Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA JAK OGÓLNIE NASTRÓJ DZIEWCZYNKI? U MNIE JAKOS KIEPSKI... TROSZKE SMUTNAWA JESTEM...:(OD PARU DNI MAMY CIEZKIE CHWILE Z MOIM T. JA NERWOWA, WYZYWAM SIE NA NIM O BYLE CO- FACET MA PRAWO POCZUC TEZ ZLE Z TYM. KOCHAMY SIE BARDZO BO JUZ PONAD 8 LAT, JAK TO W ZYCIU RAZ SLODKO RAZ GORZKO.. NO I TA @ NIE PRZYCHODZI, CALY CZAS O TYM MYSLE.
-
nick nieaktualnyKatha81 wrote:u mnie dzis samopoczucie troszke lepsze, ale poddenerwowana jestem. Po 11-tej przyjedzie po mnie moj Piotrek i jedziemy do lekarza.
Poza tym tez nerwowa jestem i wyzalam sie mezowi a on juz nie ma sil mnie sluchac
TO JAK U MNIE. TYLKO JA BYM CHCALA TROSZKE WSPARCIA..
JA MAM NADZIEJE, A ON MI JA GASI. TWEIRDZI,ZE SOBIE JUZ TE CIAZE UROILAM. ZA KAZDYM RAZEM JAK MOWIE ZE CZUJE ZLE, ZE TO I TO MNIE BOLI TO ZARAZ GLUPI KOMENTARZ. TROSZKE TO MNIE DOBIJA. CHCEMY MIEC DZIECKO. W SUMIE TO ON PIERWSZY PO JAKIMS CZASIE ZACZAL TE ROZMOWE I ZROBIL MI "NIESPODZIANKE" ,WIEM ZE BEDZIE DOBRYM I KOCHAJACYM OJCEM. ALE JA NA TA CHWILE PROCZ WAS NIE MAM NIKOGO KTO WIERZY:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA O TYM, ZE STARAMY WIECIE WY , MOJA SIOTRA I JEDNA KUZYNKA KTORA JEST W 8 TYG CIAZY I PODCZAS ROZMOWY NIEDAWNO DALAM JEJ DO ZROZUMIENIA,ZE COS MYSLIMY,ALE NIE CIAGNELAM TEMATU. MOJA SIOSTRA TWIERDZI,ZE POTRZEBA CIERPLIWOSCI-ALE NIE PADAJA Z JEJ UST, :FAJNIE,CIESZE SIE..NAPEWNO SIE UDA, DZIWNE MAM ODCZUCIE..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKatha81 wrote:Monia, ty nie denewuj sie! Wiem ze ludzie potrafia byc straszni. Ja dlatego nikomu nic niemowie. Moja rodzina sie domysla ze sie staramy ale nikt niewie o naszych problemach, ze chodzimy po lekarzach itd.
EHH..AZ MAM LEZKI W OCZACH. OD RANA ZBIERA MI SIE NA PLACZ.A WIEM NA 100PROC ZE Z RODZINA TO DOBRZE TYLKO NA ZDJECIACH. -
mnie to wokoło ludzie wkurzają, więc juz nie gadam im tyle o całym planowaniu. Mężowi wolę się wygadać, niż innym pięknym doradcom. Jak słyszę, że za bardzo chcę tego dziecka i przez to nie mogę zajść to nóż w kieszeni mi się otwiera. To lepiej jak są dzieci niechciane? podrzucane do śmietników albo spalane w piecach wkurza mnie to, zamiast mnie pocieszyć, być optymistą, to najlepiej dobić mnie
Miska0811 źle mi się czyta Twoje posty, jakbyś mogła pisz bez capslockaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2013, 09:55
-
nick nieaktualnyKatha81 wrote:a moj maz tez czasami ma dni, gdzie mowi ze przesadzam z tym wszystkim
WIEM,ZE MOZE CZASAMI I JA PRZESADZAM. BO PRAGNE DZIECKA,CIAZY. ALE OSTATNIO SIE USPOKOILAM. TYLKO,ZE JAK DAM JEMU DO ZROZUMIENIA ZE COS MOZE BYC ZWIAZANE Z CIAZA,BO ZLE CZUJE. TLUMACZE ZE TAK MOZE SIE ZDARZYC TO NIE MA SLOWA OTUCHY. BO JESLI ZA 1 RAZEM NIE UDALO TO PEWNIE Z 10 JESZCZE NIE UDA...