W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny!
Nadrabiam zaległości, gratuluję wszystkich ⏸️ ! Trzymam kciuki za piękne przyrosty i cudownie nam się ten październik zaczął!
Co do poczasiakow. Ja w 1cs nie wyrzuciłam testu który pokazał bieli bieli w dniu spodziewanej 🐒.
Nie było nic, po godzinie wyciągnęłam z szafki i pojawiła się na nim druga krecha. Wsiadłam w samochód i pojechałam po kolejne testy. Płakałam ze szczęścia i nie wierzyłam, że wydarzył się dosłownie cud. Kupiłam 3 testy i wszystkie pokazały biel Vizira. Czułam się wtedy okropnie.
Dlatego teraz jak już testuję to sprawdzam w określonym czasie przez producenta i jak pokazuje biel to wyrzucam i nie patrzę.
Rozczarowanie było duże i chyba nigdy nie zapomnę tej euforii, która zmieniła się w stypę. Nigdy więcej 🤯
Darrika, Elena20, Pokahontaz26, DreamBee, Ilka96, NinaB lubią tę wiadomość
🧩 starania od 7.2024 o brakującego puzzelka.
⏸️ 04.2025
💔 05.2025 8t4d smutny dzień mamy-łyżeczkowanie- zaśniad groniasty częściowy 👼
⏸️ 08.2025 Test pozytywny
🦋 15.09 pierwsze USG- CRL 5,3mm i 💗
🦋 17.10 (11t2d) SANCO Nipt- zdrowa DZIEWCZYNKA 🙏🏻💗
🦋 22.10 (12t1d) USG prenatalne I + Pappa- 5.6cm zdrowej córeczki, ryzyka niskie
🦋 2.12 (18t) - USG 240g małej akrobatki
-
KarolinaJ0702 wrote:Hej, ja się czuję oszukana bo owulke zawsze miałam 15 dnia cyklu a dzisiaj dopiero mam Ciemna krechę na teście i to nawet nie jest pik😆 dzisiaj mam 15 dzień cyklu a od 3 dni czuję ból w dole pleców I kłucie jajników. I weź tu zaplanuj kiedy ❤️ 😅
Ja myślałam, że miałam owulke w okolicy 15 dc właśnie, a finalnie się okazuje, że miałam ja dopiero na bólu jajnika 21 dc 😅 a słuz płodny to w ogóle był gdzieś na wychodnym pomiędzy jakoś w 18-19 dc 😆 tyle dobrego, że były chcęci i możliwości działać często w tym miesiącuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2024, 18:57
Siasi, NinaB, KarolinaJ0702 lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Cześć Cel, oczywiście że Cię pamiętam.
Ja zaczęłam się starac jeszcze w wieku 26, teraz 29 na karku od paru dni, bogatsza jestem o kolejne wizyty w szpitalu jak widać oraz o dodatkowe pokłady zrezygnowania, sceptyzmu i rezygnacji. Polecanko, super jest to przeobrażenie się w zgorzkniałą babę. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2024, 19:03
Siasi, Zbuntowana, Alysa, NinaB, Slava lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
💙🌈naturals po scratchingu
30.07 ⏸️
accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
łożysko częściowo przodujące
-
Siasi wrote:Cześć dziewczyny!
Nadrabiam zaległości, gratuluję wszystkich ⏸️ ! Trzymam kciuki za piękne przyrosty i cudownie nam się ten październik zaczął!
Co do poczasiakow. Ja w 1cs nie wyrzuciłam testu który pokazał bieli bieli w dniu spodziewanej 🐒.
Nie było nic, po godzinie wyciągnęłam z szafki i pojawiła się na nim druga krecha. Wsiadłam w samochód i pojechałam po kolejne testy. Płakałam ze szczęścia i nie wierzyłam, że wydarzył się dosłownie cud. Kupiłam 3 testy i wszystkie pokazały biel Vizira. Czułam się wtedy okropnie.
Dlatego teraz jak już testuję to sprawdzam w określonym czasie przez producenta i jak pokazuje biel to wyrzucam i nie patrzę.
Rozczarowanie było duże i chyba nigdy nie zapomnę tej euforii, która zmieniła się w stypę. Nigdy więcej 🤯
No to rozczarowanie boli, ja chyba zacznę te testy wywalać od razu do kubła na dwór, to mnie nie skusi wyciągać, bo nie będę w śmieciach nurkować 🤣
Siasi, Kc1234 lubią tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Cel95 wrote:Miło mi Cię poznać. Fajnie, że owulacja się pojawiła! Ja zauważyłam po diecie pod fazy cyklu i jodze mocniejsze owulacje w kwestii objawów więc może warto spróbować jak nie próbowałaś do tej pory
mi na razie motywacja do tych wielu działań spadła ale może do tego wrócę bo w sumie ogólne samopoczucie to poprawia
Jestem na diecie od czerwca.
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Darrika wrote:No to rozczarowanie boli, ja chyba zacznę te testy wywalać od razu do kubła na dwór, to mnie nie skusi wyciągać, bo nie będę w śmieciach nurkować 🤣
O to , to!
Ja mam jeszcze drugi sposób kupuję te a’la paseczki z facelle i jak pokazuje biel to zwijam w „kuleczkę” i spłukuje. Wtedy nie kusi.
Ja na tym poczasiaku miałam nie cień cienia tylko solidną krechę. Jak ryczałam w aucie ze szczęścia jadąc po kolejne testy to już układałam w głowie jak powiem mężowi, jak mamie. Emocje piękne…
I później to rozczarowanie. Później sprawdzanie czy nie był to biochem. Nie polecam 🙈
Belia, Slava lubią tę wiadomość
🧩 starania od 7.2024 o brakującego puzzelka.
⏸️ 04.2025
💔 05.2025 8t4d smutny dzień mamy-łyżeczkowanie- zaśniad groniasty częściowy 👼
⏸️ 08.2025 Test pozytywny
🦋 15.09 pierwsze USG- CRL 5,3mm i 💗
🦋 17.10 (11t2d) SANCO Nipt- zdrowa DZIEWCZYNKA 🙏🏻💗
🦋 22.10 (12t1d) USG prenatalne I + Pappa- 5.6cm zdrowej córeczki, ryzyka niskie
🦋 2.12 (18t) - USG 240g małej akrobatki
-
Cześć Cel 😉
My się się znamy, ale również podczytywałam wątek sierpniowy 😛
Na moim koncie już 28 lat, po 8 latach odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, zaczęliśmy starania w marcu, a tak naprawdę dopiero we wrześniu miałam pierwszą prawdziwą owulację, bo po drodze, gdy porobiłam badania, to przyszedł do mnie pcos, ale też ta 1 owulacja, która przyszła natutalnie. Podejrzewam, że dzięki temu, że wyszłam z niedoborów witaminowych i jestem na diecie o niskim IG.
Wczoraj testowałam i niestety biel, do piątku biorę duphaston i teoretycznie w sobotę dopiero miałam testować- dla lekarza, wiec dla zasady siknę jeszcze, ale nie spodziewam się cudu.
Z ginekolog jestem umówiona, że jeśli w tym cyklu negatywny będzie , to mam odstawić dupka, poczekać na okres i zaczynam 1 stymulację lamettą 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2024, 19:06
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️08.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Suzie wrote:Jestem na diecie od czerwca.
To widzisz może ma to wplyw na ten efekt właśnie!23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Majlen wrote:Cześć Cel 😉
My się się znamy, ale również podczytywałam wątek sierpniowy 😛
Na moim koncie już 28 lat, po 8 latach odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, zaczęliśmy starania w marcu, a tak naprawdę dopiero we wrześniu miałam pierwszą prawdziwą owulację, bo po drodze, gdy porobiłam badania, to przyszedł do mnie pcos, ale też ta 1 owulacja, która przyszła natutalnie. Podejrzewam, że dzięki temu, że wyszłam z niedoborów witaminowych i jestem na diecie o niskim IG.
Wczoraj testowałam i niestety biel, do piątku biorę duphaston i teoretycznie w sobotę dopiero miałam testować- dla lekarza, wiec dla zasady siknę jeszcze, ale nie spodziewam się cudu.
Z ginekolog jestem umówiona, że jeśli w tym cyklu negatywny będzie , to mam odstawić dupka, poczekać na okres i zaczynam 1 stymulację lamettą 🙂
To bierzemy to samo 😁
Majlen lubi tę wiadomość
👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
siesiepy wrote:Cześć Cel, oczywiście że Cię pamiętam.
Ja zaczęłam się starac jeszcze w wieku 26, teraz 29 na karku od paru dni, bogatsza jestem o kolejne wizyty w szpitalu jak widać oraz o dodatkowe pokłady zrezygnowania, sceptyzmu i rezygnacji. Polecanko, super jest to przeobrażenie się w zgorzkniałą babę. 😅
Ehh właśnie jak się w taką nie zamienić.. ciężka sprawa 😅
Widzę że u Was wiek podobny jak u nas23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Hej dziewczyny. Ufff nadrobiłam. Ale poszalałyście dziś z tematami i pięknymi wynikami testów! Nie jestem w stanie się do wszystkiego odnieść ale gratuluję każdej z was i czekam na update bet 🤞🏼
@Cel95 pamiętam cię z sierpnia a nawet ostatnio się zastanawiałam czy wrócisz szczególnie, że niestety miałyśmy wtedy podobną historię… super że jesteś 🙂
Ja ciągle czekam na owulację. Przebieram nogami i nie mogę się doczekać. Ale patrząc na poprzednie cykle raczej będzie późno. Wcześniej się nad tym nie zastanawiałam ale pewnie taka moja uroda.Starania o pierwsze 👶🏼od 05.24 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
12.12 monitoring i ovitrelle 💉
13.12 IUI -
Cześć Cel nie znamy się podcztywalam wątek sierpniowy ... mam więcej lat niz ty... pierwsze dziecko po 5 latach starań.. ,które jest cudem...bo pewien lekarz stwierdził że tylko cud albo inv.. a tu cud naturalny... oczekuje na drugi cud może marzenie się spełni... więc podobno wszystko jest możliwe...?!... życzę powodzenia i spełnienie marzenia...
Majlen, Cel95, Wojcinka lubią tę wiadomość
mięśniak macicy usunięty 2017
drożność jajowodów 2018
niedoczynność tarczycy
nadwaga
euthyrox N 25
ona&on 2016
naturalny cud boy 2021
poronienie 2023
poronienie 2024
staramy się o drugi cud..07.2023
po drodze torbiele mięśniaki..
wiek ah ten wiek..
nadzieja zawsze umiera ostatnia... -
Niestety po anty, organizm musi dojść do siebie a same tabsy, zagłuszają inne problemy, które wychodzą na jaw po odstawieniu. W moim przypadku też tak było. Śmiałam się, że wydłubałam gena bo większość kobiet w rodzinie ma pcos, io, tarczycę chora a ja nie miałam, dopóki nie odstawiłam tabletek 😆 więc nie wydłubałam gena.Majlen wrote:Cześć Cel 😉
My się się znamy, ale również podczytywałam wątek sierpniowy 😛
Na moim koncie już 28 lat, po 8 latach odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, zaczęliśmy starania w marcu, a tak naprawdę dopiero we wrześniu miałam pierwszą prawdziwą owulację, bo po drodze, gdy porobiłam badania, to przyszedł do mnie pcos, ale też ta 1 owulacja, która przyszła natutalnie. Podejrzewam, że dzięki temu, że wyszłam z niedoborów witaminowych i jestem na diecie o niskim IG.
Wczoraj testowałam i niestety biel, do piątku biorę duphaston i teoretycznie w sobotę dopiero miałam testować- dla lekarza, wiec dla zasady siknę jeszcze, ale nie spodziewam się cudu.
Z ginekolog jestem umówiona, że jeśli w tym cyklu negatywny będzie , to mam odstawić dupka, poczekać na okres i zaczynam 1 stymulację lamettą 🙂
Ale pociesze Cie może, mówiąc, że w pierwsza ciążę zaszłam tylko po wdrożeniu metforminy i to w pierwszym cyklu po 8 msc starań.
Teraz taramy sie o rodzeństwo i zaczęłam drugi stymulowany cykl ale nie nastawiam się na fajerwerki...
Jakoś w pierwszym czułam jak jajniki pracują od razu a teraz nic. Także pewnie owu będzie późno lub w ogóle 😂 bo myk jest taki, że monitoring nie wykazał owu ani w natarciu ani "przebytej". Z moich jedynie obserwacji była ona późna i zaliczyłam 39 dniowy cykl 🙈
-
ConteBis wrote:Niestety po anty, organizm musi dojść do siebie a same tabsy, zagłuszają inne problemy, które wychodzą na jaw po odstawieniu. W moim przypadku też tak było. Śmiałam się, że wydłubałam gena bo większość kobiet w rodzinie ma pcos, io, tarczycę chora a ja nie miałam, dopóki nie odstawiłam tabletek 😆 więc nie wydłubałam gena.
Ale pociesze Cie może, mówiąc, że w pierwsza ciążę zaszłam tylko po wdrożeniu metforminy i to w pierwszym cyklu po 8 msc starań.
Teraz taramy sie o rodzeństwo i zaczęłam drugi stymulowany cykl ale nie nastawiam się na fajerwerki...
Jakoś w pierwszym czułam jak jajniki pracują od razu a teraz nic. Także pewnie owu będzie późno lub w ogóle 😂 bo myk jest taki, że monitoring nie wykazał owu ani w natarciu ani "przebytej". Z moich jedynie obserwacji była ona późna i zaliczyłam 39 dniowy cykl 🙈
Metformine biorę od czerwca i cóż 😂 zobaczymy co endo zdecyduje w grudniu👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Belia wrote:Hej dziewczyny. Ufff nadrobiłam. Ale poszalałyście dziś z tematami i pięknymi wynikami testów! Nie jestem w stanie się do wszystkiego odnieść ale gratuluję każdej z was i czekam na update bet 🤞🏼
@Cel95 pamiętam cię z sierpnia a nawet ostatnio się zastanawiałam czy wrócisz szczególnie, że niestety miałyśmy wtedy podobną historię… super że jesteś 🙂
Ja ciągle czekam na owulację. Przebieram nogami i nie mogę się doczekać. Ale patrząc na poprzednie cykle raczej będzie późno. Wcześniej się nad tym nie zastanawiałam ale pewnie taka moja uroda.
Miło że jesteś i mam nadzieję że też troszkę już lepiej się czujesz psychicznie po tym wszystkim 💗
Belia lubi tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
A no właśnie taki minus tych antyConteBis wrote:Niestety po anty, organizm musi dojść do siebie a same tabsy, zagłuszają inne problemy, które wychodzą na jaw po odstawieniu. W moim przypadku też tak było. Śmiałam się, że wydłubałam gena bo większość kobiet w rodzinie ma pcos, io, tarczycę chora a ja nie miałam, dopóki nie odstawiłam tabletek 😆 więc nie wydłubałam gena.
Ale pociesze Cie może, mówiąc, że w pierwsza ciążę zaszłam tylko po wdrożeniu metforminy i to w pierwszym cyklu po 8 msc starań.
Teraz taramy sie o rodzeństwo i zaczęłam drugi stymulowany cykl ale nie nastawiam się na fajerwerki...
Jakoś w pierwszym czułam jak jajniki pracują od razu a teraz nic. Także pewnie owu będzie późno lub w ogóle 😂 bo myk jest taki, że monitoring nie wykazał owu ani w natarciu ani "przebytej". Z moich jedynie obserwacji była ona późna i zaliczyłam 39 dniowy cykl 🙈
, że jak odstawiasz, to wszystko Ci wyłazi i jest zderzenie ze scianą 🫣
Ale spoko, już się oswoiłam z tym faktem, że mam pcos. Robię co w mojej mocy, aby mieć owulacje, tyle moge 🫡
Co do metforminy, to krzywą glukozy mam w normie, więc ginekolog nie zaleciła.
Teraz będą 3 stymulacje w planie i jeśli nam się nie uda, to drożność zaplanowanaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2024, 19:37
♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️08.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Zbuntowana wrote:Cześć Cel nie znamy się podcztywalam wątek sierpniowy ... mam więcej lat niz ty... pierwsze dziecko po 5 latach starań.. ,które jest cudem...bo pewien lekarz stwierdził że tylko cud albo inv.. a tu cud naturalny... oczekuje na drugi cud może marzenie się spełni... więc podobno wszystko jest możliwe...?!... życzę powodzenia i spełnienie marzenia...
Wspaniale, że się udało. Historie cudowe zawsze zapalają mały płomyczek nadziei. Mam nadzieję że trzeci raz będzie dla nas łaskawy..23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:To widzisz może ma to wplyw na ten efekt właśnie!
Jestem na stymulacji, ale pocieszam się, że dieta miała wpływ na szybką reakcję i fazę lutealna odpowiedniej długości. A na pewno pomogła w wyrównaniu niedoborów, więc kto wie 😁👩30👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
💙2025
-
Dieta to jest chyba ten klucz ,do prawidłowych cykli 😁Suzie wrote:Jestem na stymulacji, ale pocieszam się, że dieta miała wpływ na szybką reakcję i fazę lutealna odpowiedniej długości. A na pewno pomogła w wyrównaniu niedoborów, więc kto wie 😁♀️29
PCOS
🍀Zapukało szczęście w 11 cyklu ❤️
( 5 cykl na lamecie + ovitrelle )
✨️08.11.2025 - nasza maleńka na świecie 🩷P -
Wiesz co… ja to w ogóle miałam wrażenie za ja to bardzo dobrze przeszłam. Tak mi się zdawało, że przecież to nic takiego, że każdemu się zdarza. Ale teraz z perspektywy czasu widzę że byłam psychicznie zmasakrowana. Byłam na cudownych wakacjach a pamiętam z nich tylko okres, plamienie i myślenie co by było gdyby…Cel95 wrote:Miło że jesteś i mam nadzieję że też troszkę już lepiej się czujesz psychicznie po tym wszystkim 💗
Ale już jest dobrze. Podchodzę do tego wszystkiego dużo bardziej świadomo. Październik będzie nasz!Starania o pierwsze 👶🏼od 05.24 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
12.12 monitoring i ovitrelle 💉
13.12 IUI
