych dwóch lat wiem, że gdyby to wszystko się tak nie potoczyło, to dziś nie byłabym świadkiem cudu.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2017, 13:43

[QUOTE=szatynkowato]Aishha, jak tam po wizycie?[/QUOTE] Bez zmian, polip jest, torbiel też i to endometrialna także pewnie mam to świństwo. Dziś do 10 czekałam na tel czy mnie przyjmą i już jestem w szpitalu na łóżku, czekam na badania. Jutro wycinanie polipa a torbieli po następnej miesiaCzce czyli za miesiąc

[QUOTE=Parsleyek]Ja skończyłam nowennę prawie 3 tygodnie temu. Podczas jej odmawiania czułam wielki spokój. Niestety po jej zakończeniu w moim życiu w ciągu tych kilku tygodni dzieją się przykre rzeczy. Ogólnie jest źle... Mam nadzieję, że ten Boży plan pozwoli mi wytrwać w dalszej modlitwie, bo szczerze kilka razy się już na Boga obrażałam, ale potem pukałam się w głowę co Ty robisz. Mam nadzieję, że wszystkie zostaniemy wysłuchane. Każda w swoim - odpowiednim - czasie...[/QUOTE] Jasne ze wysluchane zostaniemy ;) u mnie 3 dzien nowenny l. CZzytalam ze u niektorych juz prosba sie spelnia po 1 czesci nowenny a u innych po dluzszym czasie od zakonczenia, ale wtedy zazwyczaj dostaje sie inne łaski tylko ze my ludzie jestesmy tak zaslepiwni tym jednym ze nie dostrzegamy tego co dostalismy a o co nie prosilismy ;) Ja czuje sie spokojna;)

my razem odmawiamy modlitwę do św. Dominika :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2018, 21:33

Ilona04 lubi tę wiadomość

.

Ilona04 lubi tę wiadomość

Ja 22.05. wybieram sie na comiesieczna w tym dniu mszę do św.Rity od spraw beznadziejnych. Idę tam głównie ze względu na tatę, modlić się o jego zdrowie, bo cięzko choruje. Moja sprawa nie jest beznadziejna, ale na pewno będę się też modlić w swojej/naszej intencji

Przyszedł mi list od sióstr, są ekspresowe :) Nie sądziłam, że tak wielką radość we mnie on wywoła :)

Cześć :) mam pytanko ile czekałyscie na pasek św. Dominika od sióstr z Krakowa? Ja im wysłałam ponad tydzień temu maila i napisały żebym wysłała im adres a wyślą mi go. Czekałam czekałam i ponownie wysłałam maila w poniedziałek i znowu napisały że podaj adres że wyślą.I dalej cisza. A Wam po jakim czasie wysłały?

[QUOTE=isiaaaa92]Cześć :) mam pytanko ile czekałyscie na pasek św. Dominika od sióstr z Krakowa? Ja im wysłałam ponad tydzień temu maila i napisały żebym wysłała im adres a wyślą mi go. Czekałam czekałam i ponownie wysłałam maila w poniedziałek i znowu napisały że podaj adres że wyślą.I dalej cisza. A Wam po jakim czasie wysłały?[/QUOTE] Kurczę to słabo :/ ja akurat sama odbierałam, bo mieszkam w Krakowie, ale z tego co czytam to wysyłały dość szybko

Ja ostatnio czekałam prawie miesiąc. Nie martw się, przyjdzie na pewno.

Cześć, można dołączyć?

[QUOTE=Orchidea90]Cześć, można dołączyć?[/QUOTE] Jasne ze mozna :) jednak wątek ogólnie jest słabo uczęszczany i niewiele się tu dzieje ;) aczkolwiek poczytywnie

Hej Ja mam pasek Swietego Dominika od Stycznia Dostalam Go w ciagu dwoch tygodni Pozdrawiam i dolaczam jesli moge :)

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz