W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Poziomka9204 wrote:
Ooo kochana! Wczoraj caly dzien o was myślałam, bo sie nie odzywalas i tak czulam, ze Olek mogl byc juz w drodze 😍
Gratulacje!!!!! 🥰🥰🥰🥰Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Poziomka9204 wrote:
Gratulacje kochana! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Witamy na świecie, Oluś, wcale nie taki maluszku 😁😁😁❤️❤️❤️🥹🥹🥹Poziomka9204 lubi tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
cukierniczka wrote:Dopiero co się chwaliłam tymi cukrami że mi tak super idzie a wczoraj sobie zmierzyłam 2h po śniadaniu i 2h po kolacji, gdzie powinny być do 120, a ja miałam 118
okazuje się, że cukry po 1h mam zawsze w normie ale czasem po godzinie nie spadają tylko wręcz rosną. Szkoda że o tym nie wiedziałam to bym zapytała diabetolog... Jak czytałam to podobno za dużo tłuszczu w posiłku może tak zadziałać ale nie wydaje mi się żebym używała za dużo tłuszczu. No może czasem przesadze z ilością masła orzechowego do owsianki, bo to moja ostatnia radość w jedzeniu która mi została. Przez to wczoraj na wieczór złapałam stracha że może Julek regularnie jest przecukrzony a ja nawet o tym nie wiem i myślę że dobrze mi idzie 😕 no ale każą badać po godzinie cukier, jeny, jak ja mam tego dosyć 😭
faktycznie szkoda, że nie wiedziałaś wcześniej i nie mogłaś zapytać, ale myślę, że wcale nie jest tak źle, jak sobie to wyobrażasz 😘
Anati, cukierniczka, wellwellwell lubią tę wiadomość
-
Zuz.ka wrote:Ja wracam właśnie od urofizjo, stwierdziła, że może być ciężko z obrotem, bo Mała jest spora, ma niedużo miejsca. To chyba pierwsza rzecz, która realnie mnie w ciąży przybiła
Robisz absolutnie wszystko, żeby zmienić te sytuację!
Jesteś super i nawet jeśli mała się nie obróci i będzie musiała wyjść inaczej - Ty zrobiłaś wszystko, żeby jej pomóc, a może ona po prostu wybiera inną drogę. Trzymam kciuki, żeby udało się po Twojej myśli ❤️
A próbowaliście już obrotu zewnętrznego czy to robi się później?
Ja dziś właśnie jadę na pierwszą wizytę u fizjoterapeutki, a jutro mamy pierwszą szkołę rodzenia. Cieszę się na te wizyty, bo ostatnio poczułam się naprawdę fizycznie dobrze, poczułam złoty 2 trymestr, nabrałam więcej siły, ale psychicznie z sił opadłam, jestem bardzo przygnieciona i wystraszona. Mam nadzieję, że te aktywności mi pomogą - oprócz oczywistych walorów nabrać większej pewności siebie w oczekiwaniu na Zofię.Zuz.ka, Monk@, Poziomka9204, wellwellwell, Anati lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Zuz.ka wrote:Ja wracam właśnie od urofizjo, stwierdziła, że może być ciężko z obrotem, bo Mała jest spora, ma niedużo miejsca. To chyba pierwsza rzecz, która realnie mnie w ciąży przybiła
-
verliebtindich wrote:Ja dziś właśnie jadę na pierwszą wizytę u fizjoterapeutki, a jutro mamy pierwszą szkołę rodzenia. Cieszę się na te wizyty, bo ostatnio poczułam się naprawdę fizycznie dobrze, poczułam złoty 2 trymestr, nabrałam więcej siły, ale psychicznie z sił opadłam, jestem bardzo przygnieciona i wystraszona. Mam nadzieję, że te aktywności mi pomogą - oprócz oczywistych walorów nabrać większej pewności siebie w oczekiwaniu na Zofię.
Ja ze szkoły rodzenia sporo pozapominałam, ale mimo wszystko czuję się lepiej przygotowana, niż przed spotkaniami. Coś tam w głowie zostało, a myślę, że też jak przyjdzie co do czego, to się przypomni albo jak położna będzie mówić, to będzie świtać ☺️ -
Monk@ wrote:Trzymam kciuki, żeby jednak się obróciła albo żeby Wam się udało ją obrócić. A jeśli nie da rady, to jak mówi verliebt, zrobiłaś wszystko... Będziesz chciała mimo wszystko próbować wtedy SN? W sumie nie wiem, jak to wygląda, czy od szpitala zależy, czy dają wybór czy jak, nigdy się jakoś bardziej nie interesowałam 🤔
Monk@, MałaMi91, wellwellwell lubią tę wiadomość
-
Zuz.ka wrote:Myślę, że przy spodziewanej sporej masie i przy ułożeniu miednicowym nikt się nie podejmie PSN. A ja też nie ryzykowalabym bezpieczeństwem dziecka z powodu własnego nastawienia, więc raczej skończy się wtedy CC. Zaczynam się godzić z takim zakończeniem, jeżeli tak ma być
będzie dobrze, czy SN czy CC ❤️
Jejku, teraz kto, Kasiooola, potem Anati i my - Kofii, Ty i ja w podobnym terminie 🫣 😁Zuz.ka, Poziomka9204, wellwellwell lubią tę wiadomość
-
Już wogole teraz mam stres, oby jutro do wizyty, u mnie coraz więcej skurczy, nospa je wyciszy na kilka godzin i od nowa 🤯
Heh... Ale jeśli będzie tradycja forum zachowana to też nie dotrzymam do wyznaczonego terminu cięcia, a ja nie mogę 🥴 boję się że blizna zacznie się rozchodzić po tym pierwszym cc...
Muszę myśleć pozytywnie a wcale mi to od wczoraj nie wychodzi 🙈26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Monk@ wrote:Ach, ja zapomniałam, że Twoja pannica też z tych większych, to racja
będzie dobrze, czy SN czy CC ❤️
Jejku, teraz kto, Kasiooola, potem Anati i my - Kofii, Ty i ja w podobnym terminie 🫣 😁Monk@ lubi tę wiadomość
-
Kasiooola wrote:Już wogole teraz mam stres, oby jutro do wizyty, u mnie coraz więcej skurczy, nospa je wyciszy na kilka godzin i od nowa 🤯
Heh... Ale jeśli będzie tradycja forum zachowana to też nie dotrzymam do wyznaczonego terminu cięcia, a ja nie mogę 🥴 boję się że blizna zacznie się rozchodzić po tym pierwszym cc...
Muszę myśleć pozytywnie a wcale mi to od wczoraj nie wychodzi 🙈 -
Monk@ wrote:Widzę, że jutro masz wizytę, może lekarz coś doradzi? A na kiedy Ci wyznaczyli termin CC?
Wstępnie na poniedziałek 23.01... 🤯🤯 Jutro będzie finalnie ustalać...
Zuzka, ja syna urodziłam dzień przed terminem, ale moja mama i siostra, rodziły pierwsze dzieci podobnie, kolejne już około 2 tygodnie przed terminem i też czuje się pomału jak na bombie🤡 tylko one naturalnie, siostra rok temu zakończyła ostatnia ciążę nagłym cięciem w 36+6🤯26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Poziomka z całego serca gratulacje ! Cudowny synek 🧸🎈💜💙😘
Cukierniczka hmm ja myśle, że po moich przygodach i podejściu do tematy cukru to mnie nawet nie weźmiesz na poważnie, bo widzę jak bardzo przezywasz ale kurczę …. Podejrzewam że jak się tak kontrolujesz to masz dobowo summa Summarum jedna z lepszych glikemii z nas tu wszystkich. To są normalne normy. Po to one są . Nie widzę najmniejszego sensu roztrząsania że Twój synek ma za dużo cukru z tego powodu, przecież wszystko jest w normach . Bądź silna ! 😘
Ja nie mam siły dziewczyny … znowu mam za sobą nie przespana noc… i nie to że z jakiegoś powodu, owszem mały kopie ale mi to nigdy nie przeszkadza, raczej uspokaja. Nie jestem w stanie zasnąc, kolejny dzień mam wyjęty z życia bo czuje się fatalnie przez to 😢😢😢 płakać mi się chce dosłownie.
Jeju jak już przyjdzie czas na Zuzke, Monke, Kofii i to zaraz cukierniczka, ja, potem Gusia, Ula… to tak poleci że się pogubimy w tych porodach 😅Gusia_, Poziomka9204, cukierniczka lubią tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Kremówka, no teraz mniejsze natężenie, a potem to poród za porodem będzie 🥰 ja już trochę poczułam stresik. Wczoraj w ogóle mąż do mnie przyszedł i mówi, że martwi go, że nie jesteśmy jeszcze na 100% gotowi. A ja pytam, o co chodzi, czy chce rozłożyć łóżeczko itd. czy co? A on, że ja walizkę mam nie do końca spakowaną i co, jeśli teraz nagle bym zaczęła rodzić 😂 ja aż tak się nie martwię, choć wiadomo, może coś się zacząć dziać w każdej chwili (nawet nie sam poród, ale wyjazd do szpitala i już będzie trzeba tam zostać), ale postanowiłam w takim razie dzisiaj się ogarnąć i to dokończyć, żebym i ja i on miał spokojną głowę
i teraz segreguję, co na poród, a co na pobyt później w szpitalu
A ze spaniem mam niestety podobnie, jak się obudzę koło 4, to już problem z zaśnięciem. Wtedy dosypiam po śniadaniu, choć niezbyt mi to pasuje. Wczoraj wstałam o 13, zjadłam obiad i zbyt wiele nie zrobiłam już 😕 no ale trudno, najważniejsze dla mnie teraz wypocząć, a nie myśleć, że to czy tamto miałam zrobić.Poziomka9204, wellwellwell lubią tę wiadomość
-
Kremówka, końcówka ciąży jest kiepska jeśli chodzi o spanie. Właśnie tak wspominam poprzednia. I w tej tez już mnie to czasem dopada, wiec totalnie rozumiem. Dziś ciagle budził mnie mąż chrapaniem i młoda, ktora poplakiwala. Chyba nie mogła spac przez katar, nie pytajcie, wszyscy jesteśmy podziebieni, oby sie to nie rozwinęło. O 3 poprosiłam męża, żeby poszedł spac do salonu, bo już nie mogłam wytrzymać. Ale to mnie tak rozbudziło, ze zasnęłam po 4. Wiec dziś boli mnie ucho, mam katar, marudną prawie 2-latke w domu i jestem niewyspana. Ale cóż, czas sie chyba przyzwyczajać do bezsennych nocek. Mysle, ze conajmniej rok ich przede mną 😅
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Ja u siebie zauważyłam, że gwoździem do trumny mojego spania było łapanie za telefon, jak przez 10-15 minut nie mogłam zasnąć po nocnej wizycie w toalecie. Teraz twardo leżę i się nie rozpraszam, dzięki czemu skończyły się 3-4godzinne przerwy.
Monka, do nas dzisiaj ma przyjechać siostra męża, bo stwierdziła, że ona już się zaczyna stresować naszą niespakowaną walizką i musi nas przypilnować 🤣. Ale też po drzemce mam zamiar się za to wziąć, przynajmniej przygotować wszystko.Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Cukierniczka ja się niestety w ogóle nie znam na cukrach, chcialabym Ci pomóc ale nie potrafię 😔 kiedy kolejna wizyta u lekarza? Może ginekolog też by coś podpowiedział?
Zuzka trzymam kciuki za obrót córeczki, ale jeśli by się nie udało to CC jest bezpieczną opcją w takiej sytuacji, nic się nie martw, malutką na pewno urodzi się cała i zdrowa. Słyszałam historie, że dzieciaki nawet dzień przed terminem się obracały 😊