W listopadzie lecą liście i dwie kreski na teście:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedronka89 wrote:Jak nic się nie zmieni chyba to sikne jutro rano
To trzymam kciuki 😘2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
No trzymam kciuki za jutro ✊✊😊 daj nam dobra wiadomość od rana 😊dzastina2005 wrote:U mnie jutro chwila prawdy, więc proszę o kciuki rano sobie sikne i pojadę zrobic betę dla pewności żeby nie myśleć i nie robić sobie złudnej nadzieji bo potem załamanie przechodzę.
Puki co brak PMS i objawów jak z pierwszej ciazy. Jedyne co to na sutka i piersiach cieniutkie czerwone zylki trochę wrażliwe przy dotyku, słabe libido suchość w ustach i taki dziwny posmak co jakiś czas ciężki do opisania. Więc nie nastawiam się w żadnym kierunku zobaczymy co beta pokaze 😀
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Jesli chodzi o pms... Od 2 cykli nie biorę żadnych supli bo już mam dość i chciałam badania porobić.. Bez dopingow że tak powiem i też pms masakryczny mam... Zresztą zawsze miałam... Jeśli chodzi o mnie pomagało mi jak piłam inofem.... Wtedy nawet cycki mnie tak nie bolały, więc polecam... W ciążę nie pomógł mi zajść ale czułam się dużo lepiej... I mam zamiar do niego wrócić...bella88 wrote:Camarilla też ostatnio mam bóle tak jakby od jajników. Nigdy tego nie miałam. Teraz jakoś 3 cykle tak się męczę. I to po ovu właśnie, przed @. Na tyle mocne że też brałam przeciwbólowe i są mega niekomfortowe. Jakby mnie coś ciągnęło. Nie wiem co to może być. Będę musiałam iść do gina żeby sprawdzić. Nigdy nie miałam problemów z pms czy czymkolwiek. Kiedyś miałam torbiel to jej nawet nie czułam, dopiero jak mi lekarz powiedział to się dowiedziałam. Wybierasz się może do ginekologa?
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Siknij koniecznie bo tak to będziesz w głowę cały czes zachodzić co sie dzieje... A temperaturę mierzysz?Biedronka89 wrote:Jak nic się nie zmieni chyba to sikne jutro rano
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualny
-
No ja mam 2 opakowania na razie... Bo też kupiłam na zapas ale nie używałam przez ostatnie cykle bo chciałam te badania zrobić...
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
bella88 wrote:Camarilla też ostatnio mam bóle tak jakby od jajników. Nigdy tego nie miałam. Teraz jakoś 3 cykle tak się męczę. I to po ovu właśnie, przed @. Na tyle mocne że też brałam przeciwbólowe i są mega niekomfortowe. Jakby mnie coś ciągnęło. Nie wiem co to może być. Będę musiałam iść do gina żeby sprawdzić. Nigdy nie miałam problemów z pms czy czymkolwiek. Kiedyś miałam torbiel to jej nawet nie czułam, dopiero jak mi lekarz powiedział to się dowiedziałam. Wybierasz się może do ginekologa?
Przy moich cyklach 35-38 dni (ostatni 40, ale taki zdarza się raz na dwa lata) pms zaczyna mi się ok 7-8 dni przed @. Okropny ból jajników i piersi, do tego wzdety brzuch ale teraz ból przyszedł 14 dni przed @, bolało mocno dwa dni i dzisiaj mam spokój. Lekko pobolewaja mnie piersi więc zaczynam się zastanawiać czy ten cykl nie będzie przypadkiem krótszy. Brałam antybiotyk w tym cyklu za zapalenie oskrzeli.
Sleppy niestety nie chodze na monitoring więc nie wiem czy pękł. Właściwie i tak powinnam się umówić w listopadzie na cytologie bo muszę robić co 6 miesięcy więc od razu zrobię usg.
Biedronka dalej leci sam różowy śluz? U mnie zawsze @ rozkręca się szybko...♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
doomi03 wrote:A czym się konkretnie charakteryzowal ten ciążowy cykl że byl taki specyficzny?
Zawsze po owulacji miałam wykresy skokowe, z dnia na dzień potrafiły być różnice o 0,2. A w cyklu ciążowy miałam praktycznie linie prosta, która dopiero gdzieś koło 11dpo zaczęła iść w górę ale też dość lekko. Tłumaczyłam sobie to w ten sposób że zarodek po zagniezdzeniu utrzymywał sobie w miarę stała temperaturę około 36,75.
Oczywiście nie jest to żaden wyznacznik. Widziałam wiele wykresów skokowych zakończonych ciąża... Może po prostu ja tak mam 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 16:02
21cs - Kalina 25.09.2018
10cs - Florian 08.03.2021
Wreszcie ten świat ma barwy i smak
-
Camarilla wrote:Przy moich cyklach 35-38 dni (ostatni 40, ale taki zdarza się raz na dwa lata) pms zaczyna mi się ok 7-8 dni przed @. Okropny ból jajników i piersi, do tego wzdety brzuch ale teraz ból przyszedł 14 dni przed @, bolało mocno dwa dni i dzisiaj mam spokój. Lekko pobolewaja mnie piersi więc zaczynam się zastanawiać czy ten cykl nie będzie przypadkiem krótszy. Brałam antybiotyk w tym cyklu za zapalenie oskrzeli.
Sleppy niestety nie chodze na monitoring więc nie wiem czy pękł. Właściwie i tak powinnam się umówić w listopadzie na cytologie bo muszę robić co 6 miesięcy więc od razu zrobię usg.
Biedronka dalej leci sam różowy śluz? U mnie zawsze @ rozkręca się szybko...
Ja miałam taki ból, gdy zrobiła się torbiel.
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Ja zjowu modlę się żeby ciąży nie było bo wiem jak ona mogłaby się skończyć. Ja sobie tak myślę że nam się udaje tylko jajeczko nie może się zagnieździć.
Trzymam kciuki za wszystkie niepewne żeby wyniki były pozytywneWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 16:45
-
A ja od jutra zaczynam mały nowy etap. A więc od jutra mieszkam sama. Moja siostra młodsza z chłopakiem dziś się wyprowadzilk. I tak sobie myślę co zrobić z wolnym pokojem 😂😂 hahha i myślę że tam sobie zrobię sypialnie. Aleee to może jakiś znak że zrobulo się miejsce na łóżeczko i na akcent dziecięcy w sypialni 😁 ja to oczywiście wszytsko zazwyczaj łączę z jednym hahha.Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- 2 wizyta ⌛️ -
Kurczę Dziewczyny dwa dni mnie nie było,a tutaj tyle nowych postów, że ciężko nadrobić
Widziałam, że pisałyście trochę o sobie to i ja coś skrobnę Mam 28 lat, pierwsza ciąża w 2017r była zaskoczeniem, ale mimo wszystko ucieszyliśmy się, kiedy zobaczyliśmy II kreski na teście, niestety nastąpiło poronienie zatrzymane w 6tc. Bardzo to przeżyłam i potrzebowałam czasu na dojście do siebie, dlatego dopiero po roku postanowiliśmy, że zaczniemy się starać o kolejne dziecko i udało się w pierwszym cyklu. Byliśmy prze szczęśliwi. Ciąża była idealna aż do 31tc, w którym doszło u mnie do całkowitego odklejenia łożyska z krwawieniem ukrytym do środka, dlatego miałam w trybie natychmiastowym wykonane cięcie cesarskie. Niestety synek już nie żył...
Chęć posiadania ziemskiego dzieciątka jest tak ogromna, że postanowiliśmy po roku spróbować jeszcze raz, choć nie ukrywam, że bardzo się boję. Wiem, że okres ciąży będzie dla mnie bardzo trudny, ale nikt za nas życia nie przeżyje, musimy sami zawalczyć o swoje szczęście. Dlatego baaardzo Wam Dziewczyny, jak i samej sobie życzę II kreseczek i szczęśliwych rozwiązań. Wierzę, że szczęście uśmiechnie się w końcu do każdej z nas!
Trzymam mocno kciuki za listopadowe testowanie:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 16:52
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Heh jak każda z nas chyba 😊 jakoś na pewno zagospodarujesz to miejsce 😊Evelle28 wrote:A ja od jutra zaczynam mały nowy etap. A więc od jutra mieszkam sama. Moja siostra młodsza z chłopakiem dziś się wyprowadzilk. I tak sobie myślę co zrobić z wolnym pokojem 😂😂 hahha i myślę że tam sobie zrobię sypialnie. Aleee to może jakiś znak że zrobulo się miejsce na łóżeczko i na akcent dziecięcy w sypialni 😁 ja to oczywiście wszytsko zazwyczaj łączę z jednym hahha.
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualnyDziewczyny ja mam 19 dc, tydzień temu prawdopodobnie owulacja (12 dc), starania w 9,11,12,14 i 16dc. Od 17 dc biust dużo większy, libido nie spadło,w brzuchu nie czuję kłucia jajników i skurczy podobnych do tych przedmiesiączkowych-co od owulacji do miesiączki zdarzało mi się już wcześniej. Tym razem czuję inaczej, bardzo nisko w dole brzucha takie gilgotanie i ciągnięcie, lekkie zakłucie po bokach. Kilka dni temu przez chwilę miałam uczucie gorąca w podbrzuszu. Kto wie może to jakaś infekcja, bo przecież one mnie tak lubią. W każdym cyklu doszukuję się objawów, nie widzę w tym nic złego tak bardzo pragniemy dziecka, że każdy sygnał to dla nas nadzieja
-
nick nieaktualny
-
Justyna1719 wrote:Jesli chodzi o pms... Od 2 cykli nie biorę żadnych supli bo już mam dość i chciałam badania porobić.. Bez dopingow że tak powiem i też pms masakryczny mam... Zresztą zawsze miałam... Jeśli chodzi o mnie pomagało mi jak piłam inofem.... Wtedy nawet cycki mnie tak nie bolały, więc polecam... W ciążę nie pomógł mi zajść ale czułam się dużo lepiej... I mam zamiar do niego wrócić...
A probowalas może niepokalanek? Ponoc ma między innymi łagodzić pms.
12cs 💚⏸️
Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
godz 21:48
Waga 2980g
Dlugosc 51 cm -
Ojej dużo masz przykrych wydarzeń za sobą ☹️ to jest niesprawiedliwe jak los potrafi doświadczyć niektóre osoby ☹️ bardzo Ci współczuję ☹️ Tobie się bardzo należy to szczęście.....lorinka9191 wrote:Kurczę Dziewczyny dwa dni mnie nie było,a tutaj tyle nowych postów, że ciężko nadrobić
Widziałam, że pisałyście trochę o sobie to i ja coś skrobnę Mam 28 lat, pierwsza ciąża w 2017r była zaskoczeniem, ale mimo wszystko ucieszyliśmy się, kiedy zobaczyliśmy II kreski na teście, niestety nastąpiło poronienie zatrzymane w 6tc. Bardzo to przeżyłam i potrzebowałam czasu na dojście do siebie, dlatego dopiero po roku postanowiliśmy, że zaczniemy się starać o kolejne dziecko i udało się w pierwszym cyklu. Byliśmy prze szczęśliwi. Ciąża była idealna aż do 31tc, w którym doszło u mnie do całkowitego odklejenia łożyska z krwawieniem ukrytym do środka, dlatego miałam w trybie natychmiastowym wykonane cięcie cesarskie. Niestety synek już nie żył...
Chęć posiadania ziemskiego dzieciątka jest tak ogromna, że postanowiliśmy po roku spróbować jeszcze raz, choć nie ukrywam, że bardzo się boję. Wiem, że okres ciąży będzie dla mnie bardzo trudny, ale nikt za nas życia nie przeżyje, musimy sami zawalczyć o swoje szczęście. Dlatego baaardzo Wam Dziewczyny, jak i samej sobie życzę II kreseczek i szczęśliwych rozwiązań. Wierzę, że szczęście uśmiechnie się w końcu do każdej z nas!
Trzymam mocno kciuki za listopadowe testowanie:*
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
lorinka9191 wrote:Kurczę Dziewczyny dwa dni mnie nie było,a tutaj tyle nowych postów, że ciężko nadrobić
Widziałam, że pisałyście trochę o sobie to i ja coś skrobnę Mam 28 lat, pierwsza ciąża w 2017r była zaskoczeniem, ale mimo wszystko ucieszyliśmy się, kiedy zobaczyliśmy II kreski na teście, niestety nastąpiło poronienie zatrzymane w 6tc. Bardzo to przeżyłam i potrzebowałam czasu na dojście do siebie, dlatego dopiero po roku postanowiliśmy, że zaczniemy się starać o kolejne dziecko i udało się w pierwszym cyklu. Byliśmy prze szczęśliwi. Ciąża była idealna aż do 31tc, w którym doszło u mnie do całkowitego odklejenia łożyska z krwawieniem ukrytym do środka, dlatego miałam w trybie natychmiastowym wykonane cięcie cesarskie. Niestety synek już nie żył...
Chęć posiadania ziemskiego dzieciątka jest tak ogromna, że postanowiliśmy po roku spróbować jeszcze raz, choć nie ukrywam, że bardzo się boję. Wiem, że okres ciąży będzie dla mnie bardzo trudny, ale nikt za nas życia nie przeżyje, musimy sami zawalczyć o swoje szczęście. Dlatego baaardzo Wam Dziewczyny, jak i samej sobie życzę II kreseczek i szczęśliwych rozwiązań. Wierzę, że szczęście uśmiechnie się w końcu do każdej z nas!
Trzymam mocno kciuki za listopadowe testowanie:*
Bardzo mi przykro kochana ze tak wiele przeszłas, smutna to historia. Dlatego zamiast samych 2 kreseczek życzę Ci po prostu żebyś doczekala się momentu w którym usciskasz już swoje maleństwo w ramionach cale i zdrowe.
lorinka9191 lubi tę wiadomość
12cs 💚⏸️
Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
godz 21:48
Waga 2980g
Dlugosc 51 cm -
Nie nie próbowałam, ale słyszałam właśnie o tym 😊 więc może zamiast inofemu w następnym cyklu sprobuje tego 😊 bardziej ziołowe niż Inofem...doomi03 wrote:A probowalas może niepokalanek? Ponoc ma między innymi łagodzić pms.
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
