Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie myślałam o inseminacji,nie wiem czemu. Chyba chcę przeskoczyć ten etap,pozbyć się szybko torbieli i zacząć z invitro bo jak mam torbiele to nic z tego. A u mnie choroba się rozwija szybko.
Jeszcze lekarz zasugerował mi zrobienie testu Roma- Test ROMA obejmuje badanie poziomu 2 markerów nowotworowych: CA125 i HE4
oraz algorytm oceny ryzyka wystąpienia raka jajnika- ogólnie to może podpowiedzieć czy te zmiany są złośliwe czy nie i czy w przyszłości może u mnie wystąpić rak jajnika. Lekarz powiedział,że da to im ogólny obraz jak operujemy-czy laparo czy normalna operacja. Czyli ja z tego zrozumiała,że jesli wyjdzie mi,że mogę mieć w przysłości raka to mi od razu ten jajnik wytną. Także biłam się z myślami 2 dni i pojdę zrobić ten test, tylko muszę mieć kase ok 120 zł, i znaleźć laboratorium, które to robi w Toruniu.
Wie ktoś może gdzie testy genetyczne wykonują w Toruniu? -
sayuri wrote:Polly super, że znowu się odezwałaś. Wiesz, że tu można ze wszystkiego się wygadać. Szybko ta laparo, będziesz choć miała już za sobą.
Ja z mężem też rozmawialiśmy o invitro, sam się nawet zainteresował tematem i posłusznie łyka kwas foliowy 5mg, który przepisał nam obu Łojko. Coś mi się zdaje, że i mi w tym cyklu nie udało się, mimo, iż na 100% trafiliśmy w dni płodne. Poobijana, ale działałam mam wg ovu 8 dpo, cycki mnie zaczęły boleć jak na @ jak co miesiąc, śluz pojawił się też tego dnia i tak samo, jak co miesiąc.... już powiedziałam małżowi, że chyba też się nie udało.
Płatku przykro mi, że znowu nic ja też już myślę o inseminacji, daję sobie ten i następny cykl, a od nowego roku działamy. Choć zanim inseminacja, to zrobimy z mężem testy genetyczne. -
Torunianka wrote:Cześć dziewczyny. My wczoraj zakwalifikowaliśmy się do Rządowego In Vitro Troszkę daleko musimy dojeżdzać bo aż do Krakowa, ale to jedyna Klinika w Polsce w której były jeszcze wolne miejsca. Muszę jeszcze zrobić USG piersi. Ale widze, że w Matopacie nie robią. Może orientuje się ktoś gdzie w Toruniu można je zrobić? I ile mniej więcej kosztuje?
Torunianka lubi tę wiadomość
-
polly8725 wrote:Nie myślałam o inseminacji,nie wiem czemu. Chyba chcę przeskoczyć ten etap,pozbyć się szybko torbieli i zacząć z invitro bo jak mam torbiele to nic z tego. A u mnie choroba się rozwija szybko.
Jeszcze lekarz zasugerował mi zrobienie testu Roma- Test ROMA obejmuje badanie poziomu 2 markerów nowotworowych: CA125 i HE4
oraz algorytm oceny ryzyka wystąpienia raka jajnika- ogólnie to może podpowiedzieć czy te zmiany są złośliwe czy nie i czy w przyszłości może u mnie wystąpić rak jajnika. Lekarz powiedział,że da to im ogólny obraz jak operujemy-czy laparo czy normalna operacja. Czyli ja z tego zrozumiała,że jesli wyjdzie mi,że mogę mieć w przysłości raka to mi od razu ten jajnik wytną. Także biłam się z myślami 2 dni i pojdę zrobić ten test, tylko muszę mieć kase ok 120 zł, i znaleźć laboratorium, które to robi w Toruniu.
Wie ktoś może gdzie testy genetyczne wykonują w Toruniu?
To rzeczywiście masz duzo komplikacji polly . Na pewno lepiej zrobić te badania i wiedzieć na czym się stoi. Trzymam kciuki, żeby wszystko się powiodło.
-
Mi Łojko polecił Synevo w Citomedzie, koszt około 300-400 zł, chodzi o to czy nie dochodzi do wadliwych połączeń pomiędzy komórkami albo/oraz czy ja lub mąż w swoich "jajeczkach" mamy wszystkie 23 geny, czy np któregoś nie brakuje i z tego względu organizm odrzuca zygotę jako wadliwą. Przynajmniej tak zrozumiałam. Lekarz nazwał to jakoś, ale długa nazwa to była, której nie zapamiętałam, miała w swojej nazwie w środku "cysto". Mimo szukania w googlach nijak nic mi nie wychodzi.
-
Torunianka ja w zeszlym roku robilam w Citomedzie koszt 90 zl. Teraz tez chce sie wybrac ale nie moge sie dodzwonic.
Polly a te badania genetyczne to dlaczego Ci lekarz zlecil? Mialas jakies niepokojace objawy?
Sayuri trzymam kciuki za ten cykl. A tobie Lojko polecil te badania ze wzgledu na jakies objawy?
Ja dzisiaj 9dc, wiec czekam na owulacje.Torunianka lubi tę wiadomość
-
saga wrote:Torunianka ja w zeszlym roku robilam w Citomedzie koszt 90 zl. Teraz tez chce sie wybrac ale nie moge sie dodzwonic.
Polly a te badania genetyczne to dlaczego Ci lekarz zlecil? Mialas jakies niepokojace objawy?
Sayuri trzymam kciuki za ten cykl. A tobie Lojko polecil te badania ze wzgledu na jakies objawy?
Ja dzisiaj 9dc, wiec czekam na owulacje.
A trzeba się na to badanie zapisywać prędzej? -
Saga Łojko po prostu eliminuje przyczyny niepłodności. Bo owulację mam regularnie, cykle regularne, mąż zdrowy, u mnie z hormonami już wszystko ok, a kilka cykli temu miałam pozytywny test ciążowy a i tak dostałam okres. Chce wykluczyć wady komórek.
Torunianko napisz proszę, jak długo czekaliście na wizytę w Katowicach, ile czasu minęło od tej wizyty do zakwalifikowania, i, o ile masz ochotę, z jakiego powodu zakwalifikowaliście się. Myślę, że to dla nas, coraz bardziej zdesperowanych staraczek, będą cenne informacje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 16:25
-
Na wizyte w Krakowie czekaliśmy ok 2tyg. Była to od razu wizyta kwalifikacyjna. U nas był to problem męski. Przed tą wizytą byłam u swojego gin który też jest andrologiem i wypisał nam taki dokument potwierdzający jak długo się staraliśmy. I jaki jest u nas problem.
-
Badanie genetyczne w kierunku nowotworów robi się m.in. w naszym szpitalu na Bielanach. Ja miałam robione w kierunku raka jajnika i piersi. Było to na NFZ, bo miałam przypadki tych nowotworów w rodzinie, ale strasznie długo to trwało - od rejestracji do wyniku jakieś 5 miesięcy.
Nie wiem czy to o takie badania Wam chodzi... -
saga wrote:Torunianka ja w zeszlym roku robilam w Citomedzie koszt 90 zl. Teraz tez chce sie wybrac ale nie moge sie dodzwonic.
Polly a te badania genetyczne to dlaczego Ci lekarz zlecil? Mialas jakies niepokojace objawy?
Sayuri trzymam kciuki za ten cykl. A tobie Lojko polecil te badania ze wzgledu na jakies objawy?
Ja dzisiaj 9dc, wiec czekam na owulacje.
Muszę zrobić badania, ponieważ już kolejny raz mam torbiel na jajniku,wszystko wskazuje na endometriozę jednak tu tez zmiana może być złośliwa -
UUU Tova 5 m-cy, ja muszę mieć na grudzień Poszukam jutro w necie i podzwonie
-
Torunianko gratuluję zakwalifikowania się do programu
Powodzenia Wam życzę aby dało efekty I mała prośba,napisz od czasu do czasu jak to wszystko wygląda,my z mężem też będziemy się starać o kwalifikację,ale muszę zrobić najpierw porządek na "dole"Torunianka lubi tę wiadomość
-
Rah!!!! Wywołuję Was! Czy już jesteś mamą????
My wczoraj byliśmy w Łodzi na echo serca. Kompletnie inna wizyta niż ta w Bydgoszczy. Jakbym miała 2 różne badania... a różnica tylko (albo AŻ) w osobie która przeprowadzała badanie.
Serducho tak czy siak zdrowe To najważniejsze. Ale ta pani kardiolog to jakiś mistrz. Miałam wrażenie, że czyta z kartki. Opowiadała przez 40 minut co robi i co widzi. Najpierw zaczęła od usg, później przeszła do serca. Wow. Tak profesjonalnie jeszcze nikt mnie nigdy nie przyjął. Żaden lekarz. -
Magda gratulacje! Świetne wieści! Jednak nie bez powodu Cię tam wysłali. Tam są specjaliści nie to co u nas.
Rah już pewnie urodziła jak na moje oko, ale pewnie bardzo jest zajęta.
Natomiast na pewno urodziła już Rudziutka, także z naszego forum, bo gdzieś na innym temacie wpadłam na jej wpis.