W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Monk@ wrote:
Cudowny maluszek! Gratuluję ❤️❤️❤️Monk@ lubi tę wiadomość
-
Monk@ wrote:
Śliczny KacperekMonk@ lubi tę wiadomość
👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Monka przesliczny i przeslodki❤️
Dziewczyny fajnie przeczytac takie szczere opinie o uczuciach po porodzie. To pocieszajace bo napewno kazda z Nas doswiadcza podobnycn emocji a jednak w mediach troche porody są gloryfikowane i duzo mowia o fali milosci ktora zalewa kobiety w ciazy i po porodzie. Ja z kolei w ciazy doswiadczam czesto takich smutnych emocji, strachu, obaw itp. Czulam sie z tym zle na poczatku. Teraz wiem ze obawy to cos normalnego. Niestety wiele sytuacji z zycia jest idealizowanych. O porodzie sie mowi jako wrecz o cudownym stanie blogoslawionym. Tak samo myslalam o slubie/weselu bo taki mialam obraz - najpiekniejszy dzien w zyciu, spelnienie marzen. Okazuje sie ze nie dla kazdego. Myslalam ze to ze mna cos nie tak, zaczelam watpic czy dobrze zrobilam bo ja na swoim slubie i weselu bylam zmeczona i zestresowana. Ale doszlam ostatecznie do tego ze takie wydarzenia nie sa dla mnie a i emocje kazda z Nas odczuwa inaczej. Ale jednak to co widzimy na codzien w sieci sprawia ze czujemy sie zle z tym ze u Nas jest inaczej.
Ja tez sie boje tych emocji po porodzie🥶Monk@, Zuz.ka, Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Monka, jaki uroczy Maluch 😍.
Zgadzam się z natkurką, że bardzo cenne jest czytanie Waszej perspektywy i przygotowywanie się dzięki temu na różne scenariusze, również te trudne.
Ja dzisiaj wieczorem zaliczyłam spory zjazd nastroju spowodowany strachem - głównie przed bólem 😬Monk@, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Monka super ze mały ładnie je, oby tak dalej ❤️
ja pamietam jak podczas porodu zapytałam położna czy może mi dać cos na zatrzymanie skurczy bo ja już mam dość i chce iść do domu 😂😂 tu już zmęczenie przeze mnie przemawiało.
Ja tez dziś miałam spadek nastroju, ale to dlatego ze miałam aktywny dzień i ominelam moja drzemkę. A jak ja ominie drzemkę to jestem gorsza niż dziecko 😂 wszystko było dobrze uśmiechnięta cos tam sobie żartowałam nagle usiadłam na kanapie i się popłakałam bo ja jestem zmęczona 🤦♀️🤷♀️
Jutro ostatnia wizyta u fizjo, ale jak wrócę to koniecznie drzemka 😁Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja wczoraj miałam taki kryzys właśnie. Staram się mimo wszystko nie dopuszczać złych myśli...15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Monka serdeczne gratulacje!
śliczny synek!
Z tego co czytam, rodzilas na Brochowie i ogólnie jesteś zadowolona. Ty nie wynajmowałas położnej, prawda?
Dzięki, za podzielenie sie opinia, zawsze to troche uspokaja ❤️ tez chce rodzic w tym szpitalu, takze dobrze mieć świeża „recenzje” 😁Monk@ lubi tę wiadomość
🙎🏼♀️36 l., 👱🏻♂️ 38l.
Bobo nr. 2
Starania od 01/2024
19.02.24 ⏸
05.03 (6+2) wizyta : 2 zarodki 😅
15.03 (7+4) : mamy ❤️❤️
05.04 (10+5) : wizyta
15.04 (12+1): badania prenatalne, oba bobasy niskie ryzyka, prawdopodobnie 🩷💙
26.04: wizyta, bobasy rosną jak trzeba
28.05 : wizyta
Synuś 👶🏼:
Starania od 09/2021
03.08.22: ⏸
09.04.2023 (40+0) Dominis jest z nami ❤️ 11:27, 3680g., 55 cm
-
Izet, tak, na Brochowie i nie wynajmowałam położnej. Powiem Ci, że tutaj wszystkie położne są super, może faktycznie nie stoją nad Wami non stop, ale jeśli o coś poprosisz, to chętnie pomogą. U mnie była jedną pomóc przystawić do piersi, ale mi nie szło z kolejnym karmieniem, więc poprosiłam inną, też przyszła, pokazała. Ja doświadczenia totalnie nie mam z dziećmi, więc pytałam o podstawy, kiedy zmieniać pieluszkę, czy mogłaby podejść któraś obejrzeć, czy dobrze założona. Jeśli chcesz mieć komfort psychiczny, że będziesz mieć swoją, to można wziąć. Ale jeśli nie boisz się pytać i prosić o pomoc, to myślę, że szkoda kasy
Dziewczyny, mam nadzieję, że to nie przeze mnie miałyście gorsze nastroje wczoraj, jeśli tak, to wybaczcie 🥺 poród boli, tu nie ma co się oszukiwać, że nie, ja jedynie myślałam sobie, że on się wreszcie skończy i to mi pomagało urodzić szybciej, przeć mocniej, bo bardzo dużo ode mnie zależało. Trochę się ciągnęło, ale w życiu bym nie powiedziała, że to było 7 godzin, a teraz już serio o tym bólu się nie myślibyło, minęło i już tylko się myśli o dziecku
ja rodziłam bez znieczulenia, z gazem rozweselającym, ale większość Was ma opcję zzo, może warto pomyśleć, jak będzie Wam ciężko?
Kasiooola, mamaleonka, Anett93, cukierniczka, Anati, Poziomka9204, Izet lubią tę wiadomość
-
Witam się z nocnej zmiany karmieniowej😄
Wczoraj była ta położna zważyć mała i waga przez tydzień jej wzrosła o tylko 100 gramów, niby mówi że w normie bo ona była wtedy przed jedzeniem bo spała ja jednak miałam przez to dola, że za mało je przeze mniechociaż ja przystawiam ciągle to może mam za mało pokarmu i ona jest ciągle głodna... kolejny raz zważy ja we wtorek i powinna już dobić do wagi urodzeniowej. Moja Kruszynka waży tylko 3020gramow 😞 No ale zobaczymy jak przyrost we wtorek czy będę musiała ja dokarmiać mm. A tak się cieszyłam że udało się tym razem jakoś ta laktaacje rozchulac.
Monka, najważniejsze że to już za Tobą, i każda nierozpakowana ciężarówkę i tak to czeka, jak to się mówi jak weszło tak wyjść musi, 😄
Verlie polecam lanoline z medeli, można kupić w rosmanie, mnie ratowała już przed porodem i w szpitalu gdy mała uczyła się ciumkac😄 teraz też używam po karmieniu jak czuje ze jest brodawka bolącą 🤭verliebtindich, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Zajrzałam sprawdzić czy Anati nie zaczęłaś rodzić 😉
Kasiooola trzymam kciuki za przyrost Małej 🍀
Nie mogę spać od 5 a poszłam spać o 23.30. do tego obudziłam się jakaś poddenerwowana i głodna, cukier miałam w normie, ale zjadłam kanapkę. Za kwadrans zmierzę cukier po jedzeniu i mam nadzieję że uda mi się jeszcze przespać. Dziś mam ostatnią wizytę u urofizjo, ciekawe czy te moje masaże coś dały (szczerze nienawidzę tego robić 🤣)
Ściskam Dziewczyny i miłego dnia! 🌷Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 06:18
Anati, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
U mnie dziś oficjalnie ciąża donoszona 🥳
Muszę sprawdzić czy wszystko gotowe i oficjalnie mogę się zacząć relaksować przed porodem.
Monka twoja historia mnie bardziej podniosła na duchu niż dobiła. A akcja z paczkomatem świetna 😂 ja nie wiem czy ja bym pamietała o takich rzeczach jak by mi wody odeszły. Zazdroszczę opanowania 😊
Cukierniczka kciuki za wizytę mam nadzieje ze masaże pomogły 😁
Kasiola nie martw się, mała przybiera i to jest najważniejsze. Dużo spokoju i tulenia i zobaczysz jak przykoksuje 🥰Zuz.ka, Kasiooola, Anati, Poziomka9204, Izet, Idawoll lubią tę wiadomość
-
Kasioola przecież na początku wiele kobiet ma problemy z laktacja, dziecko tez się musi nauczyć. Najlepiej zamiast pomoc - sprawdzić przystawianie, wędzidełko, zalecić Tobie sesje z laktatorem, żeby te piersi jeszcze pobudzic i wiele innych, to rzucić ze dziecko trzeba dokarmić mm i zdołować matkę. Żałosne. To są właśnie położne starego typu dla mnie. Może skonsultuj to z kimś innym, najlepiej CDL, jeśli zależy Ci na kp? Mnie natomiast pediatra wmawiała za małe przyrosty choć były a normie. I jestem pewna, ze jakbym posłuchała jej rady i zaczęła dawać mm to by to był koniec mojej laktacji, bo produkcja mleka by się zaburzyła.
Dziewczyny, a co do porodu to żadnych dołów! Tak, w tym bolu pojawiają się myśli po co mi to było, ale tak jak pisze Monk@ - to się da wytrzymać no i jak dostaje się na ręce tego dzidziusia to naprawdę ten ból nie ma żadnego znaczenia, jest tylko ulga i skupienie się na tym maleństwie. U mnie dokładnie tak samo byłoPoród naprawdę może być tez piekny! Słuchajcie, ja mam rodzic drugi raz i totalnie się tego bólu nie boje. Naprawdę, to ostatnie o czym mysle. Można urodzić dobrze i nie mieć żadnej traumy! Głowy do góry!
A tak w ogóle to miałam dziś w nocy dwa koszmary, masakra. Jestem średnio wyspana, ale cieszę się, ze się obudziłam i już żadnych snów 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 07:28
Kasiooola, Anati, Poziomka9204, Izet lubią tę wiadomość
-
Monka, żadna Twoja „wina”. To raczej wizja nieuniknionego i strach, czy sobie poradzę (z bólem, z czasem jego trwania, z porodem jako takim
).
Kasiola, może rozważ spotkanie z doradcą laktacyjnym? Czytam teraz ten Czwarty trymestr i zapadło mi w pamięć, że podawanie mm może zmniejszyć laktację, bo dziecko najedzone mieszanką mniej ją pobudza.
U mnie dzisiaj przedziwna noc, tylko jedna pobudka na toaletę 🤣. Byłam zaskoczona, jak spojrzałam na zegarek i okazało się, że jest już 4 rano, czyli przespałam 2 standardowe spacery na siku 😄.
Ja też wchodziłam sprawdzać, czy Anati czegoś nie napisała 😄. U mnie podkład podłożony pod prześcieradło niczego nie sprowokował, nadal cisza.Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Monk@ słodkie maleństwo ❤
U mnie wczoraj była położna środowiskowa i mówiła coś, że strach i stres na końcówce ciąży jest normalny i z jej doświadczenia później podczas porodu i po porodzie te kobiety sobie lepiej radzą psychicznie, bo właśnie były nastawione na to, jak to wszystko może wyglądać. Już niedługo będziemy trzymać swoje piękne bobaski w ramionach i to jest najlepsza rzecz w tym wszystkim ❤ a reszta tak jak napisała Monk@ jedt trudna i bolesna, ale damy rade, a potem szybko puscimy to w niepamięć. 😊cukierniczka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
Nie pisałam więcej od wczoraj bo u nas nic się nie dzieje 😁 trochę słabo mi sie spało i ciągnie mnie w pachwinach mocniej. Narazie jeszcze mam spokojna głowę , jestem cierpliwa i myśle pozytywnie, ale to się może zmienić w kilka dni jak nadal tak nic się nie będzie działo 🙄 ja się cieszę, ze już prawie weekend, mąż będzie pod ręka i zaplanujemy jakieś aktywności. Codziennie siedzę na piłce i wczoraj czułam mocne uciski na szyjkę. Z opisu Pani dr wynika, że ona ma 3 cm ! Wiec świat i ludzie 😂
Gusia znowu mam takie same odczucia jak Ty. Wiec po nas możecie zobaczyć, ze to nie jest aż takie straszne. Ja tez się nie boje bólu. Dacie sobie radę wszystkie! Ten najgorszy ból trwa naprawdę krotko( ten tak zwany kryzys 7/8 cm, ale ze zmęczenia i tego że ciężko zlapac oddech trochę się panikuje). Ja naprawdę uważam, że Monka miałaś piękny poród i sama sobie takiego życzę, bez komplikacji, bez nacinania , bez zzo.
Ja po pierwszym porodzie nie mialam fali miłości zalewającej moje ciało, o której opowiadała mi mama. Mialam wrażenie, ze nie jestem obecna mimo ze najchętniej opuscilabym swoje ciało żeby odpocząć od skurczów. To było surrealistyczne. Czułam, ze to dziecko jest obce. Ta miłość przyszła z czasem. I u mnie i u męża … wiec wiedzcie, ze macie przyzwolenie na to żeby czuć każde emocje i to jest ok. To jest największy wysiłek jaki nas czeka w życiu i trzeba być dla siebie wyrozumiałym. Ja przez moje komplikacje musiałam trochę przepracować swój poród w głowie, ale koniec końców teraz czuje spokój i opanowanie .
Ale nie moge sie doczekać aż sie zacznie! 😅
Kasioola ja tez miałam ciężkie początki z laktacja. Krew, pot, łzy i krzyki, ale jakoś się udało. Warto powalczyć!
Bez wspominania mezowi dzisiaj rano na stole czekał na mnie pączek ❤️ chyba nie muszę mówić jak mnie ten widok ucieszył po wczorajszych Zuzkowych 🙏
Mamaleonka gratulacje !! Spory spokój jak już mija się tę granicę 37 tyg.
Trzymajcie kciuki nadal 🤗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 10:00
cukierniczka, Zuz.ka, mamaleonka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Gusia, masz rację nie powinno się w ten sposób mówić, trochę mnie to zestresowało i przeraziło, widzę że je, odbija się jej, ulewa się, z jednej sesji z laktatorem ściągam koło 50-60ml więcej, na początku tygodnia było 30ml max, ale laktator chyba nie wyciągnie tyle co dziecko, widzę że jest mleczko bo jak je i puści to naciskam i aż psika na nią 🙄 poczekam do wtorku, nie dokarmiam jej mm od soboty, to już będzie tydzień, raczej ja trzymam przystawiona ile chce, więc czasem jest to nawet godzina, co godzinę. Jestem tym zmęczona, ale nie po to to wszystko robię żeby usłyszeć że jej trzeba dawać mm🥴
Liczę że to jest inna waga niż ja ważyli w szpitalu i poprostu nie są te pomiary miarodajne. Mam kontakt do doradcy laktacyjnego przy szpitalu gdzie rodziłam, ma dobre opinie więc pewnie tam z nią podjadę w przyszłym tygodniu.
Tymczasem położylam się na drzemkę, noc też mnie wykończyła bo przystawialam ją co godzinę od północy 🤪
Well, o to moje stresy przed porodowe też się skumulowały, ale wczoraj znowu pękłam psychicznie i też płakałam, ale to już zmęczenie mi dołożyło swoje 😬
Ja mam teraz taki apetyt, w ciąży miałam żadny, ciągle zgaga, bolący żołądek, wątroba, a teraz brzucha już prawie nie widać, ale apetyt jest wielki 😄 tylko ze do słodyczy mnie nie ciągnie, ale kanapki, jogurty, owoce No i jedynie biszkopty mogłabym jeść ciągle 🙈
Może się uda wyjść dzisiaj na chwilę na spacer wkoło domu, bo siedzenie w domu mnie dobija, a brak słońca jeszcze więcej.Poziomka9204 lubi tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Kasioola to brzmi jak dobry plan
Kontrola nie zaszkodzi, ale jak sama widzisz, ze jest mleko, to tez nie ma co panikowac. No czasem trzeba po prostu ufać swojej matczynej intuicji. Choć powiem Ci, ze ja po tych słowach o dokarmianiu pediatry wtedy złapałam dola na kilka dni. I kupilismy wagę noworodkowa, żeby ważyć w domu. Ale mała wtedy naprawdę przybierała w normach. Może nie górnych granicach, ale w normach. Tylko, ze nasza pediatra zawsze się trochę czepia o wagę córki, bo ona jest wysoka a szczupła. I co z tego, ze idzie 70 centylem, jak wyglada chudo. Tylko, ze ma 2 lata i nosi 98/104 🙃 Tak mogę napisać w formie wsparcia
Mamaleonka dopiero teraz doczytałam, ze masz dziś donoszoną! Gratulacje ❤️❤️❤️
Dziewczyny, weźcie już nie piszecie o tych pączkach, bo znów nabieram ochoty 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 10:06
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
-
Tak z lżejszych tematów:
Ja ostatnio jestem taka rozkojarzona już, że masakra. Dziś o 5 rano jak wstałam napilam się wody, szklanka wyjęta z szafki a dopiero po 8 jak wstałam patrzę a ta szklanka usyfiona czymś czarnym jak wyjmowałam ze zmywarki to musiałam nie zauważyć.
A teraz zrobiłam sobie kawkę, skończyłam pić i mówię do Kamila, że to była najpyszniejsza kawa w ciąży jaką piłam. I wtedy się zorientowałam, że nasypalam kawy mielonej bezkofeinowej ale wcisnęłam normalnie kofeinową świeżo mieloną z ziaren a ja nie piłam kawy kofeinowej ani razu w ciąży. A kawę zrobiłam sobie w kubku półlitrowym, więc szkoda mi Julka, bo dostanie strzała z kofeiny, ja już czuje jak mnie bierze 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2023, 10:24
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣