W marcu wiosna idzie 🥀💐☀szybko nam przyniesie dzidzie 🤰🌻💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Mgdra wrote:Dziewczyny, ale numer!
Wczoraj, tj 28.10 miałam ktg. Na ktg cisza jak makiem zasiał. Mówię do położnej, z badania na badanie coraz bardziej płaska ta linia skurczy. Położona mówi: spokojnie, często mamy tak z pacjentkami, a na drugi dzień dostajemy smsa: jestem już po.
Pani jest tak na twarzy zmieniona i opuchnięta na stopach, że widać, że porod jest bardzo blisko.
Tego samego dnia jak chodziłam, czułam jakbym miała zrobić za przeproszeniem wielka zatwardzona kupę... 🙈
29.10 o 00.00 obudzil mnie silny skurcz. Zaraz po tym następny i następny. W przerwach próbowałam zasnąć ale ściągnęłam też apke od skurczów. Średnio pisały się co 6 min. Wstałam. Doczekałam do ok 1.00. Skurcze średnio co 4 min. Mąż akurat wstał do kibelka i mówię mu że chyba coś jest na rzeczy, bo nieźle już nawala. Tylko nie jestem pewna, bo wszędzie słyszałam o bólach idących od góry brzucha, do dołu oraz twardnieniu, a ja mam tylko dołem brzucha i w krzyżach 🤷♀️ poszlam pod prysznic na 20 min. Ulga duza i nie czulam skurczów. Mysle sobie, hmmm przepowiadające takie mocne? Wyszlam, ubralam sie i znow jazda co 3-4 minuty. Ja nadal niepewna 🙈 a aplikacja pokazuje że mam jechać do szpitala... Skurcze coraz mocniejsze i dłuższe. Dzwonię po mamę o 1.30 żeby przyszła do śpiącej Marysi. O 2 wyjeżdżamy do szpitala. Decyzja aby jechać na Sucha Beskidzką. Po nocce zajedziemy w 50 min, bo nie ma korków. Dojechaliśmy 2.45. Szybkie przyjęcie, wywiad, badanie. Szyjka zgładzona i miękka ale rozwarcie na opuszek. 🥺 Położona mówi, że przy takich skurczach, zaraz będzie ze 3-4. Szybkie badanie USG u lekarza. Szacowana waga 3200. Blizna i waga dziecka kwalifikuja do porodu SN. Leżąc pod ktg, o 3.30, na skurczu usłyszałam głośne pykniecie i zaczęły odchodzić wody. Badanie kolejne i rozwarcie 5cm. W międzyczasie po 3 podany antybiotyk na GBS. Idziemy na salę porodowa. Ze względu na poprzedni poród cc, musiałam rodzic stale podpieta do ktg. Skurcze coraz częściej i mocniej. Przy 8cm przed godzina 5, w duchu prosiłam aby ze mnie mała wyciągnąć. Nie poprzez cc ale w jakiś inny sposób 🙈 Chwila po 5 poczułam skurcze, na których czułam wielka potrzebe parcia. Ciężko było przec, ale na około 6 bądź 4 skurczu partym urodziła się Hania 🥰 Położona do końca chroniła krocze. Niestety na ostatnim partym pękłam. Doznałam pęknięcia 2 stopnia. Łożysko rodzilam już na kucaco. Polozne i lekarz, ktory był przy mnie cały czas i monitorował poród, mówili, że byl piękny i szybki. Natura wiedziała co robi. 🥺🥰
Szycie niestety bolało... Krocze boli ale i tak funcjonuje o niebo lepiej jak po cc.
Hania waży 3270g i mierzy 53cm 😊
Gratulację!!! ❤️❤️❤️ Dużo zdrowia dla Was 💗 dziękujemy, że podzieliłaś się tutaj tak dokładnie swoją historią 😘 dla mnie, pierworódki, taki realny opis pozwala to sobie wyobrazić, bo to co pokazują w filmach to jakaś fikcja 🙈Olo323, Mgdra, Poziomka9204, asias86 lubią tę wiadomość
-
Mgdra wrote:Dziękuję dziewczyny 🥰🥰
Mąż kupił mi tantum rosa do irygacji. Napisane jest aby rozpuszczac w przegotowanej wodzie. Nie może być kranówka? 🤔 i tak będę obmywac tylko z zewnątrz, a nie gdzieś bardzo głęboko.
Mnie wszyscy polecają piankę Ginexid. Zarówno na szkole rodzenia w Zaufaj położnej, jak i koleżanki, które miały zszywane krocze. Podobno fajnie chłodzi i łagodzi ból, także jak Tantum rosa Ci się nie sprawdzi to może to spróbuj 😊Mgdra lubi tę wiadomość
-
Wiecie, muszę Wam się pochwalić.
Moje szczęście wstało dziś o 6:20 (czyli 7:20 starego czasu, standardowa godzina dla mojego synka), a ja jestem pogodzona z losem i nie płaczę, ze tak wcześnie. I nie uważam, że to tragiczna godzina, bo z noworodkami nie będę spać całą dobę 🤣
Dziecko ogląda Bluey (zażyczył sobie po angielsku, a że to bajka australijska i mocny akcent to inna sprawa), ja wstawiłam pranie i rozmyślam jak sobie dogodzić śniadaniem.
Mąż odsypia degustację wczorajszych whisky, a my sobie chillujemy razem pod kocem. Synek chce skończyć oglądać bajkę i ma już zaplanowaną akcję strażacką u siebie w pokoju 'tylko mi nie przeszkadzaj, bo muszę się skupić żeby wszystkich uratować' 😅
Lubię takie poranki, brakuje mi już tylko choinki w domu i sałatki jarzynowej 🤤Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2022, 08:19
Blondyna.B, Olo323, Mgdra, KlaraJa, Poziomka9204, Izet lubią tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
Ojj tak tez jakoś przez to szukanie prezentów poczułam magię świat i nie mogę się doczekać grudnia 😅 moja mama jest świątecznym świrem i wyniosłam to z domu, ze u nas świątecznie jest już od 1go grudnia 🙈😂
My wczoraj z mężem zrobiliśmy sobie randkę, bo to możliwie ze ostatni weekend we dwójkę 🙈
Spędziliśmy miło wieczór 🥰
wczoraj do mnie dotarło, ze jestem następna w kolejce 😱
Mógłby już ten Maluch wyjść 😊
A przy okazji fota z porannego rozruchu😂
Blondyna.B, Poziomka9204, Angelaaaa, KlaraJa, Paulina666, conte, Mgdra, Chrupka , Grażyna1820 lubią tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Mgdra wrote:Dziewczyny, ale numer!
Wczoraj, tj 28.10 miałam ktg. Na ktg cisza jak makiem zasiał. Mówię do położnej, z badania na badanie coraz bardziej płaska ta linia skurczy. Położona mówi: spokojnie, często mamy tak z pacjentkami, a na drugi dzień dostajemy smsa: jestem już po.
Pani jest tak na twarzy zmieniona i opuchnięta na stopach, że widać, że porod jest bardzo blisko.
Tego samego dnia jak chodziłam, czułam jakbym miała zrobić za przeproszeniem wielka zatwardzona kupę... 🙈
29.10 o 00.00 obudzil mnie silny skurcz. Zaraz po tym następny i następny. W przerwach próbowałam zasnąć ale ściągnęłam też apke od skurczów. Średnio pisały się co 6 min. Wstałam. Doczekałam do ok 1.00. Skurcze średnio co 4 min. Mąż akurat wstał do kibelka i mówię mu że chyba coś jest na rzeczy, bo nieźle już nawala. Tylko nie jestem pewna, bo wszędzie słyszałam o bólach idących od góry brzucha, do dołu oraz twardnieniu, a ja mam tylko dołem brzucha i w krzyżach 🤷♀️ poszlam pod prysznic na 20 min. Ulga duza i nie czulam skurczów. Mysle sobie, hmmm przepowiadające takie mocne? Wyszlam, ubralam sie i znow jazda co 3-4 minuty. Ja nadal niepewna 🙈 a aplikacja pokazuje że mam jechać do szpitala... Skurcze coraz mocniejsze i dłuższe. Dzwonię po mamę o 1.30 żeby przyszła do śpiącej Marysi. O 2 wyjeżdżamy do szpitala. Decyzja aby jechać na Sucha Beskidzką. Po nocce zajedziemy w 50 min, bo nie ma korków. Dojechaliśmy 2.45. Szybkie przyjęcie, wywiad, badanie. Szyjka zgładzona i miękka ale rozwarcie na opuszek. 🥺 Położona mówi, że przy takich skurczach, zaraz będzie ze 3-4. Szybkie badanie USG u lekarza. Szacowana waga 3200. Blizna i waga dziecka kwalifikuja do porodu SN. Leżąc pod ktg, o 3.30, na skurczu usłyszałam głośne pykniecie i zaczęły odchodzić wody. Badanie kolejne i rozwarcie 5cm. W międzyczasie po 3 podany antybiotyk na GBS. Idziemy na salę porodowa. Ze względu na poprzedni poród cc, musiałam rodzic stale podpieta do ktg. Skurcze coraz częściej i mocniej. Przy 8cm przed godzina 5, w duchu prosiłam aby ze mnie mała wyciągnąć. Nie poprzez cc ale w jakiś inny sposób 🙈 Chwila po 5 poczułam skurcze, na których czułam wielka potrzebe parcia. Ciężko było przec, ale na około 6 bądź 4 skurczu partym urodziła się Hania 🥰 Położona do końca chroniła krocze. Niestety na ostatnim partym pękłam. Doznałam pęknięcia 2 stopnia. Łożysko rodzilam już na kucaco. Polozne i lekarz, ktory był przy mnie cały czas i monitorował poród, mówili, że byl piękny i szybki. Natura wiedziała co robi. 🥺🥰
Szycie niestety bolało... Krocze boli ale i tak funcjonuje o niebo lepiej jak po cc.
Hania waży 3270g i mierzy 53cm 😊Mgdra lubi tę wiadomość
👫 31lat
09.01.2023: Aleksander ❤️ 4100g i 61cm do kochania 💙🥰 -
Mgdra jak będziesz miała chwilę to może mi odpiszesz 😅 czy ciebie też już na koniec ciąży bolała blizna po CC ? Bo mnie boli i teraz zaczęłam się martwić czy wszystko jest dobrze 🥺
Wizyta kwalifikacyjna w szpitalu dopiero 3 listopada tam będą badać blizne ale jestem ciekawa czy takie bóle i dyskomfort to norma ?🙄verliebtindich lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Olo323 wrote:W ogóle, Grażyna i świeże Mamusie jak się macie i czujecie? 😊🥰
Po północy Stasiu będzie już donoszonym maluchem ! 🫣 patrząc na ten miesiąc sama w to nie wierze 🤭Nati94, Blondyna.B, Olo323, cslza, Domi_naturelover, conte, KlaraJa, Angelaaaa, Mgdra, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Grażyna1820 wrote:U nas spokojnie i cierpliwie czekamy do czwartku zobaczymy jutro na wizycie czy zdecydują jeszcze o jednym usg czy po prostu czekamy do czwartku do cesarki.
Po północy Stasiu będzie już donoszonym maluchem ! 🫣 patrząc na ten miesiąc sama w to nie wierze 🤭
Ps marzę już o tym dniu, żeby ciąża była donoszona. To taki spokój jak dla mnie, że jak się urodzi, to już na 99 proc nie będzie dodatkowych problemów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2022, 18:38
Grażyna1820, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Angelaaaa wrote:Mgdra jak będziesz miała chwilę to może mi odpiszesz 😅 czy ciebie też już na koniec ciąży bolała blizna po CC ? Bo mnie boli i teraz zaczęłam się martwić czy wszystko jest dobrze 🥺
Wizyta kwalifikacyjna w szpitalu dopiero 3 listopada tam będą badać blizne ale jestem ciekawa czy takie bóle i dyskomfort to norma ?🙄
Ale koleżanka, która zaszła w ciążę 9 miesięcy po cc, mówiła, że ja bolała. Z macica i dzidzia wszystko było dobrze, lekarz jej mówił, że może tak się zdarzyć.Angelaaaa lubi tę wiadomość
💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
Mgdra wrote:Kochana mnie akurat nic wokół blizny nie bolało.
Ale koleżanka, która zaszła w ciążę 9 miesięcy po cc, mówiła, że ja bolała. Z macica i dzidzia wszystko było dobrze, lekarz jej mówił, że może tak się zdarzyć.
No ja też 9 miesięcy po cc zaszłam więc może faktycznie to taka norma 😊 dzięki że miałaś czas odpisać 😘
Jak się czujesz ? Wiesz kiedy wychodzicie do domku ?Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Angelaaaa wrote:No ja też 9 miesięcy po cc zaszłam więc może faktycznie to taka norma 😊 dzięki że miałaś czas odpisać 😘
Jak się czujesz ? Wiesz kiedy wychodzicie do domku ?
Dziewczyny, jaka elektroniczną nianie polecacie? Nie mam dużego budzetu, chciałabym się zmieścić w max 300zl.💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
Mgdra ja mialam tą i wystarczająca była, nie było potrzeba nic więcej. Mieliśmy też z kamerką, ale mi się nie sprawdzała, bo każdy ruch czy głośny bąk uruchamiał kamerkę i mnie to stresowało
https://www.mediaexpert.pl/agd-male/dla-dziecka/nianie-elektroniczne/niania-elektroniczna-philips-avent-scd502-00
Pochwalę się Wam, że dziś to na pewno poczułam ruchy, takie przeciąganie I to w dwóch różnych miejscach, bardzo ciekawe uczucie 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2022, 11:52
Poziomka9204, Blondyna.B, conte, Olo323, Angelaaaa, Mgdra, Grażyna1820, Milixx lubią tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
nick nieaktualnyMgdra wrote:Myślę, że tak. To dość wcześnie jeszcze, dlatego moze tak boleć. Będzie dobrze na pewno 🥰
Dziewczyny, jaka elektroniczną nianie polecacie? Nie mam dużego budzetu, chciałabym się zmieścić w max 300zl.
Ogólnie to mało używamy ale jest spoko. Ma komunikację dwukierunkowa, jakieś tam melodyjki, tryb nocny i wiele innych nieodkrytych jeszcze przez nas funkcji 🤣Mgdra, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Cslza przypomniało mi się sytuacja naszych znajomych propo Twojego pytania o bliźniaki już „doświadczonych” rodziców. Pamietam jak nasz znajomy był u nas na kawie i powiedział, ze jego żona jest w drugiej ciąży, my pogratulowaliśmy (wiedzieliśmy ze długo starali się o pierwsza ciąże, a ta druga poszła bardzo szybciutko) zasmialismy się, żeby tylko drugie było spokojniejsze niż Inga (pierwsza ich córeczka to właśnie książkowy przykład high need baby i generalnie dobra artystka😅) na co on nam odpowiedział, ze są dwa pecherzyki i maja ogromna nadzieje, ze jeden się wchłonie, bo nie wyobrażają sobie mieć bliźniaków. Finalnie niedawno urodził się Adaś i Ada 😊
cslza, Mgdra, Poziomka9204, Blondyna.B lubią tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Olo323 wrote:Cslza przypomniało mi się sytuacja naszych znajomych propo Twojego pytania o bliźniaki już „doświadczonych” rodziców. Pamietam jak nasz znajomy był u nas na kawie i powiedział, ze jego żona jest w drugiej ciąży, my pogratulowaliśmy (wiedzieliśmy ze długo starali się o pierwsza ciąże, a ta druga poszła bardzo szybciutko) zasmialismy się, żeby tylko drugie było spokojniejsze niż Inga (pierwsza ich córeczka to właśnie książkowy przykład high need baby i generalnie dobra artystka😅) na co on nam odpowiedział, ze są dwa pecherzyki i maja ogromna nadzieje, ze jeden się wchłonie, bo nie wyobrażają sobie mieć bliźniaków. Finalnie niedawno urodził się Adaś i Ada 😊
My mamy takie podejście, że gorzej niż z synkiem nie będzie, więc spoko 😂 ale każdy kto ma dzieci i się dowie, że u nas bliźniaki w drodze, to mówi coś w stylu "o wow, nie wiadomo czy gratulować czy współczuć" 😅 ja się tylko śmieję, że bez względu na wszystko można nam rozdawać bony na jedzenie lub pampersyOlo323 lubi tę wiadomość
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6 -
cslza wrote:My mamy takie podejście, że gorzej niż z synkiem nie będzie, więc spoko 😂 ale każdy kto ma dzieci i się dowie, że u nas bliźniaki w drodze, to mówi coś w stylu "o wow, nie wiadomo czy gratulować czy współczuć" 😅 ja się tylko śmieję, że bez względu na wszystko można nam rozdawać bony na jedzenie lub pampersy
cslza, Olo323 lubią tę wiadomość
💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
Dziewczyny czy Wy macie ostatnio jakieś problemy z ubraniami hm? Najpierw nowa koszula na sesję, nie rozpakowywalam do sesji, okazała się mieć dziurkę taką jakby na materiale, nie typową dziurę, jakby szwy puszczały w środku. Teraz piorę ubranka Stasia, wszystko zgodnie z metką, rozwieszam a tam dziura na pajacu przy napie 🙄 pajace za 80 zł za 3 szt i taka gówniana jakość, aż strach to dotknąć. Teraz nie wiem czy reklamować czy dziecko ma nosić nowe dziurawe 🙄