X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W listopadzie lecą liście i dwie kreski na teście:)
Odpowiedz

W listopadzie lecą liście i dwie kreski na teście:)

Oceń ten wątek:
  • zakochanaaw Autorytet
    Postów: 443 326

    Wysłany: 26 października 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Dziewczyny, a jak u Was i u Waszych Mężów/Partnerów kwestia %? Pozwalacie sobie? Uważacie, że ma to duży wpływ? Chodzi mi oczywiście o % w granicach rozsądku.

    Ja piję baaaaardzo sporadycznie i zwykle jak się napije to piwo i to tak jedna max dwie puszki. Mój w sumie też bardzo rzadko pije, zwykle przy jakiś okazjach lub jak jedziemy do mojego taty ale to zwykle nieduże ilości piwa lub whiskey z czym raczej nie mam problemu choć odkąd wyszła mu zła morfologia nasienia jeszcze mocniej ograniczył alkohol i to sam z siebie.

    Starania od 01.2017 o pierwsze maleństwo...
    Ona 24l. - Brak owulacji, io, tsh, mutacje MTHFR_677C>T i MTHFR_1298A>C i PAI-1 4G układy heterozygotyczne...
    On 35l. - 04.19 teratozoospermia - 0%/10.19 - 3-4%/7.04 - 3%/10.06 - 0%, usg jąder i badania krwi - ok.
    15.06. - laparoskopia, histeroskopia i hsg.
    niedrożne obydwa jajowody - UDROŻNIONE <3
    03.11 - hematolog
    16.11 - klinika leczenia niepłodności
    cykle stymulowane... bez efektów :(
    04.01.21-decyzja o próbie inseminacji a później in vitro
    21.01.21- beta 12,5
    01.02- mamy pęcherzyk!
    09.02 - mamy zarodek!
    15.02- mamy serduszko!!
    Nasz naturalny cud 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też sporadycznie, ja unikam, mąż wypije jak jest okazja. Dziś jednak na smutki pozwoliłam sobie na winko bez okazji, a mąż na whisky. Podobno czerwone wino jest dobre na endometrium, słyszałyście o tym?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2019, 06:59

  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 26 października 2019, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za tyle ciepłych słów i otuchy.❤️❤️❤️
    Co do zabiegu to nie wiem jeszcze we wtorek do południa idę do gina to mi powie co mam z tym zrobić i wtedy wyznaczę sobie termin jakby co.
    Ja nie piję praktycznie wcale. Mój mąż trochę piwkuje. Ale tak bez przesady.
    Jak już się wzięłam za siebie to zrobię tsh i prolaktynę żeby mieć już pewność że nic innego nie stanie nam na przeszkodzie. Już nie jesteśmy pierwszej młodości ja 34 mąż 43 więc prawie ostatni dzwonek🙂.

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2019, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Dziewczyny, a jak u Was i u Waszych Mężów/Partnerów kwestia %? Pozwalacie sobie? Uważacie, że ma to duży wpływ? Chodzi mi oczywiście o % w granicach rozsądku.
    Pozwalam sobie od czasu do czasu maz czesciej. Gdy w tamtym roku odstawilam calkowicie alkohol to sie i tak nie udalo wiec czwmu mam rezygnowac ze wszystkiego ;)

  • Upragniona niunia Ekspertka
    Postów: 215 112

    Wysłany: 26 października 2019, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz pije od 1dc lampkę wina czerwonego na noc do owulacji + migdały na endometrium. Zawsze mam w granicach 8mm więc zobaczymy czy będzie poprawa we wtorek mam monitoring cyklu.

    Zaczynamy starania od nowa. To jest ten czas.
    12.2017 - cp
    Starania od 10.06.2017

    Nadzczynnosc GB.
    Zielone światło.
    06.22- 5cykl starań na nowo.
  • koktajlowa Autorytet
    Postów: 1486 956

    Wysłany: 26 października 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka ja pije do każdego serduszkowania po 1 lampce wina. Takie mam nastawienie na ten cykl.

    Ale znowu mnie infekcja łapie. Akurat przed owulką. Mam lactovaginal. I myślę co jeszcze kupić...

    17.04.24 betahcg 4,32 mIU/ml prog 1,99 ng/mL
    19.04.24 betahcg 10,03 mIU/ml
    23.04.24 betahcg 2,23 mIU/ml prog 0,26 ng/ml
    💔


    10.2023 wznowienie starań
    04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
    02.2020 cb (6cs)
    08.2018 rozpoczęcie starań
    01.2016 córka 💙
  • Niedziela_2007 Przyjaciółka
    Postów: 106 168

    Wysłany: 26 października 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednak będzie histeroskopia... chyba ze stresu opóźnił mi się okres...
    Mam bardzo mieszane odczucia - nie wiem czy chce aby coś wyszło i pozwoliło wyjaśnić moje dwie straty czy chce aby nic nie znaleziono...

    hchyflw1xqzynzs2.png
    Starania od stycznia 2019
    03.2019 - cb
    07.2019 - ciąża obumarła 6 tydz, 8 tydz łyżeczkowanie
    10.2019 skierowanie na histeroskopię
    19.12 beta 464 :)
    27.12 beta 7687 :)
    3.01 beta 21495 :)
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 26 października 2019, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedziela_2007 wrote:
    Jednak będzie histeroskopia... chyba ze stresu opóźnił mi się okres...
    Mam bardzo mieszane odczucia - nie wiem czy chce aby coś wyszło i pozwoliło wyjaśnić moje dwie straty czy chce aby nic nie znaleziono...
    Mnie też chyba czeka bo mam polipa. A ile czekałaś na termin?

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 26 października 2019, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Dziewczyny, a jak u Was i u Waszych Mężów/Partnerów kwestia %? Pozwalacie sobie? Uważacie, że ma to duży wpływ? Chodzi mi oczywiście o % w granicach rozsądku.
    My sobie pozwalamy. Nie upijamy się co tydzień, ale mąż piwko raz na jakiś czas a ja drinka wypije. No i przy większej imprezie mąż wypije więcej. Ja z kolei wtedy kierowca.

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 26 października 2019, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Dziewczyny, a jak u Was i u Waszych Mężów/Partnerów kwestia %? Pozwalacie sobie? Uważacie, że ma to duży wpływ? Chodzi mi oczywiście o % w granicach rozsądku.
    Ja bardzo rzadko pije. Jesli juz to pol kieliszka wina, cydru lub pol piwa (calego nawet nie dam rady wypic). Najczesciej przed owu, tuz po. Chyba bardziej podswiadomie. Dzisiaj sobie pozwoliłam na więcej ale jesteśmy na wyjeździe ze znajomymi w górach a i to dopiero sam początek cyklu więc do owu też mam ze dwa tygodnie jeszcze.
    Mąż czasem wieczorem malutkie whiskey lub drugie pół piwa. Ale też nie jakoś często.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 27 października 2019, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój czasem sobie jakieś piwka popija, ewentualnie od jakichs większych okazji coś mocniejszego. Ja to raczej jestem taka niezbyt do alkoholu, jak juz mam coś wypić to tylko smakowe piwo, albo kolorowe drinki z taka ilością alko co kot naplakal, a wino to tylko słodkie. Ja po prostu nie lubie jam jak czuje w czymś alkohol, dla mnie to w sumie mógłby w ogole nie istnieć 😂 także jestem alkoholowym lamusem xD

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2019, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doomi rozbawiła mnie końcówka Twojej wypowiedzi 😆

    W sumie pocieszyłyście mnie swoimi wypowiedziami, bo miałam takie nastawienie do samej siebie, że jak wypije to się pewnie przez to później nie uda i będzie to moja wina. I oczywiście nie mówię tu o wprowadzaniu się w stan otumanienia na amen 😜 Także jest mi lżej ☺️

    Niedziela i Angie trzymam kciuki za Wasze histeroskopie ✊

    Dziewczyny, a uważacie, bo też mnie to nurtuje i chciałabym poznać zdania innych staraczek, że ilość ma znaczenie? Chodzi mi o ilość serduszkowania. Wszędzie, gdzie czytam jest napisane "co drugi dzień" lub "2-3x w tygodniu". Gdzieniegdzie spotkałam się też z opiniami, że codzienne serduszkowanie jest nawet lepsze niż powyższe częstotliwości.

    My do tej pory chyba tak intuicyjnie serduszkowaliśmy co drugi dzień, albo dwa dni przerwy i serduszko. W ostatnim cyklu było dzień w dzień przez tydzień w terminie owulki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2019, 07:11

    Niedziela_2007 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2019, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Doomi rozbawiła mnie końcówka Twojej wypowiedzi 😆

    W sumie pocieszyłyście mnie swoimi wypowiedziami, bo miałam takie nastawienie do samej siebie, że jak wypije to się pewnie przez to później nie uda i będzie to moja wina. I oczywiście nie mówię tu o wprowadzaniu się w stan otumanienia na amen 😜 Także jest mi lżej ☺️

    Niedziela i Angie trzymam kciuki za Wasze histeroskopie ✊

    Dziewczyny, a uważacie, bo też mnie to nurtuje i chciałabym poznać zdania innych staraczek, że ilość ma znaczenie? Chodzi mi o ilość serduszkowania. Wszędzie, gdzie czytam jest napisane "co drugi dzień" lub "2-3x w tygodniu". Gdzieniegdzie spotkałam się też z opiniami, że codzienne serduszkowanie jest nawet lepsze niż powyższe częstotliwości.

    My do tej pory chyba tak intuicyjnie serduszkowaliśmy co drugi dzień, albo dwa dni przerwy i serduszko. W ostatnim cyklu było dzień w dzień przez tydzień w terminie owulki.
    W pierwsze 2 ciaze (nie udane) serduszkowalismy tylko 2 razy w 11 i 15 dc wiec nie ma reguly teraz kombinowalismy roznie co 2 dni co 3 dni w owulke, codzinnie niestety u mnie jest jakis wiekszy problem .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2019, 07:24

  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 27 października 2019, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Dziewczyny, a uważacie, bo też mnie to nurtuje i chciałabym poznać zdania innych staraczek, że ilość ma znaczenie? Chodzi mi o ilość serduszkowania. Wszędzie, gdzie czytam jest napisane "co drugi dzień" lub "2-3x w tygodniu". Gdzieniegdzie spotkałam się też z opiniami, że codzienne serduszkowanie jest nawet lepsze niż powyższe częstotliwości.

    My do tej pory chyba tak intuicyjnie serduszkowaliśmy co drugi dzień, albo dwa dni przerwy i serduszko. W ostatnim cyklu było dzień w dzień przez tydzień w terminie owulki.

    Ja uważam, że to ma znaczenie, ale po tym kątem, żeby nie rzadziej niż co te 2-3 dni w trakcie płodnych mniej więcej ze wgledu na stan nasienia.
    Chociaż jak ma sie udać to uda się z jednego ❤️ W odopowiednim momencie. Dlatego nie przywiazuje juz az takiej wagi czy co 2-3 dni czy codziennie. Dwa razu udalo mi sie zajsc juz wiec wiem , ze u mnie nie to jest problemem.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Turkusowa90 Autorytet
    Postów: 1357 1378

    Wysłany: 27 października 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2020, 11:26

    17u99vvjozlosqi5.png




    30.09.2021r. Iga❤️
  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 27 października 2019, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Doomi rozbawiła mnie końcówka Twojej wypowiedzi 😆

    W sumie pocieszyłyście mnie swoimi wypowiedziami, bo miałam takie nastawienie do samej siebie, że jak wypije to się pewnie przez to później nie uda i będzie to moja wina. I oczywiście nie mówię tu o wprowadzaniu się w stan otumanienia na amen 😜 Także jest mi lżej ☺️

    Niedziela i Angie trzymam kciuki za Wasze histeroskopie ✊

    Dziewczyny, a uważacie, bo też mnie to nurtuje i chciałabym poznać zdania innych staraczek, że ilość ma znaczenie? Chodzi mi o ilość serduszkowania. Wszędzie, gdzie czytam jest napisane "co drugi dzień" lub "2-3x w tygodniu". Gdzieniegdzie spotkałam się też z opiniami, że codzienne serduszkowanie jest nawet lepsze niż powyższe częstotliwości.

    My do tej pory chyba tak intuicyjnie serduszkowaliśmy co drugi dzień, albo dwa dni przerwy i serduszko. W ostatnim cyklu było dzień w dzień przez tydzień w terminie owulki.
    My staraliśmy się co dwa dni. Zdarzało się częściej. Bardziej kiedy mamy ochotę.


    Teraz testowanie o ile @ nie uprzedzić to 9 listopad. Urodziny syna. Ale z racji, że mąż pregnylem leczy się dopiero miesiąc, to realna szansa będzie dopiero w grudniu. Wtedy będzie pełne 12 tygodni leczenia.

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • lorinka9191 Autorytet
    Postów: 1851 1205

    Wysłany: 27 października 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem praktycznie w ogóle nie pijemy podczas starań.

    A jeśli chodzi o starania to rok temu staraliśmy się codziennie w dni płodne i udało się za pierwszym razem. Zobaczymy, jak będzie tym razem...

    Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba
  • *KasiaS* Autorytet
    Postów: 571 405

    Wysłany: 27 października 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż sobie sprawdziłam na swoje wykresy ciążowe i u mnie było tak, że jak zaszłam w pierwszą ciążę serduszka były tylko 5 i 2 dni przed owulacją. W drugiej ciąży były co drugi dzień a w trzeciej praktycznie codziennie. Także zaszłam w ciążę i jak było serduszek jak na lekarstwo i jak były codziennie.

    15.04.2016 synek Filipek ❤️
    12.01.2018 Aniołek [*] 8 tc (cp) laparotomia, usunięty lewy jajowód
    31.03.2019 Bliźniaki [*][*] 12 tc poronienie zatrzymane

    Ja: 33 lata
    kwas foliowy, wit. D3, jod, kwasy DHA, magnez
    TSH 0,596
    Prolaktyna 8,6
    Testosteron 0,39

    On: 33 lata
    Cynk, selen, kwas foliowy, wit. D3

    Nie jesteś wybrakowana. Nie zrobiłaś niczego złego. Jesteś silna, jesteś odważna i zawsze pozostaje nadzieja. – Ashley Williams
  • StarającaSię Autorytet
    Postów: 731 540

    Wysłany: 27 października 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My średnio ❤ co 2-3 dni.w cyklu ciążowym dwa dni przed owu i w dzień owu jak czułam mocno jajnik(aż ciężko mi było sie wyprostować).wtedy się udało.niestety tydzień się tylko cieszyliśmy.😥
    Dziś 15dc.chyba powoli zbliża się owulacja,zaczyna pobolewać lewy jajnik(mam zawsze z lewego )Po owulce duphaston na 10 dni.A potem już tylko czekanie.
    Zmieniłam eutyrox na letrox bo w aptece nie mogłam dostać i czuje się o niebo lepiej,więcej energii mam,nie chodze zła jak osa😁.mam nadzieje że tsh spadnie też ładnie,robie wyniki na początku listopada przed wizytą u endo.

    4x córka😁❤️🤪

    ex2bzbmhtxo2wcnz.png
  • Niedziela_2007 Przyjaciółka
    Postów: 106 168

    Wysłany: 27 października 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie1985 wrote:
    Mnie też chyba czeka bo mam polipa. A ile czekałaś na termin?
    Ja czekałam dokładnie dwa miesiące na termin

    hchyflw1xqzynzs2.png
    Starania od stycznia 2019
    03.2019 - cb
    07.2019 - ciąża obumarła 6 tydz, 8 tydz łyżeczkowanie
    10.2019 skierowanie na histeroskopię
    19.12 beta 464 :)
    27.12 beta 7687 :)
    3.01 beta 21495 :)
‹‹ 8 9 10 11 12 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ