W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Pokahontaz26, to już widać fajna krechę ! :d
Sienia555, powtórz jutro rano i zobacz w wymaganym czasie niektórym dziewczynom poczasiak pokazał ciążę, ale równie dobrze może wyjść testowa.Pokahontaz26 lubi tę wiadomość
12 cs 👶
02.2020 👧
08.2021 👼
03.2024
LH 12,6
FSH 10,4
AMH 0,53
10.2024
AMH 0,211
FSH 13,10
Lh 9,43
Badania na pasożyty - czysto ✅
05.2024 dieta i zmiana supli
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
Duphaston 2x1, acard 75
25.11.2024 wizyta 🤞
-
Kinia92 wrote:Pokahontaz26, to już widać fajna krechę ! :d
Sienia555, powtórz jutro rano i zobacz w wymaganym czasie niektórym dziewczynom poczasiak pokazał ciążę, ale równie dobrze może wyjść testowa. -
Odebrałam wyniki 7dpo i mój koncert życzeń częściowo się spełnił 🥰
Wiem, że wyniki nadal nie są idealne, ale progesteron 12,42 (miesiąc temu było 9,5), a estradiol 167,01 (miesiąc temu było 214), więc nadal dominacja estrogenowa, ale mniejsza niż w poprzednim cyklu ❤️ Mega się cieszę, bo owulacja w tym cyklu była tak późno, że zaczęłam mieć podejrzenia, że coś było z nią nie tak 🥰Majlen, Darrika, Rudka, DreamBee, Sarka94, AnitaK, Belia, Vergeet, Kasiekkk, Elena20, Kinia92 lubią tę wiadomość
-
Sienia555 wrote:Mega żałuję że na to zerknęłam, tym bardziej że trochę tych testów już zrobiłam i miałam taki głupi zwyczaj, że rzucałam je do szafki zamiast do śmietnika (nie wiem czemu nie pytajcie) i nigdy żaden nie zmienił się w pozytywny nawet po miesiącu. W tym miesiącu pierwszy raz wyrzuciłam od razu i taka akcja. Ja zwariuję
Powtórz sobie test jutro z samego rana. Czytałam, że takie „przeterminowane” testy niestety mogą wychodzić fałszywe, ale nie muszą, więc koniecznie zrób kolejny test! 🤞 -
Sienia555 wrote:Mega żałuję że na to zerknęłam, tym bardziej że trochę tych testów już zrobiłam i miałam taki głupi zwyczaj, że rzucałam je do szafki zamiast do śmietnika (nie wiem czemu nie pytajcie) i nigdy żaden nie zmienił się w pozytywny nawet po miesiącu. W tym miesiącu pierwszy raz wyrzuciłam od razu i taka akcja. Ja zwariuję
Ja w sobotę też wyciągnęłam tes z kosza, 9 dpo I taki cienki włosek, a dzisiaj rano sik I biało, więc mnie oszukała kreska fabryczna 🤷♀️ lepiej sprawdzać w czasie tych 5 minut a potem zapomnieć, choć wiadomo jak jest 😅Siasi, Kinia92 lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex, mleczko pszczele
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜26.11 Wit D3
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Lkao19 wrote:Dziewczyny czy zawsze przy pozytywnych testach owu, albo ogólnie w cyklach macie typowy płodny śluz?
U mnie zawsze, przez około 6-7 dni przed owulacją śluz jest płodny. Ale to nie jest reguła, niektóre dziewczyny maja go więcej, inne mniej, czasem tylko przez 2-3 dni. Chyba zależy od jednostki i oczywiście od hormonów. Osobiście staram się stosować dietę dostosowaną pod fazy cyklu, nie przesadzam z tym, ale wprowadzam konkretne produkty w konkretnej fazie. Polecam profil na IG hormonalna_przestrzen. Tam jest wszystko wyjaśnione bardzo dokładnieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 16:39
Lkao19, awokado 🥑 lubią tę wiadomość
-
Jak dużo podwójnych kresek, gratuluję wszystkim i piszcie jakie macie bety i jak przyrost!
Mam tylko nadzieję że nie wyczerpiecie limitu ciąż na ten miesiąc ! Bo ja dopiero testuję 23 haha
Ogólnie byłam mega pozytywnie nastawiona na ten cykl , a dzisiaj rano dostałam informację że koleżanka w moim wieku urodziła trzecie dziecko pod rząd dosłownie, najstarsze ma chyba 2ipol roku i trochę czuję się podłamana.. cieszę się za nich i w ogóle ale mimo wszystko to podłamanie jest może dlatego że u niej każda ciąża to wpadka, bo ona jest b wierząca i się nie zabezpieczają i ona wylicza dni nie płodne no ale trzy razy jej wyszlo na odwrót..
jak to nie mam pojęcia
Bez żadnych badań suplementacji itp 🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 17:35
🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Gratulacje dziewczyny! Ale tu się dzieje! Ja mam wynik bety: 13. Wyników proga jeszcze nie mam 🤫
Sanana, KarolinaJ0702, Darrika, Kc1234, Galaxis, Lauraa, Rudka, DreamBee, Sarka94, cysterka95, Suzie, AnitaK, Zbuntowana, awokado 🥑, Pokahontaz26, Ilka96, ellevv, Pacynka, Wojcinka, Cavarathiel, Kinia92, Slava, Fasolowa_zupa lubią tę wiadomość
-
Kc1234 wrote:Jak dużo podwójnych kresek, gratuluję wszystkim i piszcie jakie macie bety i jak przyrost!
Mam tylko nadzieję że nie wyczerpiecie limitu ciąż na ten miesiąc ! Bo ja dopiero testuję 23 haha
Ogólnie byłam mega pozytywnie nastawiona na ten cykl , a dzisiaj rano dostałam informację że koleżanka w moim wieku urodziła trzecie dziecko pod rząd dosłownie, najstarsze ma chyba 2ipol roku i trochę czuję się podłamana.. cieszę się za nich i w ogóle ale mimo wszystko to podłamanie jest może dlatego że u niej każda ciąża to wpadka, bo ona jest b wierząca i się nie zabezpieczają i ona wylicza dni nie płodne no ale trzy razy jej wyszlo na odwrót..
jak to nie mam pojęcia
Bez żadnych badań suplementacji itp 🤷🏼♀️ -
Hehe to coś kiepsko jej wychodzi to obliczanie dni niepołodnych, jak już 3 dziecko się pojawiło 🤭 ale wiadomo, ja rozumiem co czujesz, z jednej strony radość za kogoś, a z drugiej to ukłucie zazdrości, że onnym wychodzi dosłownie od niechcenia, a nam nie idzie.
Vergeet, Kc1234 lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex, mleczko pszczele
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜26.11 Wit D3
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Witam Was, gratuluję wszystkim, którym się udało a za resztę trzymam kciuki. Ja po 7cs poczyniłam w końcu pewne kroki. Tydzień temu byłam na pierwszej wizycie w klinice. Był to 7dc i pęcherzyk miał 15mm. Dziś byłam znowu sprawdzić, czy pękł i wszystko wskazuje na to, że pękł, ale endometrium ma tylko 7mm 🥹 zmartwiłam się trochę, mam wrócić za miesiąc sprawdzić, czy będzie grubsze a jeśli nie to pan doktor spróbuje je jakoś zachęcić do wzrostu estrogenem...
Tyle dobrego, że owulacja się odbyła 😉 prosiłabym o dopisanie mnie na testowanie 12.10, choć zapewne wczesniej zacznie spadać temperatura i odpuszczę wtedy testowanie.Darrika, Ilka96 lubią tę wiadomość
👩🏻 34
TSH 4,458 (05.2024) -> 2,881 (06.2024) -> 1,821 (07.2024)
FT4, ATG, ATPO, prolaktyna 🆗
Krzywa cukrowa 🆗
Homocysteina - 6,86, B12 - 472, kwas foliowy - 16,41
AMH - 1,24 (06.2024)
Sono HSG 🆗
Cykle regularne 25-26 dni
Wizyty ginekologiczne 06.2024 & 07.2024 🆗 cytologia 02.2024 🆗 USG piersi 01.2024 🆗
💊 Euthyrox 25, Pregna Start, Omega 3, Inozytol, dzięgiel chinski, Q10, olej z wiesiołka, NAC, magnez, selen, wit. C, l-arginina, l-karnityna, wit. E+A, zioła Ojca Sroki, reswetratol, astaksantyna, niepokalanek mnisi
👨🏻🦱 35
Badanie rozszerzone nasienia 🆗
10cs -
Hej dziewczyny. Może część z Was mnie kojarzy. Moja wiara w bobasa na kocyku jest równa 0, ale możecie mnie wpisać na 18/10. Widzę że z sierpnia masie osób się udało, wielkie gratulacje i zazdroszczę Wam ogromnie.
Mąż na razie na diklofenaku przez stawy a niestety może będą potrzebne cięższe leki przy których się nie da zajść w ciążę
Po wizycie u lekarza dowiedzieliśmy się, że ze względu na ładny wynik fragmentacji nasienia u nas można się jak najbardziej starać naturalnie. Ale inne wyniki mogłyby być ciut lepsze no i jeden z testów mar wyszedł taki dobie więc będzie leczenie dla nas obu na to.
Wyszedł mi takze helicobacter pyroli, na razie lecze to naturalnie, i mam iść też na histeroskopię.
Jednak mamy nie robić żadnych przerw w staraniu mimo wszystko.
Bardzo się staram nie zwariować, ale jest trudno. Gdyby mąż był zdrowy nie czuł bólu.. ale przynajmniej chodzimy do najlepszych lekarzy bez względu na koszta - mimo że przy okazji mąż stracił też pracę...
Więc od sierpnia życie mi się porozpadalo. Na wakacjach było nieco łatwiej zapomnieć o tym wszystkim i udawać taka parę jaką widać z zewnątrz- dwie zadbane młode osoby w ładnych ubraniach trzymające się za ręce z uśmiechem. O moim mezu też niktby nie pomyslal z zewnątrz że cos jest nie tak....Jednak jest też w nas dużo cierpienia. Nigdy nie myślałam że starania będą tak ciężkie zaczynając w wieku 27 lat, a tu zaraz stuka mi 29. Ciężko mi też znaleźć ludzi w podobnej sytuacji, może tu jest jakiś wątek wsparcia dla takich przypadków?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 18:14
NinaB, DreamBee, Darrika, Belia, Vergeet, awokado 🥑, eta176, Sarka94, Kinia92, 3erin lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Hej, ja się czuję oszukana bo owulke zawsze miałam 15 dnia cyklu a dzisiaj dopiero mam Ciemna krechę na teście i to nawet nie jest pik😆 dzisiaj mam 15 dzień cyklu a od 3 dni czuję ból w dole pleców I kłucie jajników. I weź tu zaplanuj kiedy ❤️ 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października, 18:16
DreamBee lubi tę wiadomość
👩2001
🧔♂️1993
8 cs
12.01.2024 ⏸️
24.01.2024 mamy pęcherzyk ciążowy
07.02.2024 następna wizyta pusty pęcherzyk
Poronienie chybione 6/8 tydz. ciąży -
Cel95 wrote:Hej dziewczyny. Może część z Was mnie kojarzy. Moja wiara w bobasa na kocyku jest równa 0, ale możecie mnie wpisać na 18/10. Widzę że z sierpnia masie osób się udało, wielkie gratulacje i zazdroszczę Wam ogromnie.
Mąż na razie na diklofenaku przez stawy a niestety może będą potrzebne cięższe leki przy których się nie da zajść w ciążę
Po wizycie u lekarza dowiedzieliśmy się, że ze względu na ładny wynik fragmentacji nasienia u nas można się jak najbardziej starać naturalnie. Ale inne wyniki mogłyby być ciut lepsze no i jeden z testów mar wyszedł taki dobie więc będzie leczenie dla nas obu na to.
Wyszedł mi takze helicobacter pyroli, na razie lecze to naturalnie, i mam iść też na histeroskopię.
Jednak mamy nie robić żadnych przerw w staraniu mimo wszystko.
Bardzo się staram nie zwariować, ale jest trudno. Gdyby mąż był zdrowy nie czuł bólu.. ale przynajmniej chodzimy do najlepszych lekarzy bez względu na koszta - mimo że przy okazji mąż stracił też pracę...
Więc od sierpnia życie mi się porozpadalo. Na wakacjach było nieco łatwiej zapomnieć o tym wszystkim i udawać taka parę jaką widać z zewnątrz- dwie zadbane młode osoby w ładnych ubraniach trzymające się za ręce z uśmiechem. O moim mezu też niktby nie pomyslal z zewnątrz że cos jest nie tak....Jednak jest też w nas dużo cierpienia. Nigdy nie myślałam że starania będą tak ciężkie zaczynając w wieku 27 lat, a tu zaraz stuka mi 29. Ciężko mi też znaleźć ludzi w podobnej sytuacji, może tu jest jakiś wątek wsparcia dla takich przypadków?
Wiem, że teraz Ci bardzo ciężko. Sytuacja obiektywnie jest trudna i Twoje emocje są jak najbardziej zrozumiałe. Trzymam za Ciebie mocno kciukiMissi, Cel95, Darrika, Kinia92, 3erin lubią tę wiadomość
-
Cel95 wrote:Hej dziewczyny. Może część z Was mnie kojarzy. Moja wiara w bobasa na kocyku jest równa 0, ale możecie mnie wpisać na 18/10. Widzę że z sierpnia masie osób się udało, wielkie gratulacje i zazdroszczę Wam ogromnie.
Mąż na razie na diklofenaku przez stawy a niestety może będą potrzebne cięższe leki przy których się nie da zajść w ciążę
Po wizycie u lekarza dowiedzieliśmy się, że ze względu na ładny wynik fragmentacji nasienia u nas można się jak najbardziej starać naturalnie. Ale inne wyniki mogłyby być ciut lepsze no i jeden z testów mar wyszedł taki dobie więc będzie leczenie dla nas obu na to.
Wyszedł mi takze helicobacter pyroli, na razie lecze to naturalnie, i mam iść też na histeroskopię.
Jednak mamy nie robić żadnych przerw w staraniu mimo wszystko.
Bardzo się staram nie zwariować, ale jest trudno. Gdyby mąż był zdrowy nie czuł bólu.. ale przynajmniej chodzimy do najlepszych lekarzy bez względu na koszta - mimo że przy okazji mąż stracił też pracę...
Więc od sierpnia życie mi się porozpadalo. Na wakacjach było nieco łatwiej zapomnieć o tym wszystkim i udawać taka parę jaką widać z zewnątrz- dwie zadbane młode osoby w ładnych ubraniach trzymające się za ręce z uśmiechem. O moim mezu też niktby nie pomyslal z zewnątrz że cos jest nie tak....Jednak jest też w nas dużo cierpienia. Nigdy nie myślałam że starania będą tak ciężkie zaczynając w wieku 27 lat, a tu zaraz stuka mi 29. Ciężko mi też znaleźć ludzi w podobnej sytuacji, może tu jest jakiś wątek wsparcia dla takich przypadków?
Cel95! Oczywiście że Cię pamiętam 😊
Dobrze Cię widzieć jakkolwiek to dziwnie brzmi w tych okolicznościach.
Trzymam kciuki za was!Cel95, 3erin lubią tę wiadomość
Walka o pierwsze dziecko
♀️ 31l. ♂️ 42l.
✅️Parametry nasienia
☑️08.2024 Cb💔
✅️07.2024 cykl z Lamettą ⏸️ z niedrożnego jajowodu
☑️04.2024-06.2024 Clo/Lametta ❌️
☑️ 💔17.04.2023 Poronienie zatrzymane
✅️20.03.2023 ⏸️
(zajście w ciąże naturalne po 6cs.)
U mnie:
☑️Niedrozność prawego jajowodu (sono-HSG)
☑️Trombofilia wrodzona hetero+ mutacja Mthfr homo
✅️Tarczyca✅️hormony✅️wit.B12-442 ✅️ wit.D3- 67 ✅️Ferrytyna 95 ✅️kwas foliowy 34✅️naturalne owulacje ✅️AMH 2,25 ng/ml (10.06.2024)
☑️ Homocysteina 9,68 walka o⬇️
↪️7 🥳
🔜sonovaginografia +biopsja endometrium
🔜 badanie fragmentacji DNA +test HBA nasienia
🔜 badania na pasożyty u obojga -
Miło że ktoś tu o mnie myśli i pamięta długo się zbierałam do posta ale postanowiłam napisać
Darrika, NinaB, Kinia92, 3erin lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Runnerka wrote:Witam Was, gratuluję wszystkim, którym się udało a za resztę trzymam kciuki. Ja po 7cs poczyniłam w końcu pewne kroki. Tydzień temu byłam na pierwszej wizycie w klinice. Był to 7dc i pęcherzyk miał 15mm. Dziś byłam znowu sprawdzić, czy pękł i wszystko wskazuje na to, że pękł, ale endometrium ma tylko 7mm 🥹 zmartwiłam się trochę, mam wrócić za miesiąc sprawdzić, czy będzie grubsze a jeśli nie to pan doktor spróbuje je jakoś zachęcić do wzrostu estrogenem...
Tyle dobrego, że owulacja się odbyła 😉 prosiłabym o dopisanie mnie na testowanie 12.10, choć zapewne wczesniej zacznie spadać temperatura i odpuszczę wtedy testowanie.
U mnie zadziałało, w dniu badania miałam pęcherzyk 25mm i endometrium 8mm, a 4 dni później jak już było po owulce, to endometrium na monitoringu miało 11mm 😊
U mnie Te produkty zadziałałyZbuntowana, Runnerka lubią tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka 🩷
♀️28
- po odstawieniu AH brak owulacji ok.6 msc, PCOS, aktualnie wyrównane niedobory, wdrożona suplementacja, aktywność fizyczna, dieta niski IG
- 1 stymulacja - 2 pęcherzyki ❌️
- 2 stymulacja - w toku ⏳️
nowy cykl 🩸 5.11
owulacja 🥚 ? -
Hej Cel, nie byłyśmy razem na wątku, ale podczytywałam sierpniowy wątek. Przykro mi, że cię to spotkało. Nie jestem w podobnej sytuacji co ty, ale mam 29 lat a dopiero w sierpniu miałam pierwszą owulację po trzech miesiącach cyklów bezowulacyjnych. Historia inna, ale wiek ten sam. Jak widzisz, ciąży nie ma.
Cel95, Zbuntowana lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
listopad - badania krwi -
Suzie wrote:Hej Cel, nie byłyśmy razem na wątku, ale podczytywałam sierpniowy wątek. Przykro mi, że cię to spotkało. Nie jestem w podobnej sytuacji co ty, ale mam 29 lat a dopiero w sierpniu miałam pierwszą owulację po trzech miesiącach cyklów bezowulacyjnych. Historia inna, ale wiek ten sam. Jak widzisz, ciąży nie ma.
Miło mi Cię poznać. Fajnie, że owulacja się pojawiła! Ja zauważyłam po diecie pod fazy cyklu i jodze mocniejsze owulacje w kwestii objawów więc może warto spróbować jak nie próbowałaś do tej pory mi na razie motywacja do tych wielu działań spadła ale może do tego wrócę bo w sumie ogólne samopoczucie to poprawia👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Cel95 wrote:Hej dziewczyny. Może część z Was mnie kojarzy. Moja wiara w bobasa na kocyku jest równa 0, ale możecie mnie wpisać na 18/10. Widzę że z sierpnia masie osób się udało, wielkie gratulacje i zazdroszczę Wam ogromnie.
Mąż na razie na diklofenaku przez stawy a niestety może będą potrzebne cięższe leki przy których się nie da zajść w ciążę
Po wizycie u lekarza dowiedzieliśmy się, że ze względu na ładny wynik fragmentacji nasienia u nas można się jak najbardziej starać naturalnie. Ale inne wyniki mogłyby być ciut lepsze no i jeden z testów mar wyszedł taki dobie więc będzie leczenie dla nas obu na to.
Wyszedł mi takze helicobacter pyroli, na razie lecze to naturalnie, i mam iść też na histeroskopię.
Jednak mamy nie robić żadnych przerw w staraniu mimo wszystko.
Bardzo się staram nie zwariować, ale jest trudno. Gdyby mąż był zdrowy nie czuł bólu.. ale przynajmniej chodzimy do najlepszych lekarzy bez względu na koszta - mimo że przy okazji mąż stracił też pracę...
Więc od sierpnia życie mi się porozpadalo. Na wakacjach było nieco łatwiej zapomnieć o tym wszystkim i udawać taka parę jaką widać z zewnątrz- dwie zadbane młode osoby w ładnych ubraniach trzymające się za ręce z uśmiechem. O moim mezu też niktby nie pomyslal z zewnątrz że cos jest nie tak....Jednak jest też w nas dużo cierpienia. Nigdy nie myślałam że starania będą tak ciężkie zaczynając w wieku 27 lat, a tu zaraz stuka mi 29. Ciężko mi też znaleźć ludzi w podobnej sytuacji, może tu jest jakiś wątek wsparcia dla takich przypadków?
Oj pamiętam pamiętamy, zastanawiałyśmy się nawet właśnie co u Ciebie, jak się trzymasz i czy wrócisz do nas.
Bardzo mi przykro, że takimi trudami jest Wasza droga usłana, ale wierzę, że każde to cierpienie i przykre wieści, które na Was spadają zostaną później wynagrodzone zdrowym cudownym dzidziusiem ❤️🤞Cel95, NinaB lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex, mleczko pszczele
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜26.11 Wit D3
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina