W maju zobaczę kuta*a 🍆 w styczniu urodzę bobasa 👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKochana po cb mogło się troszkę rozregulować, ale z pewnościa zaraz wszystko wróci do normy.kikix0o wrote:Dziewczyny ale jestem zła 🙄 Wczoraj wieczorem owulak prawie w piku, dzisiaj wstaję rano a śluz dalej wodnisty… Miałam przez chwilę nadzieję, że może ominęłam wczoraj pik w ciągu dnia i że dzisiaj będzie owulacja, ale jakoś na nic się na razie nie zapowiada.
W południe zrobię kolejnego owulaka, ale jest ciężko na wyjeździe jak cały dzień jesteśmy poza hotelem, będę musiała znaleźć sobie jakieś odpowiednie miejsce, a dzisiaj Wenecja 😅
Wybaczcie mi że narzekam, ale jestem zła, że najpierw ta cb a teraz wszystko jakieś poprzesuwane..
kikix0o lubi tę wiadomość
-
AnMiPe wrote:Cukrzyku, co do rozżalenia na koszta nie pomogę - ja nie mam dużego zaplecza, nie mamy większych wydatków już, oboje pracujemy za niewiele więcej niż najniższa, więc bywa ciężko. Często wybieram tańsze suple, na takie zabiegi niestety nie mogłabym sobie obecnie pozwolić, bo badania krwi i wizyty są dla mnie maxem. Uważam, że państwo robi za mało, by pomóc parom starającym się o dziecko, bo sama procedura in vitro to nie wszystko.
Dlaczego witaminy są droższe od alkoholu, papierosów i słodyczy? Nie wiem.
Jeśli chodzi o odporność, to może tu uda mi się delikatnie pomóc. Wiem, że nie każdy ma zasoby czasowe, ale polecam wam wyjazd nad morze w zimowy miesiąc, to naprawdę działa. Z tydzień spacerów.
A tak na teraz to pyłek pszczeli dobrej jakości codziennie rano. Osoby, które smarkały non stop, a zaczęły stosować, nagle mają o wiele większy komfort życia.
Dziękuję Ci !
Faktycznie nie pomyślałam ani o morzu zimą, ani o pyłku (a czytałam, że działa cuda). Też uważam, że to hańba że tylu ludzi ma problemy z płodnością a wsparcia mega drogich procedur, badań, zabiegów brak ..... Ja się trochę boję jak to będzie finansowo gdy będziemy już na swoim bo teraz to mieszkamy z rodzicami i wiecie jak jest - oni sporo kupują, utrzymują dom, lodówka jest pełna itd. My się tylko dokładamy. I ogólnie jest ekonomiczniej mieszkać w tyle osób w domku jednorodzinnym.
AnMiPe, Dżozu, S_va_88 lubią tę wiadomość
nowy cel : schudnąć 5 kg
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność
3.10.25 I wizyta in-vitro
-
Powder wrote:W ogóle gratulacje!!🥳 !🙌🏻 i ja też bym jechała i się nie zastanawiała. Nie jedziecie zdobywać Everestu, tylko potuptać i pojeść gluten 😅🩷
Dzięki ❤️ to na razie początek początku więc ja jestem na etapie nadal szoku, jakoś to zupełnie do mnie nie dociera i mam z tyłu głowy że wszystko może się teraz wydarzyć, więc mocno chłodzę głowę 😅
No właśnie - moim celem jest zażarcie się makaronem 😂
kropka_aga, Powder, S_va_88 lubią tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,
4cs 📌🍀
27.05 (13 dpo) - bHCG 118, progesteron 35
29.05 - bHCG 302, progesteron 39
2.06 - bHCG 1546, progesteron 26
4.06 - bHCG 3630, progesteron 28,60. Pęcherzyk ciążowy 9mm.
17.06 - bije serduszko ❤️
25.06 - 1,6 cm Bączka ❤️ i krwiak 4x9mm
10.07 - 3,81 cm Bączka 🥹
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Dzień dobry w tym szarym ponurym dniu. Ja już osobiście mam dosyć tej pogody. Gdzie te ciepłe dni… już koniec maja a u mnie jak jesień. 🤯
Co do finansów, powiem wam że rozumiem was w zupełności, starania tak kosztują… mówi się że przez 12 miesięcy naturalnych starań za nim się pójdzie do kliniki to nie są kosztowne ale to nie prawda, zwłaszcza jeśli po kilku pierwszych cyklach wychodzą problemy zdrowotne. Aż się boję co to będzie jak do kliniki zostaniemy przyjęci.
Dziewczyny które są już na etapie kliniki, czy wszystkie te badania, za nim klinika zaproponuje leczenie, są w ramach refundacji czy wszystko z własnej kieszeni?
Ja uważam że jeśli w trakcie starań naturalnych nawet w tym pierwszym czasie 12 miesięcy, wszelkie badania powinny być tańsze albo refundowane. Albo jakieś refundację lub niższe ceny na leki, suplementacje dla osób które już na tym pierwszym okresie starań mają problemy zdrowotne.
S_va_88, MoniaB lubią tę wiadomość
👩🏼: 27l 🧑🏼🦱:29l
Starania od: 10.2024 na poważnie
👩🏼: hiperprolaktynemia
🧑🏼🦱: morfologia w normie
💊: Dostinex, jodid 100, Prenacare, Euthyrox 25, Duphaston, według zaleceń lekarza.
Badania 04.04:
Prolaktyna : 10 —> (zmniejszono dawkę Dostinex)
TSH : 3,5 —> Euthyrox 25
FT4 : 1,44 (podnosi się, do obserwacji wraz z TSH). Norma: 1-1,6
Ferrytyna : 25 (do podniesienia). Norma: 15-150
Żelazo : 22,6. Norma: 9-30,4 ✅
Witamina D3 : 46,90. Norma: 30-100✅
Witamina B12 : 425. Norma: 197-771✅
Badania 6.05:
TSH : 1,6 ✅ T4 : ✅
Prolaktyna : 30 ❌ ( po tygodniu przerwy od Dostinex )
26/05:
Prolaktyna : 11 ✅
USG: cykl bezowulacyjny, torbiel ❌
➡️ 16/06 : Pobranie posiewu z szyjki macicy, USG: pęcherzyk >22 mm! 🥳
➡️ 23/06 :
Prolaktyna : 10 ✅
USG : cykl bezowulacyjny - torbiel❌
MUCH : czysto ✅
Bakteria : Prevotella bivia ❌ > antybiotyk od 1dc w lipcu.
➡️ Badanie drożności jajowodów? -
Kochane dziewczyny, pisze, bo ten miesiac tu z wami bardzo duzo dla mnie znaczyl i nie chce znikac bez slowa, ale nie bede dolaczac do czerwcowego watku. Jestem typem wszystko albo nic. I bycie tutaj pochlonelo mnóstwo mojej energii. Jak ogladanie super serialu z mozliwoscia odswiezania na zywo co u bohaterow 😅. Przezywalam wasze testy, bety i usg jak własne, klelam na opornych chlopow i wsciekalam sie na niewrazliwe kolezanki. Czuje ze jednak przez bycie tu temat staran za bardzo zdominował moje życie.
Jest mu smutno, bo sie bardzo z wami zzylam i bede na maksa tesknic. Bede podgladac tulipanki, bo nie znikam z forum, ale jednak watek miesięczny jest dla mnie zbyt intensywnym przezyciem.
Zycze wam wszystkim spelnienia marzen o dzieciorze. Niech stanie sie to w jak najbardziej wymarzony przez was sposob. A jesli ta sciezka bedzie usiana klodami- potraktujcie to jako lekcje, ktore bardzo, baaaaaardzo wam sie przydadza w byciu mama, kiedy trzeba ogarnac istote, ktora nie jest nami i stawia opor 😉.
Czerpcie z tej wspolnoty co najlepsze. I na koniec dodam, ze zachwyca mnie to spotkanie kobiet o tak roznych pogladach ( chocby dzisiejsze in vitro), ktore decyduja sie skupic na tym co je laczy a nie tym co je dzieli
Miejcie sie dobrze 💗💗💗
kikix0o, White1, Wianek, Bergamotka94, AnMiPe, ater, olaa, Powder, SanderkaA, Marzycielka94, cysterka95, Pustynia, malrzrz, Nayeli, Dżozu, assialbnn, cukrzyk1991, Pacynka, Meggi_**, S_va_88, MoniaB, Daisy1, emciak lubią tę wiadomość
-
Powiem wam że mnie ten cykl z tą torbielą dobija. Strasznie mnie boli podbrzusze od poniedziałku, w sensie bardziej prawy jajnik. W dodatku wróciłam na tańce dla ruchu i bardzo jest to uciążliwe, wczoraj wieczorem nawet przy wierceniu się w łóżku odczuwałam mocny ból jajnika/torbieli. Zaczynam się martwić czy to normalne.
Miałam torbiele wiele razy ale nie były odczuwalne. 🤯
S_va_88 lubi tę wiadomość
👩🏼: 27l 🧑🏼🦱:29l
Starania od: 10.2024 na poważnie
👩🏼: hiperprolaktynemia
🧑🏼🦱: morfologia w normie
💊: Dostinex, jodid 100, Prenacare, Euthyrox 25, Duphaston, według zaleceń lekarza.
Badania 04.04:
Prolaktyna : 10 —> (zmniejszono dawkę Dostinex)
TSH : 3,5 —> Euthyrox 25
FT4 : 1,44 (podnosi się, do obserwacji wraz z TSH). Norma: 1-1,6
Ferrytyna : 25 (do podniesienia). Norma: 15-150
Żelazo : 22,6. Norma: 9-30,4 ✅
Witamina D3 : 46,90. Norma: 30-100✅
Witamina B12 : 425. Norma: 197-771✅
Badania 6.05:
TSH : 1,6 ✅ T4 : ✅
Prolaktyna : 30 ❌ ( po tygodniu przerwy od Dostinex )
26/05:
Prolaktyna : 11 ✅
USG: cykl bezowulacyjny, torbiel ❌
➡️ 16/06 : Pobranie posiewu z szyjki macicy, USG: pęcherzyk >22 mm! 🥳
➡️ 23/06 :
Prolaktyna : 10 ✅
USG : cykl bezowulacyjny - torbiel❌
MUCH : czysto ✅
Bakteria : Prevotella bivia ❌ > antybiotyk od 1dc w lipcu.
➡️ Badanie drożności jajowodów? -
cukrzyk1991 wrote:Ja muszę się trochę Wam wyżalić
Dziś 9dc. I tak jakoś nie wiem. Straciłam jakąkolwiek wiarę. Pokłóciłam się z mężem w niedzielę/poniedziałek bo zdałam sobie sprawę, że bez ivf może być ciężko (i tak jak wcześniej pogodziłam się z brakiem ivf to teraz jakoś nie wiem - coś mi się odmieniło). Chciałabym móc skorzystać z tej szansy. Naprawdę mocno się kłóciliśmy, dużo było łez. Obiecał, że niby możemy dać sobie jeszcze 2 cykle normalnie i podejść w sierpniu do procedury. Ale bardzo się boję, że się rozmyśli. Że głównie powiedział tak, żeby "kupić sobie czas". Eh.
A po drugie - wczoraj pojawił się śluz płodny (u mnie owulacja jest 11-12dc) i gdy mąż przyjechał z budowy to okazało się, że ZNOWU jest chory - miał 37,4. Mam wrażenie że co miesiąc coś mu jest i dlatego te wyniki nasienia są takie se. Uwierzcie, że dosłownie co miesiąc coś ma. Gdy robiliśmy badania pod koniec kwietnia też był 14 dni od gorączki i tabcinu. Gdy pierwszy raz robiliśmy badania to był na furaginie w styczniu .... Między styczniem a majem też miał ze 3 przeziębienia.... Ja też ostatnio często jestem chora (katar, kaszelki, ucho i takie rzeczy). Bierzemy tonę supli a odporność mamy gorszą niż z czasu przed staraniami.... Boje się, że liczba plemników poleci mu znowu na łeb na szyję i to akurat kiedy jest owulacja. Wczoraj podziałaliśmy, ale z góry już chyba spisuje ten cykl na straty...
Budowa też mnie już wku.... bo te ceny to z kosmosu są ! Jak mi ludzie wysłali ceny od odwodnienia to słodka godzino ! Mega mnie to męczy bo pomimo że mieliśmy super sytuację finansową i duże zaplecze finansowe to może się okazać że jednak kasy zabraknie na wszystko (a i tak zakładałam sporą górkę na wszystko ....). Do tego kupowanie supli za 700 zł na miesiąc (pieprzony ubichinol dla mnie i męża mocno podbija kwotę), monitoringi w klinice, czasem ovitrelle, teraz kariotypy za chyba 2k ? Osprzęt do pompy insulinowej, sensory do glukozy za kolejne 500-700 zł na miesiąc. Myśle nad histeroskopią za kolejne 2-3k. Ehhhhhh
Chyba mam gorszy czas i mi się ulewa po prostu.
Jej, aż czuję ten ciężar, który nosisz 😞 Myślę, że to nie jest tak, że Ci się odmieniło. Zawsze chciałaś tego dziecka, z takiego rodzaju pragnień nie da się po prostu zrezygnować - może ta nadzieja, że uda się naturalnie, pozwalała nie myśleć o ivf, ale każda z nas wie, że z każdym kolejnym cyklem trudniej jest wierzyć - szczególnie, jak brakuje poczucia partnerstwa w staraniach. Myślę, że Twój partner też walczy ze swoimi emocjami i podejrzewam, że dla niego ta propozycja dwa cykle, potem IVF to naprawdę dużo. Rozumiem, że dla Ciebie to może być za mało, ale skoro on w zasadzie nie chciał drugiego dziecka, to takie przesuwanie granicy to naprawdę bardzo, bardzo dużo. Tutaj oboje musicie wykazać się ogromną empatią i zrozumieniem - może warto spróbować terapii? Czasem zamykamy się we własnej bańce, wymagamy respektowania naszych granic, nie patrząc na granice innych.
Przepraszam jeśli sprawiam Ci jakąś przykrość - odkąd przeczytałam Twoją historię bardzo mocno przeżywam to, z jak trudną sytuacją się mierzycie - Ty, ale i Twój partner. Bardzo ważne jest, żebyś dostrzegła, że masz cudownego mężczyznę obok, pięknego małego Antosia i naprawdę wspaniałe życie - budujecie dom, masz pracę, w której się spełniasz i kochającą rodzinę! I chociaż są takie momenty jak teraz, to tego co masz nikt Ci nie zabierze - piszę to, bo wiem, że starania mogą wpłynąć na relacje, także bardzo ważna jest ta troska o siebie nawzajem, żeby nowe dziecko miało to szczęście bycia w kochającej rodzinie - bo zasługuje na to. Może terapia pomoże Wam przez to przejść?
Co do chorób i odporności – niestety, stres naprawdę potrafi rozwalić organizm. A Wasze ciała są teraz non stop w napięciu: nerwy, oczekiwanie, rozczarowanie, suplementy, obserwacje. To nie dziwne, że odporność siada. Ale to też nie jest wyrok.
Czuję to samo jeśli chodzi o budowę, oszczędności topnieją, ceny szybują w górę 😣 Ale to nadal ogromne szczęście móc budować dom 😌😌 Już bliżej niż dalej!
cukrzyk1991, S_va_88 lubią tę wiadomość
👧🏻 '97 👦🏻 '96
🍼 starania o pierwsze dziecko od 10/2024
📆 cykl 27-28 dni
🩸 [03/2025] badania 7dpo:
– Progesteron: 25,59 ng/ml ✔️
🩺 [04/2025] badania 4dc:
– TSH: 1,691 µIU/ml ✔️
– FT3: 2,93 pg/ml ✔️
– FT4: 1,16 ng/dl ✔️
– FSH: 6,62 mIU/ml ✔️
– LH: 4,56 mIU/ml ✔️
– Prolaktyna: 25,30 ng/ml 🔶
– Ferrytyna: 19,99 ng/ml ❗
– Homocysteina: 7,94 µmol/l ✔️
– Wit. D3 (25(OH)): 33,00 ng/ml 🔶
💊 Suplementacja:
🌸 Kwas foliowy
🩸 Ascofer + Wit. C
🌿 Olej z wiesiołka
🔬 Wyniki partnera – seminogram [04/2025]:
- Objętość: 3,0 ml ✔️
- pH: 7,9 ✔️
- Koncentracja: 171,4 mln/ml ✔️
- Całkowita liczba: 517,7 mln ✔️
- Ruch postępowy (a + b): 50,5% ✔️
- Morfologia: 10% prawidłowych ✔️
- Upłynnienie, lepkość, aglutynacja: prawidłowe ✔️ -
Co do krwii - ja zawsze odwracałam głowę, ale zaczęłam oddawać krew (tęsknię za tym), to jakoś sie przyzwyczaiłam, że chyba nawet wolę patrzeć. Ale pobieranie z palca dalej mnie przerasta 😅
A jeszcze co do finansowania poza ivf - stymulacje i konsultacje w klinice, badania nasienia i pewnie mnóstwo innych przez program ivf są coraz droższe. Obecnie za monitoring z zastrzykiem płacę 380zł, bez zastrzyku (czyli 5 min na usg) 250zł, raz za teleporadę dałam 350zł, badanie nasienia z mar, hba i dfi 1000zł. Gdybym robiła to w ramach pakietu prawdopodobnie to wszystko kosztowałoby 130zł (cena zastrzyku).
S_va_88 lubi tę wiadomość
👧25.5 🧑26.5 🐈🐈 ⏳️05.24 💉01.25
👧 PCOS | AMH 6.16 | MUCHa ✅️ drożność ✅️
🧑 HBA 78% | MAR 1% | DFI 19% | nasienie ✅️
❌️01.25-06.25 6 cykli Lametta + Zivafert
😴07.25 brak lametty = brak owulacji
🔜08.25 7 cykl stymulowany 🤞 -
Jeśli nie jest w procesie bezpośredniej kwalifikacji do ivf, to wszystko jest płatne, a przez program ceny są wyższe, a terminy mocno ograniczoneSanderkaA wrote:Dzień dobry w tym szarym ponurym dniu. Ja już osobiście mam dosyć tej pogody. Gdzie te ciepłe dni… już koniec maja a u mnie jak jesień. 🤯
Co do finansów, powiem wam że rozumiem was w zupełności, starania tak kosztują… mówi się że przez 12 miesięcy naturalnych starań za nim się pójdzie do kliniki to nie są kosztowne ale to nie prawda, zwłaszcza jeśli po kilku pierwszych cyklach wychodzą problemy zdrowotne. Aż się boję co to będzie jak do kliniki zostaniemy przyjęci.
Dziewczyny które są już na etapie kliniki, czy wszystkie te badania, za nim klinika zaproponuje leczenie, są w ramach refundacji czy wszystko z własnej kieszeni?
Ja uważam że jeśli w trakcie starań naturalnych nawet w tym pierwszym czasie 12 miesięcy, wszelkie badania powinny być tańsze albo refundowane. Albo jakieś refundację lub niższe ceny na leki, suplementacje dla osób które już na tym pierwszym okresie starań mają problemy zdrowotne.👧25.5 🧑26.5 🐈🐈 ⏳️05.24 💉01.25
👧 PCOS | AMH 6.16 | MUCHa ✅️ drożność ✅️
🧑 HBA 78% | MAR 1% | DFI 19% | nasienie ✅️
❌️01.25-06.25 6 cykli Lametta + Zivafert
😴07.25 brak lametty = brak owulacji
🔜08.25 7 cykl stymulowany 🤞 -
nick nieaktualnyKochana tak zwyczajnie po ludzku Cię przytulam. Rozumiem...cukrzyk1991 wrote:Ja muszę się trochę Wam wyżalić Dziś 9dc. I tak jakoś nie wiem. Straciłam jakąkolwiek wiarę. Pokłóciłam się z mężem w niedzielę/poniedziałek bo zdałam sobie sprawę, że bez ivf może być ciężko (i tak jak wcześniej pogodziłam się z brakiem ivf to teraz jakoś nie wiem - coś mi się odmieniło). Chciałabym móc skorzystać z tej szansy. Naprawdę mocno się kłóciliśmy, dużo było łez. Obiecał, że niby możemy dać sobie jeszcze 2 cykle normalnie i podejść w sierpniu do procedury. Ale bardzo się boję, że się rozmyśli. Że głównie powiedział tak, żeby "kupić sobie czas". Eh.
A po drugie - wczoraj pojawił się śluz płodny (u mnie owulacja jest 11-12dc) i gdy mąż przyjechał z budowy to okazało się, że ZNOWU jest chory - miał 37,4. Mam wrażenie że co miesiąc coś mu jest i dlatego te wyniki nasienia są takie se. Uwierzcie, że dosłownie co miesiąc coś ma. Gdy robiliśmy badania pod koniec kwietnia też był 14 dni od gorączki i tabcinu. Gdy pierwszy raz robiliśmy badania to był na furaginie w styczniu .... Między styczniem a majem też miał ze 3 przeziębienia.... Ja też ostatnio często jestem chora (katar, kaszelki, ucho i takie rzeczy). Bierzemy tonę supli a odporność mamy gorszą niż z czasu przed staraniami.... Boje się, że liczba plemników poleci mu znowu na łeb na szyję i to akurat kiedy jest owulacja. Wczoraj podziałaliśmy, ale z góry już chyba spisuje ten cykl na straty...
Budowa też mnie już wku.... bo te ceny to z kosmosu są ! Jak mi ludzie wysłali ceny od odwodnienia to słodka godzino ! Mega mnie to męczy bo pomimo że mieliśmy super sytuację finansową i duże zaplecze finansowe to może się okazać że jednak kasy zabraknie na wszystko (a i tak zakładałam sporą górkę na wszystko ....). Do tego kupowanie supli za 700 zł na miesiąc (pieprzony ubichinol dla mnie i męża mocno podbija kwotę), monitoringi w klinice, czasem ovitrelle, teraz kariotypy za chyba 2k ? Osprzęt do pompy insulinowej, sensory do glukozy za kolejne 500-700 zł na miesiąc. Myśle nad histeroskopią za kolejne 2-3k. Ehhhhhh
Chyba mam gorszy czas i mi się ulewa po prostu.
Budowa też wiele nerwów kosztuje i niestety pieniędzy . My mieliśmy to szczęście, że budowaliśmy się w czasach kiedy dom, z kostka itp można było wykończyć za 400 tyś. Teraz kupi się za tą cenę małe mieszkanie w stanie surowym. Ceny to jakiś kosmos. A jeszcze spadły na Was koszty leków, zabiegów.
cukrzyk1991, S_va_88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobrze, że jesteśPowder wrote:Hej, dziewczyny, wracam do was z gotowością na czerwiec 🤞🏻 mniej więcej nadrobiłam wątek - tulę mocno każdą, która tego potrzebuje. Ragazza, moje myśli są zwłaszcza z Tobą, wierzę mocno, że znajdziesz drogę, z którą jesteś w zgodzie i jeszcze zaświeci słońce 🩷🫂 masz w sobie ogrom siły!
Wielkie gratulacje dla tych, u których zakwitł tulipanek! 🩷
Darrika, łezka mi się zakręciła po Twoim poście, tyle w nim dojrzałości i siły. 🥹
U mnie cykl zaczął się chyba w środę (żywa krew po 23, więc miałam rozkminkę, jak to zalogować w aplikacji). Drożność umówiona na przyszły czwartek 🤞🏻
No i co, tęskno mi było do Was, ale jednocześnie odsunięcie się na chwilę bardzo dobrze mi zrobiło. Wyciszyłam napady lęku, które aktywował mi tamten cień cienia i wszystkie jego następstwa, a co za tym szło każdorazowo odpalenie forum. Mam nadzieję, że w nowy cykl wkraczam już z lżejszą głową. 😌
Powder lubi tę wiadomość
-
Miracle25 wrote:Kochane dziewczyny, pisze, bo ten miesiac tu z wami bardzo duzo dla mnie znaczyl i nie chce znikac bez slowa, ale nie bede dolaczac do czerwcowego watku. Jestem typem wszystko albo nic. I bycie tutaj pochlonelo mnóstwo mojej energii. Jak ogladanie super serialu z mozliwoscia odswiezania na zywo co u bohaterow 😅. Przezywalam wasze testy, bety i usg jak własne, klelam na opornych chlopow i wsciekalam sie na niewrazliwe kolezanki. Czuje ze jednak przez bycie tu temat staran za bardzo zdominował moje życie.
Jest mu smutno, bo sie bardzo z wami zzylam i bede na maksa tesknic. Bede podgladac tulipanki, bo nie znikam z forum, ale jednak watek miesięczny jest dla mnie zbyt intensywnym przezyciem.
Zycze wam wszystkim spelnienia marzen o dzieciorze. Niech stanie sie to w jak najbardziej wymarzony przez was sposob. A jesli ta sciezka bedzie usiana klodami- potraktujcie to jako lekcje, ktore bardzo, baaaaaardzo wam sie przydadza w byciu mama, kiedy trzeba ogarnac istote, ktora nie jest nami i stawia opor 😉.
Czerpcie z tej wspolnoty co najlepsze. I na koniec dodam, ze zachwyca mnie to spotkanie kobiet o tak roznych pogladach ( chocby dzisiejsze in vitro), ktore decyduja sie skupic na tym co je laczy a nie tym co je dzieli
Miejcie sie dobrze 💗💗💗
Miracle, buziaki dla Ciebie! Piękny i bardzo dojrzały wpis. Powodzenia ze wszystkim ❤️
Miracle25, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,
4cs 📌🍀
27.05 (13 dpo) - bHCG 118, progesteron 35
29.05 - bHCG 302, progesteron 39
2.06 - bHCG 1546, progesteron 26
4.06 - bHCG 3630, progesteron 28,60. Pęcherzyk ciążowy 9mm.
17.06 - bije serduszko ❤️
25.06 - 1,6 cm Bączka ❤️ i krwiak 4x9mm
10.07 - 3,81 cm Bączka 🥹
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Bergamotka94 wrote:Dzięki ❤️ to na razie początek początku więc ja jestem na etapie nadal szoku, jakoś to zupełnie do mnie nie dociera i mam z tyłu głowy że wszystko może się teraz wydarzyć, więc mocno chłodzę głowę 😅
No właśnie - moim celem jest zażarcie się makaronem 😂
Mam nadzieję, że apetyt będzie Ci dopisywał w 120%, ale ostrzegam, że możesz się zdziwić
Ja myślałam, że w ciąży będę jeść mega zdrowo już szukałam przepisów itp. A tu zonk, mało co mogę przełknąć, a to co uwielbiałam to teraz mi śmierdzi (pisze fanka makaronów i włoskiego żarcia) 😅😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja, 11:22
S_va_88 lubi tę wiadomość
👱♀️ 32
👨 37
🐈🐈
Euthyrox N50
Pregna Plus
Cytrynian Magnezu
Acard 150
01.05 ⏸️
02.05 beta 97
04.05 beta 239
17.05 beta 19 950, prog 35
20.05 4mm ❤️
16.06 3,3 cm ❤️
04.07 prenatalne 👍 6,8 cm / 60g ❤️
14.07 8,8 cm / 80g 🩵
04.08 ⌛️
-
olaa wrote:Kochana po cb mogło się troszkę rozregulować, ale z pewnościa zaraz wszystko wróci do normy.
Mam nadzieję, dziękuje 🥺❤️
Powdeeeeer! ❤️
olaa, Powder lubią tę wiadomość
K. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
🍼 starania od 01.2025
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 6+4 tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
ZDROWIE 🏩
▫️hashimoto & niedoczynność
▫️POTS, hipotonia & ortostatyczna ❤️🩹
▫️zaburzenie lękowe
▫️migreny
▫️niedobory (ferrytyna, B12, D3, kwas foliowy) – w trakcie suplementacji
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
Powiem Wam, że ja mam chyba pierwszy większy kryzys. Jestem w 7DC, zaczęliśmy 9 CS i myślałam, że trzymam się całkiem nieźle... a później przyjaciółka ogłosiła, że jest w ciąży 🥲 Cieszę się, że się jej udało, ale dopadła mnie staraczkowa zazdrość 😣Jak sobie z tym radzić? 😅
Marzycielka94, flotek, S_va_88 lubią tę wiadomość
👧🏻 '97 👦🏻 '96
🍼 starania o pierwsze dziecko od 10/2024
📆 cykl 27-28 dni
🩸 [03/2025] badania 7dpo:
– Progesteron: 25,59 ng/ml ✔️
🩺 [04/2025] badania 4dc:
– TSH: 1,691 µIU/ml ✔️
– FT3: 2,93 pg/ml ✔️
– FT4: 1,16 ng/dl ✔️
– FSH: 6,62 mIU/ml ✔️
– LH: 4,56 mIU/ml ✔️
– Prolaktyna: 25,30 ng/ml 🔶
– Ferrytyna: 19,99 ng/ml ❗
– Homocysteina: 7,94 µmol/l ✔️
– Wit. D3 (25(OH)): 33,00 ng/ml 🔶
💊 Suplementacja:
🌸 Kwas foliowy
🩸 Ascofer + Wit. C
🌿 Olej z wiesiołka
🔬 Wyniki partnera – seminogram [04/2025]:
- Objętość: 3,0 ml ✔️
- pH: 7,9 ✔️
- Koncentracja: 171,4 mln/ml ✔️
- Całkowita liczba: 517,7 mln ✔️
- Ruch postępowy (a + b): 50,5% ✔️
- Morfologia: 10% prawidłowych ✔️
- Upłynnienie, lepkość, aglutynacja: prawidłowe ✔️ -
Cześć Powderku fajnie, że jesteś 🤍 u mnie taka żywa krew i tak nagle była w cb, więc może faktycznie coś było na rzeczy.
Miracle25 kochana powodzenia i wróć tu do nas kiedyś z dobrymi wiadomościami ✨🤍
Powder, Miracle25 lubią tę wiadomość
32🧝♀️33🧔🏻♂️
starania od II.24
pamiętaj jak wiele masz w sobie siły!✨
•nac, inozytol, magnez,D3, omega3, bcomplex, ubiquinol,olej z wiesiołka, zioła ojca Sroki
team #rodzew2026✨🍓🍓 -
nick nieaktualny
-
Dobra laski, ewidentnie coś czuję w lewym podbrzuszu, może to rzeczywiście spóźniona owulacja 🥹
Ale no co, Brajan podpowiada że A MOŻE wczesna ciąża 😂😂 Nie no ale cycki nie bolą, więc nie ma opcji, ostatnim razem w tej nieudanej ciąży to 9 dni przed okresem już mega bolały mnie 🍒
Zaraz szukam miejscówki na sika na owulaka
Sylwia_G-K, olaa, cukrzyk1991, S_va_88 lubią tę wiadomość
K. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
🍼 starania od 01.2025
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 6+4 tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
ZDROWIE 🏩
▫️hashimoto & niedoczynność
▫️POTS, hipotonia & ortostatyczna ❤️🩹
▫️zaburzenie lękowe
▫️migreny
▫️niedobory (ferrytyna, B12, D3, kwas foliowy) – w trakcie suplementacji
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
W 100% rozumiem Twój post. Jestem bardzo podobna w działaniu i też za mocno wpadłam w tryby starania się i forum zwłaszcza w majowym wątku, ale te ostatnie dni przerwy pokazały mi, że całkowite wyjęcie się z tej społeczności też nie było w stu procentach dobre, bo zżyłam się z Wami i czułam osamotniona z kolei. Do niczego nie namawiam, ale ze swojego doświadczenia mogę wyciągnąć wniosek, że każda z nas przechodziła przez totalne wessanie przez forum, odsunięcie się i potem powrót na komfortowych dla siebie warunkach 🤞🏻🩷Miracle25 wrote:Kochane dziewczyny, pisze, bo ten miesiac tu z wami bardzo duzo dla mnie znaczyl i nie chce znikac bez slowa, ale nie bede dolaczac do czerwcowego watku. Jestem typem wszystko albo nic. I bycie tutaj pochlonelo mnóstwo mojej energii. Jak ogladanie super serialu z mozliwoscia odswiezania na zywo co u bohaterow 😅. Przezywalam wasze testy, bety i usg jak własne, klelam na opornych chlopow i wsciekalam sie na niewrazliwe kolezanki. Czuje ze jednak przez bycie tu temat staran za bardzo zdominował moje życie.
Jest mu smutno, bo sie bardzo z wami zzylam i bede na maksa tesknic. Bede podgladac tulipanki, bo nie znikam z forum, ale jednak watek miesięczny jest dla mnie zbyt intensywnym przezyciem.
Zycze wam wszystkim spelnienia marzen o dzieciorze. Niech stanie sie to w jak najbardziej wymarzony przez was sposob. A jesli ta sciezka bedzie usiana klodami- potraktujcie to jako lekcje, ktore bardzo, baaaaaardzo wam sie przydadza w byciu mama, kiedy trzeba ogarnac istote, ktora nie jest nami i stawia opor 😉.
Czerpcie z tej wspolnoty co najlepsze. I na koniec dodam, ze zachwyca mnie to spotkanie kobiet o tak roznych pogladach ( chocby dzisiejsze in vitro), ktore decyduja sie skupic na tym co je laczy a nie tym co je dzieli
Miejcie sie dobrze 💗💗💗
Mimo wszystko, jeśli zdecydujesz się odpuścić, to będziemy tu tęsknić i kibicować Ci z oddali 🩷🩷
Miracle25, Marzycielka94, olaa, AnMiPe, Morgo, S_va_88 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
⏳monitorowane: 6cs
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie ✅ krzepliwość ok ✅ AMH 2,04 ✅ niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magne b6 forte, kolagen, koenzym q10, euthyrox
🧔🏻♂️ on
61,1mln → 84,7mln, koncentracja 25,5mln → 42,4mln✅ ruchliwość A 12,4% → 1,58%‼️ B 12,8% → 14,93% C 12% → 11,76% D 62,8% → 71,72%
aglutynacje i leukocyty (1,1)❗️
morfologia 2% → 0%❗️
HBA 80%
HOMA-IR 3,14
💊 pregna start on, androvit plus, witamina D3, magne b6 forte, kolagen
🔜 29.07 wizyta w klinice -
Powder wrote:W 100% rozumiem Twój post. Jestem bardzo podobna w działaniu i też za mocno wpadłam w tryby starania się i forum zwłaszcza w majowym wątku, ale te ostatnie dni przerwy pokazały mi, że całkowite wyjęcie się z tej społeczności też nie było w stu procentach dobre, bo zżyłam się z Wami i czułam osamotniona z kolei. Do niczego nie namawiam, ale ze swojego doświadczenia mogę wyciągnąć wniosek, że każda z nas przechodziła przez totalne wessanie przez forum, odsunięcie się i potem powrót na komfortowych dla siebie warunkach 🤞🏻🩷
Mimo wszystko, jeśli zdecydujesz się odpuścić, to będziemy tu tęsknić i kibicować Ci z oddali 🩷🩷
Dzieki!!
No najchetniej to bym została jednoczesnie trzymajac dystans ale to zupelnie nie tkwi w mojej naturze 😅. Ale jak macie za soba takie doświadczenie to chetnie przyjme wasza madrosc jak to zrobilyscie i moze wtedy faktycznie przerwa wystarczy 🫣
Marzycielka94, Powder, S_va_88 lubią tę wiadomość
