X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Te olane .
Odpowiedz

Te olane .

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Ja miałam tylko jednego przed mężem, w liceum. To takie gówniarskie jeszcze było a inni to nie doszli faceci. No a z moim to już jestem od 7,5 lat łącznie z ślubem. Jeśli dobrze licze, bo można się już pogubic:)

    my jesteśmy ze sobą ponad 10 lat:)

    Cassie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    00monika00 wrote:
    pies ich jebał!!! a najgosze jest to że z nim straciłam dziewictwo, więc jak będę miała córeczkę to będę wpajać od małego, że milion razy się zastanowiła zanim podejmię tą decyzję.
    oj ja tez

  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    00monika00 wrote:
    my jesteśmy ze sobą ponad 10 lat:)
    ooo to pewnie też znacie się na wylot:)

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    ooo to pewnie też znacie się na wylot:)

    i wszesz i wzdłuż:D:D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Ja miałam tylko jednego przed mężem, w liceum. To takie gówniarskie jeszcze było a inni to nie doszli faceci. No a z moim to już jestem od 7,5 lat łącznie z ślubem. Jeśli dobrze licze, bo można się już pogubic:)
    Wiesz ten moj przed Piotrkiem mial 27 lat wiec nie byl taki mlody swoje w glowie powinien miec . A ja jestem straszna zlosnica i on powiedzial slowo a ja dziesiec no co jak co ale go nie wyzwalam a tym bardziej reki nie podnioslam . A jego mamusia szla za nim jeszcze widzac jak mnie udezyl to sie z nia poklucilam a na nastempny dzien dzwonila do mnie mnie przeprosic . A on przyjezdzal dlugo prosil zebym do niego wrocila ale na szczescie wyjechalam tez nie dawal mi spokoju bo prosil zebym go sciagnela pojdzie do pracy wynajmienmy mieszkanie i bedzie dobrze . Ale nie . Znam go i wiem jak by sie to skonczylo zostakla bym z mieszkaniem i wszystkim sama a z mojej wyplaty napewno bym nie oplacila wszystkiego i nie wyzyla

  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane zmykam, postaram się później do Was zaglądnąć. Idę robić naleśniki. Buźki! <3 <3 <3

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    00monika00 wrote:
    i wszesz i wzdłuż:D:D
    nam dawno mówili, że jestesmy jak stare dobre małżeństwo:):):)

    00monika00 lubi tę wiadomość

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Kochane zmykam, postaram się później do Was zaglądnąć. Idę robić naleśniki. Buźki! <3 <3 <3
    buziaki <3 :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Kochane zmykam, postaram się później do Was zaglądnąć. Idę robić naleśniki. Buźki! <3 <3 <3

    znowu naleśniki na forum:D:D:D w końcu i ja będe musiała je zrobić, kusicie, kusicie:D:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2014, 17:43

    Sylvka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    00monika00 wrote:
    znowu naleśniki na forum:D:D:D w końcu i ja będe musiała je zrobić, kusicie, kusicie:D:D
    Ja robilam jak misia mi narobila ochoty bo foty wstawila :)

    Sylvka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina23 wrote:
    Ja robilam jak misia mi narobila ochoty bo foty wstawila :)

    hehehehe, kusicielki:D

    ja to bym zjadła coś dobrego, sama nie wiem co..

    Sylvka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alescie nastukaly!!! wow :)

    Nalesniki skonczyly sie saltka bolonska (nie mylic ze spaghetti) ryz i mieso a'la gyros ale z pieczarkami ;)

    Maca w proszku... ojej nie smakuje i nie pachnie zachecajaco.
    Ja mam w tabletkach. Ale tylko jedna dziennie ;) zamowilam na ebay.
    Na allegro jest jej pelno!

    Ja sie przepracowalam sprzataniem i ciagle ziewam jak kot ale jak sie poloze to nocka z glowy.

    i znowu nie wiem co mialam ktorej napisac... ;) skleroza

    Ewelina23, 00monika00 lubią tę wiadomość

  • Sylvka Autorytet
    Postów: 2192 1771

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina23 wrote:
    Wiesz ten moj przed Piotrkiem mial 27 lat wiec nie byl taki mlody swoje w glowie powinien miec . A ja jestem straszna zlosnica i on powiedzial slowo a ja dziesiec no co jak co ale go nie wyzwalam a tym bardziej reki nie podnioslam . A jego mamusia szla za nim jeszcze widzac jak mnie udezyl to sie z nia poklucilam a na nastempny dzien dzwonila do mnie mnie przeprosic . A on przyjezdzal dlugo prosil zebym do niego wrocila ale na szczescie wyjechalam tez nie dawal mi spokoju bo prosil zebym go sciagnela pojdzie do pracy wynajmienmy mieszkanie i bedzie dobrze . Ale nie . Znam go i wiem jak by sie to skonczylo zostakla bym z mieszkaniem i wszystkim sama a z mojej wyplaty napewno bym nie oplacila wszystkiego i nie wyzyla

    Ewela, dobrze zrobiłaś!!! Faceci się nie zmieniają. Nie chcę się mądrzyć, ale prawdopodobnie jeśli wtedy było tak jak było, potem było by jeszcze gorzej!!! Niestety, ale to prawda. Dużo dziewczyn się łudzić że facet się dla niej zmieni, najczęściej po ślubie. Moja mama zawsze mi mówiła: jeśli coś Ci się nie podoba w drugiej połowie, to nie licz że to się zmieni. Zaufałam jej <3 . Jeśli się zmienia to przeważnie na gorsze...

    No! Zmykam już. Buziaki:*

    Ewelina23, Cassie lubią tę wiadomość

    3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
    5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
    27.08.20r. [*]
    27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
    7.07.16r. [*]
    3.08.15r. [*]




  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    00monika00 wrote:
    hehehehe, kusicielki:D

    ja to bym zjadła coś dobrego, sama nie wiem co..
    a jeszcze mam ochote na placki ziemniaczane

    Cassie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cassie wrote:
    Alescie nastukaly!!! wow :)

    Nalesniki skonczyly sie saltka bolonska (nie mylic ze spaghetti) ryz i mieso a'la gyros ale z pieczarkami ;)

    Maca w proszku... ojej nie smakuje i nie pachnie zachecajaco.
    Ja mam w tabletkach. Ale tylko jedna dziennie ;) zamowilam na ebay.
    Na allegro jest jej pelno!

    Ja sie przepracowalam sprzataniem i ciagle ziewam jak kot ale jak sie poloze to nocka z glowy.

    i znowu nie wiem co mialam ktorej napisac... ;) skleroza

    ja też jestem z siebie dumna, posprzątałam cały domek, jest czyściutko, pachnąco aż się chce w takim domu być:):)

    Cassie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvka wrote:
    Ewela, dobrze zrobiłaś!!! Faceci się nie zmieniają. Nie chcę się mądrzyć, ale prawdopodobnie jeśli wtedy było tak jak było, potem było by jeszcze gorzej!!! Niestety, ale to prawda. Dużo dziewczyn się łudzić że facet się dla niej zmieni, najczęściej po ślubie. Moja mama zawsze mi mówiła: jeśli coś Ci się nie podoba w drugiej połowie, to nie licz że to się zmieni. Zaufałam jej <3 . Jeśli się zmienia to przeważnie na gorsze...

    No! Zmykam już. Buziaki:*
    Dokladnie jak raz podniesie to caly czas bedzie to robil :)
    Buzka

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina23 wrote:
    a jeszcze mam ochote na placki ziemniaczane

    placki?? hmm... Nie na placki siły nie mam. Najlepiej mieć taką różczkę, pstryk i stół zastawiony:D

    Cassie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a potem pstryk i pozmywane:D:D:D

    Cassie lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najlepiej by tak bylo . No ale niestety nie jest

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2014, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i maz zasnal...

    Ale jego kolega z pracy byl wczoraj w Polskim sklepie i przyniosl Nam krupnioki :D jezyk do pasa ale nie jem teraz bo dopiero co obiadek zjedlismy ;)

    Ja przed mezem tez bylam w zwiazku i to 5lat. Byly zareczyny, data slubu itd... I co sie okazuje. Ja w Sylwestra poprzedzajacego zareczyny lezalam z 40* goraczka... on ponoc byl u siostry dom obok.
    Po zareczynach jego przyjaciel powiedzial mi gdzie A byl i co robil... zdradzil mnie z 16latka do ktorej jezdzil z kwiatami... a ja nie bylam niczego swiadoma... Zerwalam z nim przez telefon... (Andrzejki mial sie uczyc na kolokwium, jak dzwonilam byl na imprezie...). Lazil za mna co chwile, do pracy przyjezdzal. Dlugo nie chcial dac mi spokoju... koszmar.
    Wkoncu odpuscil.
    Miesiac po tym wszystkim poznalam mojego meza :) lepiej trafic nie moglam :)

‹‹ 514 515 516 517 518 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ