Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniu, Sylwia gratulacje !!! Ale super nowiny
Weronika jak tam sie czujesz ?
Inaa udanego urlopu zycze i zazdroszcze tej Chorwacji
Antonna ja przez chwile mialam Brytyjczyka- sa naprawde super, nasz nawet aportowal jak pies. Dostalam go od mojej przelozonej z pracy , ona juz go nie chiala nigdy nie zrozumiem takich ludzi , zwierze to nie zabawka... Quido byl juz doroslym kotem, kiedy do nas trafil,niestety byl u nas tylko kilka miesiecy bo okazalo sie ze mam mega uczulenie na koty . Strasznie przezylysmy to z corka... Ale jakbym mogla miec kotka to wlasnie Brytyjczyka bym wybrala, sa inteligentne, szybko sie ucza , sa spokojne, a zarazem bardzo towarzyskie
Ania-nowa, antylopaa, antonna, cookiemonster lubią tę wiadomość
-
Weronika wszystko sie zapewne niedlugo wyjasni i zaplaca Ci- nie martw sie . Ale wyobrazam sobie ze jest to dla Ciebie frustrujace i (ze sie tak wyraze ) wkurwiajace . Bo nie powinnas sie upominac o cos co sie Tobie poprostu nalezy.( tymbardziej bedac w Twoim stanie , nie powinni dopuszczac do takich stresujacych sytuacji ) A bylas ogladac juz wozeczek ?
Tak Weronika, prezenty dla synka dostalam od ludzi z pracy , nawet sie nie spodziewalam ze dostane az tyle tego wszystkiego . Ale najwiekszym zaskoczeniem bylo jak otworzylam koperte z kartka na ktorej wszyscy złożyli zyczenia- a w srodku jeszcze 80 funtow
Pelna Nadziei wszystko bedzie ok , trzymam kciuki mocnoooo, mocnoo:)
-
Pełna Nadziei na pewno uda się bez problemu zapanować nad sytuacją! Daj znać jak postępy :*
Ania001 w którym Ty już jesteś tygodniu? Spodziewasz się synka? Jak będzie miał na imię?
Cookie co tam u Ciebie? Widzę, że właśnie owulkę miałaś Jak nastawienie na ten cykl?👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Antonna to juz 34 tydzien. Tak- synek . Na imie mu bedzie Thomas Attila. Drugie imie to imie mojego meza. Maz chcial dac swoje imie naszemu synkowi , ale ja sobie nie wyobrazam zebym mogla wolac do syna tak samo jak do meza . Wiec ustalilismy ze bedzie mial tak na drugie
-
Tak Ania , jakies 6 tygodni Ale mam nadzieje ze chociaz tydzien przed terminem bedzie- nie chcialabym przenosic tak jak z corka ( 16 dni po terminie ) Sporo juz przybralam (mimio iz odzywiam sie zdrowo i slodycze ograniczylam do minimum ) i jest mi juz dosc ciezko sie poruszac (przed ciaza wazylam jakies 71 kg przy wzroscie 175 cm, a teraz 94! :-o ).
-
Pełna Nadziei, daj znać jak się czujesz!
Aniu, to już niewiele Ci zostało i widziałam tę ilość prezentów od Twoich kolegów - wow:)
Ania-nowa - jak się czujesz?
Antonna, dzięki, że pytasz :)zważywszy, że prawie tydzień byłam na antybiotyku, bo jakieś paskudztwo mnie dopadło, to nie liczę na za wiele. Z jednej strony logicznie patrząc jeżeli na 21 cykli były 3 ciąże to powinno wcześnie czy później się udać, ale z drugiej chyba zaczynam w ogóle kwestionować sensowność starań. Ot, taka dolinka obiecałam sobie, że jak nie zajdę do końca sierpnia to zacznę jakąś podyplomówkę, dla siebie, ale w tym roku pierwszy raz od kiedy pracuję planuje nie mieć zajęć w soboty i uznałam, że jednak chociaż rok chcę się pocieszyć normalnymi weekendami jak normalny ludź poza tym od marca chodzę do psychologa (przeszłość ciągle daje o sobie znać i nie chodzi tu o poronienia) i muszę przyznać, że to są najlepiej zainwestowanie pieniądze w siebie i swój rozwój
Kiedy wylatujecie? Jak ja Wam zazdroszczę! Pojedziecie koleją transkanadyjską??
http://paragonzpodrozy.pl/13426/kolej-transkanadyjska/
-
Antonna, księgowy, który obsługuje firmę, w której pracuje, od początku czerwca, czyli odkąd jestem na zwolnieniu, nie dostarczył nic do zusu(razem z l4 powinien dołączyć druk o zaświadczeniu o zarobkach, żeby mogli wyliczyć podstawę wyplacanego zasiłku). Do tej pory zus nie ma żadnych informacji od pracodawcy czyli żadnego z trzech moich zwolnień, więc nie wypłaca mi kasy... Kilka rozmów niemilych z tymże typem... Kłamie że wszystko wysłał, proszę o potwierdzenie z poczty, to nie daje mi go. Prawdopodobnie wszystko zgubił. Dodam jeszcze, że zus ma miesiąc na rozpatrzenie sprawy, więc nie wiem, kiedy najwcześniej dostanę jakiekolwiek pieniądze. Oczywiście oprócz tego 'księgowego' od siedmiu boleści, powiedziałam o sprawie prezesowi, ale ten też olal sprawę, a nawet nie wiedział o co chodzi. We wtorek umowiona więc jestem po odpisy tych zwolnień do lekarza wystawiajacego (całe szczęście, że we wszystkim pomoże położna znajoma mamy), a potem w środę mam wizytę kolejną i odbieram kolejne zwolnienie. W środę też idę do zusu z podaniem i tymi odpisami , bo pani w zusie doradzila mi, że jeśli dostarcze je, to napiszą wezwanie do pracodawcy o niezwłoczne doslanie tych rzeczy. Tylko co, jeśli oni ich w ogóle Noe mają? Jestem tak wściekła, że nie masz pojęcia. Nie mam kasy!!! Jeżeli sprawa będzie się przeciagac, to oprócz zasiłku z zusu zażądam wypłacenia pieniędzy od pracodawcy, bo zostałam przez ich cholerne błędy, niedopatrzenie a może zwykle lenistwo i olanie mnie jak śmiecia , pozbawiona środków i narażona przez tyle czasu na stres!!! Nigdy bym nie pomyślała, że to są tacy okropnie ludzie!,niech ich szlag!
Udało się w cyklu
-
A to lajdaki ! Weronika mam nadzieje ze uda Ci sie to szybko zalatwic. Znalazlam na forum odpowiedz na podobna sytuacje do Twojej . Ja sie nie znam za bardzo na tym , ale moze w Twoim przypadku tez wystarcza te odpisy i podpis szefa ?
"Ja miałam identyczną sytuację tylko mój pracodawca to rzekł, że dał księgowej i ja to nie interesuję a jak po prosiłam o telefon do księgowej to powiedziała, że księgowa sobie nie życzy żeby ktoś do niej dzwonił. Więc ja sama sie po fatygowałam poszłam do lekarza po odpis zwolnienia raczej ksero musi byc z podpisem lekarza potem pojechałam do Wejherowa po podpis szefowej tez musi byc na tym zwolnieniu i sama zaniosłam do Zusu i wyrównali mi przy następnej wpłacie na konto.Ja rozmawiałam z Panią z Zusu i ona mi tak kazała zrobić."antylopaa lubi tę wiadomość
-
Ania - dokładnie tak mam zamiar zrobić. Dziękuję :-* może doprosze się swoich własnych pieniędzy... Bo już planuje, co kupić dalej dzieciaczkowi. Ps. A jeszcze jeżeli chodzi o wagę, to przybywa mnie teraz w szalonym tempie- naprawdę! Jak narazie jestem + 5 kg do przodu.
Ania-nowa, jakie masz objawy?? Mdłości, wymioty? Boże, mam nadzieję że to Cię ominie:-( jak sobie przypomnę swoje pierwsze 4 miesiące.... Fu...
Udało się w cyklu
-
Kochane niestety pozostało mi jedynie narazie czekać i leżeć bo czekam na wyniki posiewu który ma być we wtorek rano. A usg szyjki nie wiem kiedy dopytam się jutro. Muszę też zapytać czy zrobią mi tu usg polowkowe bo miałam mieć 26 ale wątpię ze wyjdę ze szpitala na nie. Jestem na luteinie nospie 3×1 i magnez 3×1 najgorsze to ze się o to upominam bo twardnial mi brzuch dosyć boleśnie i kłucie w pochwie odczuwam cały czas. Eh oby było dobrze