W maju kwitną bzy 🌸🌺, spełnią się nasze sny!🤰👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale od tego jest szpital 🤷🏼♀️Nutka85 wrote:Lolka, mnie mój mąż zawsze takimi słowami sprowadza na ziemię. Bo niestety jestem panikarą 🤦♀️ i jak on powie "to jedziemy do szpitala?" to w głowie od razu patrzę na sytuację od strony personelu izby przyjęć. Jeśli w wyobraźni widzę, że mnie wyśmieją, bo jadę np.z zaczerwienioną blizną, to od razu mija mi zamartwianie się.
Jestem niestety jego częstą bywalczynią i zaufajcie mi, że lepiej być nadgorliwym niż coś przegapić. W tym miejscu muszą Wam pomóc- jeśli nie od razu to skierują Was tam, gdzie tą pomoc otrzymacie..
Nutka85, Tulipan, 2+3 lubią tę wiadomość
Starania o pierwszy cud od 04.2021
Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO
On- 30, okaz zdrowia...
28.01.2022 II
14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
24.02.2022 Ktosie... 💔😭
05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
Maj zakończony 8 cm torbielą..
06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
+Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
Czerwiec zakończony betą o wyniku 1
07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
Lipiec zakończony bielą na teście.
08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️
Leki:
3-7 dc- Letrozol, NAC
do owulacji- dzięgiel chiński
Ovitrelle
stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina -
Oczywiście! Jeśli się coś dzieje, to trzeba szukać pomocy! Po to są specjaliści.Lolka997 wrote:Ale od tego jest szpital 🤷🏼♀️
Jestem niestety jego częstą bywalczynią i zaufajcie mi, że lepiej być nadgorliwym niż coś przegapić. W tym miejscu muszą Wam pomóc- jeśli nie od razu to skierują Was tam, gdzie tą pomoc otrzymacie..
Życzę, aby tych pobytów w szpitalu było jak najmniej!
Lolka997 lubi tę wiadomość
♀️37l, po terapii pochwicy
♂️33l
01.05 ⏸️
11.05 "domek dla dzidziusia"
18.05 jest ❤️
06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝
01.01.2023 Helena 😍
53cm, 2970g, 9/10, CC
-
Teraz dopuszczam jedynie taki, po którym wyjdę z Bajtlem w ręku 🤪🥰Nutka85 wrote:Oczywiście! Jeśli się coś dzieje, to trzeba szukać pomocy! Po to są specjaliści.
Życzę, aby tych pobytów w szpitalu było jak najmniej!
Tulipan, Nutka85, AgulaM, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
Starania o pierwszy cud od 04.2021
Ja- 25, Leśniowski-Crohn (2 operacje), podejrzenie PCOS, LUF, IO
On- 30, okaz zdrowia...
28.01.2022 II
14.02.2022 2 Ktośki na pokładzie 🥰
24.02.2022 Ktosie... 💔😭
05.2022 zaczynam walkę od nowa 💪
13.05.2022- badanie drożności HyCoSy- OBYDWA DROŻNE 😍
Maj zakończony 8 cm torbielą..
06.2022- pierwsza stymulacja cyklu- Letrozol, pęcherzyk 23 mm na lewym jajniku ❤
+Ovitrelle =pęcherzyk pęknięty + 2 cm torbiel krwotoczna
Czerwiec zakończony betą o wyniku 1
07.2022- Letrozol, pęcherzyk na prawym jajniku, Ovitrelle, po 48h niepęknięty, 2xOvitrelle
Lipiec zakończony bielą na teście.
08.2022- PIERWSZE PODEJŚCIE DO IUI+hirudoterapia ❤️
Leki:
3-7 dc- Letrozol, NAC
do owulacji- dzięgiel chiński
Ovitrelle
stale- Euthyrox 25, inozytol, kurkumina -
Nie odzywałam się dawno bo sobie odpuściłam temperature obserwacje itp. oraz pisanie i przyznam że mam o wiele spokojniejsza głowę.
Tzn ja czytam co tam u was po prostu jak zacznę pisać to się strasznie nakręcam.
. Ale jest coś co chcę z wami skonsultować. Byłam dziś u gin. Niby wszystko ok. Ale stwierdził że moje amh 2,1 to bardzo mało. Że norma to od 1 do 10. Nawet na wydruku z labu jest norma do 7 a jeśli chodzi o medianę to 2.1 jest dla przedziału 27-30 lat. Ja już nie wiem co myśleć . Żeby się jeszcze kilka miesięcy starać i jak coś to inviro.
Kuźwa serio. Na każdej stronie - nawet na stronach klinik niepłodności piszą że "amh w przedziale 1-3 jest prawidłowe dla kobiet w okresie rozrodczym"
WTF ja się pytam, to co ten koleś gadał. Serio mam dość lekarzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2022, 20:23
👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
weż idź do innegoKamala8 wrote:Nie odzywałam się dawno bo sobie odpuściłam temperature obserwacje itp. oraz pisanie i przyznam że mam o wiele spokojniejsza głowę.
Tzn ja czytam co tam u was po prostu jak zacznę pisać to się strasznie nakręcam.
. Ale jest coś co chcę z wami skonsultować. Byłam dziś u gin. Niby wszystko ok. Ale stwierdził że moje amh 2,1 to bardzo mało. Że norma to od 1 do 10. Nawet na wydruku z labu jest norma do 7 a jeśli chodzi o medianę to 2.1 jest dla przedziału 27-30 lat. Ja już nie wiem co myśleć . Żeby się jeszcze kilka miesięcy starać i jak coś to inviro.
Kuźwa serio. Na każdej stronie - nawet na stronach klinik niepłodności piszą że "amh w przedziale 1-3 jest prawidłowe dla kobiet w okresie rozrodczym"
WTF ja się pytam, to co ten koleś gadał. Serio mam dość lekarzy.
a może poleca ci i vitro w zaprzyjaźnionej klinice? patrz mój gin na nfz jak poszłam w październiku mowił że jak sie nie uda normalnie, to jest jeszcze właśnie in vitro, ale powiedziałam że tak daleko nie planuję. Dzisiaj odebrałam betę 24.52 ale wiedziałam że ten lekarz mi pasuje bo wszystko tłumaczył jak chciałam. po co, dlaczego w jakim celu, co dalej itp. chyba miał mnie dosyć, pewnie się ucieszy że w końcu ciąża a nie będzie się ze mną musiał męczyć 
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Zelka... Nie chcę Cię dobijac, ale chyba trzeba trochę Toba potrzasnac
Walczylas o tego kropka mocno, kojarzę, że w kilku wątkach się udzialas, mocno przeżywałas, co chwilę robiłaś badania, nawet na wakacjach badalas proga itd, a teraz zobaczyłas dwie kreski i wpadłas chyba w jakąś spirale forum. Znowu ciągnięcie historii na kilku wątkach, tak jak pisze Lolka, co chwilę ktoś widzi biel, spadek mocny bety itd, a Ty się martwisz że przyrost za mały... Mimo, że jest w normie
Ciesz się, tym co masz teraz, nie myśl o najgorszym, a na prawdę mało która z nas ma tyle siły psychicznej by codziennie stawiać Cię do pionu i zaciskac zeby, że nie doxeniasz tego co masz, o co Walczylas
Rozumiem obawy Twoje i innych dziewczyn, ale to wariactwo robienia bet i porównywania między sobą co chwilę jest szalone i przykro się to często czyta
Ewiwi, Lolka997, 2+3, Slowmotion, Anett93, AgulaM, Kluska95, Poziomka9204, pluto_nova lubią tę wiadomość
👰🤵 22.05.2021
starania od 07.2021
👩 - 28
07.2022 drożność ✅
14.08.2022- ⏸️
16.08.2022- beta 310 mIU/ml 🍀
19.08.2022- beta 1046 mIU/ml 🍀 (przyrost 127%)
🧔29
badanie nasienia ✅ morfologia 14%
-
Kamala zgadzam się z Ewiwi - skonsultuj temat z innym lekarzem. Przecież ja z polipem w macicy chodziłam ponad 2 lata i byłam u chyba 3 ginekologów i każdy pytał: "stara się pani o ciążę?" "Nno obecnie nie..." "no to postarać się pół roku i zobaczymy, najwyżej trzeba będzie iść na zabieg". 🤦 I dopiero po 2 latach trafiłam na odpowiedniego lekarza, który powiedział, że takie zmiany OD RAZU się usuwa, nawet go nie interesowało czy obecnie się staram. Bądź tu mądrą, człowiek ufa specjalistom, a tu każdy ma inny pogląd na sprawę. 🧐 Teraz wychodzę z założenia, że lepiej chodzić do lekarza, który ma praktykę w szpitalu - tam może jednak się dużo nauczyć i być na bieżąco. No i warto konsultować swoje problemy z kilkoma specjalistami.Kamala8 wrote:Nie odzywałam się dawno bo sobie odpuściłam temperature obserwacje itp. oraz pisanie i przyznam że mam o wiele spokojniejsza głowę.
Tzn ja czytam co tam u was po prostu jak zacznę pisać to się strasznie nakręcam.
. Ale jest coś co chcę z wami skonsultować. Byłam dziś u gin. Niby wszystko ok. Ale stwierdził że moje amh 2,1 to bardzo mało. Że norma to od 1 do 10. Nawet na wydruku z labu jest norma do 7 a jeśli chodzi o medianę to 2.1 jest dla przedziału 27-30 lat. Ja już nie wiem co myśleć . Żeby się jeszcze kilka miesięcy starać i jak coś to inviro.
Kuźwa serio. Na każdej stronie - nawet na stronach klinik niepłodności piszą że "amh w przedziale 1-3 jest prawidłowe dla kobiet w okresie rozrodczym"
WTF ja się pytam, to co ten koleś gadał. Serio mam dość lekarzy.👩 33 | 🧑 34 - starania od 11.2020
______________________________
09.2019 - polip w jamie macicy
21.09.2021 - histeroskopia ✂️ polipa
31.07.2022 - ⏸️😳 - 19.08.2022 - ❤
11.09.2022 - brak akcji 💔 poronienie samoistne 9t+4d
______________________________
Powrót do starań od 12.2022
02.03.2023 HyCoSy ✅
14.08.2023 histeroskopia z biopsją endometrium ❌ przewlekły stan zapalny endometrium
27.12.2023 - kontrolna biopsja ✅
03.01.2024 HOMA ✅ BMI zawsze w normie (teraz 19,27), cytologia ✅ profil cytokin rozjechany, KIR Bx, allo-MLR 33,1% - do starań zaproponowany Accofil
16.02.2024 - AMH 1,28, Endometrioza II i adenomioza ❌ niepłodność idiopatyczna
29.07 i 28.08 - IUI ❌
15.11.2024 - histeroskopia: usunięte mikropolipy, zrosty, wycinki do badań ⏳
Mąż: seminogram ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Lecę na oparach... 🫠
Plan: dieta, fizjo uro-gin, ćwiczenia, zaopiekowanie relaksu i trawienia🧘 -
dokładnie. dzisiaj spotkałam znajomą. 2 lata starsza. w zeszłym roku urodziła pierwsze dziecko. miała pobrane zarodki do transferu, bo tak jej kilku ginów zalecało ( dziwne że zawsze w klinikach swoich albo znajomych). zaszła naturalnie. drugi raz zaszła niedawno, w marcu poroniła. w czerwcu idzie na transfer, jak sie nie uda drugi raz. jak widać, zmiana lekarza czasem jest zbawiennaPfry wrote:Kamala zgadzam się z Ewiwi - skonsultuj temat z innym lekarzem. Przecież ja z polipem w macicy chodziłam ponad 2 lata i byłam u chyba 3 ginekologów i każdy pytał: "stara się pani o ciążę?" "Nno obecnie nie..." "no to postarać się pół roku i zobaczymy, najwyżej trzeba będzie iść na zabieg". 🤦 I dopiero po 2 latach trafiłam na odpowiedniego lekarza, który powiedział, że takie zmiany OD RAZU się usuwa, nawet go nie interesowało czy obecnie się staram. Bądź tu mądrą, człowiek ufa specjalistom, a tu każdy ma inny pogląd na sprawę. 🧐 Teraz wychodzę z założenia, że lepiej chodzić do lekarza, który ma praktykę w szpitalu - tam może jednak się dużo nauczyć i być na bieżąco. No i warto konsultować swoje problemy z kilkoma specjalistami.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Na razie koniec z lekarzami. Te tsh powinno spaść a nawet to takie jakie mam nie blokuje mi owulacji. Owulację mam potwierdzone - teraz byłam po gin potwierdził, temperatura też potwierdza i progesteron. Więc jestem teoretycznie zdrowa kobieta. Po prostu się mało bzykam mówiąc kolokwialnie. Trochę nie tak młoda jeśli chodzi o te sprawy. Będziemy próbować. Postaram się nie wkręcać. A jak coś do 40tki mam czas na inviro. Jak młoda zdrowa para może potrzebować roku to starsza zdrowa para może też.👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6 -
e tam mało. ja w tym cyklu dwa razyKamala8 wrote:Na razie koniec z lekarzami. Te tsh powinno spaść a nawet to takie jakie mam nie blokuje mi owulacji. Owulację mam potwierdzone - teraz byłam po gin potwierdził, temperatura też potwierdza i progesteron. Więc jestem teoretycznie zdrowa kobieta. Po prostu się mało bzykam mówiąc kolokwialnie. Trochę nie tak młoda jeśli chodzi o te sprawy. Będziemy próbować. Postaram się nie wkręcać. A jak coś do 40tki mam czas na inviro. Jak młoda zdrowa para może potrzebować roku to starsza zdrowa para może też. wystarczyło. ale już wkurzona zaczęłam brac dong quai i wiesiołek. i byc może pomogły, a przyznam że owulacji tak boleśnie nie odczuwałam. raczej po testach owu wyczaiłam. Jak chcesz, oddam ci zawirusowane ciąża dong quai, ze 100 tabletek brakuje kilkunastu
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Lolka997 wrote:Ale od tego jest szpital 🤷🏼♀️
Jestem niestety jego częstą bywalczynią i zaufajcie mi, że lepiej być nadgorliwym niż coś przegapić. W tym miejscu muszą Wam pomóc- jeśli nie od razu to skierują Was tam, gdzie tą pomoc otrzymacie..
Właśnie wróciłam po 10h z soru. Zaslablam. Uderzyłam głowa w toaletę. Prawie spaliłam mieszkanie tak długo byłam nieprzytomna. Właśnie wróciłam do domu z diagnoza nic pani nie jest tam są drzwi. Głowa pęka, ledwo stoję.
Jakoś długo unikałam szpitali i utwierdziłam się dlaczego. -
Nie zostawili Cię na obserwację?? 🤦♀️Kakyuu wrote:Właśnie wróciłam po 10h z soru. Zaslablam. Uderzyłam głowa w toaletę. Prawie spaliłam mieszkanie tak długo byłam nieprzytomna. Właśnie wróciłam do domu z diagnoza nic pani nie jest tam są drzwi. Głowa pęka, ledwo stoję.
Jakoś długo unikałam szpitali i utwierdziłam się dlaczego.
Lolka997 lubi tę wiadomość
♀️37l, po terapii pochwicy
♂️33l
01.05 ⏸️
11.05 "domek dla dzidziusia"
18.05 jest ❤️
06.07 prenatalne, niskie ryzyka ❤️
07.09 połówkowe, 540g dziewczynki
07.11 bad.3trymestru, 1760g dzidziulki 💝
01.01.2023 Helena 😍
53cm, 2970g, 9/10, CC
-
Kakyuu wrote:Właśnie wróciłam po 10h z soru. Zaslablam. Uderzyłam głowa w toaletę. Prawie spaliłam mieszkanie tak długo byłam nieprzytomna. Właśnie wróciłam do domu z diagnoza nic pani nie jest tam są drzwi. Głowa pęka, ledwo stoję.
Jakoś długo unikałam szpitali i utwierdziłam się dlaczego.
Szczęście w nieszczęściu, że na tym się zakończyło. Współczuje takiego zlekceważenia w szpitalu i życzę dużo zdrowia, 3maj się.Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0%
Starania naturalne od 01/2021
Poronienie zatrzymane 9/12 tc 11/2021 💔
Starania w klinice od 2023
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Kakyuu wrote:Właśnie wróciłam po 10h z soru. Zaslablam. Uderzyłam głowa w toaletę. Prawie spaliłam mieszkanie tak długo byłam nieprzytomna. Właśnie wróciłam do domu z diagnoza nic pani nie jest tam są drzwi. Głowa pęka, ledwo stoję.
Jakoś długo unikałam szpitali i utwierdziłam się dlaczego.
Jeju, rezonansu nie zrobili? 😳15 lat 👫 5 lata 👰🤵
5 lat walki
👩 - 30
Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
inne badania w normie
🧔 - 32
WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚
💊 Stymulacja 💊
(2 x letrozole) ❌
2023 klinika InVimed
HSG (prawy jajowód nie do oceny)
03.23r. IUI ❌
04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
______________________________
IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️
Nasze szczęście jest już z nami 🤍
🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍
_____________________________
10.2021 (10 tc) 👼 [*]
-
Nutka85 wrote:Moje drogie, poproszę nieśmiało o pół kciuka na jutro! Idę do gin! Miałam umówiona wizytę na USG piersi, więc mam nadzieję, że przy okazji zerknie i na kropeczka... Może zobaczy pęcherzyk 🥺
Będę jutro 5t+1, czyli 6 tydzień. Ostatnia betę robiłam w sobotę i było 1832. Mam niezłego stracha, ale też postanowienie, że musi być dobrze i wreszcie będę mogła się powolutku zacząć cieszyć.
Trzymam i nie puszczam 😍
Nutka85 lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
verliebtindich wrote:A masz jakiś pakiet medyczny?
Jak masz to spróbuj podglądnąć, co Ci szkodzi
No nie mam właśnie, ale mój gin przyjmuje też w luxmedzie i tam jest usg z oceną owulacji za 90zl, więc mogłabym podejrzeć w piątek (miał termin) ale już się zapisałam do dentysty 😂 będzie co będzie 😂07.23 Misia 🩷👶 -
Żelka1990 wrote:Dzisiaj u mnie 17 dpo 4+4 tydz ciąży
Beta przyrosła ale dalej są to po prostu słabe przyrosty No niby w normie. Ale nie czarujmy się ewidentnie coś tutaj nie jest dobrze.
Progesteron miałam 27,6 później 26 a dzisiaj już 17,60.
Na szczęście się udalo umówić wizytę na te sobotę , bo ja najchętniej już bym była w szpitalu żeby sprawdzić No ale z taka beta to nic kompletnie widać nie będzie.
We czwartek zrobie kolejny przyrost bety i proga.
Dramat ile kasy na to wydałam 🙈🙈
Jest mi bardzo, zle z tym wszystkim. Wręcz mam pewność ze ja na ten urlop nie polecę przez to mam jeszcze większy stres ☹️.
I szczerze ja wiem, ze ta ciąża jeśli nie jest CP to i tak się zatrzyma, niestety nie znalazłam żadnej pozytywnej histori opisanej, która dawałaby mi nadzieje. I może jestem zwyrolem. Ale jestem zmęczona tym ze tyle staran a jak się w końcu udało jestem w takiej sytuacji, ze nawet będę mojemu małemu dziecku niszczyć ten normalny świat, który ma obiecany. Ona się tak bardzo nie może doczekać tych wakacji ☹️ I na prawdę ale ułożyłoby mi gdyby ta betę zaczęła spadać a nie rosnąć w ten sposób ☹️☹️😭😭😭 możecie mnie nie zrozumieć i stwierdzić ze jestem jakimś zwyrolem ale nie wyobrażam sobie by stracić ciaze później. Tym samym tracąc prawdopodobnie szanse na kolejna ciaze.
Podczas histeroskopi lekarz mi powiedział i zaznaczył, jak bardzo ważne jest dla mnie znalezienie lokalizacji pęcherzyka ciążowego w 5 tyg ciąży by nie dopuścić do tego by macica była lezeczkowana bo jest za duże prawdopodobieństwa pęknięcia macicy i jej straty jeśli w ogóle przeżyje ☹️☹️
Żelka ja tylko tak się wtrącę... Może trochę dodam nadzieji 🙂 Byłam na wątku listopadowym 2020 i była z nami dziewczyna, która 13dpo miała betę 7 potem 15dpo beta 25, 18dpo 116 i 23dpo beta 1177 a więc cały czas ta beta była w dolnym odcinku normy i ma z tej ciąży zdrową córkę 😊 Postaraj się uspokoić choć trochę i uwierzyć. Martwić się będziesz jak już będziesz wiedzieć, że faktycznie jest źle. Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie pozostałe staraczki😊 😘
Lolka997, Gwiazdeczka 93, Kofii, jo_ana, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Kamala - moja siostra w zeszłym roku mając 42 lata urodziła zdrowa dziewczynkę, naprawdę mamy czas, też przestałam się nakręcać. Jedyne co teraz mówi to że chyba jest za stara bo nieprzestane noce to nie to samo co 10lat temu 😂 ale mówi że przynajmniej z tym maluszkiem się odmłodziła 😎
Jutro idę do gina, będę wyciągać antybiotyk, cokolwiek na moje plamienia bo śluz mam ciągle brązowy, gdzie moja owulacja, mam nadzieję że się jutro dowiem czy wogole mamy jakiś pęcherzyk. Proszę o kciukasy, idę do gina u którego byłam na jesieni, konsultacja kosztuje 2 x więcej jak u mojej gin, ale nie mogę stać w miejscu dopóki tych plamień się nie pozbędę radości z ❤️ nie ma 🤪
Nutka85, Kluska95, 2+3, Poziomka9204, Anett93 lubią tę wiadomość
26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙
25.05.2022 II kreski 🤰
10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
05.08.2022 - dziewczynka? 💝
02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
28.09.2022 - 442 gr 💝💝
26.10.2022 - 852 gr 🥰
23.11.2022 - 1660 gr
24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝
23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝
-
Lady_Dior wrote:Żelka ja tylko tak się wtrącę... Może trochę dodam nadzieji 🙂 Byłam na wątku listopadowym 2020 i była z nami dziewczyna, która 13dpo miała betę 7 potem 15dpo beta 25, 18dpo 116 i 23dpo beta 1177 a więc cały czas ta beta była w dolnym odcinku normy i ma z tej ciąży zdrową córkę 😊 Postaraj się uspokoić choć trochę i uwierzyć. Martwić się będziesz jak już będziesz wiedzieć, że faktycznie jest źle. Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie pozostałe staraczki😊 😘
Lubię takie historie 💗💞💪 -
I mówię mu jeszcze że robilam te wszystkie badania bo mam też problemy z cerą a on że jeśli już odpuszcze starania to on mnie wyleczy - tzn antykoncepcja. Teraz mam ochotę do niego napisać żeby wrócił na studia. Tabletki anty owszem poprawia cerę ale to nie jest wyjście. Myślałam że się czegoś dowiem a to koleś co ma gabinet w marmurach i chyba aby wziąć kasę i tabsy anty na wszystko.
Taka zła jestem.👩💼36
Badania etap I i II ok.
Tsh -2,9 -> 1,9 ->2,6
