Testowanie - Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDoti87 wrote:Każda ciąża może być inna i nie ma co się przejmować. Kochana troszkę luzu, wiem że dużo przeżyłas i też bym wszystko brała do siebie ale musisz uwierzyć że teraz będzie wszystko dobrze!!!!!!!
A mi dzisiaj jest tak niedobrze, no tak na wymioty mnie bierze aaa masakra nie wiem czy to spadek czy wzrost hormonu jakiegoś bo akurat mi owulacja teraz wychodzi...
Jezcze męża brak dzisiaj, syn broi za dziesięciu i oszalec idzie
Mnie mdli przy owu
-
nick nieaktualnyNo i dobry pomysł, zleci szybkodobuska wrote:Agnesia ja też blisko granicy mieszkam:) tzn kilkadziesiąt km mam:)
Susanna w tym sensie to taaaak zgadzam się. Czyli dobrze, że z dnia na dzień coraz mocniej czuję progesteron.
Spokojnie czekam do 13-14 dpo. Obiecałam sobie i mężowi. w 13 dpo kończę brać dupka i 14 dpo, albo biore dalej, albo przerywam, wtedy muszę zrobic test i będzie wiarygodny już.
Ja się umówiłam na poniedziałek do gina, mam nadzieję że będzie fajny, to będzie z ubezpieczenia, a do mojego oczywiście też będę chodzić
dobuska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydobuska wrote:Agnesia ja też blisko granicy mieszkam:) tzn kilkadziesiąt km mam:)
Susanna w tym sensie to taaaak zgadzam się. Czyli dobrze, że z dnia na dzień coraz mocniej czuję progesteron.
Spokojnie czekam do 13-14 dpo. Obiecałam sobie i mężowi. w 13 dpo kończę brać dupka i 14 dpo, albo biore dalej, albo przerywam, wtedy muszę zrobic test i będzie wiarygodny już.
Ooo ja ze Szczecina jestem
-
nick nieaktualnyMnie kiedyś lekarz mówił, zeby dupka czy luteinę brać 2-3 dni po owu bo może ona blokować zapłodnienieAgnesia wrote:No dobra nowy gin dopiero od 1 lipca a ja muszę wspomóc mój progesteron. Mam w domu 20tab luteiny podjezykowej. Myśle brać rano i wieczorem ale starczy tylko na 10dni. Czekać jeszcze dwa i zacząć brać luteinę czy brać obdarzy?
Agnesia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDoti87 wrote:Agnesia ja nie wiem jak robić, bo się na tym w ogóle ni znam
A ja właśnie wyszłam od Gina i dupa, pęcherzyki słabo rosną,mam 13dc i jeden ma 15mm a dwa pozostałe 13 czyli za wiele nie urosły przez te dwa dni... Ale mi smutno :'( :'(
Jak wytrzymają te 2dni to urośnie i będzie miał super rozmiar
wystarczy 17! A jeszcze błąd pomiarowy to pewnie już ma 16
-
nick nieaktualnyAle ten 15 mm to ile urósł przez 2 dni ? To będzie wiodący. Na clo byłaś?Doti87 wrote:Agnesia ja nie wiem jak robić, bo się na tym w ogóle ni znam
A ja właśnie wyszłam od Gina i dupa, pęcherzyki słabo rosną,mam 13dc i jeden ma 15mm a dwa pozostałe 13 czyli za wiele nie urosły przez te dwa dni... Ale mi smutno :'( :'( -
nick nieaktualnyMyślę, że spoko przeciez rosną, każdy ma tempo, a ten 15-16 mm ma, więc on jest wiodącyAgnesia wrote:Jak wytrzymają te 2dni to urośnie i będzie miał super rozmiar
wystarczy 17! A jeszcze błąd pomiarowy to pewnie już ma 16
Przy clo pękają większę nawet 24 mm a normalnie nawet 18 mm
-
nick nieaktualny
-
Dobuska to nie prawda ze przy pierwszej owulacji nie zajdzie sie w ciaze;) ja wlasnie zaszłam w pierwszym cyklu w którym pojawiła sie owulacja;) także ktos moze z zazdrosci Ci tak studzi zapał. Mysle ze jak z jajeczkiem jest wszystko w porzadku a mąż ma silne plemniki to szansa jest baaaardzo duża;) Bo przecież kazdy organizm jesli jest zdrowy dąży do zapłodnienia;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 11:52
SusannaDean lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Dlatego czasami lepiej nie mowić za duzo osobom trzecim;) Ja tez nikomu oprócz rodziny nie mowię ze jestem w ciąży bo bym sie nasłuchała ile to poronień, pustych jaj i innych cudów sie dzieje na początku ciąży;) a zawsze trzeba byc dobrej mysli bo psychika to 90% sukcesu.

-
No na clo byłam, ale urosły około 2-3mm w ciągu dwóch dni czyli szału nie ma. No zobaczymy co w wtorek będzie, bo może faktycznie pozna owulacja u mnie jest.
Ale jakoś liczyłam na lepsze wiadomości. W każdym razie i tak będę próbować z mężem co dwa dni kochać się. A może się uda.. Zobaczymy..
Kolejne usg w wtorek także zobaczymy co będzie -
nick nieaktualnyJa jeszcze nikomu nic nie powiedziałam czekam na wielkie wejście jak będzie serduchoChatte wrote:Dlatego czasami lepiej nie mowić za duzo osobom trzecim;) Ja tez nikomu oprócz rodziny nie mowię ze jestem w ciąży bo bym sie nasłuchała ile to poronień, pustych jaj i innych cudów sie dzieje na początku ciąży;) a zawsze trzeba byc dobrej mysli bo psychika to 90% sukcesu.

Lubią straszyć, z nieznanych mi pobudek w sumie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 12:06
-
nick nieaktualny





