Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Testowanie -Lipiec 2017.
Odpowiedz

Testowanie -Lipiec 2017.

Oceń ten wątek:
  • asia-bez Przyjaciółka
    Postów: 153 32

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Owszem, każdy czytał i wie, ale moja mutacja nie jest homozygotyczna ( w tej własnie zwykły kwas szkodzi) lecz heterozyygotyczna, czyli nie szkodzi, jedynie wchłania się bardzo mało, jakby szkodził to homocysteina byłaby zła, a wynik mam dobry, zresztą to potwierdzają moi lekarze, a chyba ich mamy się słuchać a nie grup na fb?

    Pewnie, też będę słuchać lekarza, a nie forum. Na razie tyle się naczytałam, że już się plączę ;) ufam tylko ovufriend, inni mnie nie bardzo przekonują ;)

    Dzisiaj znowu wzrosła mi temperatura, może już jutro będzie owu <3 6 lipca mam wizytę u lekarki, to chyba jeszcze będzie za wcześnie na robienie bety w razie czego? :p

    https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzix88 wrote:
    tez robilam bety 9-10 i 11 dpo jak wychodzily negatywne zylam złudną nadzieja ze moze jeszcze za wczesnie... i za 3 dni szlam ponownie.. i co mi to dalo? zryta psychika i pusty portfel.. nie lepiej naprawde poczekac do 14-15 dpo i miec 100 % pewnosci? ale to tylko moje zdanie kazdy zrobi jak uwaza
    Jak ktoś nie ma problemu to tak, ja zrobię wczesniej bo odkąd się dowiem muszę przyjmować clexane bo inaczej stracę kolejną ciążę...wiec wole takiego 'stresu' niz znowu poronic

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Jak ktoś nie ma problemu to tak, ja zrobię wczesniej bo odkąd się dowiem muszę przyjmować clexane bo inaczej stracę kolejną ciążę...wiec wole takiego 'stresu' niz znowu poronic

    wiadomo sa sytuacje w których nie ma wyjscia w Twoim przypadku tez bym poszla szybko. trzymam kciuki caly czas za Ciebie mocno <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia-bez wrote:
    Pewnie, też będę słuchać lekarza, a nie forum. Na razie tyle się naczytałam, że już się plączę ;) ufam tylko ovufriend, inni mnie nie bardzo przekonują ;)

    Dzisiaj znowu wzrosła mi temperatura, może już jutro będzie owu <3 6 lipca mam wizytę u lekarki, to chyba jeszcze będzie za wcześnie na robienie bety w razie czego? :p
    Skoro nie było owu jeszcze to zdecydowanie za wcześnie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzix88 wrote:
    wiadomo sa sytuacje w których nie ma wyjscia w Twoim przypadku tez bym poszla szybko. trzymam kciuki caly czas za Ciebie mocno <3
    Dziękuję, ja za Ciebie też <3

    Madzix88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie warto :( Ale pewnie wiesz jak to jest, ta niepewność, każde zakłucie/ból to nadzieja, że się udało i to pierwszy objaw ciąży :( ale z drugiej strony pamiętam, jak wcześniej robiłam testy parę dni przed miesiączką i to uczucie widząc za każdym razem tą jedną kreskę :( Poczekam do poniedziałku i pojadę na test z krwi, myślę że na "sikany" i tak będzie za wcześnie, bo widziałam że dużo dziewczyn w dniu @ przy teście płytkowym miały nadal jedną kreskę, dopiero po paru dniach od daty @ wychodziła słaba druga kreska...
    Mnie zastanawia to, że nigdy tak wcześnie (właściwie od poprzedniego tygodnia - od środy) nie miałam objawów takich, jak do miesiączki jeszcze tyle dni. Moje objawy to zawsze ew. bolesność piersi ok. 2 dni przed @ + ból brzucha w dzień @ i tyle, a teraz? Te kłucie jajników, ból krzyża, żyłki plus parę dni po owu ból brzucha jak na @. Najbardziej boję się, że się niepotrzebnie nakręcam, bo czytając Wasze posty dziewuszki, widzę od jakiego czasu się staracie i się nie udaje, więc sądzę że ja też mam małą szansę, aby tak szybko się udało :(
    Mam nadzieję, że lipiec okaże się dla nas wszystkich łaskawy i ujrzymy dwie piękne tłuste kreseczki na teście :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia długo się starasz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 cykl, w kwietniu odstawiłam tabletki anty, które brałam rok (nie do końca ze względów antykoncepcyjnych, ale to dłuższa historia), wcześniej się nie staraliśmy, ale też jakoś specjalnie się nie zabezpieczaliśmy :)
    W maju byłam u gin na gruntownym badaniu i powiedziała, że nie widzi przeciwwskazań oraz że przynajmniej jeden jajnik już wrócił do pracy i że owu była na pewno, bo widzi zabliźnienie. W tym miesiącu jechałam na testach owu od 15 do 19 czerwca i 18 czerwca testowa kreska była dużo mocniejsza niż kontrolna, wcześniej i dzień później testowe były słabsze niż kontrolna :)
    A Ty SusannaDean długo się starasz? :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia tez u mnie kazdy cykl byl inny zawsze "wynalazłam" cos co różniło go od pozostałych i zapewniałam męża ze to ten szcześliwy i 8-9 dpo zasuwałam na bete. kazda z nas jest inna u każdej początek ciazy będzie inny. po opisie wnioskuje ze jesteś początkująca staraczka i byly tu na forum dziewczyny ktore zaskakiwały szybciutko i Tobie tez tego zycze. możliwe ze to co opisujesz to są własnie "te" objawy ale na kilka dni przed terminem @ nie doszukiwałabym sie zbyt wielu objawów ciążowych. były też dziewczyny które miały druga faze cyklu taką sama jak w poprzednich cyklach i były pewne ze @ sie zbliża a były pozytywne bety wiec nie ma reguły i pozostaje czekac. trzymam kciuki!! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 14:07

    SusannaDean lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem wiem Madzix99 :( Czytam Wasze forum od jakiś 2-3 miesięcy, przekopałam pełno wątków i nieraz widziałam jak ktoś wypisywał objawy podobne do moich, a @ przychodził :( Właśnie to, że jestem na początku starań pewnie wpływa na moje zniecierpliwienie i wyszukiwanie objawów :/ Czytałam też dużo o insulinooporności i widziałam jak dużo dziewczyn ma problem z zajściem w ciąże przy tej chorobie więc szanse są zapewne bardzo niskie i u mnie :(
    Dziękuję bardzo i ja również trzymam kciuki, mocneee <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia wrote:
    2 cykl, w kwietniu odstawiłam tabletki anty, które brałam rok (nie do końca ze względów antykoncepcyjnych, ale to dłuższa historia), wcześniej się nie staraliśmy, ale też jakoś specjalnie się nie zabezpieczaliśmy :)
    W maju byłam u gin na gruntownym badaniu i powiedziała, że nie widzi przeciwwskazań oraz że przynajmniej jeden jajnik już wrócił do pracy i że owu była na pewno, bo widzi zabliźnienie. W tym miesiącu jechałam na testach owu od 15 do 19 czerwca i 18 czerwca testowa kreska była dużo mocniejsza niż kontrolna, wcześniej i dzień później testowe były słabsze niż kontrolna :)
    A Ty SusannaDean długo się starasz? :)
    To dopiero zaczynasz :) Ale nie jest powiedziane, że się nie uda :) Czyli ok 18-21 miałas owu :)

    Ja od 16 cykli juz, ale po drodze miałam dwa wczesne poronienia i troche problemów mam z mutacjami w genach. Mam wskazania do brania zastrzyków w ciąży, więc teraz tylko czekam na tą ciążę, to 3 cykl po poronieniu. Ostatnim razem udało się w 5 cykli po stracie, moze teraz będzie szybciej i szczęśliwiej

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja 4 lata sie staram. 1 grudnia 2014 poroniłam moja jedyną ciąże biohemiczna. od tamtej pory nic nie zaskoczylo. mam niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemie, poczatki insulinoornosci i endometrioze. mąż zdrowy jak ryba-nasienie dobre. w lipcu mamy pierwsze podejście do inseminacji.

    Sylwia 2 cykl?? wow ja pierwszy rok starałam sie na pełnym luzie nie robilam specjalnie skomplikowanych badan ani nie obserowowalam cyklu dopiero po poronieniu zabralam sie za to. troche zaluje ze tak pozno ale pol roku i tak dalabym sobie na pelen luz bo lekaze i tak nie wiele by zlecili badan. jedynie zaluje ze z dwa lata wczesniej za starania sie nie wzielam...no ale kto wiedzial

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    To dopiero zaczynasz :) Ale nie jest powiedziane, że się nie uda :) Czyli ok 18-21 miałas owu :)

    Ja od 16 cykli juz, ale po drodze miałam dwa wczesne poronienia i troche problemów mam z mutacjami w genach. Mam wskazania do brania zastrzyków w ciąży, więc teraz tylko czekam na tą ciążę, to 3 cykl po poronieniu. Ostatnim razem udało się w 5 cykli po stracie, moze teraz będzie szybciej i szczęśliwiej

    Taak, ale przytulanie było i przed i w trakcie i po owu więc mam nadzieję, że któryś z nich był tym trafnym strzałem :D

    16 cykli? O mamo :( Trzymam mocno mocno mocno kciuki za udane zafasolkowanie i żeby zdrowo się rozwijało <3 Wierzę, że każdej z nas się uda, musi! Niesprawiedliwe jest tylko to, że ta cała (przepraszam za słowo) patola tak szybko i często zachodzi w ciąże, a potem się słyszy, że zakatowali dzieciątko na śmierć, a my które tak bardzo chcemy i się staramy nie możemy zajść w ciąże :( Jak to jest na tym świecie? :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzix88 wrote:
    ja 4 lata sie staram. 1 grudnia 2014 poroniłam moja jedyną ciąże biohemiczna. od tamtej pory nic nie zaskoczylo. mam niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemie, poczatki insulinoornosci i endometrioze. mąż zdrowy jak ryba-nasienie dobre. w lipcu mamy pierwsze podejście do inseminacji.

    Sylwia 2 cykl?? wow ja pierwszy rok starałam sie na pełnym luzie nie robilam specjalnie skomplikowanych badan ani nie obserowowalam cyklu dopiero po poronieniu zabralam sie za to. troche zaluje ze tak pozno ale pol roku i tak dalabym sobie na pelen luz bo lekaze i tak nie wiele by zlecili badan. jedynie zaluje ze z dwa lata wczesniej za starania sie nie wzielam...no ale kto wiedzial

    Dziewczyny załamujecie mnie tym okresem starań, aż się płakać chce widząc jak osoby, które pragną dzieciątka nie mogą się go doczekać, to nie powinno tak być! :/

    Wiesz, ja po konsultacji z gin stwierdziłam, że trzeba się postarać, mówiła że przy insulinooporności wiek działa na naszą niekorzyść, ja jeszcze jestem młoda, ale wiadomo ile będę się starała? a może się okazać, że dopiero za 4 lata uda się zaskoczyć, dlatego wolę zacząć już teraz, szczególnie że bardzo pragniemy z mężem dzieciątka :)
    Gin powiedziała, że jak po 4 cyklach się nie uda to mam się do niej zgłosić, no zobaczymy co powie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia wrote:
    Dziewczyny załamujecie mnie tym okresem starań, aż się płakać chce widząc jak osoby, które pragną dzieciątka nie mogą się go doczekać, to nie powinno tak być! :/

    Wiesz, ja po konsultacji z gin stwierdziłam, że trzeba się postarać, mówiła że przy insulinooporności wiek działa na naszą niekorzyść, ja jeszcze jestem młoda, ale wiadomo ile będę się starała? a może się okazać, że dopiero za 4 lata uda się zaskoczyć, dlatego wolę zacząć już teraz, szczególnie że bardzo pragniemy z mężem dzieciątka :)
    Gin powiedziała, że jak po 4 cyklach się nie uda to mam się do niej zgłosić, no zobaczymy co powie :)

    ile masz lat?? ja zaczelam w wieku 24 i zaluje ze tak 21-22 nie mialam jak podjelam z mezem decyzje o dziecku

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia wrote:
    Taak, ale przytulanie było i przed i w trakcie i po owu więc mam nadzieję, że któryś z nich był tym trafnym strzałem :D

    16 cykli? O mamo :( Trzymam mocno mocno mocno kciuki za udane zafasolkowanie i żeby zdrowo się rozwijało <3 Wierzę, że każdej z nas się uda, musi! Niesprawiedliwe jest tylko to, że ta cała (przepraszam za słowo) patola tak szybko i często zachodzi w ciąże, a potem się słyszy, że zakatowali dzieciątko na śmierć, a my które tak bardzo chcemy i się staramy nie możemy zajść w ciąże :( Jak to jest na tym świecie? :(
    Oj, ja to jeszcze nic, ja, jak mówią dziewczyny, przynajmniej wiem , ze mogę zajść, tylko utrzymać mam problem, a są tu dziewczyny po 2, 3 lata i dłużej co wcale nie zaszły.... Także to też jest duże nieszczęście.

    Na insulinooporność masz zaleconą dietę? Jakieś suplementy, leki?
    Ja nie mam niby ale biorę metformax, mam dietę, ten lek ma pomóc schudnąć jeszcze.

    Madziu, a przypomnij mi, czy ty badałaś immunologię?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzix88 wrote:
    ile masz lat?? ja zaczelam w wieku 24 i zaluje ze tak 21-22 nie mialam jak podjelam z mezem decyzje o dziecku
    A ja się zdecydowałam jak miałam 24, teraz juz 26 mam, ale po ślubie jesteśmy 2,5 roku a dzidziusia brak :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Madziu, a przypomnij mi, czy ty badałaś immunologię?

    immunologia czyli różczyka cytomegalia i te inne? tak bo mialam 1 kwietnia miec pierwsza inseminacje ale ze nie mialam przeciwcial rozyczki a szczepiona nie bylam to dlatego mialam te 3 miesiace przerwy po szczepionce.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu ja mam 24 lata :) ale mąż 31 więc na niego już czas! :D

    SusannaDean Tak, znaczy się uważam na to co jem, jem tylko produkty o niskim IG + biorę metformax (od 1,5 roku), ale niestety u mnie waga stoi w miejscu, a niestety, ważę duużo za dużo mimo diety :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    A ja się zdecydowałam jak miałam 24, teraz juz 26 mam, ale po ślubie jesteśmy 2,5 roku a dzidziusia brak :(

    ja 28 w tym roku i 12 wrzesnia bedzie 3 lata po slubie... a idealnie by sie zlozylo po moje jedyna ciaza byla 2 mies po slubie :( no ale los chcial inaczej

‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ