W listopadzie Bolo leci w lecie będą z tego dzieci 🦩🤰👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗 -
nick nieaktualny
-
Milixx wrote:Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗
Wg mnie lepiej powiedzieć tym bardziej, że wiesz że mama małego wierzy w zabobony.MartiMarti lubi tę wiadomość
💁♀️ 27
💁♂️ 31
______________
05.2021 💔 8 tc- poronienie zatrzymane
06.2021 laparotomia- usunięcie torbieli, jajowodu i fragmentu jajnika
______________
04.11.21 ⏸️
12 dpo- beta 78,9
15 dpo- beta 282,1 🥰
24.11- 6+1, bijące serduszko❤️
13.11- crl 2,43 cm ❤️
22.12- crl 3,95 cm ❤️
03.01- prenatalne- synek 💙
19.01- 110 gramów szczęścia 🥰
15.02- 250 gramów 🥰
01.03- połówkowe 🤞🍀
-
Milixx wrote:Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗
Ja bym powiedziała, może jednak mamie będzie zależało na tym żebyś Ty została chrzestna i o zabobonach zapomni ?
👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
A skąd wy wszystkie widzicie cykle itd ? Ja nie wiem gdzie to się sprawdza1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki / 22.02 ET
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44 -
Milixx wrote:Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗
Ciężki orzech do zgryzienia. Ja będąc ba Twoim miejscu powiedziałabym, że niestety względy zdrowotne nie pozwolą mi zostać chrzestną, że czeka mnie szereg badań czy coś takiego. Nie mówisz wprost o ciąży, a jednocześnie unikasz problemów z zabobonami. My nawet rodzicom nie powiedzieliśmy jeszcze 😅 -
Ale sensie chodzi mi o cudze cykle1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki / 22.02 ET
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44 -
Karina123 wrote:Ja bym powiedziała, może jednak mamie będzie zależało na tym żebyś Ty została chrzestna i o zabobonach zapomni ?
Dobrze by było, jak by był taki wariant odpowiedzi, że jej zależy i mówi zabobony puści w niepamięć. Jednak nie wiem czy tak się stanie. -
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:8 dpo z tego co widzę jesteś to raczej jeszcze nie zobaczy 😋
cholera wie jaki u mnie jest dpo i czy w ogólemówię, cycki są jak zaraz po okresie więc owulki nie było tak jak poprzednio w 22dc a u gina byłam w 35dc.
Czekam na okres aktualnie. Glupio tak bo siedzę w pracy i czuję, ze coś leci, biegiem do łazienki a tam nic😆 śluz tylko kremowy. W sumie to dziwne bo bardzo go dużo 🤔 a po ostatnich seksach jakiś delikatny róż się pokazał na papierze.
Nie no, nie wkręcaj mi nic 😆 bo sama sie zaczne nakręcać 😆
-
Milixx wrote:Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗nie wiem jakie macie relacje, ale poprosiłabym żeby zatrzymała to dla siebie po prostu dopóki sama nie powiesz. I oczywiście podkreśliłabym, że bardzo chcesz być chrzestną, ale wolałaś powiedzieć znając jej podejście.
Nie mogę pojąć czemu takie szczęście jak ciąża miałoby przynieść nieszczęście maleństwu? Skąd biorą się takie zabobony?!🤦♀️ przepraszam jeżeli urazilam kogoś kto w to wierzy.
06.2020 córeczka 🧚♀️❣ -
Katsy wrote:Ciężki orzech do zgryzienia. Ja będąc ba Twoim miejscu powiedziałabym, że niestety względy zdrowotne nie pozwolą mi zostać chrzestną, że czeka mnie szereg badań czy coś takiego. Nie mówisz wprost o ciąży, a jednocześnie unikasz problemów z zabobonami. My nawet rodzicom nie powiedzieliśmy jeszcze 😅
Właśnie w ten sposób nie mogę odmówić. Zostaje albo powiedzieć wprost o ciąży albo nie mówić. To męża bratanek, wiec bliska rodzina. A po za tym już od dawna mówili, że ja będę chrzestną. -
Milixx wrote:Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗
Ja również bym powiedziała i doszła do porozumienia z mamą Stasiajak jej zależy żebyś była to nie będzie robiła problemu tym bardziej ze dopiero się dowiedziałaś o ciąży 😊 wiec jak Cię prosiła to jeszcze nie byłaś .. wiec zabobony nie działają 🤣😊
Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość
2018 - ciąża pozamaciczna , usunięcie jajowodu
2019 -👰🏼♀️🤵🏻
2020- 😭
2021-😭
Po 4 cieżkich latach stał się cud i urodziłam synka
2022- 👶🏼 25.08.2022
2023- sierpień zaczynamy starania o drugiego bobaska. Mam wielką nadzieję że uda się 🙏🏼
On 🧑🏻 42l
Badania nasienia idealne.
Ona👩🏼 29l
Insulinooporność, policystyczne jajniki ,brak jednego jajowodu.
Badania; tarczyca,cukier -ok
insulina - wysoka
prolaktyna-ok
wedlug lekarza , nic tylko zachodzić -
nick nieaktualnyMilixx wrote:Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗
Chyba bym powiedziała, tak jak dziewczyny radzą. Z tym, że własnie też powiedziałabym, ze bardzo chcę być chrzestną ale zrozumiem jeśli mama zmieni zdanie. -
Milixx wrote:Dziewczyny, czy ja mogę się Was o coś spytać. O coś nie związanego ze staraniami. Potrzebuje poznać opinie innych kobiet. Bo powiem Wam, że sama zaraz zwariuje od tych myśli.😈👼🏼 Mianowicie chodzi o chrzest, chrzestną w ciąży i zabobony.
W sobotę (13.11) zostałam poproszona o bycie chrzestną. Oczywiście zgodziłam się. W poniedziałek beta potwierdziła ciąże. Dzisiaj siedzę i myślę co zrobić. Chce być chrzestną dla tego maluszka. Jednak wiem, że podobno mama maluszka wierzy w zabobony, że chrzestną nie powinna być kobieta w ciąży. Nie wiem co robić..🤷🏻♀️ Czy mówić o ciąży, czy jednak powiedzieć po chrzcinach. Chrzciny w święta.🎄 Sama nie wiem. Z jednej strony wypadałoby powiedzieć, niech rodzice maluszka zdecydują. Z drugiej strony nie chciałabym mówić. I może to trochę samolubne ale chciałabym zostać chrzestną. Jak pomyśle, że Staś nie zostanie moim chrześniakiem to mi smutno i to bardzo..😢😢
Muszę jakoś decyzje podjąć. Dzisiaj będę z nimi rozmawiać bo mają oficjalnie przyjść zapraszać na chrzest. Mąż mówi, żeby powiedzieć, ja jestem za tym żeby nie mówić.. ale z drugiej strony jak później coś się wydarzy to będzie na mnie, że nie powiedziałam. Dodam, że o ciąży chcemy poinformować po nowym roku.
Co radzicie? Co Wy byście zrobiły?
Przepraszam, za taki post ale nie mam z kim pogadać. A sama zaraz oszaleje przez te myśli.
Jeżeli post nie na miejscu to po prostu go zlekceważcie, nie pogniewam się. Jednak fajnie byłoby poznać Wasze zdanie. z góry dziękuje za odpowiedzi🤗
🤦♀️ nie mogę, jak żyje nie słyszałam o czymś takim a wychowałam się przy granicy z Ukrainą i kiedyś tam ludzie w choć co wierzyli 😂 a sama będę mieć chrzciny chrześniaczki na święta. ☺
Powiedz jej, niech wie, bo później jak nie daj Boże coś się stanie to kuwa, będzie szukać winy w Tobie a po co Ci potem kłopotów... Wolna głowa od niezależnych od Ciebie problemu to szczęśliwa i zdrowa Ty. 😉 Szczerze: Ty nie wierzysz w zabobony (zakładam z góry) a ona tak (choć dla mnie wiara w Boga i chrzest wyklucza wierzenie w zabobony, taka tam moja logika), więc ta wiedza będzie dla niej ISTOTNA. Mam nadzieję, że koniec końców i tak będzie na Twoje! 🙏🤞🤗 Będę trzymać kciuki. ☺
Zagadka919 lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
conte wrote:cholera wie jaki u mnie jest dpo i czy w ogóle
mówię, cycki są jak zaraz po okresie więc owulki nie było tak jak poprzednio w 22dc a u gina byłam w 35dc.
Czekam na okres aktualnie. Glupio tak bo siedzę w pracy i czuję, ze coś leci, biegiem do łazienki a tam nic😆 śluz tylko kremowy. W sumie to dziwne bo bardzo go dużo 🤔 a po ostatnich seksach jakiś delikatny róż się pokazał na papierze.
Nie no, nie wkręcaj mi nic 😆 bo sama sie zaczne nakręcać 😆
Wiem, że lepiej sobie nie wmawiać ale przecież wszystkim nam tu na jednym zależy i wiadomo że szansa zawsze jest na 🤰🏼 -
Moniika wrote:Słyszałam różne cuda, ale tego nie. Ja bym chyba powiedziała
nie wiem jakie macie relacje, ale poprosiłabym żeby zatrzymała to dla siebie po prostu dopóki sama nie powiesz. I oczywiście podkreśliłabym, że bardzo chcesz być chrzestną, ale wolałaś powiedzieć znając jej podejście.
Nie mogę pojąć czemu takie szczęście jak ciąża miałoby przynieść nieszczęście maleństwu? Skąd biorą się takie zabobony?!🤦♀️ przepraszam jeżeli urazilam kogoś kto w to wierzy.
Też tego nie rozumiem, szczególnie, że to się kłóci z wiarą a rozumiem, że jak chrzest to jest też wiara.
Mimo wszystko powiedziałabym, komfort mamy jest ważny, jak ma potem się stresować.
Ewentualnie możesz powiedzieć, że się staracie i możesz być w ciąży na chrzcie jeżeli nie chcesz mówić wprost o ciązy.
Moniika, Ultra-Dżasta, Milixx lubią tę wiadomość
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Wiesz Milixx, jeśli wiesz że ta dziewczyna wierzy w takie zabobony to uczciwie będzie jej powiedzieć i niech ona zdecyduje. Potem może mieć do ciebie żal. A swoją drogą czemu wg tego zabobonu nie można w ciąży być chrzestną? To jakieś nieszczęście dla dziecka czy dla tej matki chrzestnej w ciąży?
-
milam wrote:Wiesz Milixx, jeśli wiesz że ta dziewczyna wierzy w takie zabobony to uczciwie będzie jej powiedzieć i niech ona zdecyduje. Potem może mieć do ciebie żal. A swoją drogą czemu wg tego zabobonu nie można w ciąży być chrzestną? To jakieś nieszczęście dla dziecka czy dla tej matki chrzestnej w ciąży?
Chyba i to, i to może być. Może zależy od regionuJa zostałam poproszona na chrzestną jak byłam w ciąży. Moja mama tez biadolila, ze niby nie wierzy ale po co kusić los.
Koleżanka ostatecznie jednak wypisała się z kościoła i problem się rozwiązał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2021, 16:08
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ?