Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySylvka wrote:Ja miałam tylko jednego przed mężem, w liceum. To takie gówniarskie jeszcze było a inni to nie doszli faceci. No a z moim to już jestem od 7,5 lat łącznie z ślubem. Jeśli dobrze licze, bo można się już pogubic:)
my jesteśmy ze sobą ponad 10 lat:)Cassie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySylvka wrote:Ja miałam tylko jednego przed mężem, w liceum. To takie gówniarskie jeszcze było a inni to nie doszli faceci. No a z moim to już jestem od 7,5 lat łącznie z ślubem. Jeśli dobrze licze, bo można się już pogubic:)
-
00monika00 wrote:i wszesz i wzdłuż:D
00monika00 lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySylvka wrote:Kochane zmykam, postaram się później do Was zaglądnąć. Idę robić naleśniki. Buźki!
znowu naleśniki na forum:D:D:D w końcu i ja będe musiała je zrobić, kusicie, kusicie:D:DWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2014, 17:43
Sylvka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlescie nastukaly!!! wow
Nalesniki skonczyly sie saltka bolonska (nie mylic ze spaghetti) ryz i mieso a'la gyros ale z pieczarkami
Maca w proszku... ojej nie smakuje i nie pachnie zachecajaco.
Ja mam w tabletkach. Ale tylko jedna dziennie zamowilam na ebay.
Na allegro jest jej pelno!
Ja sie przepracowalam sprzataniem i ciagle ziewam jak kot ale jak sie poloze to nocka z glowy.
i znowu nie wiem co mialam ktorej napisac... sklerozaEwelina23, 00monika00 lubią tę wiadomość
-
Ewelina23 wrote:Wiesz ten moj przed Piotrkiem mial 27 lat wiec nie byl taki mlody swoje w glowie powinien miec . A ja jestem straszna zlosnica i on powiedzial slowo a ja dziesiec no co jak co ale go nie wyzwalam a tym bardziej reki nie podnioslam . A jego mamusia szla za nim jeszcze widzac jak mnie udezyl to sie z nia poklucilam a na nastempny dzien dzwonila do mnie mnie przeprosic . A on przyjezdzal dlugo prosil zebym do niego wrocila ale na szczescie wyjechalam tez nie dawal mi spokoju bo prosil zebym go sciagnela pojdzie do pracy wynajmienmy mieszkanie i bedzie dobrze . Ale nie . Znam go i wiem jak by sie to skonczylo zostakla bym z mieszkaniem i wszystkim sama a z mojej wyplaty napewno bym nie oplacila wszystkiego i nie wyzyla
Ewela, dobrze zrobiłaś!!! Faceci się nie zmieniają. Nie chcę się mądrzyć, ale prawdopodobnie jeśli wtedy było tak jak było, potem było by jeszcze gorzej!!! Niestety, ale to prawda. Dużo dziewczyn się łudzić że facet się dla niej zmieni, najczęściej po ślubie. Moja mama zawsze mi mówiła: jeśli coś Ci się nie podoba w drugiej połowie, to nie licz że to się zmieni. Zaufałam jej . Jeśli się zmienia to przeważnie na gorsze...
No! Zmykam już. Buziaki:*Ewelina23, Cassie lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCassie wrote:Alescie nastukaly!!! wow
Nalesniki skonczyly sie saltka bolonska (nie mylic ze spaghetti) ryz i mieso a'la gyros ale z pieczarkami
Maca w proszku... ojej nie smakuje i nie pachnie zachecajaco.
Ja mam w tabletkach. Ale tylko jedna dziennie zamowilam na ebay.
Na allegro jest jej pelno!
Ja sie przepracowalam sprzataniem i ciagle ziewam jak kot ale jak sie poloze to nocka z glowy.
i znowu nie wiem co mialam ktorej napisac... skleroza
ja też jestem z siebie dumna, posprzątałam cały domek, jest czyściutko, pachnąco aż się chce w takim domu byćCassie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylvka wrote:Ewela, dobrze zrobiłaś!!! Faceci się nie zmieniają. Nie chcę się mądrzyć, ale prawdopodobnie jeśli wtedy było tak jak było, potem było by jeszcze gorzej!!! Niestety, ale to prawda. Dużo dziewczyn się łudzić że facet się dla niej zmieni, najczęściej po ślubie. Moja mama zawsze mi mówiła: jeśli coś Ci się nie podoba w drugiej połowie, to nie licz że to się zmieni. Zaufałam jej . Jeśli się zmienia to przeważnie na gorsze...
No! Zmykam już. Buziaki:*
Buzka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo i maz zasnal...
Ale jego kolega z pracy byl wczoraj w Polskim sklepie i przyniosl Nam krupnioki jezyk do pasa ale nie jem teraz bo dopiero co obiadek zjedlismy
Ja przed mezem tez bylam w zwiazku i to 5lat. Byly zareczyny, data slubu itd... I co sie okazuje. Ja w Sylwestra poprzedzajacego zareczyny lezalam z 40* goraczka... on ponoc byl u siostry dom obok.
Po zareczynach jego przyjaciel powiedzial mi gdzie A byl i co robil... zdradzil mnie z 16latka do ktorej jezdzil z kwiatami... a ja nie bylam niczego swiadoma... Zerwalam z nim przez telefon... (Andrzejki mial sie uczyc na kolokwium, jak dzwonilam byl na imprezie...). Lazil za mna co chwile, do pracy przyjezdzal. Dlugo nie chcial dac mi spokoju... koszmar.
Wkoncu odpuscil.
Miesiac po tym wszystkim poznalam mojego meza lepiej trafic nie moglam