W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Darrika wrote:Ja póki co dorobiłam się takich maskotek, miś dla chrześniaka od 2 lat w trakcie pracy, może go w tym roku skończę 😆
Sukienkę dla liska co ma na sobie też sama robiłam, na chrzest też młodej buciki zrobiłam i jakąś jedną podkładkę pod szklankę 😅
Przepiękne! 😍😍😍 Po prostu nie mogę się napatrzeć 🥰😍🤩 Aż mnie zmotywowałaś, żeby się nauczyć dziergać takie słodkie pluszaki 😄🥰
Ja szydełkuję od niedawna i raczej proste rzeczy, ale bardzo mnie to wciągnęło 🙂 Nie zawsze wyjdzie to, co chcę (tak, jak już wcześniej pisałam, z szalika wyszedł kocyk 😅), ale trening czyni mistrza 😄 Chcę też nauczyć się dziergać ozdobne serwety na stół.
Siasi, Darrika, Kinia92 lubią tę wiadomość
👧🏻 - 37 l.
👦🏻 - 41 l.
38 cs. 🙏🏻🍀
06.2023 - cb💔
Tsh - 1,7
Ferrytyna - 27
💊dostinex, luteina, glucophage, siofor, ferrum
💊kwas foliowy, witamina D3, MgB6, B2, B1, B12, biotyna, koenzym q10, inozytol, L-karnityna, acetyl-L-karnityna. -
Slava wrote:Suzie co omawiacie na klubie?
Awokado w ogóle nie napisałam, że gratuluję przyrostu bety ^^ Daj znać co będziesz dziergać
Mimi co masz na drutach?
Deyansu, dzielna jesteś i silna serio, podziwiam! Teraz jest fajnie, bo IVF jest refundowane i jest bardzo skuteczną metodą, która już nie stanowi takiej bariery finansowej. I podobno w Polsce mamy jednych z najlepszych embriologów więc będziesz w dobrych rękach. Ja sama mam rozpisane IUI do końca roku i jak się by jednak nie udało to sama zaczynam stymulację do IVF w styczniu. Trzymam kciuki za Twoją rekonwalescencję. W ogóle co za historia z TSH…
Siesiepy haft !!! Właśnie ostatnio wrzucałaś zdjęcie i widziałam po prawej hafcik, lecisz z wzorów czy z głowy? Masz jakieś fajne polecanki dla początkujących? Mi się marzy własny haft na kolorowych bawełnianych bluzach
Co do podejścia Twojego męża, to jest tak, że jak się ma 15 lat to 35 lat to jest starość, serio człowiek się rozpada pewnie, nic tylko umierać, potem jak się ma 25 to nagle 35 jest po prostu dojrzałością i tak sobie człowiek wyobraża ultra ustatkowane życie, nic tylko czekać na emeryturę. Ja mam 35 lat teraz i ani nie umieram, ani nie zbieram się na emeryturę, mam na wszystko siłę więc tak naprawdę decydować o zakończeniu starań w wieku 35 lat to można jak już się ma te 35 lat a nie kilkanaście lat wstecz. Zdanie zawsze można zmienić, życie uczy wiele. Poza tym jest się dojrzalszym emocjonalnie (nie każdy
) i jakoś pod tym względem może być łatwiej. Także trzymam za Ciebie kciuki, żeby się udało.
Tanashi borze zielony nasi lekarze… współczuję przeżyć takich kurde. I w ogóle jakie zdrowe masz geny w takim razie skoro i mama i babcia tak długo zachowały płodność, tylko pozazdrościć!
Kinia Ja sobie wymyśliłam taką eteryczną bluzkę z dekoltem w łódkę i szerokimi rękawami więc dziergam trzymając podwójną nitkę jedną rico make it tweed i jedną moher Będzie się po tem pewnie sypać po czarnych ciuchach no ale trudno
Haftuje z wzorów. Na początek polecam kupić jakiś zestaw na aliexpres za 10-20zł, nie za duży i nie na ciemnym tle. Najlepiej z nadrukowana kanwą na początek (ale jak nadrukowane to tylko chińskie), bo jest prościej a też dają schemat do kompletu. Jak to będzie to, to na fejsbuku jest pełno grup z wzorami do haftu, nie koniecznie "legalnymi"... :p I można kupować zestawy/wzory od osób/firm/producentów.
Slava, Kinia92 lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 2025 IVF - mamy dość
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
BuBu90 wrote:Wiesz, nie neguję Twojego smutku po tych dwóch ciążach biochemicznych i masz do niego prawo. Ale Ty się nie starasz 5-7-10 lat żeby mieć takie podejście do tematu 🤯 w 4 cyklach starań zaszłaś w dwie ciąże więc u Ciebie nie jest problemem zajście w ciążę tylko gdzieś brakuje tego puzzelka, który pozwoli Ci donosić ciążę (diagnostyka to nie stricte starania jednak nie uprawialiscie seksu bez zabezpieczenia tylko odlozyliscie starania na rok). Co ma powiedzieć kobieta, która ma naturalnie od X lat nie może zajść w ciążę, in vitro nie daje zarodków z ich komórek, a adoptowany zarodek nie przyjmuje się? Ma zrobione tony badań przez te X lat, tony bo nie neguję, że masz zrobione dużo badań. Masz 28 lat, nie dramatyzuj że jedno dziecko będziesz miała. Ja zaszłam w ciążę w wieku 34 lat po 3 latach starań, chcę mieć drugie dziecko i nie dramatyzuję, że już nie będzie mi dane bo mam w ciul lat... Twoje podejście do tematu jest bardzo, bardzo smutne i widzę że wymagasz bardzo dużej pracy z mega dobrym psychoterapeutą. I nie napisałam, żeby Cię porównywać chodzi mi o to żeby Cię uświadomić że gdzieś tutaj są dziewczyny, które starają się bezskutecznie bez ani jednej ciąży w trakcie tych starań choćby biochemicznej a nie mają tak negatywnego nastawienia jak Ty ..
Ja po prostu za 1 razem bardzo się nastawiałam że będę Mama, kupiłam jakieś książki, rozmyślałam o tym. Potem poronienie było jak bomba. Było bardzo ciężko. Za drugim razem mimo wszystko spodziewałam się tego, więc nie byłam w aż takim szoku. No i pamiętałam rok płaczu i marudzen więc poszłam do psychologa, kupiłam sobie jakieś książki terapeutyczne, od razy zaczęłam coś działać pozytywnie. Jednak jednocześnie nie nastawiając się na sukces też dlatego, że do tej pory mój mąż był okazem zdrowia, ideałem medycyny. A tu nagle hop problemy ze stawami i to konkretne wpadły- czyli u niego też autoimmunologicznie coś się dzieje. I to nas trochę dobiło, bo 2 chore osoby to nieco gorsza sytuacja. Jedyna pocieszka, że jego badania andrologiczne nie są jakieś tragiczne
To, że się nie nastawiam, że będę mieć rodzinę nie oznacza, że codziennie ryczę i marudzę- wręcz przeciwnie, staram się bardzo dla Męża, żeby go podnieść na duchu! Bo smutek na pewno mu nic nie da... ponarzekam czasem tu, przepraszam jak to kogoś uraża, ale kto mnie zna z innych wątków wie że i tak mogło być ze mną po 2 niepowodzeniu duuuuuuużo gorzej.
Darrika, Ilka96, NinaB lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
MimiM29 wrote:Hej, nie odzywałam się od daaawna... Byłam na staraniowych wakacjach 🌴 odpuściłam na trochę... Ale ciągle was podczytuje
)
Tak, ja po 3 latach starań kiedy dowiaduje się o ciążach u koleżanek to rycze jak bóbr. Oczywiście nie przy nich... Wracam do domu i już w klatce schodowej wpadam w rozpacz. Oczywiście tak naprawdę cieszę się, że bliska osoba jest szczęśliwa.. ale dla mnie to jest za mocne... Po prostu wylewa się ze mnie rozpacz we łzach .. poryczecze sobie w spokoju i jest ok. Ale mam w sobie tak ogromne poczucie niesprawiedliwości, że czasami nie potrafię tego ogarnąć... Mam do tego prawo.
Gdzie byłaś?
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Slava wrote:U mnie skończony projekt w ten weekend, dzisiaj miałam debiut i wystąpiłam w nim na badania i o mało nie dostałam udaru, bo to jeszcze nie pora na taką wełnę pod kurtkę Ale będzie przytulne swetrzycho na zimę ^^
Ten zielony co się robi to pewnie gdzieś za dwa, trzy tygodnie będzie gotowy dopiero
Piękny! 🤩 I jak wzory świetnie dobrałaś. 🤩 Wygląda bardzo przytulnie 🥰
Slava lubi tę wiadomość
👧🏻 - 37 l.
👦🏻 - 41 l.
38 cs. 🙏🏻🍀
06.2023 - cb💔
Tsh - 1,7
Ferrytyna - 27
💊dostinex, luteina, glucophage, siofor, ferrum
💊kwas foliowy, witamina D3, MgB6, B2, B1, B12, biotyna, koenzym q10, inozytol, L-karnityna, acetyl-L-karnityna. -
Darrika wrote:Dzięki dziewczyny, cieszę się, że Wam się podobają. Ale tak po prawdzie czy to talent? Nie wiem, wg mnie to ogólnie bardzo proste jest, tylko cierpliwości trzeba i czasu dużo, a te maskotki robiłam na macierzyńskim jeszcze 😅 tak jak na szydełku mi idzie, tak druty masakra, chyba 3 podejścia miałam i lipa, nie dla mnie, szyć też nie umiem. Mąż sobie sam musi dziury w ciuchach roboczych łatać 😆
Mam nadzieję, że to nie zabrzmi niemiło, bo tyczy się to też mnie, ale faktycznie haft ze schematu czy maskotki ze schematu ciężko nazwać według mnie talentem, co nie znaczy, że zrobienie tego to nie jest wyczyn, bo wymaga to właśnie dużo cierpliwości, samozaparcia i jednak umiejętności manualnych. Ogólnie to stety-niestety to wszystko to praca odtwórcza, ale nieziemsko ładna. 
Darrika, Kinia92, Slava lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 2025 IVF - mamy dość
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Ale tutaj jest mnóstwo dziewczyn, które mają poronienia nawykowe i które mają dziecko, a nawet i dwójkę i trójkę. Poszukaj takich historii, żebyś poczuła że to może się udać. A Ty masz wszystkie wpisy dotyczące swojej przyszłości bardzo,bardzo negatywneCel95 wrote:Ja po prostu za 1 razem bardzo się nastawiałam że będę Mama, kupiłam jakieś książki, rozmyślałam o tym. Potem poronienie było jak bomba. Było bardzo ciężko. Za drugim razem mimo wszystko spodziewałam się tego, więc nie byłam w aż takim szoku. No i pamiętałam rok płaczu i marudzen więc poszłam do psychologa, kupiłam sobie jakieś książki terapeutyczne, od razy zaczęłam coś działać pozytywnie. Jednak jednocześnie nie nastawiając się na sukces też dlatego, że do tej pory mój mąż był okazem zdrowia, ideałem medycyny. A tu nagle hop problemy ze stawami i to konkretne wpadły- czyli u niego też autoimmunologicznie coś się dzieje. I to nas trochę dobiło, bo 2 chore osoby to nieco gorsza sytuacja. Jedyna pocieszka, że jego badania andrologiczne nie są jakieś tragiczne
To, że się nie nastawiam, że będę mieć rodzinę nie oznacza, że codziennie ryczę i marudzę- wręcz przeciwnie, staram się bardzo dla Męża, żeby go podnieść na duchu! Bo smutek na pewno mu nic nie da... ponarzekam czasem tu, przepraszam jak to kogoś uraża, ale kto mnie zna z innych wątków wie że i tak mogło być ze mną po 2 niepowodzeniu duuuuuuużo gorzej.
Wojcinka, Slava lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Łoooooł @Darrika @Slava - no przepiękne rzeczy wychodzą spod Waszych rąk! Inspirujcie żeby po raz n-ty podejść do szydełka 🤪 ja niedawno też zaczęłam haftować - bardzo odprężające i względnie proste w nauce, ale zdecydowanie nie jest to jeszcze ten poziom co u @siesiepy 😅
Mimi🌸, Darrika, Kinia92 lubią tę wiadomość
👩🏻+👨🏼+🐶=🧡
———————————
⏸️ 06.10 nasz mały sezamek lub czarnuszka 🥹
24.10 mamy serduszko ❤️
06.11 Miś Haribo 🧸
20.11 mały człowieczek pokazuje mukę na usg 👌
-
Piękne rzeczy robicie dziewczyny, podziwiam! Ja mam problem z odpowiednim zaszyciem dziurki, więc przyznam, że mnie takie robótki ręczne trochę przerażają xD Ale chętnie podziwiam i kupuję od różnych twórców, bo jestem psychofanką wełny. W zeszłym roku zrobiłam za to kurs dekoracji pierników i muszę przyznać, że bardzo się wkręciłam w temat, może na emeryturze będę miała więcej czasu żeby go pociągnąć, bo na razie słabo xD_____
Córka 01.2022 🌸
starania o drugiego dzidziusia od 08.2024
9.10.2024 ⏸️ 10 dpo
10.10.2024 Beta hcg 87,5 mIU/ml - 11 dpo
18.10.2024 beta hcg 2187,3 miU/ml
-
SupiOli wrote:Tanashi a myślałaś o makramie? Bardzo fajna sprawa😊
Kiedyś podglądałam jakieś konto makramowe na IG, fajna sprawa Sama nie rozważałam, ale odkąd wróciłam do pracy to mój czas dla siebie jest ograniczony do minimum. Od rana jestem z córką, po południu mąż mnie zmienia i siadam do pracy, potem tylko robię przerwę na usypianie młodej i dalej pracuję do 20-21. Więc wieczorem zostaje mi godzina na zycie i zwykle siedzę z książką albo serialem, bo jestem zrypana po całym dniu 
_____
Córka 01.2022 🌸
starania o drugiego dzidziusia od 08.2024
9.10.2024 ⏸️ 10 dpo
10.10.2024 Beta hcg 87,5 mIU/ml - 11 dpo
18.10.2024 beta hcg 2187,3 miU/ml
-
Darrika wrote:Ja póki co dorobiłam się takich maskotek, miś dla chrześniaka od 2 lat w trakcie pracy, może go w tym roku skończę 😆
Sukienkę dla liska co ma na sobie też sama robiłam, na chrzest też młodej buciki zrobiłam i jakąś jedną podkładkę pod szklankę 😅
aleeee mega! 🤩 zazdroszczę talentu!
Darrika lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne 🙏👨🏻⚕️
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Majlen wrote:A poprawisz jutro czy idziesz na betę?🥰
Poprawię pinkiem płytkowym i facelle jeszcze raz, jak wyjdzie cos co faktycznie przypomni jakąś kreseczkę bladziocha to i skuszę się na betę. Boję się że to jakiś test wadliwy był a ja już świruje 😵💫
Majlen, Darrika lubią tę wiadomość
👩🏼26 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️28- badania z 04.24:
morfologia 3%,
koncentracja 10.7mln/ml, 37,45M/próba,
ruch postępowy 23,64%
Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
09.24- 1cs z letrozolem - ❌
10.24- 2 cs z letrozolem 🤞🏻 -
BuBu90 wrote:Ale tutaj jest mnóstwo dziewczyn, które mają poronienia nawykowe i które mają dziecko, a nawet i dwójkę i trójkę. Poszukaj takich historii, żebyś poczuła że to może się udać. A Ty masz wszystkie wpisy dotyczące swojej przyszłości bardzo,bardzo negatywne
Bo my z mężem się naprawdę boimy co nowego czeka za rogiem. Dużo różnych spraw za nami i mieliśmy nadzieję że tutaj przynajmniej jakoś to będzie. Mimo wszystko spędzamy na codzień miło czas, śmiejemy się, ale jesteśmy realistami.
Ciągle coś, odkąd miałam 19 lat tak naprawdę. Czasem czuje się jakbym miała 82 a nie 28 😁👌
A historie dziewczyn po stratach rzeczywiście tak dają nadzieję.
Zobaczymy co jutro powie androlog
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października, 18:03
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Beta 9,62 mIU/ml
Progestron 14,86 ng/ml
Chyba muszę umówić lekarza w trybie pilnym.
Zastanawiam się nad tym czy anty-xa bada się tylko stosując zastrzyki przeciwzakrzepowe? Czy powie to badanie też czy są potrzebne? Na razie nie stosowałam bo aktualny lekarz mówił, że nie muszę. Jednak wiadomo boję się i nie wiem co myśleć.
Julixxx, Julia24, Pacynka, Mimi🌸, Płotka, Nadziejka26, cysterka95, Galaxis, Darrika, Lauraa, DreamBee, Ilka96, NinaB, ellevv, Cavarathiel, Rudka, Kinia92, Szarotka12, Sarka94, Deyansu, Slava, grazka0022 lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna, Bonjesta
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta
13.12.2024 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Tanashi wrote:Kiedyś podglądałam jakieś konto makramowe na IG, fajna sprawa Sama nie rozważałam, ale odkąd wróciłam do pracy to mój czas dla siebie jest ograniczony do minimum. Od rana jestem z córką, po południu mąż mnie zmienia i siadam do pracy, potem tylko robię przerwę na usypianie młodej i dalej pracuję do 20-21. Więc wieczorem zostaje mi godzina na zycie i zwykle siedzę z książką albo serialem, bo jestem zrypana po całym dniu
Makramy polecam, super sprawa, sama zrobiłam sobie na ścianę i chyba wyszła spoko, bo każdy kto przyjdzie do nas się pyta gdzie kupiona z tym że zależy też od wzoru, ale myślę że tak samo jest to czasochłonne co szydełko, a nawet bardziej upierdliwe- rozplątywanie tego sznurka gdy masz kota w domu to walka z wiatrakiem 😅
Tanashi lubi tę wiadomość
👩🏼26 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️28- badania z 04.24:
morfologia 3%,
koncentracja 10.7mln/ml, 37,45M/próba,
ruch postępowy 23,64%
Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
09.24- 1cs z letrozolem - ❌
10.24- 2 cs z letrozolem 🤞🏻 -
koktajlowa wrote:Beta 9,62 mIU/ml
Progestron 14,86 ng/ml
Chyba muszę umówić lekarza w trybie pilnym.
Zastanawiam się nad tym czy anty-xa bada się tylko stosując zastrzyki przeciwzakrzepowe? Czy powie to badanie też czy są potrzebne? Na razie nie stosowałam bo aktualny lekarz mówił, że nie muszę. Jednak wiadomo boję się i nie wiem co myśleć.
Gratulacje i oby beta się dwoiła i troiła 😍
koktajlowa lubi tę wiadomość
👩🏼26 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
🧔🏽♂️28- badania z 04.24:
morfologia 3%,
koncentracja 10.7mln/ml, 37,45M/próba,
ruch postępowy 23,64%
Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
09.24- 1cs z letrozolem - ❌
10.24- 2 cs z letrozolem 🤞🏻 -
Nie zgodzę się z Tobą, może w życiu codziennym jesteś realistką/optymistką ale w przypadku starań jesteś straszną pesymistką. Poczytaj sobie wszystkie wypowiedzi na temat starań. Po prostu dla swojego dobra powinnaś choć próbować zmienić podejście do starań z "raczej się nie uda, jeśli będzie jedno dziecko to będzie cud" na podejście "mamy szansę mieć dziecko, tylko musimy znaleźć brakujący element układanki, jesteśmy młodzi, poradzimy sobie z problemami zdrowotnymi i będziemy rodzicami". Będzie Ci lepiej na duszyCel95 wrote:Bo my z mężem się naprawdę boimy co nowego czeka za rogiem. Dużo różnych spraw za nami i mieliśmy nadzieję że tutaj przynajmniej jakoś to będzie. Mimo wszystko spędzamy na codzień miło czas, śmiejemy się, ale jesteśmy realistami.
Ciągle coś, odkąd miałam 19 lat tak naprawdę. Czasem czuje się jakbym miała 82 a nie 28 😁👌
A historie dziewczyn po stratach rzeczywiście tak dają nadzieję.
Zobaczymy co jutro powie androlog
3erin, Vergeet, NinaB, Wojcinka, ellevv, Kinia92, Slava lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
A który jesteś dzień po owulacji?koktajlowa wrote:Beta 9,62 mIU/ml
Progestron 14,86 ng/ml
Chyba muszę umówić lekarza w trybie pilnym.
Zastanawiam się nad tym czy anty-xa bada się tylko stosując zastrzyki przeciwzakrzepowe? Czy powie to badanie też czy są potrzebne? Na razie nie stosowałam bo aktualny lekarz mówił, że nie muszę. Jednak wiadomo boję się i nie wiem co myśleć.
👩🏻+👨🏼+🐶=🧡
———————————
⏸️ 06.10 nasz mały sezamek lub czarnuszka 🥹
24.10 mamy serduszko ❤️
06.11 Miś Haribo 🧸
20.11 mały człowieczek pokazuje mukę na usg 👌
