Świeże staraczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Piękne słowa są ujęte w tej modlitwie
-
adaska wrote:Napisałam do lekarza. Mam przyjechać za tydzień w środę. Mam nic nie brać a na pytanie czy nie za wolno rośnie beta powiedział „nie”.
czesto dzieci maja wolno rosnace bety i wszystko okmasz przyrost powyzej tego wymaganego wiec powinno byc dobrze
tak naprawde nie masz na nic wplywu juzdzidzius musi sobie poradzic
czasami luteina pomaga w rozwoju maluszka ale roznie do tego lekarze podchodza .. czasami pomaga tez podanie acardu czy heparyny zeby bylo lepsze ukrwienie
ale to tez nie gwarantuje sukcesu ...
musisz poczekac az beta bedzie wystarczajaco duza zeby cos zobaczyc na usg a to czekanie jest okropne wiemtrzymaj sie
-
Klasia wrote:Może jakieś polipy czy inne dziadostwa się zagniezdzily?
Klasia, możliwe...ja chyba nawet przy okazji sono hsg miałam widiczny jakiś malutki polip I wtedy dr powiedział, że on jest taki mały, żeby na razie nie przejmować się, bo może sam "odpaść?"
A jeśli będą problemy lub będzie się powiększal to żeby wziąć na niego zamach... oby nie .. Bo to znów jakiś zabieg chyba w narkozie...
Dzięki, że zwróciłaś na to uwagę, bo nie pomyślałam zupełnie o tym...02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Ania 89 wrote:Ova a ostatni cykl był normalny?
Ania , tak był normalny. 25 dni. Ja mam takie cykle , to taki moja standardowa długość cyklu.02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Anetka32 wrote:Brzuchatki dziewczynkowe. Chętnie wyśle ciuszki !! Nie żebym się chwaliła ale mam naprawdę cudne drogie rzeczy w których mała ani razu nie była. Mowa o rozmiarze 56 z którego już powoli wychodzimy. Dziewczyny serio - szkoda mi tego sprzedać nie odzyskam pieniędzy. Pociesze się tym że Wasze dzieciaczki będą w tym chodzily. Kto chce ?
No ja Was proszę 🙏
Anetko, ja bym była chętna 💜06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
Ada, leć w piątek na betę 💜 Kochana, przyrosty są w normie, także proszę nie martw się na zapas 😘 ja trzymam mocno kciuki!! 🤞🏻🤞🏻🤞🏻😘😘😘💜💜💜
adaska lubi tę wiadomość
06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
Ova wrote:Klasia, możliwe...ja chyba nawet przy okazji sono hsg miałam widiczny jakiś malutki polip I wtedy dr powiedział, że on jest taki mały, żeby na razie nie przejmować się, bo może sam "odpaść?"
A jeśli będą problemy lub będzie się powiększal to żeby wziąć na niego zamach... oby nie .. Bo to znów jakiś zabieg chyba w narkozie...
Dzięki, że zwróciłaś na to uwagę, bo nie pomyślałam zupełnie o tym...Ova lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie miałam jakieś załamanie 😢
Nie wiem, ta cała sytuacja z tą pandemią, do tego fakt, że od 8 dni jestem w domu teściów. Tęsknie za swoimi rodzicami, za naszym mieszkaniem. Poryczałam się totalnie. Do tego złapał mnie atak hiperwentylacji, napisałam smsa do męża, żeby przybiegł z dołu mnie ogarnąć. Sama nie umiałam tego opanować, a czułam, że się już duszę. Tak bardzo mam już dosyć tego, co aktualnie się dzieje. Masakra po prostu 😭06.2021 👼🏻 5 tc
08.2021 👼🏻 4 tc
8 cykl stymulowany
18.11 3-7 dc lametta 2x1 - 2x Gonadopeptyl Daily + 1x Ovitrelle 🍀
10 dpo betaHCG 8,8 mlU/ml 🍀progesteron 21,90 ng/ml 🍀
12 dpo betaHCG 37,0 mlU/ml 🍀 progesteron 30,30 ng/ml 🍀
16 dpo betaHCG 434,3 mlU/ml 🍀 progesteron 33,30 ng/ml 🍀
30.12 💜
29.11 Histeroskopia diagnostyczna w znieczuleniu ogólnym + biopsja endometrium + HSG
Macica i endometrium ok, jajowody drożne, niewielkie przekrwienie w okolicy ujścia lewego jajowodu, z którego został pobrany wycinek na badanie histopatologiczne.
Kierunek immunologia❔
PCOS i IO 🍬🍭
MTHFR hetero A1298C
-
Megson nie smuć się. Nie masz powodu. ♥️
Dzisiaj 18tc ♥️ Jeszcze chwila i połowa za toba
Ja bym oddała wszystko żeby mój mąż przyjechał już z pracy i mnie przytulił... tak bardzo go teraz potrzebuje.
Od 16 cały czas płacze i lecą mi łzy. Nie mogę usnąć. Boje się chodzić do łazienki.megson91 lubi tę wiadomość
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Ova wrote:Klasia, możliwe...ja chyba nawet przy okazji sono hsg miałam widiczny jakiś malutki polip I wtedy dr powiedział, że on jest taki mały, żeby na razie nie przejmować się, bo może sam "odpaść?"
A jeśli będą problemy lub będzie się powiększal to żeby wziąć na niego zamach... oby nie .. Bo to znów jakiś zabieg chyba w narkozie...
Dzięki, że zwróciłaś na to uwagę, bo nie pomyślałam zupełnie o tym...
Ostatni zabieg miałam w lipcu.
Dostałam jakiś środek usypiajacy dozylnie i obudziłam się jak już było po wszystkimkrwawilam przez kilka dni (W tym bóle podbrzusza. Takie rwanie dziwne czulam).
Zakaz dźwigania. Byłam na L4 przez ok 10 dni.
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Dziewczyny oglądałam na Youtube film "Zagłada ludzkości " i żałuję że to obejrzałam
Film nakręcony w 2018r. - pokazuje co wydarzy się ok roku 2030.
Strasznie się boję tego wirusa. Chciałabym uchronić siebie i rodzinę...to logiczne....Ale jak?
Ja z Małym siedzę w domu, wychodzimy tylko na podwórze i tylko na godzinke. Ale do pracy jeździ mój mąż i mój tata.
Nie wiedzą z kim mają styczność....zwłaszcza mój tata.....jest listonoszem.
Dziś powiedział że ma nadzieję że jutro dostanie się do lekarza i chciałby wziąć L4. Boi się o siebie i o Nas.
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
MisiaMonisia wrote:Miałam 2 razy usuwany Polip.
Ostatni zabieg miałam w lipcu.
Dostałam jakiś środek usypiajacy dozylnie i obudziłam się jak już było po wszystkimkrwawilam przez kilka dni (W tym bóle podbrzusza. Takie rwanie dziwne czulam).
Zakaz dźwigania. Byłam na L4 przez ok 10 dni.
MisiaMonisia, dziękuję za cenne info.
W razie czego teraz wiem już jak to wygląda.
W poniedziałek mam wizytę i wszystko się okaże.
Dam Wam znać
A jeśli faktycznie to polip kwalifikujący się do usunięcia to pewnie wypytam Cię o większe szczegóły co i jak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2020, 22:37
02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Ova wrote:MisiaMonisia, dziękuję za cenne info.
W razie czego teraz wiem już jak to wygląda.
W poniedziałek mam wizytę i wszystko się okaże.
Dam Wam znać
A jeśli faktycznie to polip kwalifikujący się do usunięcia to pewnie wypytam Cię o większe szczegóły co i jak.
Powiem jeszcze tylko że w szpitalu spędziłam 2 dni. Poszłam w poniedziałek rano. Pobrali mi krew do badań, zrobili ekg i usg oraz miałam wywiad z anestezjologiem. We wtorek rano miałam być już gotowa do zabiegu, więc wzięłam prysznic o 6:00 , ubrałam się w tą szpitalna koszule i czekałam.
Przed zabiegiem dostałam jakieś tabletki (nawet nie zapytałam co to bylo). Pielęgniarki podjechały z lozkiem (wiec po prostu przenioslam sie z lozka na lozko), i zawiozly mnie na salę operacyjną.
Tam kręciło się sporo osób (lekarze i pielegniarki). Kazano mi rozłożyć nogi na samolocie . Nie ukrywam było mi trochę głupio bo naprzeciw wszyscy się kręcili po sali. I wstrzyknieto mi coś dozylnie.
Obudziłam się w swojej sali na swoim łóżku. Między nogi miałam włożony jakiś podkład.
Wtedy przyszła pielęgniarka o zapytała jak się czuje. Mówiłam że dobrze i zapytałam czy mogę juz iść się ubrać i dzwonić po męża . Powiedziała że nie, że tylko mi się wydaje że dobrze się czuje, że jak wstanę to się przewroce .
Więc odczekalam jeszcze jakaś godzinkę i poszłam do łazienki się obmyć z krwi i tego brązowego środka którym smaruje przed każdym zabiegiem.
Ubrałam się i zadzwoniłam po męża.
W międzyczasie dostałam coś do zjedzenia.
Na męża czekałam godzinkę (zabieg miałam w innym mieście, niż w którym mieszkam).
Po powrocie do domu poszłam spać....chyba trzymał mnie ten środek usypiajacy.
Warto zaopatrzyć się w srodki przeciwbólowe.
W szpitalu podawali mi je dozylnie....A jak później mnie puścilo to nie szło wytrzymać z bólu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2020, 23:00
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
MisiaMonisia wrote:Ok. Śmiało pytaj.
Powiem jeszcze tylko że w szpitalu spędziłam 2 dni. Poszłam w poniedziałek rano. Pobrali mi krew do badań, zrobili ekg i usg oraz miałam wywiad z anestezjologiem. We wtorek rano miałam być już gotowa do zabiegu, więc wzięłam prysznic o 6:00 , ubrałam się w tą szpitalna koszule i czekałam.
Przed zabiegiem dostałam jakieś tabletki (nawet nie zapytałam co to bylo). Pielęgniarki podjechały z lozkiem (wiec po prostu przenioslam sie z lozka na lozko), i zawiozly mnie na salę operacyjną.
Tam kręciło się sporo osób (lekarze i pielegniarki). Kazano mi rozłożyć nogi na samolocie . Nie ukrywam było mi trochę głupio bo naprzeciw wszyscy się kręcili po sali. I wstrzyknieto mi coś dozylnie.
Obudziłam się w swojej sali na swoim łóżku. Między nogi miałam włożony jakiś podkład.
Wtedy przyszła pielęgniarka o zapytała jak się czuje. Mówiłam że dobrze i zapytałam czy mogę juz iść się ubrać i dzwonić po męża . Powiedziała że nie, że tylko mi się wydaje że dobrze się czuje, że jak wstanę to się przewroce .
Więc odczekalam jeszcze jakaś godzinkę i poszłam do łazienki się obmyć z krwi i tego brązowego środka którym smaruje przed każdym zabiegiem.
Ubrałam się i zadzwoniłam po męża.
W międzyczasie dostałam coś do zjedzenia.
Na męża czekałam godzinkę (zabieg miałam w innym mieście, niż w którym mieszkam).
Po powrocie do domu poszłam spać....chyba trzymał mnie ten środek usypiajacy.
Warto zaopatrzyć się w srodki przeciwbólowe.
W szpitalu podawali mi je dozylnie....A jak później mnie puścilo to nie szło wytrzymać z bólu.
Dzięki za szczegółowy opis.
No, ciekawa jestem czy mnie też taka "przyjemność" czeka...02.2019 ciąża pozamaciczna , usunięty prawy jajowód
06.2019 Sono hsg - lewy jajowód drożny
AMH 0,62
04.02.2021 Invicta Wawa, krótki protokół, zarodek 3 dniowy 8.2
18.02 beta <0,1 ;(
02/03 . 2021 Kriobank - przygotowania do procedury
17.05.2021 naturalny cud - beta 143,3
19.05 beta 210,6
21.05 beta 62, 9i koniec cudu
02.08.2021 transfer 2 dniowca, kl.AA
13.08 beta <1,2 ;(
31.08.2021 transfer 3 dniowca, 6A
11.09 beta <1,2 ;(
29.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
08.04 beta <1,2 ;( -
Ola👄, Gosiek1993, Anetka32, Klasia, MisiaMonisia, Nera, Jeżynka, Ova, megson91, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
👧25 lat 🧑33 lata❤
5cs
Cykle 25-26 dni
18.01 II kreski na teście 🍀🙈
20.01 beta 814.40💚
progesteron 21.5
22.01 beta 2323.00💚
31.08 całe 2990g małego człowieka 💚
Matylda 10.09 3160g 53cm ❤