W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Monk@ wrote:Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa ❤️
Natkurka, dziewczyny wszystko już powiedziały:) ja miałam dodatni gbs, lekarz mówił, że jak odejdą wody, to na spokojnie jechać. Odeszły mi o 2, wzięłam na spokojnie prysznic, umyłam nawet włosy i namówiłam męża, żeby pojechać do paczkomatu, bo do czternastej miałam do odbioru paczkę 🤣 przy okazji nadałam pięć innych 🤣 także też nie tak, że wszystkie rzuciłam, tylko na spokojnie się dopakowaliśmy, ogarnęłam leki dla psa, żeby sąsiadka mu dała itd. W szpitalu jeszcze rozmawiałam o tym z położną i mówiła, że mam się nie martwić tymi wodami, to nie tak, że dziecko już nie ma jak funkcjonować, bo te wody są na bieżąco tworzone. Ale może faktycznie nie aż tyle i może wypaść pępowina czy coś, jak tu niektóre pisały?
Wyjeżdżaliśmy o 3, na patologii byłam przed 4, a chwilę później zaczęły się skurcze. I mam nadzieję, że jest jak mówią dziewczyny, że po odejściu wód bolą o wiele bardziej, bo ja się zwijałam tam z bólu. No i ja miałam wyłącznie bóle w podbrzuszu i lędźwiach, więc na ktg pisały się wartości po kilkanaście 🤷🏼♀️ ani razu nie miałam skurczy idącego z góry do dołu. Dziewczyny na sali patrzyły na mnie dziwnie, że ja dyszę jak głupia i spoglądały na mój wyświetlacz, a tam żadnych skurczów. Po ósmej mnie chcieli wziąć na porodówkę, ale okazało się, że wszystkie zajęte 🤓 więc czekałam na patologii (dla wrocławianek - ostatecznie zdecydowałam się na Brochów i to faktycznie wiele osób mówi, że obłożenie jest duże). No ale nie ma tego złego. Tutaj odpowiadając na pytanie o partnera - w takiej sytuacji jedzie do domu, dopiero na porodówkę go wzywałam. I ja czekałam na salę, a on stał w korku, bo najgorsza z możliwych godzina nam się trafiła 🙈 i jak ktokolwiek wchodził do sali, to tylko patrzyłam, czy to nie on 🥺 i jestem mega zadowolona, że był przy mnie, sama bym sobie tak nie poradziła. Ogólnie prawie nie spałam, bo koło północy poszłam do łóżka niezbyt śpiąca, a od 2 już szykowałam się do szpitala. Wykończona byłam totalnie bez snu i całą akcją porodową. Pod koniec podali mi oksytocynę (choć miałam wrażenie, że jakoś w połowie, ale mąż mówi, że w ostatniej godzinie). No i w sumie tyle ☺️
Co do materaca - robiłam zwykłą wędrówkę do WC, ale jeszcze wstając i idąc spięłam mocno mięśnie, żeby mi olej wiesiołka nie pociekłpotem siusiu, wstaję, a tam dalej leci. I już mi się lampka zapaliła, więc powtórzyłam dwa razy i to samo 😅 to obudziłam męża, jeszcze zrobiłam test polecony przez ginekologa - kaszlnąć i zobaczyć, czy poleci i tak właśnie było 😅 także udało się, że materac nie ucierpiał 🙈
Czyli rozumiem, ze jestes ogólnie zadowolona i mialas dobra opieke? 😊
Mam nadzieję, ze uda sie w koncu odpoczac jakos! 🥰 -
Monk@ mam nadzieję że uda Ci się zasnąć. Ja też słyszałam, że skurcze po odejściu wód są o wiele bardziej bolesne
Kremówka czemu w sobotę? Masz w sobotę wizytę?Monk@ lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Kofii wrote:Albo na mnie, ja też chcę 🙈🙈🙈
Monka, od kiedy wiem, że urodziłaś to jeszcze bardziej do mnie dociera, że mój poród też może się czaić gdzieś za rogiem 😄. I coraz bardziej jest to dla mnie abstrakcyjne 😳Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Kremówka wrote:Jeju Monka i wszystko ok z kroczem itd? Stosowałaś jakies pozycje ? Ja się zastanawiam czy w sobotę nie będzie scenariusza, że mam jednak próbować naturalnie i się zastanawiam czy ogarnę bo nic pod tym katem nie robiłam 🙈🫣
Ale fajnie! Czekamy na foteczke maluszka jeszcze 😘
Ogólnie położna kilka razy pytała, czy chcę dotknąć główki, to ja stanowczo mówiłam, że nie 😅 a ona na to, że zobaczę, jak już daleko zaszedł poród. Mąż się z tego śmiał potem, że widział to agresywne "nie" 🤣 a ja miałam ochotę powiedzieć, że w ogóle tego dziecka nie chcę i serio odechciewało mi się wszystkiego i zastanawiam się, po co nam to dziecko, myślałam, że nie jestem gotowa i nie czuję nic do tego potworka, co mi się ciśnie między nogami. Ale jak wyszedł cały, taki cieplutki i zaczął płakać, to się zakochałam 😍
Well, tak, ogólnie jestem zadowolona. Mnóstwo położnych się przewinęło, bo i nocna zmiana i dzienna na patologii, potem położne, lekarze, studentki, stażystki na porodówce i teraz na tym noworodkowym, każdy mega miły i pomocny.
A fotka będzie później, bo małego mi zabrali, żebym odpoczęła, a on sam śpi (byłam zajrzeć do niego niedawno 🥰)Zuz.ka, wellwellwell, MałaMi91, dracaena, Kasiooola, natkurka, Anati, Kremówka, Anett93, oloska, mamaleonka, Izet lubią tę wiadomość
-
Jejku Monka GRATULACJE! Wiem ze porod okropny ale wydaje mi sie że szybko urodzilas!💙 kazdej bym zyczyla w miare szybkiego porodu. Ja sie najbardziej boje ze skurcze beda tak dlugo ze nie bede miala sily oddychac. Niektore kobiety rodza po nascie godzin!
Czekamy na zdjecie Kacperka❤️💙Monk@ lubi tę wiadomość
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Monk@ wrote:Małe pęknięcie w dwóch miejscach, z szyciem. Pozycje chyba wszystkie możliwe, położna bardzo pomagała, choć ja byłam chyba z tych mniej współpracujących 😅 ale położna mówiła co innego, może to normalne zachowanie na porodówce. Starałam się współpracować, ale wiadomo, wychodzi różnie.
Ogólnie położna kilka razy pytała, czy chcę dotknąć główki, to ja stanowczo mówiłam, że nie 😅 a ona na to, że zobaczę, jak już daleko zaszedł poród. Mąż się z tego śmiał potem, że widział to agresywne "nie" 🤣 a ja miałam ochotę powiedzieć, że w ogóle tego dziecka nie chcę i serio odechciewało mi się wszystkiego i zastanawiam się, po co nam to dziecko, myślałam, że nie jestem gotowa i nie czuję nic do tego potworka, co mi się ciśnie między nogami. Ale jak wyszedł cały, taki cieplutki i zaczął płakać, to się zakochałam 😍
Well, tak, ogólnie jestem zadowolona. Mnóstwo położnych się przewinęło, bo i nocna zmiana i dzienna na patologii, potem położne, lekarze, studentki, stażystki na porodówce i teraz na tym noworodkowym, każdy mega miły i pomocny.
A fotka będzie później, bo małego mi zabrali, żebym odpoczęła, a on sam śpi (byłam zajrzeć do niego niedawno 🥰)
Brzmi jak naprawdę piękny poród 🙏 ❤️ miałam podobne myśli, to normalne, z czasem te trudniejsze wspomnienia wypierane są przez ta miłość 😍
Oby teraz szybko do domku bez atrakcji i łagodnie przejść połóg, choć już sam fakt nienacinania dobrze wróży (niestety wiem co mówię).
Bardzo się cieszę Waszym szczęściem 🥰Monk@ lubi tę wiadomość
-
Monka dziękuje za odpowiedz 😁😊
Cukierniczka tak, w sobotę mam wizytę która ma być według mojego lekarza ostatnia przed porodem, żeby wszystko już ustalic i ostatecznie zdecydować o CC.cukierniczka, Monk@ lubią tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Monk@ wrote:Dziewczyny, o 11:44 urodziłam, bardzo Wam dziękuję za wszystkie kciuki ❤️ padam na twarz, nie jestem w stanie zasnąć, choć zabrali małego, żebym odpoczęła.
3.280 kg, 55 cm 🥰🥺
GratulacjeMonk@ lubi tę wiadomość
👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Monka, gratulacje Kochana 😘
Jesteś taka dzielna 😍
Ucałuj ode mnie Kacperka 😘
Jak czytałam Twój opis, że najpierw myślałaś, że nic nie czujesz, a potem się zakochałaś od razu, to aż się wzruszyłam 🥺
Ja miałam takie chwile zwątpienia po morfinie. Takie beznadziejne poczucie "ja nie chcę, po co mi to, chcę do domu"... Potem oczywiście wszystko szybko minęło i przyszła sama radość 😍 (no dobra, i jeszcze zmęczenie 🤪).
Jak tylko Ci oddadzą Kacperka, to pochwal się tu synem ❤️Poziomka9204, Monk@ lubią tę wiadomość
-
Monk@ wrote:Zuzka, pączki cudne, nawet sobie nie wyobrażasz, z jaką chęcią bym zjadła ze cztery 🤤 albo chociaż jednego. Po porodzie zjadłam wyschnięte śniadanie i obiad z takim smakiem, jakby to było moje obiecane sushi 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2023, 19:18
Monk@ lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Monk@ wrote:Dziewczyny, o 11:44 urodziłam, bardzo Wam dziękuję za wszystkie kciuki ❤️ padam na twarz, nie jestem w stanie zasnąć, choć zabrali małego, żebym odpoczęła.
3.280 kg, 55 cm 🥰🥺Monk@ lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
nick nieaktualnyMonka gratulacje ogromne.
Tak jak czytam o tych emocjach porodowych to miałam to samo. Myśli pt po co mi to było do momentu narodzin 🥹
U mnie była dziś położna, szyjka bardzo miękka. Głowa małej bardzo nisko. Muszę na siebie mocno uważać no i żeby jeszcze przynajmniej półtora tygodnia wytrzymać. Położna mówi, że mam już taką sytuację, że w zasadzie w każdej chwili może się coś dziać... Byle tylko do tego 13 lutego.Monk@ lubi tę wiadomość
-
verliebtindich wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was stosuje/stosowała maści na brodawki w ciąży? Chyba mam popękane, tak mi to wygląda...🥶
verliebtindich lubi tę wiadomość
-
Verlie jak też lanoline, miałam tragicznie suchą skórę na brodawkach i świąd taki, że myślałam, że zwariuje...
verliebtindich lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
verliebtindich wrote:Dziewczyny, a czy któraś z Was stosuje/stosowała maści na brodawki w ciąży? Chyba mam popękane, tak mi to wygląda...🥶
verliebtindich lubi tę wiadomość
👫 33lata
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie gratulacje 🥺
Tutaj dla cioć jeszcze obiecana foteczka
A teraz w końcu udało mi się go przystawić do piersi i je już 20 minut, nasz mały sukces 🥰Babova, verliebtindich, Kremówka, Idawoll, Karo1234, Belie, oloska, Kasia95, Anett93, Anati, wellwellwell, MałaMi91, cukierniczka, dominikawa, natkurka, Zuz.ka, Kofii, mamaleonka, Kluska95, Kasiooola, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Jaki piękniś! Gratulacje, oby tak dalej! ❤️❤️❤️
Dzięki dziewczyny, pocieszyłyście mnie, bo już myślałam, że zwariowałam czy coś, że już mi się coś dziejeto zamawiam maść
Monk@, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣