W czerwcu słodka truskaweczka🍓🍓, w lutym synek👶 lub córeczka👧
-
WIADOMOŚĆ
-
Koffi idź może do lumpa kup jakieś duże męskie koszule i obieraj je tył na przód tak żeby plecy mieć na cyckach 😜 będziesz miała taki fartuszek i nie bedzie szkoda jak się zaplami 😜
Powiem wam ze to siedzenie mnie wcale nie cieszy bo ona nic tylko by siedziała i czasami się przewróci i nie zawsze zdążę ja złapać. -
Hej dziewczyny!
Dawno tu nie zaglądałam, bo jakoś potrzebowałam odpocząć od dzieciowych tematów i takiego mimowolnego porównywania Zosi do Waszych już wcale nie takich maluszków
Widzę, że przewija się temat rozszerzania diety. My ustaliliśmy z pediatrą, że nic nie będziemy korygować jeśli chodzi o wiek i po 6 msc możemy śmiało rozszerzać, a ja trzęsę portkami przed tym rozszerzaniem. Totalnie nie potrafię sobie tego wyobrazić i bardzo się boję alergii, żeby nie były broń Boże tak silne jak ta na BMK... Też powoli się rozglądamy za krzesełkiem do karmienia, więc będę na pewno korzystała z Waszych polecajek, też myślałam o tym Bebe, więc well - daj znać jak coś no ale Zosia jeszcze nie siedzi i chyba do siadu jej jeszcze daleko, za to zrobiła postępy fizjoterapeutyczne, ładnie leży na brzuchu i się podpiera, obraca się na boki, czasem jej się uda przewrócić z brzucha na plecki, chociaż to są raczej niekontrolowane przechylenia. Jak świadomie chce się obrócić to raczej z pleców na boczek i próbuje pociągnąć na brzuszek, ale jeszcze tego nie robi sama. Do tego się pięknie rozgaduje i chyba wychodzi nam pierwszy ząbek a, no i dziś skończyła 5 miesięcy, nie wiem, kiedy to zleciało..
Pojawiał się też temat chrzcin, który i u nas jest na topie - chrzcimy w niedzielę, w rodzinnych stronach mojego męża, potem zostajemy tam na cały tydzień, bo w następny weekend mamy wesele, na które zabieramy Zosię, a na noc zabiorą ją do domu dziadkowie - bo my, a przynajmniej Stary na pewno zostaje do końca wesela, bo świadkuje a po weselu Stary ma urlop i planujemy gdzieś wyskoczyć, chyba nad morze
Poza tym, chyba o tym jeszcze nie pisałam, bylismy u neurologopedy, żeby rozwiać wątpliwości fizjo i wędzidełko nie wygląda na za krótkie, musimy je tylko ćwiczyć masażami, bo trochę mleko ucieka bokami i przy jedzeniu Zosia "klika". Za to karmimy się już tylko piersią, laktator jest schowany w szufladzie (wreszcie!!!!) i wyciągany tylko w razie potrzeby. Wcześniej stał na stałe na blacie w kuchni razem z ładowarką
Mamy chyba też regres snu, ale nie jest najgorzej, bo chociaż Zosia budzi się częściej, to jak w nocy zdarzy się czas, w którym nie chce spać to obraca się na boczki i zaczepia na zmianę mnie i tatę, śmieje się i gada
Buziaki dla Was wszystkich, jutro podrzucę fotkę Zosi, bo teraz pewnie śpicie i zdąży wygasnąć
Edit: nasza wczorajsza 5miesięczniaczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2023, 09:52
mamaleonka, Babova, MalaEw lubią tę wiadomość
-
Well krzesełko wydaje się być solidne, dość ciężkie, całkiem ładne (wybraliśmy zielone). Jak z użytkowaniem i czyszczeniem to niestety jeszcze sama nie wiem, ale jak już zaczniemy używać to dam znać 😁 mam nadzieję, że do tego czasu młody dorośnie do podnóżka, bo odrobinkę mu brakuje 🤷🏻♀️
Kasiooola i jak poszło na rozmowie? 😊
Mamaleonka spoko pomysł, ale zamiast do lumpa to pójdę do szafy męża 😂 ukradnę mu jakieś robocze ciuchy 😁
Verlie Zosia jest przeslodka 🥰 fajnie, że wszystko u Was w porządku i że mogłaś się pożegnać z laktatorem! 😊
wellwellwell, Kasiooola lubią tę wiadomość
-
Kofi, rozmowa spoko, to była rekrutacja do jednej sieci handlowej która u nas sprzedaje. Miałabym do pracy 8km, no ale pół etatu...tylko. I dopóki nie otworzą sklepu musiałabym jeździć 40km do sklepu w którym bym miała szkolenie na 4:30 rano.Mam wrażenie że trafiam na zle opcje. No ale dobra jest satysfakcja że zadzwonili że mnie do pracy chcą.
Grunt to się nie załamywać i szukać dalej.
Verlie, powodzenia na imprezce, zapowiadają ciągle fajna pogodę! Miło słyszeć co u Was. Wpadaj do nas częściej.verliebtindich lubi tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Cześć dziewczyny!
Ostatnio nie mam czasu na nic, nadrobiłam kilka dni na forum żeby cokolwiek zorientować się co u Was słychać 🤭
Gratuluję postępów dzieciaczków i tym, które potrzebują ślę dużo siły i nadziei, że kiepski czas niedługo minie ❤️
Moja Gabrysia jak na wcześniaczka i hipotrofika rozwija się zaskakująco dobrze, jesteśmy pod stałą kontrolą fizjo, który nie ma absolutnie żadnych zastrzeżeń co do jej rozwoju 🙏
Jest mega gadułą, śmiejemy się, że jak tylko będzie umiała się dogadać z innymi, to sprzeda nas wszystkich na rynku 🤣🤣🤣
21.08 skończyła 6 miesięcy (nie wiem kiedy to zleciało!) i dzień później zaczęłyśmy rozszerzać dietę. Na tą chwilę mamy za sobą próbę z buraczkiem, marchewką i dynią, dynia absolutnie skradła serce i kubki smakowe mojej córki 😊
W tą niedzielę (27.08) będziemy mieli podwójnie wielki dzień! Chrzest święty Gabrysi i drugie urodziny najmłodszego synka Julka (który właściwie urodził się 28.08) 😍
Poza tym dalej jestem na diecie bez bmk ze względu na alergię Gabisi. Przyzwyczaiłam się już i nawet jakoś mocno mi nie dokucza już ta dieta. Nauczyłam się gotować bez produktów nabiałowych i pochodzących od krowy (mięso) i szczerze mówiąc całkiem nieźle mi to idzie.
Noce mamy super (zwykle jedna pobudka około 1-2 w nocy na karmienie), ale żeby nie było kolorowo to od jakiegoś tygodnia bardzo zaczęły dokuczać jej dziąsła. Ratujemy się przeróżnymi specyfikami, które mniej lub bardziej działają, a jak jest dramat to wjeżdża ibuprofen 😑
Gabi obraca się z pleców na brzuch i podejmuje pierwsze próby przewrót z brzucha na plecy. Do tego bardzo sumiennie przykłada się do pivotów, co dla mnie oznacza jedno - moją gonitwę za córką, a jej coraz bardziej sprawne poruszanie się Gabrysi po macie 😄
Ale przy tym wszystkim jest niesamowicie pogodnym, kochanym i prawie że bezproblemowym dzieckiem 🤭❤️
Postaram się częściej zaglądać i pisać, ale wakacyjny tryb z czwórką dzieci nie zawsze pozwala na napisanie czegoś wartościowego 🤭
verliebtindich, mamaleonka lubią tę wiadomość
-
Verlie ja po większej analizie stwierdziłam, że chyba się nie zdecyduje na drewniane krzesełko, tylko właśnie mam na oku ten Kinderkraft Livy co Kofii.
Gratuluję udanego KP
Kasiooola powodzenia w szukaniu pracy, może w końcu trafi się oferta marzenie.
U nas chujnia. Wczoraj mój pies dostał biegunek a na wieczór już wypróżniać się żywa krwia... Jest podejrzenie lambli i jeśli to ma (a raczej tak) to pewnie Lila też i stąd u niej te biegunki... Mam rozwalony łeb ta sytuacja, stało się i trudno, trzeba leczyć, ale cały czas mam gdzieś z tyłu głowy czy mogłam temu jakoś zapobiec...Kasiooola lubi tę wiadomość
-
wellwellwell wrote:Verlie ja po większej analizie stwierdziłam, że chyba się nie zdecyduje na drewniane krzesełko, tylko właśnie mam na oku ten Kinderkraft Livy co Kofii.
Gratuluję udanego KP
Kasiooola powodzenia w szukaniu pracy, może w końcu trafi się oferta marzenie.
U nas chujnia. Wczoraj mój pies dostał biegunek a na wieczór już wypróżniać się żywa krwia... Jest podejrzenie lambli i jeśli to ma (a raczej tak) to pewnie Lila też i stąd u niej te biegunki... Mam rozwalony łeb ta sytuacja, stało się i trudno, trzeba leczyć, ale cały czas mam gdzieś z tyłu głowy czy mogłam temu jakoś zapobiec...
Nie obwiniaj się! Czasem poprostu zapomni się umyć ręce i się przeniesie.
Ja też się tego boję, mam kota pół domowego u
I psa też.
Pomału zaczynam wątpić, że się uda znaleźć u chyba zaczynam się modlić żeby moja obecna firma kryzys przetrwała.
Moj starszak dzisiaj kończy 12 lat, powiem wam że co roku odzywają wspomnienia gdy się urodził, tego dnia się nie zapomina, chłopaki spędzają czas w energylandi a my z Amelka zwiedzamy stare śmieci gdzie mieszkał kiedyś stary😁 właśnie zjadłam papieska kremówkę i jeszcze mam ochotę na włoska pizze 😎 i tyle z diety 🤡26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Kasiooola wrote:Nie obwiniaj się! Czasem poprostu zapomni się umyć ręce i się przeniesie.
Ja też się tego boję, mam kota pół domowego u
I psa też.
Pomału zaczynam wątpić, że się uda znaleźć u chyba zaczynam się modlić żeby moja obecna firma kryzys przetrwała.
Moj starszak dzisiaj kończy 12 lat, powiem wam że co roku odzywają wspomnienia gdy się urodził, tego dnia się nie zapomina, chłopaki spędzają czas w energylandi a my z Amelka zwiedzamy stare śmieci gdzie mieszkał kiedyś stary😁 właśnie zjadłam papieska kremówkę i jeszcze mam ochotę na włoska pizze 😎 i tyle z diety 🤡
Jednak to nie pasożyt, bo zbadałam 💩 psa... Czyli oprócz tego, że dziecko ma problemy z brzuszkiem to jeszcze pies mi się do tego pochorował i muszę szukać przyczyny. ☹️
Kasiooola smacznego, nie żałuj sobie 😉Kasiooola lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Nie odzywałam się jakiś czas, ale nie mogłam znaleźć chwili. Musiałam wrócić do rzeczywistości po urlopie; jednak opieka nad maluchem w 5 osób to co innego, niż w pojedynkę
Józia się rozgadała, zwłaszcza w nocy lubi pogadać, brzmi to, jakby rzucała na nas urok, bo tak mamrocze pod noskiem 🤣
Dzisiaj Mała skończyła pół roku i dostała pierwsze jedzenie. Największą radość sprawiło jej chyba wyrzucanie wszystkiego na podłogę, zdecydowanie muszę kupić jakąś matę 😅. Ziemniak nie zrobił na niej wrażenia, brokuł lekko odrzucił, marchewka nawet zainteresowana. Do tego pierwsza próba z Doidy też była całkiem obiecująca.
Verlie, a rozmawiałaś z lekarzem ewentualnie o adrenalinie w penie? Może dałaby Ci taki komfort psychiczny jakby coś się zaczelo dziać, a miałabyś ją w lodowce? No i gratuluję pożegnania laktatora 😍
Well, a nie wychodzą Lilce zęby? Bo wtedy zdarzają sie biegunki.
Kasiola, kciuki wielkie za pracę.
Wrzucam Wam na chwilę krajobraz po bitwie 🤣
Kasiooola, wellwellwell, Anati lubią tę wiadomość
-
Zuzka podziwiam, że masz odwagę dawać warzywa w całości, BLW wydaje mi sie super, ale nie jest na moje nerwy a bałagan... No cóż. U nas okolica przy stole od dwóch lat wygląda tragicznie, ale czasem juz sie poddaje i nie myje codzien podłogi i najbliższej szafki przy stole, bo to jak syzyfowa praca...
U nas pół roczku stuknie jutro! Nie mogę uwierzyć, jak to zleciało i że moje młodsze dziecko jest już takie duże! Normalnie ze wzruszenia aż mi łzy napływają do oczu jak o tym myślę. Pewnie to znacie
Well a badaliście kupki małej? Może by z badania kału coś wyszło? Wybacz, jak o tym pisałaś a nie pamietam, ale wiesz ile jest przy dzieciach spraw, czasem cos umyka.
My w tym tygodniu musimy zrobić Zośce wyniki z krwi, nie znosze tego, choc trzeba. Mysle, ze będą dobre i to proforma, ale nie lubię tego kłócia, to zawsze stres dla maluszka.
Kasiola tez trzymam kciuki za Twoją pracę!
A Wy trzymajcie dziewczyny kciuki za naszą piątkową podróż, kilkaset kilometrów przed nami i pierwsza długa wycieczka we czwórke. Nie wiem jak sie zmiescimy do walizek, które chce zabrac. Czuje, ze mamy mase gratów do spakowania, w tym wózek, bo u rodziców mam tylko starą spacerówke, a Zoska jeszcze jezdzi w gondoli.Kasiooola, mamaleonka lubią tę wiadomość
-
Zuzka i jak się sprawdza BLW?
Gusia, badaliśmy morfologię i crp + posiew kału, ale na wynik posiewu czekamy a morfologia i crp w normie, więc lekarka powiedziała, że wg niej to jest po szczepionce na rota (lekarka z luxmedu, bo ta nasza wariatka z NFZ mnie wysmiala, że tyle dni po szczepionce to na pewno nie) albo alergia na BMK przy obecnym mm. Dostaliśmy jeszcze jakieś badanie kału w kierunku rota to jutro zrobię. Po prostu jak do tego wszystkiego doszły biegunki z krwią u psa to już się wystraszyłam, że to jest powiązane... Ale wychodzi na to, że oddzielna sprawa i pies nam zaczyna chorować.
Ząbków u niej póki co nie widzę, więc chyba nie ma to związku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2023, 16:32
-
Rozumiem. To daj znać jak wyniki! Z tymi szczepieniami i powikłaniami po to tez miałam przy starszej taka sytuacje, ze BYŁAM PEWNA, ze ma tydzień biegunkę po szczepieniu na meningokoki (w ulotce jest, ze może wystapic), a pediatra mi mówiła, ze niemożliwe 🤯 na szczęście już przeszła na emeryturę i teraz moje dziewczynki prowadzi nasza lekarka rodzinna, ale jestem zadowolona z niej Wierze bardzo w matczyna intuicje, w końcu mama zna dziecko najlepiej, choć tez nie stawiam się ponad lekarzami
Moja starsza córka ma alergie na bmk, ale ona akurat wymiotowała po każdym modyfikowanym mleku i ostatecznie tylko kp. Z objawow miała tez takie błyszczące łuski na policzkach i czerwone policzki oraz strzelające kupy. U nas biegunek nie było. Do tej pory ma alergie, ale już nie tak silna. Mamy tez inne alergie pokarmowe, mam nadzieje ciagle, ze z nich wyrośnie 😅 za to Zosia moze mleko co mnie cieszy. Dwa dni temu dałam jej mleczna kaszka na próbę i było ok, ale już wiedziałam wcześniej, ze bedzie, bo by prezentowała na pewno wcześniej objawy po mojej diecie. W dodatku tak jej smakowało, ze sama buzie otwierała po więcej ❤️ mysle, ze zywieniowo to będzie dużo łatwiejsze, bo przy Gabusi musiałam się mocno czasem nakombinować, żeby zrobić jakie placki bez jajek i bez mleka itp.
U nas aktualnie zab w drodze i bardzo duże problemy ze spaniem przez to. Czekam, aż wyjdzie 😅 aktualnie Zosia śpi mi w nosidle i chodzę z nią po domu, bo jestem pewna, ze jak odłożę to się obudzi i będzie marudnaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2023, 16:44
-
Gusia, wyczytałam, że nie stwierdzono różnicy w częstości zakrztuszeń pomiędzy dziećmi karmionymi tradycyjnie i BLW
Well, za nami dopiero drugi dzień, tak naprawdę myślę, że do brzuszka niewiele co wpadło. Widać zainteresowanie, pakuje wszystko do buzi, ale właściwie wszystko z niej wypada 😄 -
Gusia_ wrote:Zuzka ja tez to czytałam, mimo to mam swoje opory i nie zmuszam się, grunt to postępować w zgodzie ze sobą
Była właśnie pierwsza 💩 po rozszerzaniu diety, ewidentnie coś do brzuszka wpadło 😄.
Przed nami wielka wyprawa, pod koniec września lecimy do Holandii, a później będziemy mieli tydzień z dziadkami w kamperze 😯. Bierzemy pod uwagę wersję, że my będziemy tylko w dzień podróżowali, a na noce kierunek-hotel:)mamaleonka lubi tę wiadomość
-
My już jesteśmy po chrzcinach Gabrysi i urodzinach Julianka ❤️
Było pięknie, uroczyście i wzruszająco 😍
Mimo, że wszyscy zadowoleni i wszystko się udało, to cieszę się, że to były ostatnie chrzciny, które organizowaliśmy 🤣
Zostawiam na chwilę kilka zdjęć.
Kasiooola, mamaleonka, Anati, verliebtindich, cukierniczka lubią tę wiadomość
-
Ulla super ze sie wszystko udało 😍🤩
Ale świetnie dziewczyny ze rozszerzanie diety wam dobrze idzie. My dziś jedziemy na camping i rozszerzanie zaczynamy w sobotę. W niedziele Lidzia będzie miała 6m ale już więcej nie będę czekać bo ona tak się rwie do jedzenia macha rączkami i krzyczy jak widzi ze cos jemy 😂
Ostatnio kupiłam sobie odkurzacz który wciąga i od razu mopuje. Mówię wam cudo ❤️ Leon ostatnio wylał owsiankę wszystko wciągnęłam tym odkurzaczem i przy okazji wysprzatałam resztę domu z Lidka na rękach 😜 tak wiec jestem gotowa do RD 😁
Well trzymam kciuki żeby te problemy brzuszkowe minęły, mam nadzieje ze to nic poważnego.
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Zuzka, nie myślałam w ogóle o adrenalinie, ale dobry pomysł- zapytam pediatry na następnych szczepieniach
My już możemy powiedzieć oficjalnie, że ząb wyszedł! 🥳
Ula, super, że wszystko się udało!
My też już po chrzcinach, było super, Zosia była bardzo grzeczna i w kościele i na sali, podsyłam fotkę na chwilę
Babova, Ulaa, cukierniczka, Zuz.ka, Kasiooola, Anati, mamaleonka, wellwellwell lubią tę wiadomość
-
Fajnie, dziewczyny, że Wam się udało z chrzcinami ♥️
Mamaleonka, ja się bardzo zdziwiłam, bo Józia tak samo próbowała nam wyrywać wszystko, co jedliśmy. Myślałam, że jak jej damy jej własny talerzyk, to się na niego rzuci, tymczasem podeszła bardzo chłodno do tematu 😄. Stosunkowo mało trafia do buzi, głównie zajmuje ją destrukcja 🤣. Wczoraj na śniadanie była kaszka z liofilizowanymi malinami i jogurtem, wyglądało na to, że jej smakuje, a wieczorem pieczona dynia - chyba nie odpowiadała jej konsystencja, bo kleiła się do języka 😄.
Verlie, gratuluję ząbka! 🦷. U nas wydawało się, że idzie; były wszystkie objawy, ale wyhamował i teraz jest spokój.
Myślicie już o jesiennej garderobie? Ja muszę się tym zająć, bo Mała wyrasta z wszystkie, co ma, te letnie rzeczy są już takie na wcisk 😬. Ostatnio sprzedałam sporo swoich ubrań, to mogę trochę zaszaleć 😅