Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKatha81 wrote:ja nigdy nie korzystalam ale jestem pewna ze moj piotrek tez by sie pewnie rozpraszal tym wibrowaniem hehehhe
-
nick nieaktualny
-
Ewelina23 wrote:Powiem ci ze nie mialam migdy do czynienia z takim czyms ale jak teraz to caly czas bym tylko chciala z tym Piotrek powiedzial ze mi wibrator kupi na Swieta to powiedzialam mu ze pojdzie w odstawke a on do mnie ja ci dal chyba musimy dzialac
Ewelina23 lubi tę wiadomość
-
Milcia wrote:Ja po pierwszym miesiącu stosowania siemienia zauważyłam znaczną poprawę. Potem gin zaleciła terapię tabletkami anty na 2 miesiące i w tym czasie nie jadłam. W zeszłym cyklu jadłam i w tym też jem
-
Dziewczyny mam pytanie. Jak to jest z tym serduszkowaniem... Bo wiele z Was pisze, że najlepiej co drugi dzień, a mi gin powiedziała, że od pierwszego dnia cyklu wstrzemięźliwość i dopiero jak nam da znak, to mamy działać. I tak to stosowaliśmy 4 cykle, ale chcę coś zmienić w tym, bo rezultatów nie było. Zresztą już złamaliśmy zakaz, bo wczoraj 4 dc i było serduszkowanie
-
Ewelina23 wrote:Lece kochaniutke robic kolacyjke moze jeszcze wpadne ale narazie musze wam zyczyc milego wieczorku .
Az szkoda isc
no i jak bym juz nie weszla to Kolorowych snow wam zycze buziaczki pereleczki :*Ewelina23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Milcia wrote:Dziewczyny mam pytanie. Jak to jest z tym serduszkowaniem... Bo wiele z Was pisze, że najlepiej co drugi dzień, a mi gin powiedziała, że od pierwszego dnia cyklu wstrzemięźliwość i dopiero jak nam da znak, to mamy działać. I tak to stosowaliśmy 4 cykle, ale chcę coś zmienić w tym, bo rezultatów nie było. Zresztą już złamaliśmy zakaz, bo wczoraj 4 dc i było serduszkowanie
Ale powie Ci, że w tym cyklu co zaszłam w ciążę to serduszkowaliśmy przez jakiś tydzień przed owulką codziennie, ale jak wyszedł mi pierwszy pozytywny test owu to akurat przestaliśmy, bo już nam się nie chciało. I jakoś te plemniczki sobie przeżyły tych kilka dni do owulki i się udało zajść więc to chyba nie ma reguły.
Ja wiem tylko ze studiów, że jak za długo nasienie nie jest "wypuszczane" to plemniki tracą wartość, są słabsze, mniej żywotne. więc w ogóle nie rozumiem polecenia, żeby się powstrzymywać -
No my się powstrzymywaliśmy i nieraz było już ciężko. Bo i ja miałam ochotę i mąż, a nie było można. A potem jak było zielone światło, to praktycznie kilka razy kochaliśmy się jakby z przymusu, żeby "nie stracić okazji na zajście w ciążę". A chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2013, 21:43
natasza82 lubi tę wiadomość
-
Milcia wrote:No my się powstrzymywaliśmy i nieraz było już ciężko. Bo i ja miałam ochotę i mąż, a nie było można. A potem jak było zielone światło, to praktycznie kilka razy kochaliśmy się jakby z przymusu, żeby "nie stracić okazji na zajście w ciążę". A chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
-
Ewelina23 wrote:Powiem ci ze nie mialam migdy do czynienia z takim czyms ale jak teraz to caly czas bym tylko chciala z tym Piotrek powiedzial ze mi wibrator kupi na Swieta to powiedzialam mu ze pojdzie w odstawke a on do mnie ja ci dal chyba musimy dzialac
ja mam wibrator, ale rzadko go uzywam. a jesli to jak jestem sama ;P
moj wie ze go mam ale nigdy niezaproponowal mi zabawy w trojke chyba czuje sie zazdrosny albo nie chce albo niewiem co hmmm.. dlaczego ja go o to nigdy nie zapytalam?? dziwne
niech on tylko przyjdzie do domu!!! musze z nim porozmawiac hehehhe -
Milcia wrote:Ja po pierwszym miesiącu stosowania siemienia zauważyłam znaczną poprawę. Potem gin zaleciła terapię tabletkami anty na 2 miesiące i w tym czasie nie jadłam. W zeszłym cyklu jadłam i w tym też jem
i jak czujesz poprawe?