W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza jak poszlam do Pani i powiedziałam że dzieci dokuczaja Igorowi to wtedy się zaczęło jeszcze gorzej za wszelką cenę chciała pokazać ze to Igor jest najgorszy a jak młodemu kazałam mówić Pani ze ktoś bije przezywa to poszedł powiedział to Ona do niego "co nie poradzisz sobie" no to sobie dzieciak radzi...
-
U nas bylo tez gorzej zawsze wszystko robil moj chrzesniak, normalnie szlak mnie trafial jak mi siostra gadala, jak krzysiu sie tlumaczyl to i tak zawsze pani wierzyla tej drugiej osobie, ja mowie szkoda ze tak daleko mieszkam bo by mnie tam miala bardzo czesto, moja siostra to olala jak byla z dzieckiem u psychologa i psycholog dala swoja opinie. No niby w tym roku jest duzo lepiej, zawsze nauczycielka musi sobie znalesc kozla ofiarnego ;/MartaR.. wrote:Iza jak poszlam do Pani i powiedziałam że dzieci dokuczaja Igorowi to wtedy się zaczęło jeszcze gorzej za wszelką cenę chciała pokazać ze to Igor jest najgorszy a jak młodemu kazałam mówić Pani ze ktoś bije przezywa to poszedł powiedział to Ona do niego "co nie poradzisz sobie" no to sobie dzieciak radzi...
-
Ja to może i nie dowierzałam na początku mówiłam że może młody jest urwis ale jak zaczą przychodzić ze szkoły i płakać bo Pani powiedziała że powinien być lany płakał cały dzień do nocy i rano albo jak nie poszłam na wywiadówke bo w pracy byłam a Ona tam do rodziców mówiła o moim synie personalnie z imienia i nazwiska, co to innych rodziców interesuje... Poszłam po wywiadowce nastawiona źle ale myślę sobie wysłucham najpierw co powie wezmę opinie półroczną a ona jakby nigdy nic mówi że Igorek jest łobuziak ale jest dobrze uczy się dobrze ma dobry kontakt...jest po prostu fałszywa a uczy dzieci uczciwości
-
Masakra co za nauczycielkaMartaR.. wrote:Ja to może i nie dowierzałam na początku mówiłam że może młody jest urwis ale jak zaczą przychodzić ze szkoły i płakać bo Pani powiedziała że powinien być lany płakał cały dzień do nocy i rano albo jak nie poszłam na wywiadówke bo w pracy byłam a Ona tam do rodziców mówiła o moim synie personalnie z imienia i nazwiska, co to innych rodziców interesuje... Poszłam po wywiadowce nastawiona źle ale myślę sobie wysłucham najpierw co powie wezmę opinie półroczną a ona jakby nigdy nic mówi że Igorek jest łobuziak ale jest dobrze uczy się dobrze ma dobry kontakt...jest po prostu fałszywa a uczy dzieci uczciwości
Ale niestety czasem sie takie pi.... sa, szkoda slow na takie.
Musze isc odkurzyc mieszkanie bede niedlugo
MartaR.. lubi tę wiadomość
-
Cześć, dziś mam opóźnienie, ale stwierdziłam że jak wejdę z rana to znowu będę do tyłu z robotą
Teraz już wszystko zrobione, więc popatrzyłam co tam napisałyście i uciekam dalej 
U mnie owu za rogiem, pewnie będzie za dzień, dwa, może trzy
Ale się zastanawiam czy w ogóle chce mi się jeszcze na to nakręcać..
Wczoraj zrobiłam duży krok naprzód i odwiedziłam mojego przyjaciela i jego ciężarną żonę - już nie pijaczkę. O dziwo odstawiła i fajki i alkohol, a byłam pewna że nawet nie będzie próbować. Cóż cieszę się.. Nawet jakoś tak spoko było, może temu że gadałyśmy o znajomych, którym się w niedzielę Antoś urodził. A miałam takiego cykora, żeby tam jechać, ze wszystkich ludzi najbardziej mnie zabolało, że ona zaszła bez problemu
Takie życie. Tylko strasznie nie mogłam się zmusić, żeby nie zerkać non stop na lodówkę, na której były wywieszone wszystkie USG, już takie wyraźne, nawet płci nie trzeba było zgadywać
Boli, ale nic nie poradzę..
-
nick nieaktualny
-
Mika gdzie ty sie podziewalas?mika1987 wrote:Jezusie ale mam zaleglosci...Co u Was Kochane???
U mnie wszystko dobrze po malu wracam do staran tylko najpier musze poczekac @. a co u Ciebie?
Milego dnia dziewczyny wam zycze
Tynka1990 lubi tę wiadomość
-
iza30 wrote:Mika gdzie ty sie podziewalas?
U mnie wszystko dobrze po malu wracam do staran tylko najpier musze poczekac @. a co u Ciebie?
Milego dnia dziewczyny wam zycze
no u mnie w porzadku:)12 tydz szalenstwa:)tylko nie umiem tego suwaczka wstawic hehe..bo ciagle nie ten kod..moze mi ktoras powie jak krowie na rowie???hehe:)









Jak cała rodzina mojego M 











