W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia_ wrote:Poziomka może wiec dziecko będzie wyzwalaczem zmian w Twoim życiu? Los czasami niezwykle zaskakuje, coś o tym wiem ❤️ Trzymam kciuki, żebyś to sobie jakoś fajnie poukładała, najlepiej dla Ciebie i Twoich bliskich👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Ja na pewno jeszcze ruchów nie czuje, bo nie mam rozkmin czy to jelita czy nie, bo wiem że to jelita haha nic w miejscu macicy się nie dzieje za bardzo.
Ja mam ten komfort, że mąż ogarnia finansowo niezle, bo z mojej pracy na etacie to są tak marne grosze, że szok. Za nic bym nie była w stanie utrzymać nawet kawalerki na wynajem.29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Kremówka wrote:Ja na pewno jeszcze ruchów nie czuje, bo nie mam rozkmin czy to jelita czy nie, bo wiem że to jelita haha nic w miejscu macicy się nie dzieje za bardzo.
Ja mam ten komfort, że mąż ogarnia finansowo niezle, bo z mojej pracy na etacie to są tak marne grosze, że szok. Za nic bym nie była w stanie utrzymać nawet kawalerki na wynajem.
U mnie to samo...
Mam mieszkanie po babci (ona się przeniosła do mojej mamy), więc nie wynajmuje, a z mojej pensji ciężko byłoby mi się samej utrzymać. A pracuje w zawodzie, naukowo, na cały etat🤦♀️
Mąż też nie ma kokosów, ale jakoś sobie radzimy. Choć o jakimś oszczędzaniu ciężko mówić, przy tych cenach to kasa idzie tak naprawdę na bieżąco. -
Oj tak z mojej pensji to byłabym się w stanie utrzymać sama ale że to śmieciówka to jak teraz nie pracuję to tylko na Męża łasce. Średnio mi z tym ale zdrowie ważniejsze 💙
Z objawów to mi doszła kaszka na całej buzi, pojawiła się tak jakoś z półtora miesiąca temu i coraz gorzejnic w żywieniu nie zmieniłam, w kosmetykach też nie więc to chyba hormony (?)
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Kremówka wrote:Ja mam ten komfort, że mąż ogarnia finansowo niezle, bo z mojej pracy na etacie to są tak marne grosze, że szok. Za nic bym nie była w stanie utrzymać nawet kawalerki na wynajem.
Ta sama sytuacja u mnie. Gdyby nie mąż i jego zarobki bylibyśmy totalnie w innym miejscu w życiu niż jesteśmy - nie moglibyśmy wziąć kredytu i na pewno nie bylibyśmy dziś na swoim. Ja swoją wypłatą dziś spłacam nam ten kredyt i niewiele zostaje ale przynajmniej mamy wolna głowę w planowaniu przyszłości, a to jest dla mnie bezcenne. A jak sobie pomyślę że w sumie ja nie zarabiam jakoś najgorzej a mój mąż wyplate powyżej przeciętnej, a i tak ciężko nam czasem dopiąć budżet (bo wykańczanie domu, bo urządzanie ogrodu, bo kredyty, ubezpieczenia, odkładanie na emeryturę, oddawanie kasy którą pożyczyła nam teściowa)... To zastanawiam się serio jak ludzie żyją przy najniższej krajowej. I głupio aż wtedy się "wychylać" ze swoimi trudami finansowymi.Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Namisa ot co! Tez się zastanawiam jakim cudem ludzie dają radę… przecież ja tak samo pracuje w zawodzie… a jeszcze teraz ten ZUS to wgl śmiech na sali mi wyszedł - kilka zamówień przez internet i nic nie ma 😱
Dziewczyny zaraz mamy gości, pięknie to wyszło, okazało się że nasz kuchenny stół rozkłada się do takich wymiarów że szok ! 😅Namisa, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Ja też obudziłam się z bólem gardla i ciągle mnie teraz drapie, to ten gorąc w nocy i otwarte okno.
My już wrocislismy, jestem serio zmęczona, 12 km chodzenia w dolinie i jeszcze poszliśmy na gorąca czekoladę na Krupówki, poprostu padam. Muszę sobie zrobić drzemkę i pomyśleć co na kolacje zjemy😁
Dla mnie finanse ciężki temat, poprostu wysokość raty kredytu mnie tak dobija co miesiąc że brak słów, a tyle lat spłaty jeszcze przed nami 🥴Poziomka9204 lubi tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
A to u nas jest inna sytuacja, ja zarabiam kilka razy więcej niż mąż, dlatego właśnie chce pracować praktycznie do końca ciąży i po porodzie tez za wiele wolnego nie zrobię. Choć on tez ma dobre zarobki, jest inżynierem, wiec mam ten spokój ducha, ze w razie czego z jednej wypłaty sobie poradzimy. Takze to wyglada tak, ze do południu on na etacie i ja dzieckiem, ja w domu po jego pracy ogarniam swoje rzeczy. Tez mamy dom na kredyt, raty wzrosły, ale akurat udało nam się ostatnio sporo nadpłacić, wiec bez tragedii. Ale jak robię zakupy i widzę paragony to mnie skręca. Zwłaszcza jak kupujemy pieluchy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2022, 16:10
-
Ja też niby spoko zarabiam, ale przy całej tej sytuacji, która się dzieje to jednak mam poczucie, ze zarabiam 💩. W tym momencie rata kredytu już przewyższyła moje wynagrodzenie, a jeszcze dochodzą rachunki i milion innych wydatków... ale dziewczyny, damy jakos rade, jestesmy wszystkie silne babki. 💪
cukierniczka, Monk@, Poziomka9204, Kasiooola lubią tę wiadomość
-
U mnie nie ma szansy utrzymać się z jednej pensji - czy mojej czy męża. Ale tak to chyba jest - jaka by nie była sytuacja, jakoś trzeba sobie radzić. Jedni lepiej, inni gorzej, ale nie ma wyjścia i trzeba
cukierniczka, Poziomka9204, Kasiooola lubią tę wiadomość
-
Monka, jest dokładnie tak jak mowisz. Owszem, nie ma się co porównywać ciągle do tych co mają gorzej, ale trzeba cieszyć się z tego co jest 😉
Właśnie się zorientowałam, że w systemie nie mam zwolnienia (ani na ikp ani na pue ZUS). Miałam mieć od czwartku. Obawiam się, że to ta nowa asystentka mojego gin coś pomieszałam, albo zapomniała. Głupia ja, że tego nie sprawdziłam wcześniej, bo teraz są już ponad 3dni wstecz. I już stresik jest, jak to teraz będzie 🤦♀️
Ale za to nockę dziś w miarę przespałam 🙂 mamy dziś chrzest, potem "imprezka" w restauracji.
Potem muszę męża pomęczyć o imię dla Kropeczki 😜
Na razie jest wybór Helena/Julia/Alicja/Danusia 🙂
Życzę Wam pogodnego i miłego dnia 😍
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2022, 07:46
cukierniczka, Kremówka, Poziomka9204, wellwellwell lubią tę wiadomość
-
Nutka, może jeszcze nie jest widoczne? Choć od czwartku to już raczej powinno być 🥴 u mnie na pue ostatnio też długo nie było, chyba po dwóch dniach dopiero. Zadzwoń do nich w poniedziałek. Jak coś sknocili, to pewnie z urlopu będziesz musiała wziąć ten dzień. Tak czy inaczej stosunkowo szybko się zorientowałaś, więc nie ma takiej tragedii.
To udanej "imprezy"dostałaś jakąś ładną sukienkę?
Ja dziś planuję spędzić dzień w kuchni, czas na te placki ziemniaczane w końcu 😁
Miłej niedzieli 🌸Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Nutka, może jeszcze nie jest widoczne? Choć od czwartku to już raczej powinno być 🥴 u mnie na pue ostatnio też długo nie było, chyba po dwóch dniach dopiero. Zadzwoń do nich w poniedziałek. Jak coś sknocili, to pewnie z urlopu będziesz musiała wziąć ten dzień. Tak czy inaczej stosunkowo szybko się zorientowałaś, więc nie ma takiej tragedii.
To udanej "imprezy"dostałaś jakąś ładną sukienkę?
Ja dziś planuję spędzić dzień w kuchni, czas na te placki ziemniaczane w końcu 😁
Miłej niedzieli 🌸
Obawiam się tylko, że jak "wrócę" na urlop, to już inaczej mi będą naliczać wypłatę 😔 bo teraz miałam wszystko przez ZUS, a jak wrócę na urlop to chyba znowu firma przejmuje? Ech...
Gdzieś czytałam, że jest możliwość wstecznego zwolnienia, ale to już przez ZUS jakos 🤦♀️
Tak, mam taką obcisła, w której widać brzuszek, ale nie czuję się grubo jak w tych innych 😉
Oj, zjadłabym placki 😍
Choć mąż zawsze się wkurza jak je smażę, że potem 2 dni trzeba mieszkanie wietrzyć 😂Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Nutka, wydaje mi się, że ZUS. Za ten jeden dzień pracodawca wynagrodzenie za urlop (chyba że weźmiesz bezpłatny), a za zwolnienie dalej ZUS. Ale jeśli jest możliwość załatwić to przez ZUS, żeby była ciągłość, to oczywiście najlepsze rozwiązanie. To oni zawinili jak coś, więc niech odkręcają (w sensie lekarz).
Jak będziesz miała jakieś ładne zdjęcie dzisiaj w sukience, to podsyłaj 🤰🏼😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2022, 09:51
Nutka85, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Nutka udanej imprezki 😊
Ja wczoraj przymierzałam sukienki z szafy, na szczęście jedna się jeszcze nadaje na przyszły tydzień. Pozostałe robią sztucznych tłum w szafie 😄
Często Was bolą plecy w nocy? Ja dzisiaj nie mogłam znaleźć pozycji, w każdej czułam cały kręgosłup, teraz też ból okropny 😥Nutka85 lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Nutka baw się dziś dobrze! Do nas dzis sie wprosili tesciowie i od rana chodzę przez to jakaś podenerwowana. Aż mąż zaproponował, ze moze sam do nich pojedzie, zebym nie musiała z nimi gadac, ale jak juz im wczesniej powiedział, zeby przyjechali, to niech wpadną... Moj plan na dzis to przetrwac wiec mało przyjemne spotkanie. Teraz na poprawe humoru uciekłam do gabinetu, zeby troche popracowac. Praca mi dobrze robi na głowe w takich sytuacjach...
Poziomka9204, Nutka85 lubią tę wiadomość
-
Co do sukienek, to ja zamówiłam 4 na wesele, które mam za 3 tygodnie i czekam aż przyjdą i będę wybierać jedną z nich 😄
A dziś zapowiada się dzień leżenia, z powodu bólu brzucha. Wczoraj wieczorem poczytałam o porodach i szpitalach... I tak bardzo się zaczęłam bać tego nacięcia krocza albo cesarki... U mnie w mieście w szpitalach ponad 50% porodów kończy się nacięciem, a w szpitalu, w którym chciałabym rodzić tylko 2%... tylko ten szpital jest oddalony ode mnie o 1 h. Tak się tym wszystkim przejęłam i przestraszyłam tego, co mnie czeka, że bardzo płakałam, nie mogłam się uspokoić i rozbolał mnie brzuch 😔 bo ja nawet nie wiem czy dam radę urodzic silami natury, bo mam nadmiernie napiete miesnie miednicy... ogarnęła mnie taka straszna panika... 😔 mam nadzieję, że uda mi się stopniowo oswoić z tym tematem. -
Kofii, a chodzisz do fizjo uro-gin? Może byłby w stanie pomóc? Mnie też trochę przerażają tematy okołoporodowe, a pamiętam, jak parę lat temu czytałam o tym ze szczegółami i w ogóle mnie to nie ruszało. Teraz stało się jakieś takie bliższe i pewnie dlatego. Ale pocieszam się, że nie jestem jedyna, codziennie masa kobiet rodzi i daje radę - jakkolwiek by się ich poród nie kończył
Poziomka, u mnie nie ma problemu z plecami w nocy.Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Kofii, a chodzisz do fizjo uro-gin? Może byłby w stanie pomóc? Mnie też trochę przerażają tematy okołoporodowe, a pamiętam, jak parę lat temu czytałam o tym ze szczegółami i w ogóle mnie to nie ruszało. Teraz stało się jakieś takie bliższe i pewnie dlatego. Ale pocieszam się, że nie jestem jedyna, codziennie masa kobiet rodzi i daje radę - jakkolwiek by się ich poród nie kończył
Poziomka, u mnie nie ma problemu z plecami w nocy.
Tak, już rok przed ciążą zaczęłam chodzić -
Kofii u mnie w szpitalu 66% nacięcia krocza i 69% to cesarki … wiec ja dzięki temu nie wyobrażam sobie rodzic naturalnie po prostu …29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1