W Czerwcu się okaże co nam los da w darze 🐣 Czerwcowe 2 kreseczki ❤
-
WIADOMOŚĆ
-
lollipop wrote:Cześć dziewczyny, coś czuje że lada dzień tu dołączę. Trzymam kciuki za wszystkie 🍀✊
Ej, ej Ty sie tu nie zadomawiaj, trzymam.kciuki zeby na majowym byly dwie grubiutkie kreseczkilollipop lubi tę wiadomość
2017 - syn 💙
2019 - poronienie
2020 - 2x cb
2021 - cb
2021-
08.07 - II 🍀
9.07 - Beta 40 mlU 🍀
12.07 - Beta 310 mlU 🍀
15.07 - Beta 590 mlU
19.07 - Beta 1200 mlU
23.07 - 5t3d pęcherzyk 7mm 🍀
30.07 - 6t3d 0,5 cm Cudu 😍
06.08 - 7t3d 1,1 cm Maleństwa ❤
18.08 -9t1d 2,3 cm Dzieciątka ❤
09.09 - 12t2d 5,47cm Szczęścia 💗
02.11 - 20t0d 380g Radości 💗
16.12 - 26t2d 1000g Miłości 🍓
14.01 - 30+3 1600g Dzidziusia 👶
16.02 - 35+1 2500g Córeczki 🍓
15.03 - córcia 💗
2023-
16.06 - 10mm Cudu z ❤
[/url] -
Cześć! Ja poproszę o wpisanie na 1.06 to będzie mój 10dpo, choć pewnie zacznę testy 2 dni wcześniej.
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Angie25 wrote:Pcosik trzymam kciuki żeby wypadło tak jak trzeba 💪
Ja mam zagwostkę... czy któraś z Was miewała temperatury ok. 35st w pierwszej fazie cyklu? Naprawdę już nie wiem czy termometr mi się zepsuł czy o co chodzi...
Natomiast wg spojrzenia medycyny chińskiej (która się zajmuję) tak niskie temperatury oznaczają ogólny stan zimna w organizmie, co może oznaczać tez zimno w macicy a to nie sprzyja płodności.
Czy masz również objawy zimna, typu zimne nogi, dłonie, ogólnie jesteś zmarzluchem, dużo oddajesz moczu jasnego, często, może masz bolesne lędźwie, słabe kolana, słabe trawienie (wzdęcia, może przelewania), luźny stolec?https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Pewska wrote:U mnie wczoraj grube krechy, I napierniczanie jajnika az dzis do popoludnia jeszcze bolal bylo wczoraj wieczorem I dzis po pracy, moze zrobimy poprawke wieczorem, trzeba dzialac bo jutra conajmniej 10 dniowe wyczekiwanie haha
Trzeba, trzeba działać nie ma co 😉
Mnie dzisiaj wszystko napierdziela najpierw lewa strona teraz prawa.
A w trakcie wyczekiwania jak często się ❤️ -
bertha wrote:A gdzie badasz temperaturę? W ustach zwykle jest mniej, niż w pochwie.
Natomiast wg spojrzenia medycyny chińskiej (która się zajmuję) tak niskie temperatury oznaczają ogólny stan zimna w organizmie, co może oznaczać tez zimno w macicy a to nie sprzyja płodności.
Czy masz również objawy zimna, typu zimne nogi, dłonie, ogólnie jesteś zmarzluchem, dużo oddajesz moczu jasnego, często, może masz bolesne lędźwie, słabe kolana, słabe trawienie (wzdęcia, może przelewania), luźny stolec?
Temp badam w uchu ( tak mi zalecił gin wiem, że wszędzie piszą, że najlepiej mierzyć w pochwie, ustach i odbycie) póki co trzymam się tego jak zalecił, zmienię sposób po wizycie, bo chce się trzymać jednego sposobu do czasu interpretacji przez niego moich cykli. Nie mam żadnych objawów które wymieniłaś. No może poza tym, że toaletę na 2 zaliczam co 2/3 dni więc Nie, że nie mogę tylko częściej po prostu nie mam potrzeby 🤷♀️bertha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
bertha wrote:Cześć! Ja poproszę o wpisanie na 1.06 to będzie mój 10dpo, choć pewnie zacznę testy 2 dni wcześniej.
No to czekamy razem do 1
Chodź nie wiem czy dotrwam w ogóle, bo już mam boleści jak na @ U mnie właśnie jest 10dpo dziś.bertha lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:No to czekamy razem do 1
Chodź nie wiem czy dotrwam w ogóle, bo już mam boleści jak na @ U mnie właśnie jest 10dpo dziś.https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Angie25 wrote:Temp badam w uchu ( tak mi zalecił gin wiem, że wszędzie piszą, że najlepiej mierzyć w pochwie, ustach i odbycie) póki co trzymam się tego jak zalecił, zmienię sposób po wizycie, bo chce się trzymać jednego sposobu do czasu interpretacji przez niego moich cykli. Nie mam żadnych objawów które wymieniłaś. No może poza tym, że toaletę na 2 zaliczam co 2/3 dni więc Nie, że nie mogę tylko częściej po prostu nie mam potrzeby 🤷♀️
Angie25, Pcosik lubią tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
nick nieaktualny
-
bertha wrote:To dlaczego aż do 1.06 czekasz?? Sikaj jutro
bo do niedzieli mam brać DupkaHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
lollipop wrote:Ten cykl coś mi płata figle, tempka niezbyt wysoka już drugi dzień, rano myślałam że okres. Plamienie było minimalne więc czekam
Ja tam nadzieję zawsze do końca! Może akurat to plamienie implantacyjne 🤞🤞🤞
Ale ten maj to dziwny był, mój cykl też szalał jak głupi... 🤷♀️
lollipop lubi tę wiadomość
-
bertha wrote:(...)
Czy masz również objawy zimna, typu zimne nogi, dłonie, ogólnie jesteś zmarzluchem, dużo oddajesz moczu jasnego, często, może masz bolesne lędźwie, słabe kolana, słabe trawienie (wzdęcia, może przelewania), luźny stolec?
O, a co mogą zwiastować wymienione przez Ciebie objawy?
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
nick nieaktualnyAngie25 wrote:TSH badalam i było w normie, kiedyś miałam problem z tarczycą jako nastolatka ale na ten moment wszystko się unormowało... muszę się bliżej temu przyjrzeć w takim razie.
-
Pewska wrote:(...)
A tak na powaznie dziewczyny to Wy w tym goracym czasie serduszkujecie codziennie, czy zasada co drugi dzien I koniec?
Jesli chodzi o mnie to.ide na calosc I codziennie
Mi od początku moja 1 gin mówiła, że co dwa dni. W necie też wszędzie jest napisanie do 2 dni. I tak robiliśmy. Po pół roku poszłam do innej gin, akurat zdarzyła się tego dnia owu (wyszło jej po usg) i gin kazała: "dziś sex, jutro sex". Zapytałam czy tak można codziennie, to tylko powtórzyła: "dziś sex, jutro sex".
Teraz byłam u nowego gin, powiedziałam mu, że od zakończenia miesiączki staramy się co ok 2-3 dni, a jak jest owu to 2-3 dni pod rząd, to z uznaniem pokiwał głową
Pytał czy z przymusu, to powiedziałam, że kilka cykli czuliśmy presję, ale teraz odpuściliśmy, ale to dzięki covidowi, bo możemy siedzieć w domu i mamy więcej czasu dla siebie. Normalnie to mój dzień w domu trwał 4h (od godz 19 do 23), w tym musiałam mieć czas na gotowanie i jakis fitness no i jeszcze włosy umyć i wysuszyć a jakże...
To też pokiwał ze zrozumieniem, powiedział, że na faceta bardzo źle działają takie seksy z przymusu.
Pewska lubi tę wiadomość
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
nick nieaktualnyAngie25 wrote:I całe szczęście, że trafiłaś na dobrego gina. A PCOS po odrazu Ci wykryli?
Ja mam wrażenie, że stoimy w miejscu. Rok starań minął ciąży brak, badań brak jedyne co to rzetelnie prowadzę badania cyklu poprzez temp i śluz. Na resztę badań czekam bo wpieprzyl się wujek Covid... cały czas mam jednak nadzieję, że po prostu nie trafiliśmy w te dni, może teraz się uda bo czerwiec to dla nas szczególny czas, miesiąc Poznania się, miesiąc kiedy mamy rocznicę i miesiąc kiedy zaczęliśmy starania...
Mój ma już 33 lata i moim zdaniem jest przepracowany w dodatku jest trzeźwym alkoholikiem więc jego przeszłość też może mieć wpływ na jego armię.
Ja miałam tylko jako nastolatka niedoczynność tarczycy ale teraz już badania są ok i eutyroxu od 10 lat nie biorę i wyniki są w normie. Jedyne co mnie zastanawia to niska temp w 1 fazie cyklu i cholernie bolesny pierwszy dzień @. No ale mogę gdybać, bo bez badań nic nie stwierdzimy.
Podobno dieta działa cuda, jeśli chodzi o armie. Może najwyższy czas zacząć robić badania w tym kierunku ? Skoro rok już wam mija. Nasienie i podstawowe hormony na początek, razem z tarczyca. Mielibyście już jakiś obraz. Może sprawa jest trywialna i po wdrożeniu diety czy leczenia od razu zaskoczy 😁 ja jestem zwolenniczka badań. Ale w granicach rozsądku. Wiele tez można sobie ziołami ogarnąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2020, 22:06
-
OlaNova wrote:O, a co mogą zwiastować wymienione przez Ciebie objawy?
W każdym bądź razie ten wzorzec nazywa się Niedobór Yang Nerek.
Najważniejsze ze jest to do naprawienia - ziołami indywidualnie dobranymi, dieta, akupunktura czy tez moksą.
Wpadnij na moja stronę zbieram się już od jakiegoś czasu żeby opisać cykl miesiączkowy w ujęciu medycyny chińskiej, muszę się w końcu do tego zabrać: https://m.facebook.com/akupunkturaBerthaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2020, 23:10
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Pcosik wrote:(...) ja jestem zwolenniczka badań. Ale w granicach rozsądku. Wiele tez można sobie ziołami ogarnąć.
Z ziołami też należy uważać tak jak ze wszystkimi suplementami.
Masz podejście jak lekarz, badać się ale z rozsądkiem Ja również tak uważam, choć nie wiem czy po kilku latach bezowocnych starań też bym tak mówiła
Trzeba się badać, chociażby żeby wykluczyć takie podstawowe rzeczy, które są relatywnie proste do diagnozy i leczenia: badania hormonów w tym tarczycy, amh, badanie nasienia, drożność jajowodów, monitoring owulacji na usg. To taka podstawa gdy nadal wszystko książkowe to może należy już wdrożyć stymulację lub IUI lub od razu in vitro. Można też równocześnie diagnozować się dalej, laparoskopia, immunologia, itd.
Dieta podobno super działa, ja to jestem natchniona przykładami zafasolkowanych dziewczyn z różnymi problemami z Akademii Płodności
ja mogę się pochwalić wzrostem endometrium w 12 dc, z 7 mm zrobiło się 10 mm dzięki włączeniu do diety większej ilości orzechów i moreli suszonych. tak mi się wydaje, bo wszystko inne było po staremubertha lubi tę wiadomość
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
nick nieaktualnyOlaNova wrote:Z ziołami też należy uważać tak jak ze wszystkimi suplementami.
Masz podejście jak lekarz, badać się ale z rozsądkiem Ja również tak uważam, choć nie wiem czy po kilku latach bezowocnych starań też bym tak mówiła
Trzeba się badać, chociażby żeby wykluczyć takie podstawowe rzeczy, które są relatywnie proste do diagnozy i leczenia: badania hormonów w tym tarczycy, amh, badanie nasienia, drożność jajowodów, monitoring owulacji na usg. To taka podstawa gdy nadal wszystko książkowe to może należy już wdrożyć stymulację lub IUI lub od razu in vitro. Można też równocześnie diagnozować się dalej, laparoskopia, immunologia, itd.
Dieta podobno super działa, ja to jestem natchniona przykładami zafasolkowanych dziewczyn z różnymi problemami z Akademii Płodności
ja mogę się pochwalić wzrostem endometrium w 12 dc, z 7 mm zrobiło się 10 mm dzięki włączeniu do diety większej ilości orzechów i moreli suszonych. tak mi się wydaje, bo wszystko inne było po staremu
Pisząc o badaniach miałam ba myśli np. Początek starań. Warto zrobić podstawy czyli hormony, monitoring czy jest owulka i jeżeli jest Ok to spróbować np pół roku. I dopiero później wchodzić we właśnie diagnostykę głębsza jak Krzywe cukrowe, drożność, amh itp. Bo te badania niestety do najtańszych nie należą.
Tez oglądałam dziewczyny z Akademii płodności i zaczęłam dzięki temu mocniej zwracać uwagę na to co jem.
Lubię szukać we wszystkim zdrowego umiaru. W diecie, ziołach i innych aspektach 😁 ale czasami mnie ponosi 😁😁😁😁 -
nick nieaktualny