WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
Odpowiedz

W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧

Oceń ten wątek:
  • Lolka997 Autorytet
    Postów: 1175 2917

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta2506 wrote:
    Aaaaa a ja dziewczyny lecę do Turcji jednak w sierpniu 😍😍😍 i akurat zapowiadają się dni płodne 🔥🔥🔥 bardzo będę liczyć na ten cykl, ostatnio na wakacjach w sierpniu się udało 🥺🥺🥺
    Na wakacjach to jest jednak ogień 😂🤪😎
    I głowa jest o wiele lżejsza.
    Także trzymam mocno kciuki 😍
    Ja już przebieram nóżkami na poniedziałkową wizytę, jestem ciekawa co tam się wydarzyło i czy trafiłam z Ovi 😎

    Zazu92, natkurka, Aneta2506, hypatia92, AgulaM lubią tę wiadomość

    Starania o pierwszy cud od 04.2021
    Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO :(
    On- 30, okaz zdrowia...

    28.01.2022 II
    14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
    24.02.2022 Ktosie... 💔😭

    05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
    13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
    Maj zakończony 8 cm torbielą..

    06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
    +Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
    Czerwiec zakończony betą o wyniku 1

    07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
    Lipiec zakończony bielą na teście.

    08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️

    Leki:
    3-7 dc- Letrozol, NAC
    do owulacji- dzięgiel chiński
    Ovitrelle
    stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina
  • Hope99 Przyjaciółka
    Postów: 97 150

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofii wrote:
    Z tymi ciążami patologii to też tego nie rozumiem... jest to straszna niesprawiedliwość.
    Ja w ogóle też nie rozumiem jak można "wpaść", przecież to jest jak wygrać w totka! My się tyle miesięcy staramy i nic, a ktoś raz zapomni gumki i wpada?!
    Ja wiem jak to jest "wpaść ". Z moim obecnym partnerem (ważne, że pierwsze kilka lat starałam się o ciążę z innym- rozstaliśmy się chwile przed weselem) zamierzaliśmy się zacząć starać od października tamtego roku- poprzednio nie miałam owulacji bez wspomagania, stymulacji itp więc umówiłam wizytę na wrzesień po receptę. Wcześniej uprawialiśmy seks bez zabezpieczenia- bo po co skoro cykle bezowulacyjne? W sierpniu byłam u ginekologa- cykl bezowulacyjny. Nie wiem na jakiej podstawie to wywnioskowała ale ginekolog chyba się zna. W sierpniu partner wrócił z za granicy tylko na tydzień- był jeden seks w 15dc, no może 2 razy w ciągu jednej godziny ale to raczej bez znaczenia bo ten sam dzień. (W 13dc wg gin cykl bezowulacyjny) w 33dc zasłabłam w domu - pomyślałam żeby zrobić test bo w każdej ciąży słabo się czułam. 2 ciemne kreski i beta ok 480. 😅 no niestety tę ciążę też straciłam w 10/11 tc ale udało się zajść ze stosunku w jeden dzień cyklu "bezowulacyjnego".
    Co ważne, plemniki musiały przeżyć prawie tydzień bo objawy na owulację i ból owulacyjny miałam w 21dc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2022, 10:23

    Kluska95, natkurka lubią tę wiadomość

  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3549 4115

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneta2506 wrote:
    Aaaaa a ja dziewczyny lecę do Turcji jednak w sierpniu 😍😍😍 i akurat zapowiadają się dni płodne 🔥🔥🔥 bardzo będę liczyć na ten cykl, ostatnio na wakacjach w sierpniu się udało 🥺🥺🥺

    Super 😍 życzę turbo gorących wakacji 🔥🔥🔥

    Też tak sobie myślę, że na wakacjach to człowiek jednak bardziej wyluzowany, zadowolony to może w tym jest jakaś metoda i urlop coś w końcu przyniesie. 🙈 Ja co prawda nigdzie nie wybywam, ale już sama myśl, że odpocznę od wzzystkiego co mnie wkur** w pracy jest wspaniała 😁

    Zazu92, Aneta2506, AgulaM, Anett93 lubią tę wiadomość

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tą patolę dałam za taki skrajny przykład, wiecie. Ja się staram teraz zmienić myślenie i nie patrzeć pod kątem ciąży (bo mam nadzieje, ze ona kiedyś bedzie) ale dla samego zdrowia - zmienić dietę, więcej się ruszać, no być zdrowszym. Zwłaszcza, że mi zapewnie ta insulinoopornosc w jakimś stopniu musi blokować owulację, hormonów nie mam jakiś tam tragicznych.

    I jestem przypadkiem obalającym tezę o wyluzowaniu, bo w pierwszą ciążę zaszłam w miesiącu max stresu i zarywania nocek od roboty 😂

    AgulaM lubi tę wiadomość

    07.23 Misia 🩷👶
  • peonia Ekspertka
    Postów: 199 498

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jak wspominam czasy zabezpieczania się to czasem się łapię za głowę 😅 ze dwa razy planawałam swoje życie jako nastoletniej matki i zastanawiałam się jak to pogodzić że szkołą i przygotowaniami do matury 🙈 Z perspektywy czasu widzę oczywiście że szanse na to były właściwie zerowe 😂
    I ciekawe mi się wydaje że tyle z was myślało nad imionami dla dzieci! Ja jakoś nigdy nad tym nie myślałam 😅 Może kwestia staraczkowego stażu 🙃
    Mam nadzieję że wszystkie dziś wypoczniemy 🌻

    AgulaM lubi tę wiadomość

    👩🧑 30 lat
    ⏸️ 10.03
    10.03 beta 9.98
    12.03 beta 58.60 prog 35.30
    14.03 beta 191 prog 40.80
    02.04 6.83mm, mamy 💓

    preg.png
  • Hope99 Przyjaciółka
    Postów: 97 150

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska95 wrote:
    No ja tą patolę dałam za taki skrajny przykład, wiecie. Ja się staram teraz zmienić myślenie i nie patrzeć pod kątem ciąży (bo mam nadzieje, ze ona kiedyś bedzie) ale dla samego zdrowia - zmienić dietę, więcej się ruszać, no być zdrowszym. Zwłaszcza, że mi zapewnie ta insulinoopornosc w jakimś stopniu musi blokować owulację, hormonów nie mam jakiś tam tragicznych.

    I jestem przypadkiem obalającym tezę o wyluzowaniu, bo w pierwszą ciążę zaszłam w miesiącu max stresu i zarywania nocek od roboty 😂
    Ja zachodząc w tą ciążę sierpień/wrzesień też miałam bardzo stresujący miesiąc. Byłam świadkową na ślubie u przyjaciółki, organizowałam panieński, ogarniałam sukienkę, włosy na ostatnią chwilę, w pracy dużo czasu spędzałam i był to najbardziej stresujący miesiąc tamtego roku zakończony pozytywnym testem. 😅

    Kluska95 lubi tę wiadomość

  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2435 6155

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a ja jeszcze wrócę do mojego proga.
    Czy przy takim wyniku to temperatura nie powinna być wyższa?

    Zaczelam szukać przyczyn wysokiego proga i znalazłam tam torbiel.
    Kuźwa, może nie wszystkie pękły?...

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
    28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3549 4115

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie, różne są przypadki, każdy organizm jest inny i chyba nie ma co generalizować.
    Sam stres nie jest jedynym czynnikiem, który blokuje zajście w ciążę, ale po prostu jest jedną z rzeczy, ktore może się do tego przyczyniać.
    Ja wychodzę z założenia, żeby wyeliminować te czynniki, które mogą potencjalnie wplywac na moją płodność - czyli właśnie zla dieta, stres, brak higieny snu itp. - bo to jedyne na co mam wpływ i o co mogę zadbać. No i poza tym odkąd zwracam na to uwagę i o to dbam to lepiej się po prostu czuję. 😊

    Zazu92 lubi tę wiadomość

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    Dziewczyny, a ja jeszcze wrócę do mojego proga.
    Czy przy takim wyniku to temperatura nie powinna być wyższa?

    Zaczelam szukać przyczyn wysokiego proga i znalazłam tam torbiel.
    Kuźwa, może nie wszystkie pękły?...
    Wiesz co, ja bym tak tego nie analizowała. Dlatego, ze ja np pociłam się mocno biorąc proga i nie wiedząc o ciąży a jak tylko zrobiłam betę to wszystko było po staremu. Nie mam tez żadnych takich skoków ani spadków temperatur, o których Wy tu piszecie chociaż mam przecież perfekcyjnie wywołana owulacje lekami.
    Ale zawsze po domniemanej owu warto zrobić USG, bo właśnie widzisz prog mówi ze owu była ale co jak nie pękło wszystko. Dlatego warto każda opcje sprawdzić na przyszłość 😊
    Ja mam syna z pęcherzyka, który zamienił się w torbiel. Poszłam na podglad po IUI a tam 3 cm torbiel. Lekarka mówiła, ze w życiu się nie uda. Jakos ta komórka się uwolniła jednak. Ale właśnie wiedząc ze mam torbiel dostałam dużo proga aby się wchlonela.

    verliebtindich lubi tę wiadomość

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2435 6155

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirowa wrote:
    Wiesz co, ja bym tak tego nie analizowała. Dlatego, ze ja np pociłam się mocno biorąc proga i nie wiedząc o ciąży a jak tylko zrobiłam betę to wszystko było po staremu. Nie mam tez żadnych takich skoków ani spadków temperatur, o których Wy tu piszecie chociaż mam przecież perfekcyjnie wywołana owulacje lekami.
    Ale zawsze po domniemanej owu warto zrobić USG, bo właśnie widzisz prog mówi ze owu była ale co jak nie pękło wszystko. Dlatego warto każda opcje sprawdzić na przyszłość 😊
    Ja mam syna z pęcherzyka, który zamienił się w torbiel. Poszłam na podglad po IUI a tam 3 cm torbiel. Lekarka mówiła, ze w życiu się nie uda. Jakos ta komórka się uwolniła jednak. Ale właśnie wiedząc ze mam torbiel dostałam dużo proga aby się wchlonela.

    Właśnie ta moja lekarka ma dosyć dziwny tryb i nie chodzę do niej na potwierdzenie owu teraz, tylko idę w 2-3 dniu kolejnego cyklu przed rozpoczęciem stymulacji, zeby sprawdzić, czy wszystko jest ok.

    Ale chyba w następnym tygodniu gdzieś podskoczę podejrzeć, bo jajnik mnie boli..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2022, 11:20

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
    28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣
  • natkurka Autorytet
    Postów: 3085 1788

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi sie ze tez kazdy organizm jest inny, mozliwe jest tez ze np w wieku tych 20lat kiedy sie zabezpieczalismy to ciaza mogla byc bardzo prawdopodobna i strach przed nia byl uzasadniony bo w zasadzie wszystko moglo sie zdarzyc.

    To nie tak ze jesli teraz jest nam gorzej zajsc w ciąże to tak samo ciezko byloby pare lat temu. Na taki stan ma wplyw bardzo duzo rzeczy np stres. Mimo ze moze nie stresujemy sie jakos bardzo( jedni mniej drudzy bardziej) to czesto czlowiek nie czuje ze sie stresuje a stres jednak jest. Wydaje mi sie ze wlasnie w tych mlodzienczych latach jednak ciaza byla mocno prawdopodobna z racji wlasnie takiego powszechnego blogostanu, jakie czlowiek wtedy mial problemy? Zadne. W najgoeszym wypadku stres maturą. Wiecie moja najlepsza przyjaciolka ktora miala isc ze mna na studia zaszla w ciaze podczas swojego pierwszego razu. Byl to stosunek przerywany. Bardzo jej wtedy wspolczulam, mialysmy 19lat. Ona czesto mi mowila ze sama nie wie jak to mozliwe ze penetracja byla doslownie na chwilke.. i wiecie ja wtedy bylam pewna ze wlasnie tak to wyglada - ze z zabezpieczniem trzeba meeega uwazac bo naprawde w ciaze to mozna zajsc przez dotyk😂 Mam tez kilka kolezanek ze swojego bliskiego otoczenia, w moim wieku ktore np nie planuja w tym momencie dziecka bardziej za rok dwa i np korzystaja z tabletki po bo boja sie o ciaze. Ja sama je edukowalan ze w dni nieplodne to raczej ciezko no ale tak wybieraly.

    No takie to zycie jest. Ja raczej nie traktuje ciąż patologicznych jako niesprawidliwosci zyciowych. Bardziej biore to na rozumum ze kazdy organizm jest inny, ze ludzie maja problemy zdrowotne itp. Niemniej nic mnie na swiecie tak nie boli jak krzywda dzieci. Ja ogolnie od zawsze kochalam dzieci, kazdy kto mnie zna wie ze jak na imprezie pojawiaja sie dzieci to ja juz urzeduje z dziecmi nie z doroslymi. I nigdy nie moge przezyc ze dzieciaki cierpią. Tak strasznie mnie to boli ze musza zyc w patologicznych rodzinach i ze przez to na cale zycie beda skrzywdzeni a przeciez sa takie niewinne. Swego czasu duzo udzielalam sie w wolontariacie w domu dziecka ale przestalam to robic bo wykanczalam sie psychicznie. Odeszlam od tego kiedy sąd przyznal spowrotem opieke rodzicom i ojciec dziecka zakatowal malego Kubusia. Swiat jest niesprawiedliwy ze najbardziej niewinni cierpia :(

    Zazu92, Karo1234 lubią tę wiadomość

    ❤Starania od: Maj 2022:


    05.08.2022 - ⏸
    05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
    08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml

    27.04.2023🤱💙
  • Zazu92 Autorytet
    Postów: 723 1833

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    Dziewczyny, a ja jeszcze wrócę do mojego proga.
    Czy przy takim wyniku to temperatura nie powinna być wyższa?

    Zaczelam szukać przyczyn wysokiego proga i znalazłam tam torbiel.
    Kuźwa, może nie wszystkie pękły?...

    Verlie, przyczyną wysokiego proga jest luteina którą przyjmujesz. Przecież nie wiemy jaki byłby twój prog bez niej albo na dupku chociaż.

    A co do temp to wyczytałam, że były badania przeprowadzane w jaki sposób progesteron podnosi temp ciała po owulacji i tam było że to się wiąże z wydalaniem i wytwarzaniem noradrenaliny. Po owulacji wytwarza się jej więcej niż w fazie folikularnej (badanie przeprowadzono na kilku kobietach przez kilka miesięcy) no i to noradrenalina odpowiada za termoregulację, czyli po prostu nam zwiększa temp. Idąc tym tokiem, wydaje mi się że wielkość tego proga nie ma aż takiego znaczenia, po prostu jak jest większy to działa na noradrenaline i nam wzrasta temp, a nie że im większy prog tym wyższa temp.
    Ostatnie zdanie jest moją rozkminą jak coś tylko ;)

    Verlie, nie stresuj się na zapas 😘

    verliebtindich lubi tę wiadomość

    ona i on 29lat
    starania o pierwszego maluszka od 09.21r 👶

    ona:
    podstawowe badania w normie ✅
    owulacja prawidłowa✅
    TSH luty 2022 - 2,4
    TSH kwiecień 2022 - 4,5
    TSH czerwiec 2022 - 2,2
    Endo mówi że okej 🤔
    Wdrożony euthyrox
    Suplementacja: pueria uno

    on:
    badanie nasienia marzec 2022/czerwiec 2022
    morfologia 3% -> 4% ✅
    Żywotność 52%->68%✅
    Koncentracja ✅
    Ruchliwość 31%->41% ✅
    Mamy poprawę! 💪
    Suplementacja: fertilman plus, zero gorących kąpieli, zero alko, luźne gatki

    27.06 - pierwsze ⏸️🥺
    28.06 - beta 37,9
    30.06 - beta 95,9
    4.07 - beta 44 💔😞 cb


    Walka trwa.. 💪
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    Właśnie ta moja lekarka ma dosyć dziwny tryb i nie chodzę do niej na potwierdzenie owu teraz, tylko idę w 2-3 dniu kolejnego cyklu przed rozpoczęciem stymulacji, zeby sprawdzić, czy wszystko jest ok.

    Ale chyba w następnym tygodniu gdzieś podskoczę podejrzeć, bo jajnik mnie boli..
    Wiem właśnie, ze jest taka szkoła. Dla mnie jednak dość niedokładna bo nic mi to nie mówi co się działo po samej owu. Czy było w ogóle ciałko żółte, płyn w zatoce itp. Czy wszystkie pecherzyki pękły itd.
    No zawsze warto wszystko sprawdzać 😊
    I tak jak Zazu napisała całkiem prawdopodobna wartość proga jest dzięki luteinie. Aczkolwiek to nie jest tak duża dawka wiec pewnie Twój prog jest naprawdę dobry. Tez bym to podejrzala bez leków 😉

    verliebtindich, Zazu92 lubią tę wiadomość

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Zazu92 Autorytet
    Postów: 723 1833

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natkurka wrote:
    Wydaje mi sie ze tez kazdy organizm jest inny, mozliwe jest tez ze np w wieku tych 20lat kiedy sie zabezpieczalismy to ciaza mogla byc bardzo prawdopodobna i strach przed nia byl uzasadniony bo w zasadzie wszystko moglo sie zdarzyc.

    To nie tak ze jesli teraz jest nam gorzej zajsc w ciąże to tak samo ciezko byloby pare lat temu. Na taki stan ma wplyw bardzo duzo rzeczy np stres. Mimo ze moze nie stresujemy sie jakos bardzo( jedni mniej drudzy bardziej) to czesto czlowiek nie czuje ze sie stresuje a stres jednak jest. Wydaje mi sie ze wlasnie w tych mlodzienczych latach jednak ciaza byla mocno prawdopodobna z racji wlasnie takiego powszechnego blogostanu, jakie czlowiek wtedy mial problemy? Zadne. W najgoeszym wypadku stres maturą. Wiecie moja najlepsza przyjaciolka ktora miala isc ze mna na studia zaszla w ciaze podczas swojego pierwszego razu. Byl to stosunek przerywany. Bardzo jej wtedy wspolczulam, mialysmy 19lat. Ona czesto mi mowila ze sama nie wie jak to mozliwe ze penetracja byla doslownie na chwilke.. i wiecie ja wtedy bylam pewna ze wlasnie tak to wyglada - ze z zabezpieczniem trzeba meeega uwazac bo naprawde w ciaze to mozna zajsc przez dotyk😂 Mam tez kilka kolezanek ze swojego bliskiego otoczenia, w moim wieku ktore np nie planuja w tym momencie dziecka bardziej za rok dwa i np korzystaja z tabletki po bo boja sie o ciaze. Ja sama je edukowalan ze w dni nieplodne to raczej ciezko no ale tak wybieraly.

    No takie to zycie jest. Ja raczej nie traktuje ciąż patologicznych jako niesprawidliwosci zyciowych. Bardziej biore to na rozumum ze kazdy organizm jest inny, ze ludzie maja problemy zdrowotne itp. Niemniej nic mnie na swiecie tak nie boli jak krzywda dzieci. Ja ogolnie od zawsze kochalam dzieci, kazdy kto mnie zna wie ze jak na imprezie pojawiaja sie dzieci to ja juz urzeduje z dziecmi nie z doroslymi. I nigdy nie moge przezyc ze dzieciaki cierpią. Tak strasznie mnie to boli ze musza zyc w patologicznych rodzinach i ze przez to na cale zycie beda skrzywdzeni a przeciez sa takie niewinne. Swego czasu duzo udzielalam sie w wolontariacie w domu dziecka ale przestalam to robic bo wykanczalam sie psychicznie. Odeszlam od tego kiedy sąd przyznal spowrotem opieke rodzicom i ojciec dziecka zakatowal malego Kubusia. Swiat jest niesprawiedliwy ze najbardziej niewinni cierpia :(

    Polubiłam bo bardzo ładnie to ujęłaś wszystko i zgadzam się z Tobą :)

    ona i on 29lat
    starania o pierwszego maluszka od 09.21r 👶

    ona:
    podstawowe badania w normie ✅
    owulacja prawidłowa✅
    TSH luty 2022 - 2,4
    TSH kwiecień 2022 - 4,5
    TSH czerwiec 2022 - 2,2
    Endo mówi że okej 🤔
    Wdrożony euthyrox
    Suplementacja: pueria uno

    on:
    badanie nasienia marzec 2022/czerwiec 2022
    morfologia 3% -> 4% ✅
    Żywotność 52%->68%✅
    Koncentracja ✅
    Ruchliwość 31%->41% ✅
    Mamy poprawę! 💪
    Suplementacja: fertilman plus, zero gorących kąpieli, zero alko, luźne gatki

    27.06 - pierwsze ⏸️🥺
    28.06 - beta 37,9
    30.06 - beta 95,9
    4.07 - beta 44 💔😞 cb


    Walka trwa.. 💪
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2435 6155

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny! 🥰🥰🥰

    Ja też zazwyczaj wolę po owu podejść na podgląd, no ale zawsze nam pękały po Ovitrelle, ostatnio nawet same popękały, więc jakoś tak nie cisnęłam też w tym cyklu. No a skłonność do torbieli mam przecież dużą..

    W takim razie jutro proga nie powtarzam, za to rano przedzwonię, czy te wczorajsze wyniki doktor może od razu skomentować, co z tym progiem.
    Coraz bardziej się skłaniam faktycznie do odłożenia IUI na sierpień i faktycznie odpoczynku w lipcu. Choć i tak z wstępnych analiz (xd) w sierpniu wychodzi nam IUI na okolice ostatniego w tym sezonie wesela. Ale w lipcu chyba jeszcze gorzej, bo w tygodniu między weselem, a kawalerskim i naszą rocznicą slubu, więc jakby wypadło w środku tygodnia to super, ale przesunięcia w obie strony tak trochę slabo. Tzn jasne, w sobotę ewentualnie klinika jest otwarta i IUI się odbywają, zdążymy potem dojechać we wszystkie konieczne miejsca (wesele godzinę drogi od nas, kawalerski niedaleko mojego rodzinnego domu, a kolejnego dnia u mnie w domu impreza z okazji naszej rocznicy ślubu :D), ale nie chce chyba tak na "łapu-capu".

    Ale trochę się boję odpuścić stymulacji w lipcu bo boję się, że wszystko się rozjedzie, znowu będzie trzeba wywoływać miesiączkę i że to wcale nie warte świeczki. Przed stymulacjami dwa razy mialam taka sytuację, że duphastonem nie udawało sie wywołać i brałam CycloProgynovę. Zresztą za pierwszym razem nastraszyli mnie wygaśnięciem czynności jajnika, potem dostalam tabletki, przeczytałam w ulotce, że to HTŻ, podtrzymanie funkcji u kobiet w początkach menopauzy i się załamałam... a pierwsza stymulacja letrozolem po cyklu z klomifenem (w którym miesiączkę trzeba było CyvloProgynovą wywołać) był bardzo oporny. Mam takie wrażenie, że jesli działa, to na miesiąc nie warto tego psuć..

    No i dziś cień na teście jaśniejszy, taki mnie złapał zrezygnowany mood i wkurrrr.iony xd

    Imbirowa lubi tę wiadomość

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
    28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣
  • Imbirowa Autorytet
    Postów: 1361 1035

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verlie
    Wiec ciśnij dalej lipiec. Ja również w miesiące odpoczynku ciagnelam leczenie dalej (tabsy anty z racji pcos aby wyciszyć pobudzone jajniki) bo bałam się co będzie potem. Ustawianie dwa miesiące cyklu aby miesiączka się pojawiła, bez sensu. A wiadomo, ze każdej z Nas zależy na szybkim efekcie.
    Co do terminów to nie myśl na zapas, jak przyjdzie co do czego to wszystko się da zrobić. A czasem te na wariata są najlepsze. 😀 w udanym cyklu z synkiem tak miałam. Monitoring w poniedziałek i słabizna, potem w piątek rano krew i monit, po południu dzwonią ze mamy na już być. A ja w lesie grzyby zbieram 🤣🤣🤣 No ale sama lekarka mówiła, ze raczej jeszcze sie nie szykować. I w tym cyklu również mieliśmy tylko dzień przerwy.
    Spokojnie, zrobisz betę i zobaczymy ✊🏼✊🏼✊🏼

    verliebtindich, wellwellwell lubią tę wiadomość

    2017.05 - rozpoczęcie starań
    2019.05 - HSG ✅
    2019.06 - 👼🏻
    2019.10 - IUI ✅
    2020.06 - 👶🏼
    2021.11 - 2022.01 - 3 IUI ❌
    2022.04 - HSG ✅
    2022.05 - 4 IUI ❌
    2025 - IVF
    👩🏻
    📍 PCOS - brak owulacji, AMH 4
    📍 Hashimoto, niedoczynność
    📍 PAI- 1 homo

    👨🏼
    📍 Hormony ✅
    📍 Morfologia 2-3 %
  • Zazu92 Autorytet
    Postów: 723 1833

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    Dzięki dziewczyny! 🥰🥰🥰

    Ja też zazwyczaj wolę po owu podejść na podgląd, no ale zawsze nam pękały po Ovitrelle, ostatnio nawet same popękały, więc jakoś tak nie cisnęłam też w tym cyklu. No a skłonność do torbieli mam przecież dużą..

    W takim razie jutro proga nie powtarzam, za to rano przedzwonię, czy te wczorajsze wyniki doktor może od razu skomentować, co z tym progiem.
    Coraz bardziej się skłaniam faktycznie do odłożenia IUI na sierpień i faktycznie odpoczynku w lipcu. Choć i tak z wstępnych analiz (xd) w sierpniu wychodzi nam IUI na okolice ostatniego w tym sezonie wesela. Ale w lipcu chyba jeszcze gorzej, bo w tygodniu między weselem, a kawalerskim i naszą rocznicą slubu, więc jakby wypadło w środku tygodnia to super, ale przesunięcia w obie strony tak trochę slabo. Tzn jasne, w sobotę ewentualnie klinika jest otwarta i IUI się odbywają, zdążymy potem dojechać we wszystkie konieczne miejsca (wesele godzinę drogi od nas, kawalerski niedaleko mojego rodzinnego domu, a kolejnego dnia u mnie w domu impreza z okazji naszej rocznicy ślubu :D), ale nie chce chyba tak na "łapu-capu".

    Ale trochę się boję odpuścić stymulacji w lipcu bo boję się, że wszystko się rozjedzie, znowu będzie trzeba wywoływać miesiączkę i że to wcale nie warte świeczki. Przed stymulacjami dwa razy mialam taka sytuację, że duphastonem nie udawało sie wywołać i brałam CycloProgynovę. Zresztą za pierwszym razem nastraszyli mnie wygaśnięciem czynności jajnika, potem dostalam tabletki, przeczytałam w ulotce, że to HTŻ, podtrzymanie funkcji u kobiet w początkach menopauzy i się załamałam... a pierwsza stymulacja letrozolem po cyklu z klomifenem (w którym miesiączkę trzeba było CyvloProgynovą wywołać) był bardzo oporny. Mam takie wrażenie, że jesli działa, to na miesiąc nie warto tego psuć..

    No i dziś cień na teście jaśniejszy, taki mnie złapał zrezygnowany mood i wkurrrr.iony xd

    Verlie rozbawiłaś mnie tym sierpniem i tymi imprezami 🤣 ja myślałam że lipiec macie szalony a tu się okazuje że sierpień też i weź człowieku się wstrzel z IUI xD
    Myślę że to jest dobry pomysł, żeby lipiec nadal stymulować w celu nie rozjechania cyklu a w sierpniu IUI :)
    A jutro rano zrobisz test też? Czy od razu beta tylko?

    wellwellwell lubi tę wiadomość

    ona i on 29lat
    starania o pierwszego maluszka od 09.21r 👶

    ona:
    podstawowe badania w normie ✅
    owulacja prawidłowa✅
    TSH luty 2022 - 2,4
    TSH kwiecień 2022 - 4,5
    TSH czerwiec 2022 - 2,2
    Endo mówi że okej 🤔
    Wdrożony euthyrox
    Suplementacja: pueria uno

    on:
    badanie nasienia marzec 2022/czerwiec 2022
    morfologia 3% -> 4% ✅
    Żywotność 52%->68%✅
    Koncentracja ✅
    Ruchliwość 31%->41% ✅
    Mamy poprawę! 💪
    Suplementacja: fertilman plus, zero gorących kąpieli, zero alko, luźne gatki

    27.06 - pierwsze ⏸️🥺
    28.06 - beta 37,9
    30.06 - beta 95,9
    4.07 - beta 44 💔😞 cb


    Walka trwa.. 💪
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2435 6155

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazu92 wrote:
    Verlie rozbawiłaś mnie tym sierpniem i tymi imprezami 🤣 ja myślałam że lipiec macie szalony a tu się okazuje że sierpień też i weź człowieku się wstrzel z IUI xD
    Myślę że to jest dobry pomysł, żeby lipiec nadal stymulować w celu nie rozjechania cyklu a w sierpniu IUI :)
    A jutro rano zrobisz test też? Czy od razu beta tylko?

    Zrobię zrobię, nakupiłam ich tyle na allegro, że nie po to sikam od 4 dnia po zastrzyku, żeby jutro sobie odpuścić :D

    W sierpniu tylko jedno wesele, na szczęście. Ale w sierpniu też zaczynamy wykończenie mieszkania XD

    No ale jednak na miejscu, można w środę po panele, w czwartek IUI, w piątek po drzwi, spoko, na miejscu jesteśmy bardziej elastyczni 🤣

    Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, czytanie moich wypocin i uspokajanie.
    Jesteście nieocenione! 🥰

    Zazu92, Monk@, Anett93 lubią tę wiadomość

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
    28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣
  • Aneta2506 Autorytet
    Postów: 3287 5562

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka997 wrote:
    Na wakacjach to jest jednak ogień 😂🤪😎
    I głowa jest o wiele lżejsza.
    Także trzymam mocno kciuki 😍
    Ja już przebieram nóżkami na poniedziałkową wizytę, jestem ciekawa co tam się wydarzyło i czy trafiłam z Ovi 😎

    Po relacjach widzę że u Ciebie to jest dopiero niezły ogień 🔥🔥🔥😍

    Lolka997 lubi tę wiadomość

    15 lat 👫 5 lata 👰🤵
    5 lat walki

    👩 - 30
    Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
    Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
    AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
    inne badania w normie
    🧔 - 32
    WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚

    💊 Stymulacja 💊
    (2 x letrozole) ❌

    2023 klinika InVimed
    HSG (prawy jajowód nie do oceny)
    03.23r. IUI ❌
    04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
    ______________________________


    IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️

    Nasze szczęście jest już z nami 🤍
    🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍

    _____________________________
    10.2021 (10 tc) 👼 [*]

    age.png
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3549 4115

    Wysłany: 16 czerwca 2022, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazu92 wrote:
    To rób owulaki i wrzucaj foty bo ciekawa jestem 😁
    Ja pójdę zbadać we wtorek to mi wyjdzie prawdopodobnie 7dpo, akurat jestem w pracy i mam lab piętro niżej, bo pon mam wolny i nie chce mi się specjalnie jechać a w labie blisko domu jest dwa razy drożej 🤯

    Dzisiejszy już mi słabszy wyszedł niż ten z wczoraj, także taka sytuacja xd
    IMG-20220616-133353.jpg

    16-18dc nawet nie robiłam zdjęć bo ledwo co było widać.
    W ogóle mam wrażenie, że u mnie to nawet ta kreska kontrolna się slabo wybarwia.

    Niestety zaczynam tracić nadzieję co do owulacji w tym cyklu. 😞

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
‹‹ 152 153 154 155 156 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ