Tu staraczki co dzieci nie mają 👫🏻 usiądą na dłużej i porozmawiają 💅

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 08:22

karczoch321, Jupiter, Morgo, Belia lubią tę wiadomość

karczoch321, Jupiter, Morgo, Belia lubią tę wiadomość

Jupiter, Morgo lubią tę wiadomość

Jupiter, Morgo lubią tę wiadomość

Ola5555, Belia lubią tę wiadomość

Ola5555, Belia lubią tę wiadomość

Jupiter, Morgo lubią tę wiadomość

Jupiter, Morgo lubią tę wiadomość

Jupiter, Morgo lubią tę wiadomość

Jupiter, Morgo lubią tę wiadomość

karczoch321 wrote:

AnMiPe - może nie ma na co czekać, tylko warto zadzwonić już.

Mam badania w weekend i wizytę w poniedziałek, dowiem się, na jakim etapie z ewentualną operacją jestem, dlatego nie wyrywam się przed ten termin

karczoch321 lubi tę wiadomość

karczoch321 lubi tę wiadomość

Ola5555, karczoch321, Morgo lubią tę wiadomość

Ola5555, karczoch321, Morgo lubią tę wiadomość

AnMiPe lubi tę wiadomość

AnMiPe lubi tę wiadomość

karczoch - przykro mi za biel. Ale dobrze, że ta wizyta już w środę to od razu jest z czym działać dalej

Belia - super że czysto 🙌🏻

Co do drożności - u mnie była po pół roku i wydaje mi się to dobry timing. Myślę że nie ma co zwlekać, nie zaszkodzi a da informacje. Ale jak bym miała doradzić jedną rzecz to robić drożność dopiero po sprawdzeniu czy u partnera wszystko ok. U nas niestety lekarka przez sporo problemów u mnie trochę pominęła mojego męża i miesiąc po mojej drożności okazało się, że wyniki nasienia są tragiczne. A jak wiadomo kilka miesięcy po drożności są zwiększone szanse, więc czujemy że nie wykorzystaliśmy w pełni potencjału tego badania. Zwłaszcza że było dla mnie bolesne.

Zainteresowałam się tym programem, o którym piszecie. Tylko widziałam zapis, że dotyczy to par które nie miały diagnozowanej przyczyny niepłodności a my jednak mamy udokumentowaną historię w klinice + zabieg itp 🤔

Kejjt, Ola5555, Morgo, Belia lubią tę wiadomość

Kejjt, Ola5555, Morgo, Belia lubią tę wiadomość

cysterka95 wrote:

Zainteresowałam się tym programem, o którym piszecie. Tylko widziałam zapis, że dotyczy to par które nie miały diagnozowanej przyczyny niepłodności a my jednak mamy udokumentowaną historię w klinice + zabieg itp 🤔

Ja też się tego obawiałam, tym bardziej, że miałam robiona drożność w szpitalu w którym jest prowadzony ten program, a skierowanie było właśnie z kodem o niepłodności.
Na rozmowie „przyznałam się” do wszystkiego, do wszystkich badań, mówiłam też, że byliśmy w klinice niepolodnosci i ogólnie okazało się, że przy kwalifikacji nie jest to problemem.
Jedyny wymóg to to starania powyżej roku (zawsze można trochę naciągać fakty) i bycie w związku partnerskim/malzenskim

Możliwe, że w innym miejsach inaczej na to patrzą i może wszystko zależy od koordynatora programu. Ale Malineczka opisała tu podobne odczucia, więc dostanie się nie jest zbyt restrykcyjne.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 09:58

cysterka95 lubi tę wiadomość

cysterka95 lubi tę wiadomość

cysterka95 wrote:

karczoch - przykro mi za biel. Ale dobrze, że ta wizyta już w środę to od razu jest z czym działać dalej

Belia - super że czysto 🙌🏻

Co do drożności - u mnie była po pół roku i wydaje mi się to dobry timing. Myślę że nie ma co zwlekać, nie zaszkodzi a da informacje. Ale jak bym miała doradzić jedną rzecz to robić drożność dopiero po sprawdzeniu czy u partnera wszystko ok. U nas niestety lekarka przez sporo problemów u mnie trochę pominęła mojego męża i miesiąc po mojej drożności okazało się, że wyniki nasienia są tragiczne. A jak wiadomo kilka miesięcy po drożności są zwiększone szanse, więc czujemy że nie wykorzystaliśmy w pełni potencjału tego badania. Zwłaszcza że było dla mnie bolesne.

Zainteresowałam się tym programem, o którym piszecie. Tylko widziałam zapis, że dotyczy to par które nie miały diagnozowanej przyczyny niepłodności a my jednak mamy udokumentowaną historię w klinice + zabieg itp 🤔

Jestem w programie mimo stwierdzonej niepłodności i leczenia w klinice. Nawet 2 tygodnie przed wizytą z programu byłam w tej przychodni w poradni niepłodności to lekarka z programu nawet nie chciała ode mnie badań tylko otworzyła sobie moją kartotekę i dopytywała.

karczoch321, AnMiPe, Morgo, cysterka95 lubią tę wiadomość

karczoch321, AnMiPe, Morgo, cysterka95 lubią tę wiadomość

cysterka95 wrote:

karczoch - przykro mi za biel. Ale dobrze, że ta wizyta już w środę to od razu jest z czym działać dalej

Belia - super że czysto 🙌🏻

Co do drożności - u mnie była po pół roku i wydaje mi się to dobry timing. Myślę że nie ma co zwlekać, nie zaszkodzi a da informacje. Ale jak bym miała doradzić jedną rzecz to robić drożność dopiero po sprawdzeniu czy u partnera wszystko ok. U nas niestety lekarka przez sporo problemów u mnie trochę pominęła mojego męża i miesiąc po mojej drożności okazało się, że wyniki nasienia są tragiczne. A jak wiadomo kilka miesięcy po drożności są zwiększone szanse, więc czujemy że nie wykorzystaliśmy w pełni potencjału tego badania. Zwłaszcza że było dla mnie bolesne.

Zainteresowałam się tym programem, o którym piszecie. Tylko widziałam zapis, że dotyczy to par które nie miały diagnozowanej przyczyny niepłodności a my jednak mamy udokumentowaną historię w klinice + zabieg itp 🤔

O, w sumie dobra uwaga z tym zeby przed ta drożnością sprawdzić partnera. Moj był wczoraj na badaniu nasienia ale wylał kubeczek i musi iść jeszcze raz 🤣🤣 myslalam ze tylko ja wiecznie wylewam herbatę albo wodę na kompa 😅

Morgo, cysterka95, Kejjt lubią tę wiadomość

Morgo, cysterka95, Kejjt lubią tę wiadomość

Ja dziś byłam u nowego ginekologa (ten sam lekarz, u którego w środę był mój mąż z wynikami nasienia, bo jest też andrologiem). Teraz powoli schodzą ze mnie emocje 🫣 Jednak wejście na drogę medyczną to dla mnie big thing. Ale ogólnie pozytywnie. Myślałam że jestem po owulce, a się okazało że jestem akurat przed - wypisał mi zastrzyk, którego nazwy zapomniałam na pęknięcie pęcherzyka. Niestety mąż na wyjeździe więc zobaczymy czy pęcherzyk doczeka niedzieli . Powiedział, że jeżeli wyniki męża się nie poprawią to możemy się kwalifikować do in vitro. Gdyby nie to, że wczoraj pisaliście że zła morfo + fragmentacja DNA bez poprawy po suplach itd. kwalifikuje to bym tam spadła z krzesła. A tak tylko zrobiłam wielkie oczy "ale ze JUŻ?!!!". Jeśli ta obniżona jakość nasienia jest stanem permanentnym to w naszym wieku podobno średni czas starań wydłuża się do 4-5 lat. Dla nas to zdecydowanie za dużo. Jeśli wyniki będą lepsze to możemy rozważać inseminację. Jeśli wskoczą w normę to proponuje monitoring i potem stymulację dla mnie. Ja i tak będę musiała czekac min kilka mscy kolejnego roku, aż osiądę gdzieś zawodowo więc myślę że wykorzystamy ten czas na diagnostykę.
A i jeszcze mam małego polipa trzonu macicy 🤦 ale może się zluszczy podczas miesiączki.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 11:38

Kejjt, cysterka95, Jupiter lubią tę wiadomość

Kejjt, cysterka95, Jupiter lubią tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 11:45