W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
mamaleonka wrote:😱😱 ktoś musiał nad nią czuwać ze nic się niestało.
Korzystałam w pierwszej ciąży z adaptera w tej tez będę. Bardzo wygodne szczególnie jak brzuszek urośnie i pas cały czas przesuwa się na brzuch zamiast zostać na biodrach.
Ja mój kupowałam w smyku jeśli dobrze pamietam. Ale widzę ze teraz wyszło dużo innych modeli. Muszę poczytać i może zdecyduje się na cos innego 😊
Widziałam taki wpinany do ISOFIX, nie wiem czy nie kupię używanego. Muszę poprzeglądać oferty 😉 -
Nutka85 wrote:Widziałam taki wpinany do ISOFIX, nie wiem czy nie kupię używanego. Muszę poprzeglądać oferty 😉
Tylko isofix nie ma na przednich fotelach. Ja trochę poczytałam i chyba jednak zostanę przy mojej podkładce bo ją łatwo się przekłada. A ja zmieniam samochody czasami ja prowadzę czasami mój prowadzi. Wiec za dużo by było zachodu z przekładaniem 😊
Nutka85 lubi tę wiadomość
-
mamaleonka wrote:Tylko isofix nie ma na przednich fotelach. Ja trochę poczytałam i chyba jednak zostanę przy mojej podkładce bo ją łatwo się przekłada. A ja zmieniam samochody czasami ja prowadzę czasami mój prowadzi. Wiec za dużo by było zachodu z przekładaniem 😊
Ja nie mam tylko na fotelu kierowcy. Ale ten co znalazłam mogę też zapiąć bez ISO na taki pas z tyłu, więc muszę po prostu poczytać opinie 🙂 nie znam się na tym w ogóle, więc trzeba się wczytać 😉 -
Na poprawę humoru z rana:
Nasza majówka na fioletowej znów doprowadziła do dyskusji 🙂
Po swoich perypetiach z PAPPA, po konsultacji z superExtraslSpecjalista ogólnie nie wyszły jej takie duże ryzyka (no i super, każde mniejsze ryzyko cieszy, niezależnie u kogo 😉). No i poleciał tekst, że żałuje, że robiła, że mogła sama sobie acard wykupić i na to samo by wyszło 🤦♀️ i że to tylko statystyka itd.
Dziewczyny starały się bardzo merytorycznie jej to wytłumaczyć, ale nic nie dociera. Ona nie powiedziała nic złego i ma rację i tyle. I że prosi o namiar na hiperSuperDobrego genetyka, bo ona musi zawsze wszystko sprawdzić dokładnie i u dobrych lekarzy 😂
Uffff, no to tyle 😜
Taaaak, Poziomka, przyznaje się bez bicia, że tam weszłam 😱 ale się nie stresowałam, naprawdę 😂Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Jejku, Nutka, współczuję przeżyć... Najważniejsze, że nic się jej nie stało, ale pewnie i tak będziesz miała ten obraz na długo w głowie... Powiem Wam, że kiedyś bardzo lubiłam jeździć samochodem, a teraz nie cierpię tego robić... Chyba z wiekiem coraz więcej widzę, jak inni zachowują się na drogach, jak nieodpowiedzialni są i choćbym zrobiła wszystko jak trzeba, to może to nie wystarczyć... W dłuższe trasy wolę, jak mąż jedzie, bo ma dużo lepsze reakcje na takie nieprzewidziane sytuacje.
A mąż akurat wczoraj też poruszył temat adaptera, ale to chyba w bardziej zaawansowanej ciąży dopiero? -
Nutka85 wrote:Na poprawę humoru z rana:
Nasza majówka na fioletowej znów doprowadziła do dyskusji 🙂
Po swoich perypetiach z PAPPA, po konsultacji z superExtraslSpecjalista ogólnie nie wyszły jej takie duże ryzyka (no i super, każde mniejsze ryzyko cieszy, niezależnie u kogo 😉). No i poleciał tekst, że żałuje, że robiła, że mogła sama sobie acard wykupić i na to samo by wyszło 🤦♀️ i że to tylko statystyka itd.
Dziewczyny starały się bardzo merytorycznie jej to wytłumaczyć, ale nic nie dociera. Ona nie powiedziała nic złego i ma rację i tyle. I że prosi o namiar na hiperSuperDobrego genetyka, bo ona musi zawsze wszystko sprawdzić dokładnie i u dobrych lekarzy 😂
Uffff, no to tyle 😜
Taaaak, Poziomka, przyznaje się bez bicia, że tam weszłam 😱 ale się nie stresowałam, naprawdę 😂Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Nutka85 wrote:Na poprawę humoru z rana:
Nasza majówka na fioletowej znów doprowadziła do dyskusji 🙂
Po swoich perypetiach z PAPPA, po konsultacji z superExtraslSpecjalista ogólnie nie wyszły jej takie duże ryzyka (no i super, każde mniejsze ryzyko cieszy, niezależnie u kogo 😉). No i poleciał tekst, że żałuje, że robiła, że mogła sama sobie acard wykupić i na to samo by wyszło 🤦♀️ i że to tylko statystyka itd.
Dziewczyny starały się bardzo merytorycznie jej to wytłumaczyć, ale nic nie dociera. Ona nie powiedziała nic złego i ma rację i tyle. I że prosi o namiar na hiperSuperDobrego genetyka, bo ona musi zawsze wszystko sprawdzić dokładnie i u dobrych lekarzy 😂
Uffff, no to tyle 😜
Taaaak, Poziomka, przyznaje się bez bicia, że tam weszłam 😱 ale się nie stresowałam, naprawdę 😂
Ja Was w miarę na bieżąco podczytuję, ale się nie wtrącam, bo o ile w staraniach mam wiedzę calkiem całkiem, tak ciążową żadną
Ale jak widzę coś coś naszej ulubionej koleżance to tylko chciałam napisać: XDDDDDDDDDD.
Rośnijcie zdrowo i czekajcie na nas
Mam nadzieję, że zdążę tu dołączyć, zanim jeszcze urodzicie!Monk@, Zazu92, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
verliebtindich wrote:Ja Was w miarę na bieżąco podczytuję, ale się nie wtrącam, bo o ile w staraniach mam wiedzę calkiem całkiem, tak ciążową żadną
Ale jak widzę coś coś naszej ulubionej koleżance to tylko chciałam napisać: XDDDDDDDDDD.
Rośnijcie zdrowo i czekajcie na nas
Mam nadzieję, że zdążę tu dołączyć, zanim jeszcze urodzicie!verliebtindich lubi tę wiadomość
-
verliebtindich wrote:Ja Was w miarę na bieżąco podczytuję, ale się nie wtrącam, bo o ile w staraniach mam wiedzę calkiem całkiem, tak ciążową żadną
Ale jak widzę coś coś naszej ulubionej koleżance to tylko chciałam napisać: XDDDDDDDDDD.
Rośnijcie zdrowo i czekajcie na nas
Mam nadzieję, że zdążę tu dołączyć, zanim jeszcze urodzicie!
Wieeeem, jestem paskudna, że tak ją obgaduję 🤦♀️ ale zazwyczaj tak nie robię, naprawdę 😜 po prostu ta osobowość tak na mnie działa 😉
A myślisz, że my mamy wiedzę? Hihi 😉 wszystko na bieżąco, przynajmniej u mnie.. czuje się jak dziecko we mgle 🙂
Wpadaj kiedy chcesz, zawsze jesteś mile widziana 😍
Monk@ wrote:Po dupie dostaniesz!!!
Należy mi się, wiem 😔 obym jutro usłyszała dobre wieści i wyluzuję trochę, zrobię co w mojej mocy! 😜
Monk@ wrote:A mąż akurat wczoraj też poruszył temat adaptera, ale to chyba w bardziej zaawansowanej ciąży dopiero?
Czytałam różne opinie. Niektórzy piszą, że nawet od pierwszych tygodni, niektórzy, że przy dużym brzuszku. Wczoraj raptem miałam 1,5h trasy, ale łapałam się na tym, że trochę gmeram przy tym dolnym pasie, bo mnie gniecie. Więc nie to, żebym "na już" szukała, ale chyba powoli zacznę się rozglądać.
Monk@ wrote:Chyba z wiekiem coraz więcej widzę, jak inni zachowują się na drogach, jak nieodpowiedzialni są i choćbym zrobiła wszystko jak trzeba, to może to nie wystarczyć... W dłuższe trasy wolę, jak mąż jedzie, bo ma dużo lepsze reakcje na takie nieprzewidziane sytuacje.
Mój też... Chyba jednak, muszę to przyznać, że w moim otoczeniu faceci są bardziej opanowani za kierownicą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2022, 10:03
-
Monk@ wrote:Czekamy na Ciebie ❤️🤍❤️ oczywiście możesz się wtrącać, jak coś chcesz powiedzieć, zapraszamy
Kochana, gdybym tylko miała coś do powiedzenia.. 🤣
Ale wiecie, wy tu USG, jakąś wizyta, jakas czarna magia 🤣
Ale bardzo dobrze, będę miała doświadczone ziomalki, które mnie przeprowadzą przez moją ciążęMonk@, Nutka85, Kasiooola, Zuz.ka, Namisa, Zazu92, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Nutka, tylko Tobie już wyszedł brzuszek, ja nic nie mam (tylko ekstra tłuszczyk 😁), ale na pewno warto się już rozglądać, żeby był, jak będzie potrzebny, a nie szukać wtedy na szybko.
Ja mam wrażenie, że wielu mężczyzn może i ma lepszy refleks, ale jeśli chodzi i bezpieczną jazdę, to raczej kobiety. Kobiety często wiedzą, że nie są mistrzami, więc nie szaleją (choć różnie bywa, obserwuję też często, że kobiety nie zatrzymują się na pasach i ogólnie chcą za wszelką cenę pokazać, że dorównują mężczyznom w prowadzeniu samochodu), natomiast faceci są swoich umiejętności pewni i dlatego ryzykują, a często te swoje umiejętności przeceniają...cukierniczka lubi tę wiadomość
-
Też czytałam te posty na fioletowym 😅 hit że ona tam potem jeszcze napisała coś w stylu "nie straszmy się nawzajem i nie nakrecajmy, bo ciążę trzeba przeżyć w spokoju " 😂😂😂
Verlie czekamy tu na Ciebie, mam nadzieję że dołączysz jeszcze w lipcu 💗
Ja o adapterze jeszcze nie myślałam, dla mnie jeszcze za wcześnieMonk@, verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Kofii wrote:Też czytałam te posty na fioletowym 😅 hit że ona tam potem jeszcze napisała coś w stylu "nie straszmy się nawzajem i nie nakrecajmy, bo ciążę trzeba przeżyć w spokoju " 😂😂😂
Verlie czekamy tu na Ciebie, mam nadzieję że dołączysz jeszcze w lipcu 💗
Ja o adapterze jeszcze nie myślałam, dla mnie jeszcze za wcześnie
Taaaaak 😂
Jest niesamowita, trzeba to przyznać.
I ja rozumiem, że każdy przeżywa ciążę na swój sposób, że każdy ma inne podejście i inny poziom stresu (to ja! to ja!). Ale staram się nie wmawiać nikomu, że robi źle, jeśli robi inaczej niż ja 😉 -
verliebtindich wrote:Kochana, gdybym tylko miała coś do powiedzenia.. 🤣
Ale wiecie, wy tu USG, jakąś wizyta, jakas czarna magia 🤣
Ale bardzo dobrze, będę miała doświadczone ziomalki, które mnie przeprowadzą przez moją ciążę
Oczywiście 😍
Ale nie licz na wysyłanie do super specjalistów na drugi koniec Polski 😜verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
My jutro idziemy na grilla do siostry, będzie też inne rodzeństwo, z czego tylko jedna siostra wie o ciąży (nieplanowanie ale się dowiedziała 😅 tak wiem duzo rodzenstwa 😅) no i mam nadzieję, że nie bedzie tej, która wie 😅 dopiero po poniedziałkowej wizycie chcemy powiedzieć kolejnym osobom 🤫
-
Ja też dzisiaj pospalam i mamy zamiar iść na spacer 🤩 mój P w pracy, bedzie po 15 więc mamy cały dzień z synem dla siebie.
Monka, Nutka - jak coś poczytacie o adapterach to dajcie znać, też chciałabym coś kupić bo generalnie my dużo jeździmy, i się raczej zmieniamy, pół trasy ja, pół mój P. Jego rodzina mieszka od nas 520km, więc czasem próbuje że go zmienię jak widzę że już zmęczony, ale bardziej lubię jak on prowadzi, głównie na tych czeskich drogach, więc ja jeżdżę do granicy 😂😁
Wypadków się boję i głównie jak widzę jak jeżdżą na autoradach to się boję jeszcze bardziej.
Dzisiaj rano mój P obudził się do pracy i stwierdził że wczoraj wieczorem miałam większy brzuch, a rano płasko 😂 strasznie mnie rozczula jak gada do brzuszka 🤩 i czasem myślę jak dużo tracimy gdy jesteśmy osobno w tym czasie
No, ale dobra wracają za 2 tygodnie w niedzielę na przerwę 😁 więc sierpień będzie nasz
Vertie - czekamy i chętnie poprowadzimy przez całą ciążę 😁 też jesteśmy zielone jak teraz chodzi o te usg, i badania, 😂 ale już za chwilę będziemy to wiedzieć więc zapraszamy jeszcze w lipcu, ❤️ ale do superEkspertow nie licz jak pisze Nutka, my preferujemy specjalistów którym ufamy 😁
Nutka85, Monk@, verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
https://fotelik.info/pl/news/adaptery-do-pasow-ciaza,1162.html
Swój adapter kupiłam na olx używany i na razie jestem zadowolona. Od początku mnie wszystko uwierało, nawet jak brzucha nie było. Ale wiadomo, z adapterem czy bez, ale byle w pasach.Monk@, Nutka85 lubią tę wiadomość
1/12/2022 12:20 Milenka 3040 g 52 cm ❤️ -
Odnośnie jazdy to ja po mieście mogę prowadzić, nawet lubię (jak nie ma korków
) ale na dłuższe trasy to już wolę męża angażować, szczególnie jeśli w grę wchodzą jakieś autostrady. Ale kto by nie kierował - nie przepadam za takimi trasami, zawsze kończę z żołądkiem ściśniętym ze stresu. Przy takiej prędkości mam świadomość że w razie jakiegoś wypadku szansę przeżycia są niewielkie i to mi nie daje spokojnie skupić się na czymkolwiek innym niż patrzenie na drogę. Od zawsze tak mam, nie potrafię spać w aucie, ani odpoczywać jakkolwiek. A już najgorzej jak warunki pogodowe są niesprzyjające - wtedy to mam duszę na ramieniu przez całą droge. Raz dostałam nawet ataku paniki podczas jazdy autostrada (całe szczęście nie ja prowadziłam) i dobre pół godziny próbowałam się uspokoić. Nie potrafię sobie z tym poradzić, dlatego tego typu tras unikam jak mogę i najchętniej to bym jeździła jakimiś obrzeżami totalnymi, mogę jechać znacznie dłużej byle w spokoju
A dziś jadę na przyjemny wypad z przyjaciółkami, będzie spokojna wiejska trasa i obiad w innym mieście 🤩 Pochodzimy po ładnych terenach i wracamy wieczorem. Ciesze się, bo dawno nigdzie nie byłam. Dobrego dnia wam życzę kochane ♥️