W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Kacper się przespał i humorek lepszy 🤡
Na słyszałam właśnie, że można odciągnąć trochę, żeby tak nie leciało mocno, podobno pomaga. Ja dziś na leżąco karmiłam, to z drugiej piersi trysnęła fontanna 😂 akurat miałam też odsłoniętą 🙈
Trzymam kciuki, żeby Twój kryzys szybko przeszedł ❤️ ja co jakiś czas też miewam, ale zwykle szybko przechodzi 🥰wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
U nas pies też trochę mniej "kochany" od kiedy jest Kacper i też tego nie chciałam, ale nie da się inaczej 😔 niestety ogródka nie mamy, a on nie wytrzymuje tyle, żeby tylko mąż go wyprowadzał 😔 teraz znów mu się pogorszyło, więc będziemy się umawiać na kontrolne badania i zobaczymy, jak jego zdrowie.wellwellwell wrote:U mnie była dziś położna i sugeruje, że prawdopodobnie Lilka się przebodzcowala u mojej rodziny. Faktycznie dużo osób tam było, może coś w tym jest... Ale jak jej nie minie po weekendzie to mam się odezwać i wystawi nam skierowanie na badanie moczu, żeby wykluczyć infekcje. Już mam stresa na myśl o łapaniu tego moczu. 🙈
Monka no właśnie niestety odkąd pojawiła się Lila to z mojej strony pies poszedł trochę w odstawkę 😢😢😢 nie chciałam tego bardzo, ale nie jestem w stanie póki co się nim zbytnio zajmować. Chciałam go wyprowadzać z rana, bo i tak codziennie motam mała w chustę, ale na razie mąż go wyprowadza przed pracą. Z tym, że my mamy mały ogródek więc w ciągu dnia go wypuszczam żeby tam się wybiegał trochę. A na spacery chodzi 3x dziennie z mężem.
A co do badania moczu, to co prawda u dziewczynek nie wiem, jak to dokładnie wygląda, ale te woreczki chyba dają radę
ja Kacprowi ostatnio łapałam, znów będziemy jutro badać i nie jest tak źle, spokojnie 
wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
Dzięki ♥️. Odespalam trochę rano, bo teść wziął Józię na spacer i jest lepiej.Monk@ wrote:Kacper się przespał i humorek lepszy 🤡
Na słyszałam właśnie, że można odciągnąć trochę, żeby tak nie leciało mocno, podobno pomaga. Ja dziś na leżąco karmiłam, to z drugiej piersi trysnęła fontanna 😂 akurat miałam też odsłoniętą 🙈
Trzymam kciuki, żeby Twój kryzys szybko przeszedł ❤️ ja co jakiś czas też miewam, ale zwykle szybko przechodzi 🥰
Co do badania moczu, to jeśli miałby to być posiew, to najlepiej niestety pobierać „w locie” do jałowego pojemnika.
Monk@ lubi tę wiadomość
-
Well moje dzieci czasami i tydzień odreagowują spanie poza domem jak wyjeżdżamy do moich rodziców, wiec może to być to Dla maluszków takie rzeczy to zawsze duża zmiana. Jeśli mam być szczera to nie znosze wyjazdów z niemowlakami i spania poza domem 😅 dlatego tez odwołaliśmy wakacje w tym roku, trudno. Są ludzie, którzy to lubią, ale mi zawsze szkoda maluchów, wiec wole być w zgodzie ze sobą, wakacje poczekają. Pierwszy wyjazd ze spaniem poza domem planujemy na koniec sierpnia, moja przyjaciółka bierze ślub, mamy 7h drogi i wole o tym nie myśleć 😂😂😂
wellwellwell lubi tę wiadomość
🎊 dwie kreski 30.09.2024
👧2023 córeczka
👧2021 córeczka
😢 03.2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Well, u nas mniej więcej do 7-8 tygodnia wszystkie okazje, gdzie było więcej niż 5 osób kończyły się takim przebodźcowaniem, że czasami nawet 2h próbowałam utulić koszmarny krzyk. Teraz jest z tym znacznie lepiej i nawet sporą imprezę jakiś czas temu Józinka przeżyła w dobrym stanie.
Dzisiaj zauważyłam, że na żaden widok Józia nie cieszy się tak bardzo, jak na własne odbicie w lustrze 🤣. Z nikim też tak radośnie nie gada, jak z samą sobą.
wellwellwell, Monk@ lubią tę wiadomość
-
Dzięki Zuzka. Wczoraj lekarz dał mi skierowanie i mówił, że można do woreczka tak samo, ale żeby się upewnić, że będą to badać bezpośrednio, a nie przelewać nigdzie. A potem zaczęłam się zastanawiać, bo dla dorosłych na posiew też są inne pojemniki. Zobaczymy. W locie dość ciężko będzie 😅😂Zuz.ka wrote:Dzięki ♥️. Odespalam trochę rano, bo teść wziął Józię na spacer i jest lepiej.
Co do badania moczu, to jeśli miałby to być posiew, to najlepiej niestety pobierać „w locie” do jałowego pojemnika.
Kacper też uwielbia się oglądać w lustrze 😁 przez pierwsze tygodnie w ogóle nie reagował na swoje odbicie, a od pewnego czasu się śmieje za każdym razem, jak je widzi 😁 no, czasem przy złym humorze nie 🤪
My już mamy dwie dawki szczepionki kupione, jestem spokojniejsza ☺️
cukierniczka, wellwellwell, wellwellwell lubią tę wiadomość
wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
Ja obserwuję co się dzieje w kwestii tej szczepionki i znika dosłownie w oczach 😳. Próbuję załatwić tę kolejną dawkę, bo boje się, że za jakiś czas będzie jeszcze gorzej.Monk@ wrote:Dzięki Zuzka. Wczoraj lekarz dał mi skierowanie i mówił, że można do woreczka tak samo, ale żeby się upewnić, że będą to badać bezpośrednio, a nie przelewać nigdzie. A potem zaczęłam się zastanawiać, bo dla dorosłych na posiew też są inne pojemniki. Zobaczymy. W locie dość ciężko będzie 😅😂
Kacper też uwielbia się oglądać w lustrze 😁 przez pierwsze tygodnie w ogóle nie reagował na swoje odbicie, a od pewnego czasu się śmieje za każdym razem, jak je widzi 😁 no, czasem przy złym humorze nie 🤪
My już mamy dwie dawki szczepionki kupione, jestem spokojniejsza ☺️
-
Ja wszędzie, gdzie pytałam, to zamówić można dopiero na trzeci kwartał tego roku. Tylko nie wiem, czy to bardziej lipiec czy wrzesień, a kolejna dawka wypada nam pod koniec lipca, więc szkoda ryzykować. My jechaliśmy po każdą z nich do innego miasta 🤦🏼♀️Zuz.ka wrote:Ja obserwuję co się dzieje w kwestii tej szczepionki i znika dosłownie w oczach 😳. Próbuję załatwić tę kolejną dawkę, bo boje się, że za jakiś czas będzie jeszcze gorzej.wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
O kurcze, to niezle cyrki z tymi szczepionkami. A jakie jest postępowanie gdyby się nie dało tej szczepionki dostać? Przesuwają wtedy jakoś kalendarz szczepień?
Monka to super, że udało się znaleźć i chwilowo problem z głowy.
🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷
-
Można zaszczepić tą drugą, więc nie ma tragedii - tą, którą Tobie proponowali w POZ. Ale jak się dostanie tę samą, to lepiej właśnie nią, dlatego mąż dzisiaj zrobił sobie wycieczkę. Miał wolne, to załatwiał 😁wellwellwell wrote:O kurcze, to niezle cyrki z tymi szczepionkami. A jakie jest postępowanie gdyby się nie dało tej szczepionki dostać? Przesuwają wtedy jakoś kalendarz szczepień?
Monka to super, że udało się znaleźć i chwilowo problem z głowy.wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
Byłam dziś z Gabrysią na wizycie kontrolnej u pediatry, mocz ogólny wyszedł czysty, posiew jałowy 💪
Antybiotyk odstawiony.. Ufff..
Jutro jeszcze usg jamy brzusznej i mam nadzieję, że na długi czas nie będzie nam potrzebny lekarz.
Co do pobierania moczu u malutkich dziewczynek to mogę coś podpowiedzieć, bo już w sumie 4 próbki pobierałam 😅
Woreczki nie są polecane, ponieważ dotykają zbyt dużej powierzchni skóry, przez co może badanie wyjść zafałszowane. Do posiewu w razie czego w ogóle nie można używać woreczków.
Ja wypróbowałam za pierwszym razem i powiem Wam, że o kant tyłka rozbić. Połowa i tak malutkiej próbki wylała się, bo woreczek się odkleił 😔
Więc szkoda męczyć i siebie i dziecko.
Natomiast super sprawdza się metoda, którą wyczytałam w internecie. Najpierw myje się okolice intymne niemowlaka bardzo dokładnie pod bieżącą wodą, wyciera się najlepiej jałowymi gazikami, potem odkaziłam cewkę meczową i okoliczną skórę octeniseptem, przetarłam znowu jałowymi gazikami. Następnie nakarmiłam Gabrysię i tak jak napisali w necie, dokładnie w ciągu 30 min (u nas 20 min) po karmieniu, Gabi zaczęła siusiać. Ja już miałam przygotowany jałowy kubeczek pod ręką i udało się złapać praktycznie całość. Wszytko robiłam na łóżku żeby było mi wygodniej ☺️
Monk@, wellwellwell, Anati, mamaleonka lubią tę wiadomość
15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Monka super, że się udało dorwać te szczepionki:)
Ulaa super, że wyniki w normie, ja jak robiłam badanie moczu Julkowi to też się ogromnie ucieszyłam, że wynik wyszedł w normie i nie muszę powtarzać procesu pobierania
Pytanie - czy Wasze dzieci też się już tak pocą? Julek od kilku dni strasznie się poci, jak go karmię lub noszę to wręcz zostawia mokre ślady. Fakt z że u nas tak nagle zrobiło się gorąco i mi samej też strasznie ciepło. Ale np dziś w nocy Julek był tylko z bodziaku z krótkim rękawem i niczym więcej, nogi miał przykryte lekkim bawełnianym kocykiem a jak go teraz brałam do karmienia to takie zgrzane plecy miał
oczywiście temperatura w normie, zachowuje się w sumie normalnie, no może trochę więcej marudzi ostatnio jak go usypiam. Mąż jest taki że mu zawsze gorąco więc może Julek ma to po nim? W sumie od początku miał tendencje do potowek ale nigdy mie grzał się aż tak jak teraz... Jakoś mnie to niepokoi....
A tak ogólnie to wszystkim Wam najpiękniejszego dnia Mamy! Nie mogę w to uwierzyć że i ja pierwszy raz mogę obchodzić to święto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2023, 05:12
Ulaa lubi tę wiadomość
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
Cudownego dnia Mamy dziewczyny 🥰
My na nogach od 5, chyba to będzie nasza nowa rutyna 🤪🤯
Well, też szczepię tymi refundowanymi.
cukierniczka, Zuz.ka lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Dziewczyny, wspaniałego pierwszego Dnia Mamy ♥️.
U mnie niestety duuuży zjazd. Martwi mnie ten brzuszek, martwi mnie regres, jeśli chodzi o fizjoterapię (a jak na złość akurat teraz nasza fizjo jest na urlopie), przejmuję się tym, że Józia nadal nie leży na brzuszku. Trochę mnie ostatnio macierzyństwo przytłoczyło, ale mam nadzieję, że niedługo znowu się będę nim cieszyć tak, jak powinnam ☺️ -
Cudownego dnia mamusie ❤️
Cukierniczka Kacper tez się tak poci. Najbardziej przy jedzeniu bo musi się napracować … nie raz tez podnoszę a plecy mokre. Pocą mu sie tez stopy, bo bywa ze ma mokre skarpetki, ale Nela tak samo miała .
U nas zaczął sie regres snu. Kolejna noc ze jadła 4 razy… albo poprostu nie przywykł do nowego miejsca. Mleka mam bardzo duzo, wiec nie podejrzewam głodu. Jestem jak zombie 🙈
Zuzka a jesteście zapisani do tej samej babeczki na fizjoterapie jak wroci z urlopu?
My sporo przepłacamy za szczpionki w naszym ośrodku, ale jak widzę jakie są problemy z dostępnością to cieszę sie, ze nie trzeba jeździć i szukać 😩
🙋🏼♀️32 🙋🏻♂️37
11.2020 córeczka SN 💗
07.2021 cb1 | 08.2021 cb2 | 12.2021 cb3
👣 KACPER
Ur. 40 tc 6d SN
8.02.2020
3780g, 58 cm
-
Pięknego Dnia Mamy 🥰
Ula, dziękuję. A takim razie dziś do apteki po pojemniki i będziemy kombinować.
Cukierniczka, nam się Kacper też poci. Przy jedzeniu to wiadomo, bo się wzajemnie grzejecie. Ale tak, jak śpi, to często ma kark spocony, a wcale grubo nie jest ubrany. Często ma krótkie spodenki i gołe stopy i też są mokre. W skarpetkach wręcz śmierdzą 😏
Zuzka, lepiej w swoim czasie, na spokojnie, ale porządnie, a nie szybko, ale byle jak. Wtedy będzie jeszcze więcej naprawiania nieprawidłowych nawyków. Ja wczorajszego fizjo ostatecznie odwołałam, kolejny wolny termin za miesiąc 😑 ale Kacper już się bardzo źle czuł i nie chciałam go dodatkowo męczyć, choć zależało mi na szybkiej wizycie, żeby fizjo stwierdził, jakie są postępy. Ostatnia wizyta była 5 czy 6 tygodni temu
Ulaa lubi tę wiadomość
wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
Pięknego dnia mamy dziewczyny 🌷
Dla mnie to nadal jest abstrakcja, że tym razem to ja obchodzę ten dzień w roli matki, jakoś jeszcze wciąż nie odnalazłam się w pełni w macierzyństwie.
Ulaa a jak już mała nakarmilas to ja położyłas i zbierała to na leżąco? Czy w locie?
Kasiooola i jak Amelka zniosła te szczepionki?
Zuzka trzymaj się 🥺
U nas noc była dziwna, wieczorem bardzo długo karmiłam mała az odpływała totalnie, jak ja wkładałam do łóżeczka (gdzie wcześniej wtedy już sobie spala w najlepsze) to zaczynała się wiercić i stękać strasznie - chyba spala, bo oczy miała cały czas zamknięte. Jak dawałam jej smoczek to się uspokajała i wtedy leżała już spokojnie, jak w nocy smoczek jej wypadł to znowu wyginanie w każdą stronę i głośne stękanie. Przeniesienie jej do mojego łóżka też nie pomoglo, tak samo się wierciła, stękała i poplakiwala cały czas. 🤷🏻♀️🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷
-
wellwellwell wrote:Pięknego dnia mamy dziewczyny 🌷
Dla mnie to nadal jest abstrakcja, że tym razem to ja obchodzę ten dzień w roli matki, jakoś jeszcze wciąż nie odnalazłam się w pełni w macierzyństwie.
Ulaa a jak już mała nakarmilas to ja położyłas i zbierała to na leżąco? Czy w locie?
Kasiooola i jak Amelka zniosła te szczepionki?
Zuzka trzymaj się 🥺
U nas noc była dziwna, wieczorem bardzo długo karmiłam mała az odpływała totalnie, jak ja wkładałam do łóżeczka (gdzie wcześniej wtedy już sobie spala w najlepsze) to zaczynała się wiercić i stękać strasznie - chyba spala, bo oczy miała cały czas zamknięte. Jak dawałam jej smoczek to się uspokajała i wtedy leżała już spokojnie, jak w nocy smoczek jej wypadł to znowu wyginanie w każdą stronę i głośne stękanie. Przeniesienie jej do mojego łóżka też nie pomoglo, tak samo się wierciła, stękała i poplakiwala cały czas. 🤷🏻♀️
Na leżąco 😃 próbowałam w locie, ale Gabi jeszcze za mała i ciężko było mi utrzymać ją jedną ręką tak żeby było bezpiecznie i jeszcze żeby złapać mocz
wellwellwell lubi tę wiadomość
15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
A o której dokładnie szczepionce mówicie?
Zuzka nie martw się, z fizjo to chyba często że jest regres zanim pójdzie naprzód, żadna w tym Twoja wina. Moja fizjo mówi, że żeby utrwalić nawyk mija 3 miesiące więc wam daleko do tego.
Ok, to znaczy, że z tym poceniem to norma, bo mi Mama nagadała że to dziwne i zgłupiałam
Julek ostatnio też ma totalny regres snu praktycznie w ogóle nie śpi w swoim łóżku tylko z nami. Usypianie to dramat i w sumie śpi tylko na mnie najlepiej, bo jak go odkładam to się budzi i płacze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2023, 10:14
15.06 ⏸
17.06 beta 276 / 20.06 beta 492 / 22.06 beta 737
29.06 usg jest zarodek
06.07 usg 5.5mm, jest serduszko 💓
17.08 USG prenatalne, 6,7cm bobasa, niskie ryzyka 💙
12.10 USG połówkowe, 389g, zdrowy chłopak 💙
14.12 USG III trymestru 1538g pięknego Dzidziusia 💙
23.01 usg 2700g Szczęścia 💙
15.02 usg 3156g Chłopaka 💙
17.02 Juliusz 3110g, 56cm 👣
-
O infanrix hexa.cukierniczka wrote:A o której dokładnie szczepionce mówicie?
Zuzka nie martw się, z fizjo to chyba często że jest regres zanim pójdzie naprzód, żadna w tym Twoja wina. Moja fizjo mówi, że żeby utrwalić nawyk mija 3 miesiące więc wam daleko do tego.
Ok, to znaczy, że z tym poceniem to norma, bo mi Mama nagadała że to dziwne i zgłupiałam
Julek ostatnio też ma totalny regres snu praktycznie w ogóle nie śpi w swoim łóżku tylko z nami. Usypianie to dramat i w sumie śpi tylko na mnie najlepiej, bo jak go odkładam to się budzi i płacze.
Anati, tak wracamy do tej samej. Jestem z niej zadowolona, a to co się teraz dzieje to chyba efekt tych nasilonych gazów i wynikającego z nich prężenia.
U nas też ze snem jakoś gorzej. Józia kręci się, wierci, wybudza 😬
