W maju zatestowane ⏸️ zimą będą rozpakowane 👶👣
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie już w pracy wyganiają na zwolnienie bo dzisiaj zaliczyłam pierwsze omdlenie. Spektakularne przy pacjentach 😁 wiec oni sami chcą zebym siedziała w domu02.2021 ⏸
03.2021 7 tydz 💔
15.06.2021⏸ 12 dpo
21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64
-
Nulka a może Twój mąż jest typem, który na wszystko zawsze ma czas? Jeśli tak to Twoja teściowa na pewno o tym wie i jeszcze nie raz zobaczysz plusy tej sytuacji, choć i nie raz się wkurzysz. Mój taki jest, że trzeba go zrypac (przepraszam... Zmotywować 😂) i np chodzi zarośnięty jak małpa i ja mogę gadać... A jak teściowa mu gada to ma już w końcu tego dosyć, że od jednej i drugiej i idzie dziś do fryzjera😂
A kwestia pogrzebu, chrzcin to słabo... Powiedz dziś do niego, że teraz w tym okresie, gdzie jednak hormony też robią swoje szczególnie potrzebujesz jego wsparcia i że jest Ci przykro, że postąpił tak z jedną i drugą sytuacja i zostaw go z tą wiadomością. Niech przemyśli, nie wdawaj się tylko w dyskusję to myślę, że skłoni go do myślenia
I też się witam w nowym tygodniu 😊 -
Kasiekkk, nawet nie jest mi przykro że się śmiejesz bo wiem jak to z boku wygląda. Sama się z tego kiedyś śmiałam ale od pewnego czasu mi się jej zachowanie ulewa dosłownie. Ja jej nawet nie mówię że do lekarza idę bo by i mnie leczyć zaczęła. A dodam że w naszym imieniu potrafi też do urzędu dzwonić o co też miałam z nią spięcie. Nie dociera do niej że nie jesteśmy dziećmi i potrafimy sami zatroszczyć się o swoje sprawy. Wkurza mnie to już teraz na tyle że myślę że za szybko do niej nie pójdę.
Wiesz starałam się być dla męża wyrozumiała ale tu też mi się już ulewa...
Maciejka! W pracy mają rację! Niezależnie od tego jak dobrze Ci się pracuje to maleństwo jest najważniejsze! -
AnnWer mój mąż to nie ten typ... Tj on przez to że go mama ciągała po lekarzach w dzieciństwie ma do nich straszny uraz. Zaciągnąć go do lekarza się nie da. W innych kwestiach taki nie jest.
Sprobuje ale mam wrażenie że jego to nie obejdzie. Jakoś nie wierzy w coś takiego jak hormony i mówi że nie można na nie wszystkiego zrzucać... -
nick nieaktualnyAbsolutnie rozumiem zdenerwowanie, bo też mamy w rodzinie osoby, które bardzo lubią się wtrącać, ale
to chyba Twój mąż powinien mamie wytłumaczyć, gdzie w Waszym związku jest jej miejsce. A co do "wiary" w hormony, to lepiej, żebyś go jednak trochę doedukowała, bo się będziecie inaczej w połogu oboje bardzo męczyć. -
Nulka, bardzo mi przykro. Pogrzeb jest ciezki, nawet jak sie nie jest w ciazy.
Moze i na hormony zrzucac wszystkuego nie mozna, ale powinien byc wsparciem,a poza tym, moglabys zemdlec i to jego obowiazek troszczyc sie o Ciebie.
Co jest nie tak z tymi babami? Dlaczego musza byc tak paskudne, upierdliwe i wpieprzac sie we wszystko. Ja matki mojego unikam jak ognia i chodze tam tylko jak musze, wlasnie przez to jak sie zachowuje... skad im sie to bierze? Tez byly mlode, powinny wiedziec, jak to wkurza! -
Nulka współczuję zachowania męża, w takich sytuacjach powinien zawsze być przy Tobie.
A co do teściowych to mieliśmy podobna sytuację, moj mąż potrzebował się wybrać do specjalisty i moja teściowa miała namiar na bardzo polecanego. Dala mu te namiary, no i on podziękował, koniec sprawy. A za parę godzin dzwoni do niego, że ta lekarka jej powiedziała, że jak syn jest dorosły to musi sam do niej zadzwonić i, że jej przykro ale ona nic nie załatwi 🤦🏽♀️ mój mąż chciał się zapaść pod ziemię jak usłyszał, że ona zadzwoniła do tej lekarki w jego imieniu.
Teściowe to wariatki (nie wszystkie), pamiętajmy żebyśmy kiedyś takie nie były 🤞
🙋🏽♀️ 25l.
🙋🏽 27l.
+ 🐈🐈⬛
-
nulka_23 wrote:Kasiekkk, nawet nie jest mi przykro że się śmiejesz bo wiem jak to z boku wygląda. Sama się z tego kiedyś śmiałam ale od pewnego czasu mi się jej zachowanie ulewa dosłownie. Ja jej nawet nie mówię że do lekarza idę bo by i mnie leczyć zaczęła. A dodam że w naszym imieniu potrafi też do urzędu dzwonić o co też miałam z nią spięcie. Nie dociera do niej że nie jesteśmy dziećmi i potrafimy sami zatroszczyć się o swoje sprawy. Wkurza mnie to już teraz na tyle że myślę że za szybko do niej nie pójdę.
Wiesz starałam się być dla męża wyrozumiała ale tu też mi się już ulewa...
Maciejka! W pracy mają rację! Niezależnie od tego jak dobrze Ci się pracuje to maleństwo jest najważniejsze!
Teraz żeby nie zapeszyc to się już nie dzieje tak, ale i listy do nich już żadne nie przychodza 😂
Ale akurat w tym to tylko rozmowa coś przyniesie i uświadomienie o naruszeniu intymności Waszej, a jak jemu to nie przeszkadza to Twojej. Ja przy takich rozmowach też mówię często, czy zauważył żeby mama kolegi taki coś robiła, albo moja, że to jest nienormalne. -
Matko, ja też będę w przyszłości teściową 😲 objecuje sobie już dziś ze bede lepsza niż ona...
To taki problem z odcieciem pępowiny chyba. Boje sie ze dla wnuka też taka będzie. A później usłyszę że ograniczam im kontakt🤦♀️ jakoś moi rodzice nie wypytuja i sie nie wtrącają... Jak mamy problem to można do nich pójść i sie poradzic wiedząc że doradza, wysłuchają ale nie zadzwonią gdzies w naszym imieniu.
Czyli tez to tak widzicie... Ja wiem ze jego ta noga moze boleć ale ja też mam różne bóle. Nie sypiam w nocy, w dzień musze pracowac a do tego staram sie zadbac o dom... Wczoraj czarka się przelała bo była tam córka mojej kuzynki. Dziecko jest na prawde kochane ale ma zespół downa i wielu rzeczy nie rozumie. W efekcie przytulając się i wchodząc mi na kolana nie raz i nie dwa oberwałam od niej w brzuch. Staralam się go chronic ale ciezko jest samemu "obronic". Oczywiście rodzice małej zachwyceni jaka to ona kochana -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Myślę że będzie wiedział co robić w sumie mięso wcale nie ma szalonych wartości odżywczych - wszystko jest do zastąpienia więc wątpię że powie że masz je jeść 😂
Moja teściowa zadzwoniła z wyrzutem do mojej mamy że mój mąż ma zakrzepice (nadal zdiagnozowaną tylko w jej głowie). Może pokonam ją jej własną bronią i umówię ją do psychiatry?Kasiekkk, Alis96, AnnWer lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nulka_23 wrote:Myślę że będzie wiedział co robić w sumie mięso wcale nie ma szalonych wartości odżywczych - wszystko jest do zastąpienia więc wątpię że powie że masz je jeść 😂
Moja teściowa zadzwoniła z wyrzutem do mojej mamy że mój mąż ma zakrzepice (nadal zdiagnozowaną tylko w jej głowie). Może pokonam ją jej własną bronią i umówię ją do psychiatry?
Ostatnie zdanie mnie rozwaliło 😂
Obawiam się jednak ze nie uspokoi się dopóki mąż od lekarza nie usłyszy ze nie ma zakrzepicy 🙄
🙋🏽♀️ 25l.
🙋🏽 27l.
+ 🐈🐈⬛
-
Kasienka22 wrote:Nulka - ja też już odliczam dni do zwolnienia 😒
A za imię dziękuję! Samo do mnie przyszło jak dowiedziałam się, że to dziewczynka i póki co zostało 😅
Dziewczyny czujące już ruchy - macie łożysko na przedniej czy tylniej ścianie?
Hej ja czuje już od tygodnia i to często nawet takie "zewnętrzne", łożysko mam na przedniej ścianie więc myślałam że dłużej poczekam a tu niespodzianka -
nick nieaktualny