Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
antylopaa wrote:Słuchajcie, dolaczylam do fajnej grupy na fejsie:"starając się o dziecko" grupa jest ofc zamknięta. Wydaje mi się, że też bd kopalnia wiedzy. Jak coś to zapraszam, możemy się poznać a przynajmniej zobaczyć swoje twarze , jeśli nie macie nic przeciwko kiedyś o tym myślałam, żebyśmy się w taki sposób poznały ciężko mi was sobie wyobrazić
-
nick nieaktualnyAnia-nowa wrote:Bolą mnie,a jestem już po @,nigdy czegoś takiego nie miałam:(
Ania, mnie tez pobolewały tua przed @ i tuz po. Byłam juz po tym u lekarza i wydaje sie ze wszystko jest ok. Nigdy nie miałam bólu piersi, nawet w ciąży . Prolaktyne tez zawsze w normie. Ja mysle ze to poprostu chwilowe wahania hormonalne i tyle. -
kurcze no mam nadzieję że tak Na zywo widać że ma ona kolor leciutko fioletowy. No i pokazało się praktycznie od razu a po lekkim wyschnięciu widać wyraźniej....Trochę się rano bałam robić test, bo mnie troche brzuch bolał małpowo, ale szybko przeszło i teraz jest cisza...
a jak to jest z tą szyjką ? Bo sprawdzałam przez ostatnie dni troszkę i była pare dni nisko i twarda, potem jescze nizej i taka spulchniona i lekko otwarta a dzis poszła wysoko w górę i się zamnkęła.... -
Cookie ja też się nad tym zastanawiam...Dołączyłam tam ale nie będę się raczej wypowiadać, bo jak dla mnie tam jest za dużo osób i się mętlik robi. Natomiast będę obserwować, bo może czegoś się dowiem poprostu A jeżeli byście chciały się nawzajem oblukać na fotkach to zawsze możemy założyć wlasną zamkniętą grupę na fb W tym gronie w którym obecnie jesteśmy. Jak sie zdecydujecie to mogę się tym zająć
-
Ania001 wrote:Kamika teraz to juz malpa przylezie za jakis rok, albo i dluzej nie bedziesz widziec tego szympansa Odnosnie szyjki ja jak tylko zobaczylam moje cienie nie ruszalam szyjki wiec nie wiem.
To ja też już nie będę sprawdzała. Zobaczymy jak się sytuacja potoczy, póki co nie gratulujcie, nie chce zapeszać -
nick nieaktualnykamika23 wrote:Dzisiejszy test:
http://naforum.zapodaj.net/2cace1127035.jpg.html
Moja droga, jestem ekspertem od cieni cienia cienia , ale u Ciebie go nie widzę.
Widzę kreskę!!!!!!! Gratuluję!!!!!! WYglada na to, ze w koncu się udało , bardzo się cieszę, tylko nie uciekaj od nas, rozsiewaj wirusy i pozytywną energię -
nick nieaktualnyDziewczyny, ja dziś, za 2h mam kolejna wizyte monitoringu. Jajniki od nocy napieprzają oba, moze dlatego ze wczoraj wieczorem było , raczej nie owulacja, trochę za szybko.
Zresztą, okaże się, jak bede po- czy ten pecherzyk w ogóle rośnie a nie wchłania się (co by oznaczało ze to pozostałość z poprzedniego cyklu), a może pojawił się jakiś nowy?
Trochę się denerwuje, a z drugiej strony...co ma byc to bedzie .
Na szczęście mam weekend bez zadnych gosci, pogoda tez srednia, wiec jakby co, ze smutku mogę sie upić
Dobrego weekendu kochane. Jeśli wieści beda pozytywne, pochwale się, jak nie, odezwe sie pewnie jutro jak juz ochłone i przestane lamentować