W listopadzie Bolo leci w lecie będą z tego dzieci 🦩🤰👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
conte wrote:wracajac do wcześniejszego tematu, dzieki za kciuki badaniowe
On za tydzień robi badanie nasienia. Wiecie co, niby wszytsko u niego powinno być ok, bo ma syna. A ja już byłam w ciąży więc problemu z zajściem nie ma. Ja czuję, ze problem jest w tym, ze my tylko weekendowo się widzimy a teraz jak widzieliśmy się w spodziewaną owulkę to ona sobie postanowiła przyjść później.
Wiesz co, życzę żeby faktycznie było wszystko ok z badaniami, ale mój, mimo że spłodził 2 dzieci to okazało się teraz że ma obniżone parametry nasienia. Myślę że z czasem to się jednak może zmienić w każdą stronę, wiek, styl życia, stresy itp.
-
nick nieaktualnymilam wrote:Wiesz co, życzę żeby faktycznie było wszystko ok z badaniami, ale mój, mimo że spłodził 2 dzieci to okazało się teraz że ma obniżone parametry nasienia. Myślę że z czasem to się jednak może zmienić w każdą stronę, wiek, styl życia, stresy itp.
też tak myślę.
Raz, że czas, starzejemy sie. A druga sprawa to to, co jemy. Niestety czasy są, jakie są. Mało kto gotuje dla siebie samego. Lecimy na gotowcach z miktofali albo piekarnika. Ja sama rzadko gotuje tylko dla siebie, bo mi się nie chce i nie opłaca. Stąd te nasze wszystkie problemy. Kiedyś nasze babki jadły wszystko to co same wyhodowały, miały po czworo, pięcioro dzieci bez problemu.
Niepłodność/problem z zajściem w ciążę, to już moim zdaniem choroba cywilizacyjna. Za dużo na nas rzeczy działa. Chemia w jedzeniu, technologia i myśle, ze te moje ciągłe latanie też... tylko nikt tego wprost nei powie.milam lubi tę wiadomość
-
milam wrote:Ruda informuj na bieżąco. Szkoda że nie zaprosił cię na USG. Jak plamienie teraz? Ustało? Trzymam wszystkie kciuki. Bardzo ci kibicuję. 😘
Ancalime, conte lubią tę wiadomość
Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
Ruda, kciukam mocno. Przyczyny plamienia mogą być różne, rozumiem Twój stres, ale 'jakos' postaraj się odprężyć i nie denerwować dodatkowo. Razem z Tobą czekamy na wyniki bety. Kiedy masz kolejne USG?
Conte, fajnie że wraca na stałe. Mysle, że Wasze starania będą teraz bardziej skuteczne - na pewno nie będą zależne od przesuwających się owulek.
Ja się nieco mniej wypowiadam, bo zdaje sobie sprawę, że strata mogła stresować nieco te, którym się udało. Nie chciałabym aby przeze mnie ktoś przeżywał swoją ciążę w jakiś mniej radosny sposób. Choć wydaje mi się, że ciągle jestem w jakiś tam sposób dostępna - zależny od pracy, opieki nad córką i właśnie emocjami.
Ja atmosferę świąt kocham, nawet to że ledwo znikają znicze w sklepach, a już pojawiają się bombki. Mieszkanie już ozdobione, banany zastąpiły mandarynki. Świeczki już mam te "zimowe" i chłonę, upajam się pięknymi światełkami i atmosfera. Kocham śpiewanie kolęd z córką - jeszcze w listopadzie, ale mam niezły pretekst - przecież muszę ją nauczyć 😁 -
conte wrote:no właśnie to, ze wszystko jest ok zasugerował lekarz a Moj W, powiedział, ze no nie bardzo, bo jego syn ma już 8 lat a on nie ma nadal trzydziestu... i, że zrobi te badania, choćby nie wiem co. Ma wyrzuty sumienia, że nie zrobił ich poprzednim razem jak był. U mnie niby idąc tym tropem, nie powinno być problemu z zajściem bo w ciąży byłam ale z jakiegoś powodu ją straciłam.
Mnie to wkurza, ze jak idę do lekarza i mówię, że juz 7 miesięcy się staramy bez skutku to żaden nie widzi w tym nic złego. Po roku da mi na uregulowanie cykli, powie zeby na monit przychodzić i da zastrzyki. Jakby nie mozna było tego od razu zrobić, tylko zwlekać. Po co ja się pytam? Po co ja tracę czas i nerwy, stresuje się, kłócę z Moim W, załamuję się co miesiąc itp. Przecież tego wszytskiego można uniknąć. A w dodatku wczoraj sie dowiedziałam, że dwie znajome są w ciąży... kurwa.
no okej, ale można zajść w ciąże a mając przykładowo wysoka fragmentacje DNA zarodek może się źle rozwijać i się...usuwać. tak wprost mówiąc.
do tego:
minęły czasy, kiedy jest seks, pozytyw, ciąża, poród. żyjemy w takich warunkach, ze nie bez powodu jest ten magiczny rok starań dla "zdrowej" osoby. oczywiście- można robić diagnostykę w tym czasie, trzeba przynajmniej podstawową, wiadomo, ale to tez nie jest tak, ze po 3-4 cyklach nieudanych wchodzi się w grube badania.
+ stres naprawdę szkodzi- wybija kortyzol, prolaktynę, TSH. wiec na Twoim miejscu gdzieś tam zaczęłabym wchodzić w badania, sprawdzać powolutku a w międzyczasie po prostu próbować i jeszcze się nie załamywać.
+ jeśli traciłaś ciąże, to warto iść w krzepliwość, zrobić sobie rozszerzony panel.
+ jeśli czujesz, ze ten lekarz jest zajebisty ogólnie, ale z niepłodnością ewentualna ma niewiele wspólnego (ja tak miałam, ze to babka mnie pytała gdzie zrobić jakieś badania, po pacjentki jej pytają ), to... zmień lekarza.
+ uwierz, po jakimś czasie będziesz musiała nauczyć się cierpliwości, więc przygotuj się, że to może potrwać i że nie do końca masz na to wpływ. znajdź dobrego lekarza, rób badania, bzykaj się i...uzbrój się w cierpliwość. jesteśmy tu z Tobą👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Rudakostka wrote:Chyba jest lepiej, oczywiście co pół godziny latam do toalety i sprawdzam. Po tym incydencie jeszcze był brudny papier za każdym razem ze 3 razy. Teraz jak byłam było już czysto. Stresuje się też tymi wynikami jak nie wiem. Ciągle odświeżam stronę diagnostyki
-
Mam wyniki.
Beta 4273
Progesteron 25
Chyba jest dobrze. Nie wiem z czego te plamieniaabrakadabra, Ancalime, Sparky, milam, Natka2, conte, Domi_naturelover, MałaMi*, Ola-Ola1992, Milixx, Magdaalena91, Okinny, JUST7797, Moniika, KaJa, Mgdra, Gwiazdeczka 93, Paulina1106, KasiaCh, Miisia94, MMimi, Blond27, Blondyna.B, Paulina1994, Ola_45, karm3lka, Itka lubią tę wiadomość
Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
celina550 wrote:Bubulu kochanie, abstrahując od tematu już, coś się smucisz od kilku dni, co?
Chcesz się wygadać? Bo mam wrażenie że coś tam się rozkleja i strasznie mi smutno że Ci chyba jest smutno... 😔
A co do uciekania - ja zazwyczaj wypadam na testowanie pod koniec miesiąca i już nikogo nie ma bo wszyscy idą na wątek na następny miesiąc 🤷 troche jest tu jednak dziewczyn, które testują na początku, znikają i wracają dopiero w następnym miesiącu. i okej, jak tak chcą to nie moja sprawa, ale też...nie trzymam za nie kciuków tak, jak za te robaczki co jednak siedzą i wspierają wszystkich do końca ❤️
Martwię się trochę tym moim guzkiem za uchsm, bo on się nie zmniejsza. Nie boli mnie ani nic. Mam nadzieję, że w końcu zniknie 😪 a tak poza tym to nie smuce się jakoś bardzo. Idę w poniedziałek na wizytę do babki, która zajmuje się stricte niepłodnością i ma ogrom pozytywnych opinii ❤️ pęcherzyk rośnie, może uda nam się coś wymyślić żeby pykło 😊 w sumie to ta cb mnie trochę na duchu podniosła choć jest tylko prawdopodobna 😊 ale lekarz mówi, że objawy są specyficzne dla "wczesnego poronienia". Zobaczymy co powie Pani doktor ❤️34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
celina550 wrote:A odnośnie do ciężarnych - baaaaaardzo przepraszam, jestem z wami całym sercem, naprawdę, trzymam za was kciuki i czytam codziennie co u was i jak się czujecie, dla mnie to w ostatnich dniach po prostu za trudne, żeby to okazać. Ale wewnętrznie naprawdę cieszy mi się serce razem z wami ❤️
Mam nadzieję, że wszystkie dziewczyny tutaj o tym wiedzą i nie mają mi za złe, że nie komentuję tematów ciążowych. Jesteście w serduszku a nie w komentarzach po prostu.
Zresztą ostatnio w ogóle mało komentuje, tyle co jakieś wyniki czy kłopoty, mam sinusoidę na minusie obecnie 😔
Przytulam ❤️❤️❤️34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Rudakostka wrote:Mam wyniki.
Beta 4273
Progesteron 25
Chyba jest dobrze. Nie wiem z czego te plamienia -
nick nieaktualnycelina550 wrote:no okej, ale można zajść w ciąże a mając przykładowo wysoka fragmentacje DNA zarodek może się źle rozwijać i się...usuwać. tak wprost mówiąc.
do tego:
minęły czasy, kiedy jest seks, pozytyw, ciąża, poród. żyjemy w takich warunkach, ze nie bez powodu jest ten magiczny rok starań dla "zdrowej" osoby. oczywiście- można robić diagnostykę w tym czasie, trzeba przynajmniej podstawową, wiadomo, ale to tez nie jest tak, ze po 3-4 cyklach nieudanych wchodzi się w grube badania.
+ stres naprawdę szkodzi- wybija kortyzol, prolaktynę, TSH. wiec na Twoim miejscu gdzieś tam zaczęłabym wchodzić w badania, sprawdzać powolutku a w międzyczasie po prostu próbować i jeszcze się nie załamywać.
+ jeśli traciłaś ciąże, to warto iść w krzepliwość, zrobić sobie rozszerzony panel.
+ jeśli czujesz, ze ten lekarz jest zajebisty ogólnie, ale z niepłodnością ewentualna ma niewiele wspólnego (ja tak miałam, ze to babka mnie pytała gdzie zrobić jakieś badania, po pacjentki jej pytają ), to... zmień lekarza.
+ uwierz, po jakimś czasie będziesz musiała nauczyć się cierpliwości, więc przygotuj się, że to może potrwać i że nie do końca masz na to wpływ. znajdź dobrego lekarza, rób badania, bzykaj się i...uzbrój się w cierpliwość. jesteśmy tu z Tobą
powoli zaczynam badać ale wszytsko na własną rękę. Ten lekarz, do którego chodziłam na początku nie zlecił żadnych badań. Drugi dał mi tabsy na torbiel. A trzeci zlecił badania i usg pod kątem pcos. Jak na razie współpracuję z tym trzecim ale jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, tzn moje cykle nadal będą jeden 36 dni a kolejny 50, to zapiszę się do tej dr.Bojar z Lublina co tu dziewczyny polecały.
20.12 mamy wizytę w INVICTA w wawie, skorzystałam z prezentu w apce. Zobaczymy co tam nam powiedzą.
Jeśli jednak do nowego roku nikt nie powie, że powinnam coś zrobić, brać jakieś leki czy stymulować owulację bo nie wiadomo czy ona występuje, to chyba dam sobie spokój ze wszystkim i po prostu bedę żyć jak do czasu podjęcia decyzji o dziecku. Czyli jak się trafi to będzie.
Jednak z miesiąca na miesiąc jest większa frustracja. Ja tym bardziej w poprzednim cyklu się nakręciłam bo pod koniec nawet nieźle się zapowiadało. I Wy mnie tu trochę podkręcałyście. Śluzu było w uj, lekarz widział ciałko żółte na usg, seksy były praktycznie w czas i mówił "zrobić test za tydzień". No ale tak jak pisałyście, jak chcesz wywołać okres to sikasz na test albo robisz betę tak ja dopisuję do tego wizytę u lekarza i zakup testów.
A jak w pon powie, że pcos nie ma to znowu zamówię ze 100 horienów owulkowych 😂 -
Katsy wrote:Dobre wieści Jest dobrze, mam nadzieję, że odetchniesz od tych stresujących plamień teraz :-*Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
Ruda piękna beta, mam nadzieję, że wszystko u bobo w porządku 😘
Mnie też mniej, bo jestem przed owu, nie znam się za bardzo na badaniach, więc nie pisze jak nie wiem, ale wspieram całym serduchem! ❤️
U mnie syn załapał owsiki, więc non stop chodzę i sprzątam cały dom, a mały nie jest...
Zaniosłam 💩 do badania, wyniki we wtorek 🤦 ale już wczoraj podałam mu lek, mam nadzieję, że szybko zadziała.
Do tego bratowa w ciąży, a miałyśmy być razem ...także mała załamka.
Do tego studia i też nie mam na nic czasu 😭
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Rudakostka wrote:Mam wyniki.
Beta 4273
Progesteron 25
Chyba jest dobrze. Nie wiem z czego te plamienia💁♀️24,💁🏼♂️28
❌Długie cykle, problemy z owu, AMH 1,55, słabe endo, obustronna niedrożność jajowodów
❌Słabe parametry nasienia-> suple od 12.21
24.03.22 -histerolaparoskopia, udrożnienie jajowodów pod wysokim ciśnieniem, diagnoza: adenomioza😩
28.03.2022 Ciąża po 8 miesiącach starań. Nasz CUD pokonał wszystkie przeciwności i przetrwał zabieg histerolaparoskopii Historia wyjątkowa również dla lekarzy
-
nick nieaktualny
-
Ruda ❤❤❤Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Dziewczyny ja również jestem ale udzielam się bardzo mało, bo jestem nerwicowcem. I siedzenie cały czas na wątku po prostu mnie dobija, bo wtedy cały czas się myśli tylko o tym. Wolę poczytać i być "obok", jak się uczestniczy w rozmowie to przynajmniej u mnie dochodzą do tego inne emocje. Udzielałam się w wielu wątkach tylko na innym forum, do dziś mam zaufaną grupkę na fb takich "przyjaciół online" i tam piszę codziennie. Jednak te forum jest inne... Dużo bardziej emocjonalne.
Ale piszę to przede wszystkim, żeby napisać że jeżeli ktoś jest z Białegostoku to mogę polecić bardzo dobrego lekarza. Nie będzie czekał rok czasu, bo nie wychodzi. Ale też nie obstawi po pierwszym cyklu tablicą mendelejewa. Jest tak empatyczny jak mało który lekarz. Ja jestem zachwycona i w końcu czuję się zaopiekowana. A namiary mam od przyjaciółki, której właśnie pomógł i nie musiała czekać rok czasu. -
conte wrote:ufff.. kamień z serca! i co z tymi bliźniakami?
conte lubi tę wiadomość
Anielka❤️2018
Bruno💔 czerwiec 2021 [*]
15.11.21 ❤️beta 5.30
17.11.21 ❤️beta 24,64 🌈
22.11.21 ❤️ beta 610
26.11.21 ❤️ beta 4273 prog 25
07.12.21pięknie bijące 💓 i 0,74cm człowieka 😍
16.12.21 CRL 1,39
4.01.22 CRL 3,71😍
13.01.22 badania prenatalne pierwszego trymestru : zdrowy dzidziuś, prawdopodobnie chłopak😍
5.05.22 1126g 37cm❤️ Kazik rośnie 😍
Tarczyca- pod kontrolą (eutyrox100)
Wiek:
Ona 33
On 32
-
Ruda, super, że wszystko gra!
Ja po wizycie, oczywiście pecherzyka dominującego brak w 14 dc. Więc ho, ho, ho Mikołaj nic mi nie przyniesie bo nie byłam grzeczna no dobra, wcale mi nie do śmiechu.17 cs
🏳
Marzenia o drugim cudzie pozostaną, może kiedyś same się spełnią.