W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Cukierniczka super, że coś się pisze 😊
My po USG, wszystko w jak najlepszym porządku, maluch zdrowy 😊 kontrola nie jest potrzebna.
U nas pogoda okropna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2023, 17:40
Monk@, Babova, wellwellwell, cukierniczka, Zuz.ka, Kremówka, Kluska95, Kofii, Anett93, Anati, Kasiooola lubią tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Kremówka wrote:Dziewczynyyyy jak wyglada odchodzenie czopa śluzowego ?
Na wkładce pojawiła mi się wydzielina taka hmmm pomarańczowa? Gęsta i bezwonna. Na razie nie dużo ale taka plama większa trochę niż 5 zł… sorki za opis ale to może być to ? 🫣
U mnie to był taki glutek (przepraszam, lepszego słowa nie znalazłam) podbarwiony krwią (lekarz mnie uprzedził, że po masażu może tak być).
Myślałam, że jak będę dzisiaj aktywna (dość długi spacer, zakupy, 3 kursy schodami na 3 piętro, ugotowanie obiadu, mała porcja pączków, bo wieczorem odwiedza nas przyjaciel męża), to grawitacja wspomoże poród, ale na razie nic na to nie wskazuje 😅. -
Jak ja bym zrobiła w jeden dzień 1/4 tego co Ty Zuzka to bym urodziła natychmiast mam wrażenie 😂
cukierniczka, verliebtindich lubią tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Zuz.ka wrote:U mnie to był taki glutek (przepraszam, lepszego słowa nie znalazłam) podbarwiony krwią (lekarz mnie uprzedził, że po masażu może tak być).
Myślałam, że jak będę dzisiaj aktywna (dość długi spacer, zakupy, 3 kursy schodami na 3 piętro, ugotowanie obiadu, mała porcja pączków, bo wieczorem odwiedza nas przyjaciel męża), to grawitacja wspomoże poród, ale na razie nic na to nie wskazuje 😅.
Poziomka super że wszystko jest ok 💗
Kremówka ja nie wiem jak wygląda czop, jestem w 99% pewna że mi nie odszedł 😅Kremówka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kofii wrote:Też chciałam być dzisiaj aktywna, po zrobieniu obiadu poszlam na spacer 2,5 km i wróciłam z bólem pleców i brzucha, na maksa zmęczona, i to było na tyle z mojej dzisiejszej aktywności 🙈
Poziomka super że wszystko jest ok 💗
Kremówka ja nie wiem jak wygląda czop, jestem w 99% pewna że mi nie odszedł 😅
Ja mam tak, że poranki mam zwykle bardzo leniwe, jestem totalnie bez życia, po śniadaniu mam godzinę drzemki, a później w okolicach 13 włącza mi się tryb turbo 😅.
Odnosnie porodu, to mąż twierdzi, że Józia woli się urodzić w Tłusty Czwartek niż w Walentynki, z kolei moja siostra, że to może kwestia znaku zodiaku - bardziej jej się podobają Ryby niż Waga 🤣 -
Zuz.ka wrote:U mnie to był taki glutek (przepraszam, lepszego słowa nie znalazłam) podbarwiony krwią (lekarz mnie uprzedził, że po masażu może tak być).
Myślałam, że jak będę dzisiaj aktywna (dość długi spacer, zakupy, 3 kursy schodami na 3 piętro, ugotowanie obiadu, mała porcja pączków, bo wieczorem odwiedza nas przyjaciel męża), to grawitacja wspomoże poród, ale na razie nic na to nie wskazuje 😅.
Najczęściej porody ruszają w nocy lub po odpoczynku jak wszystko sie rozluźnia, wiec nie mow hop, bo noc przed Tobą. Może przeczuwalas żeby nadrobić paczki przed Tłustym bo jutro już nie pojesz 🍩🍩🍩🍩cukierniczka, Zuz.ka, Monk@ lubią tę wiadomość
-
Anati wrote:Najczęściej porody ruszają w nocy lub po odpoczynku jak wszystko sie rozluźnia, wiec nie mow hop, bo noc przed Tobą. Może przeczuwalas żeby nadrobić paczki przed Tłustym bo jutro już nie pojesz 🍩🍩🍩🍩
Monk@ lubi tę wiadomość
-
Zuz.ka wrote:Ja mam tak, że poranki mam zwykle bardzo leniwe, jestem totalnie bez życia, po śniadaniu mam godzinę drzemki, a później w okolicach 13 włącza mi się tryb turbo 😅.
Odnosnie porodu, to mąż twierdzi, że Józia woli się urodzić w Tłusty Czwartek niż w Walentynki, z kolei moja siostra, że to może kwestia znaku zodiaku - bardziej jej się podobają Ryby niż Waga 🤣
Trzymam kciuki, żeby kolejny poranek nie był rozczarowaniem 😁 i co jak co, ale jeśli zacznie się wcześnie rano, to ja bym jeszcze do jakiejś piekarni/cukierni skoczyła po drodze 😂 choć Ty pewnie w domu będziesz miała jeszcze jakieś pączki, to i w nocy może się rozkręcić i zjesz sobie na spokojnie przed wyjazdem 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2023, 19:50
Anati lubi tę wiadomość
-
Trzymam kciuki żeby po baloniku ruszyło 🤞
U mnie już się zaczęły telefony czy już urodziłam..
jestem zmęczona i staram się jak najmniej siedzieć na telefonie bo potrzebuje spokoju. Jeszcze 9 dni do pdp a już mnie wszyscy irytują.. a co dopiero będzie jak już będzie po terminie 😩😩 -
Monk@ wrote:Wodnik 😁 Waga chyba jakoś we wrześniu jest 😁 wybacz, ale już się nasłuchałam od koleżanki, żeby przetrzymać Kacpra do Ryb, bo będzie bardziej domowego znaku zodiaku pasować 😂
Trzymam kciuki, żeby kolejny poranek nie był rozczarowaniem 😁 i co jak co, ale jeśli zacznie się wcześnie rano, to ja bym jeszcze do jakiejś piekarni/cukierni skoczyła po drodze 😂 choć Ty pewnie w domu będziesz miała jeszcze jakieś pączki, to i w nocy może się rozkręcić i zjesz sobie na spokojnie przed wyjazdem 😂
Mam koło siebie rzemieślniczą piekarnię i czaję się na pączka ze słonym karmelem jutro 🤤. U mnie tylko zwyklaki bez nadzienia😅
Mamaleonka, ja też chyba najbardziej jestem zmęczona odpowiadaniem ludziom, że nie, jeszcze nie urodziłam 🙄. Przy czym najczęściej pytają osoby, które i tak się dowiedzą, jeżeli urodzę, bo mają bliski kontakt z rodziną. -
nick nieaktualny
-
Monk@ wrote:Wodnik 😁 Waga chyba jakoś we wrześniu jest 😁 wybacz, ale już się nasłuchałam od koleżanki, żeby przetrzymać Kacpra do Ryb, bo będzie bardziej domowego znaku zodiaku pasować 😂
Trzymam kciuki, żeby kolejny poranek nie był rozczarowaniem 😁 i co jak co, ale jeśli zacznie się wcześnie rano, to ja bym jeszcze do jakiejś piekarni/cukierni skoczyła po drodze 😂 choć Ty pewnie w domu będziesz miała jeszcze jakieś pączki, to i w nocy może się rozkręcić i zjesz sobie na spokojnie przed wyjazdem 😂
Koniec wrzesnia i pazdziernik. 😁
Ja jestem waga, 16. października ✌Monk@ lubi tę wiadomość
-
Zuz.ka wrote:O, widzisz jak się znam na znakach zodiaku 🤣.
Mam koło siebie rzemieślniczą piekarnię i czaję się na pączka ze słonym karmelem jutro 🤤. U mnie tylko zwyklaki bez nadzienia😅
Mamaleonka, ja też chyba najbardziej jestem zmęczona odpowiadaniem ludziom, że nie, jeszcze nie urodziłam 🙄. Przy czym najczęściej pytają osoby, które i tak się dowiedzą, jeżeli urodzę, bo mają bliski kontakt z rodziną.
Do mnie dziś zadzwoniła spanikowana mama ( i obudziła mnie z mojej drzemki 🤬) która myślała ze już urodziłam bo od wczoraj nie odpisałam na wiadomosc… musiałam jej tłumaczyć jak za przeproszeniem debilowi ze jak bym urodziła to by się dowiedziała nawet od siostry która by się w tym czasie zajmowała Leonem…
Żałuje ze nie podałam późniejszej daty miałabym jeszcze spokój
-
nick nieaktualnyKurde ja tego nie rozumiem, przecież jak urodzimy to nie będziemy tego trzymać w tajemnicy 🤦🏻♀️
Ja byłam wkurzona bo w trakcie pierwszego porodu moja mama i teściowa wypisywały do męża pytając o sytuację na porodówce. Teraz powiedziałam, że ma nikt nie wiedzieć, bo ja chce rodzić w spokoju 😐 -
To u mnie faktycznie na plus to, że każdy uważał, że urodzę po terminie. Nikt nie wpadł na to, żeby pytać 😅 i wszyscy miło zaskoczeni 😁
cukierniczka, mamaleonka, Belie, wellwellwell, verliebtindich lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cukierniczka, super, mam nadzieję, że akcja się ładnie rozkręci!
Ja ostatnio już zapowiedziałam w domu, że choćby skały srały, babcia dowiaduje się ostatnia - i po fakcie 😁😁😁cukierniczka, Monk@, mamaleonka lubią tę wiadomość
24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
28.04.2025: Tadzio, 2900g, 49 cm 👶🏻😍🐣 -
Ehhh, dziewczyny, tu taki ruch że dopiero jutro założą mi balonik a rodzenie w piątek, chociaż nikt mi nie da gwarancji że nie przeciągnie się to jeszcze dalej
I tak to wiem tylko dlatego że mam kontakt z moją położna bo inaczej to bym nic nie wiedziała.
Do tego na wieczornym ktg nie mam pojęcia co się wydarzyło ale wyraźnie czułam że jemu jest strasznie niewygodnie, bo wiercił się okropnie i praktycznie cały czas miał tętno ok 160, momentami nawet do 175 doszło. Gdzie normalnie to jest koło 145 +/- strasznie mnie to wystraszyło na wieczór a jeszcze poddenerwowalo brak jakichkolwiek działań i ehh, tak oto kładę się spać 😰
Mam nadzieję że jutro rano zajrzy tu jakikolwiek lekarz, bo przez cały dzień nie widziałam nikogo.... Jutro rano dam znać.
Zuzka, Kofii 🤞🤞15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
cukierniczka wrote:Ehhh, dziewczyny, tu taki ruch że dopiero jutro założą mi balonik a rodzenie w piątek, chociaż nikt mi nie da gwarancji że nie przeciągnie się to jeszcze dalej
I tak to wiem tylko dlatego że mam kontakt z moją położna bo inaczej to bym nic nie wiedziała.
Do tego na wieczornym ktg nie mam pojęcia co się wydarzyło ale wyraźnie czułam że jemu jest strasznie niewygodnie, bo wiercił się okropnie i praktycznie cały czas miał tętno ok 160, momentami nawet do 175 doszło. Gdzie normalnie to jest koło 145 +/- strasznie mnie to wystraszyło na wieczór a jeszcze poddenerwowalo brak jakichkolwiek działań i ehh, tak oto kładę się spać 😰
Mam nadzieję że jutro rano zajrzy tu jakikolwiek lekarz, bo przez cały dzień nie widziałam nikogo.... Jutro rano dam znać.
Zuzka, Kofii 🤞🤞
Ehhh o matkomasakra, ze tak to przedluzaja... Ale chyba teraz wszędzie takie przepełnienia, bo o wrocławskich porodówkach tez teraz co chwile dziewczyny pisza posty, ze jest ciezko
Trzymam kciuki, zeby jednak jutro zalozyli ci ten balonik i nie przetrzymywali nie wiadomo ile 🙄 a jak nie to zeby Julek zrobil im psikusa i postanowil sam jednak wyjsc. 😁🤞cukierniczka lubi tę wiadomość