UDAŁO SIĘ! Zafasolkowana, ciężarna! Gratulujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
Uwierzcie mi od 20 lat pracuje na oddziale noworodkowym i niejedno widziałam i żeby nie było nie popieram picia i palenia wogóle a co dopiero w ciąży,ale do końca nie zgodze sie że jeśli ktoś wypił więcej alkoholu nie wiedząc że jest w ciąży to już coś złego sie musi z dzieckiem stać.Tak samo jak to że wszędzie piszą że matki starsze mają większą szanse na urodzenie dziecka z zespołem Downa.No cóż w moim szpitalu pidczas mojej zawodowej praktyki urodziło się kilkoro takich dzieci z matek di 30 r.ż.Więc ja raczej z tych kobiet co nie wierzą statystykom.
-
Nie napisałam, że coś złego musi się stać, tylko że coś złego może się stać. Podzieliłam się tylko informacją, a co ktoś z tym zrobi to już sprawa indywidualna. A co do kobiet po 30, są to potwierdzone informacje, że z wiekiem zwiększa się prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z trisomią (w tym jest m. in zespół Downa), ale to nie oznacza, że każda kobieta po 30 musi się bać. Wiek 30 to nie jakaś magiczna liczba, z tym że jest różnica między matką 25 letnią a 35 letnią. Tu statystyki się nie mylą. Oczywiście trisomie zdarzają się również u młodszych matek.
A wracając do tematu, to gratuluje poczęcia dziecka, i nie polecam martwić się na zapas. To był samiutki początek, nawet nie wiadomo czy doszło do implantacji. Ta informacja o alkoholu bardziej dotyczyła tego co napisała Ewelina, żeby czasem jakiś kobiet nie kusiło pić alkoholu, nawet jeśli ryzyko ma wynieść 1% to i tak lepiej odpuścić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2013, 13:53
-
Kasjopea wrote:To nie prawda, w ogóle nie wolno spożywać alkoholu w ciąży nawet najmniejszych ilości bo jest ryzyko, że bardzo zaszkodzi, oczywiście ktos powie, ze znajoma piła na początku bo nie wiedziała, że jest w ciąży i nic się nie stało, to jednak jest jakieś prawdopodobieństwo powikłań, i to że jednej czy drugiej się udało, to nie oznacza że za każdym razem się uda. Oczywiście nie chce tu nikogo straszyć, ale chciałam napisać ten post, żeby ustrzec forumowiczki przed tego typu "mądrościami", jak napisała Ewelina w poście powyżej. Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu, a tym bardziej w pierwszym trymestrze. Więcej na ten temat choćby na wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkoholowy_zesp%C3%B3%C5%82_p%C5%82odowy
A po za tym moja koleżanka wypijała w ciąży od czasu do czasu piwko, na tzw rozluźnienie i odstresowanie,niestety dziecko ma z FAS. Właśnie przez takie wpisy myślała, że jedno piwko nie zaszkodzi...
Kasjopea, proponuję, żebyś raz jeszcze przeczytała mój wpis ze zrozumieniem, bo nigdzie nie napisałam, że picie alkoholu w ciąży nie jest szkodliwe. Wg mojej wiedzy (wyniesionej z podręczników i wykładów na studiach)zespół FAS/FAE przede wszystkim dotyczy dzieci, których matki piły alkohol w ciąży REGULARNIE, choć nawet w niewielkich ilościach - tak jak napisałaś, wystarczy czasem małe piwko albo lampka wina.
Żaden ze mnie autorytet medyczny - swoją opinię napisałam w oparciu o to co wiem od lekarzy, wiedzy nabytej na studiach i obserwacji otoczenia. Większość moich koleżanek, które są mamami dowiedziało się o ciąży w drugim, a nawet trzecim miesiącu, więc siłą rzeczy nie miały świadomości, że nie powinny pić/palić i jeść niektórych produktów. Dzieci urodziły się zdrowe. Z kolei koleżanka w zasadzie abstynentka, nigdy niepaląca, urodziła dziecko z wodogłowiem. Podsumowując - nie ma sensu stresować się i snuć czarne scenariusze, jeśli nieświadomie wypiło się alkohol będąc w ciąży. Lepiej swoją uwagę skierować na to, by już mając wiedzę o swoim stanie, przestrzegać zaleceń lekarza i dbać o siebie.starająca się:), Fedra, Izaczek lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
nick nieaktualnyAnna39 wrote:Uwierzcie mi od 20 lat pracuje na oddziale noworodkowym i niejedno widziałam i żeby nie było nie popieram picia i palenia wogóle a co dopiero w ciąży,ale do końca nie zgodze sie że jeśli ktoś wypił więcej alkoholu nie wiedząc że jest w ciąży to już coś złego sie musi z dzieckiem stać.Tak samo jak to że wszędzie piszą że matki starsze mają większą szanse na urodzenie dziecka z zespołem Downa.No cóż w moim szpitalu pidczas mojej zawodowej praktyki urodziło się kilkoro takich dzieci z matek di 30 r.ż.Więc ja raczej z tych kobiet co nie wierzą statystykom.
Ania, a mnie interesuje taka sprawa. Czytalam ze teraz jest sporo przypadkow ze rodzą sie dzieci np z rozszczepem wargi, podniebienia, ze to moze byc spowodowane tym, ze kiedys matka brala jakies srodki uspokajajace. Możesz podzielic sie opinia i wiedza w tym temacie? -
Nie mam danych ile dzieci rodzi się takich w innych szpitalach ale u mnie w sumie może z 5 sztuk sie urodziło i raczej z wywiadu wiem,że pacjentki te w 1 trymestrze ciąży były chore i brały np.antybiotyk lub nie wiedziały o ciąży i brały leki na własną ręke bo mp.coś im było.Ale to nie jest na szczęście regułą.O lekach uspokajających nic nie wiem,żeby to powodowały.
-
Konwalia wrote:Lissa serdeczne gratulacje! Dlugo wytrzymalas z robieniem testu. Twoja faza lutealna to ladne zabki
Konwalia sluszna uwaga, datego tez nie robilam testu waza lutealna weglug mnie calkowicie wykluczyla mozliwosc zaciazenia . Zreszta caly ten cykl nie byl nastawiony na ciaze tak wiec 2 krechy byly dla mnie niesamowita niespodzinka
Konwalia, Lilja, Andzia33 lubią tę wiadomość