W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
-
WIADOMOŚĆ
-
BuBu90 wrote:Cel tłumaczysz, że jesteś spokojna i uśmiechnięta. Od Twoich postów bije jednak stres i nieustająca panika. Nie mam objawów czy to normalne? Dobrze się czuję czy to dobrze? Cukier mam za wysoki muszę umawiać wizytę na cito? O nie TSH mi skoczyło z 0.1 do 4.8 czy to może zaszkodzić ciąży? O matko waga cały czas leci w dół czy mam jeść więcej posiłków ? 😱 To brzmi jak wieczna panika! Zaparz sobie melisę a analizowanie wyników zostaw lekarzom! Ty lekarzem nie jesteś. Jedz to na co masz ochotę i ile masz ochotę. Chcesz zjeść batona zjedz batona, chcesz wypić rumianek to wypij rumianek! Chcesz zjeść smażone mięso to zjedz smażone mięso! Unikaj tylko tak jak Ci pisałam surowego mięsa, sera z niepasteryzowanego mleka i niemytych owoców i warzyw. Jedz tyle kalorii ile potrzebuje Twój organizm ni mniej ni więcej! A tu jeszcze na koniec tej wypowiedzi taka ciekawostka. Praktycznie każda kobieta na początku ciąży traci kilogramy. Ja też jadłam bardzo bardzo dużo bo miałam wilczy głód i zajadalam i śmiałam się, że zaraz będę gruba jak nie wiem a moja waga leciała w dół. Wyłącz internet i myślenie. Nie analizuj! Nie rozmyślaj. Kiedyś tego nie było i ciąże się pojawiały i utrzymywały. A baby nawet nie wiedziały że jest takie badanie jak TSH.
No zgadzam się, że można moje pytania tak interpretować ale ja nie biegam jak kot z pęcherzem tylko sobie rozmyślam hmm może powinnam zrobić to lub to, spytam na forum może jest ktoś z hashimoto I pomoże także nawet się nie spodziewałam, że to aż tak brzmi dla Was dziewczyny:p
Także spokojnie, ja tylko pytam i jestem ciekawska osoba która jak już pisałam często analizuje swoje wyniki itp👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
aszin wrote:A ja Wam powiem, że mimo, że każdy nieudany cykl sprawia mi przykrość, to ja w ogóle nie biorę pod uwagę, że się nie uda. Serio. Wychodzę z założenia, że muszę po prostu jeszcze poczekać na bycie mamą. I mimo, że mam za sobą poronienie, staram się nie dopuszczać do siebie myśli, że to się powtórzy. Jeśli tak, będę rozpaczać dopiero wtedy, będę się wtedy martwić i smucić. Ale w tej chwili? Nic mi nie da negatywne nastawienie. Życzę każdej z Was takiego podejścia, bo naprawdę ułatwia życie 😘
Chciałabym mieć takie podejście Aszin, u mnie są różne momenty - raz mam jak Ty, a raz mam wrażenie, że jako jedyna coś po prostu mijam. 😅 takie mam uczucia i nie jestem w stanie ich zmienić. :p11cs o pierwsze maleństwo 👶🏻
👧🏻 28
PCO
✅ hormony w porządku
✅ owulacje w porządku
👦🏼 26
💦 25mln (11,09 w ml) odważnych, lecz nieco słabych żołnierzy o morfologii 2%
🏃♂️ i ruchliwości A+B=6%, A+B+C=17%,
👩❤️👨 chcących się związać z komórką jajową tylko 43% (HBA),
🧬 fragmentacja chromatyny 84%
➡️ 🥗 dalsza diagnostyka, dobra suplementacja i zmiana trybu życia -
pupuś wrote:My jesteśmy dopiero w drugim cyklu starań, a ja mam tak samo. Ale to chyba taka moja cecha osobowości. Pamiętam, jak nie mogłam uwierzyć, że pójdę do czwartej klasy podstawówki. To było tak abstrakcyjne dla mnie, że myślałam, że prędzej umrę xD Ale może to dobrze. Tak bardzo nie wierzę, że prawie się nie stresuję... a jak Twój stan umysłu?
Tak podczytuje co piszecie Dziewczyny i wiecie co,czasami zastanawiam jakim cudem gatunek ludzki jeszcze nie wyginał.
Przeciez to jakaś abstrakcja,że tak po prostu ludzie zachodzą w ciążę🙂↔️😉
Patrząc na to ile z nas ma dobre wyniki a nie wychodzi to jakas paranoja 🙂pupuś, Vergeet lubią tę wiadomość
-
kitka_ wrote:dzień dobry dziewczęta! pięknego dnia życzę,
ja już w 4 dc i dość dobrze się czuję. Głowa nie boli, wyniki krwi dobre.
W ten piątek mam sprawdzanie drożności, trochę się stresuję, ale to chyba nic wielkiego. Przynajmniej tak babeczka na rejestracji mówiła.
A jaką metodą będziesz miała sprawdzaną drożność?
To nic strasznego, do przeżycia a będziesz wiedziala czy wszystko ok:)Walka o pierwsze dziecko
♀️ 31l. ♂️ 42l.
✅️Parametry nasienia
☑️08.2024 Cb💔
✅️07.2024 cykl z Lamettą ⏸️ z niedrożnego jajowodu
☑️04.2024-06.2024 Clo/Lametta ❌️
☑️ 💔17.04.2023 Poronienie zatrzymane
✅️20.03.2023 ⏸️
(zajście w ciąże naturalne po 6cs.)
U mnie:
☑️Niedrozność prawego jajowodu (sono-HSG)
☑️Trombofilia wrodzona hetero+ mutacja Mthfr homo
✅️Tarczyca✅️hormony✅️wit.B12-442 ✅️ wit.D3- 67 ✅️Ferrytyna 95 ✅️kwas foliowy 34✅️naturalne owulacje ✅️AMH 2,25 ng/ml (10.06.2024)
☑️ Homocysteina 9,68 walka o⬇️
↪️7 🥳
🔜sonovaginografia +biopsja endometrium
🔜 badanie fragmentacji DNA +test HBA nasienia
🔜 badania na pasożyty u obojga -
aszin wrote:A ja Wam powiem, że mimo, że każdy nieudany cykl sprawia mi przykrość, to ja w ogóle nie biorę pod uwagę, że się nie uda. Serio. Wychodzę z założenia, że muszę po prostu jeszcze poczekać na bycie mamą. I mimo, że mam za sobą poronienie, staram się nie dopuszczać do siebie myśli, że to się powtórzy. Jeśli tak, będę rozpaczać dopiero wtedy, będę się wtedy martwić i smucić. Ale w tej chwili? Nic mi nie da negatywne nastawienie. Życzę każdej z Was takiego podejścia, bo naprawdę ułatwia życie 😘
No ja mam podejście właśnie, że zrobię co mogę i może zaskoczy, no ale to i tak dla mnie duża abstrakcja. Dlatego jednocześnie wierzę i nie wierzę.👩29👨30
👶starania od 01/2024 (8cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ niedoczynność tarczycy chwilowo unormowana, aktualnie bez leków
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża
💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta
👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (4cs)
💊11/2024 - 4cs z Lamettą (pęcherzyk 23mm w lewym jajniki, bliski pęknięcia)
🩸5/11
🥚20/11
📆 Kalendarz wizyt
28/11 - badanie krwi
3/12 - endokrynolog -
Cel95 wrote:No zgadzam się, że można moje pytania tak interpretować ale ja nie biegam jak kot z pęcherzem tylko sobie rozmyślam hmm może powinnam zrobić to lub to, spytam na forum może jest ktoś z hashimoto I pomoże także nawet się nie spodziewałam, że to aż tak brzmi dla Was dziewczyny:p
Także spokojnie, ja tylko pytam i jestem ciekawska osoba która jak już pisałam często analizuje swoje wyniki itpDarrika, Pokahontaz26, Vergeet lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Chochlik12 wrote:Chciałabym mieć takie podejście Aszin, u mnie są różne momenty - raz mam jak Ty, a raz mam wrażenie, że jako jedyna coś po prostu mijam. 😅 takie mam uczucia i nie jestem w stanie ich zmienić. :p
Chochlik12 lubi tę wiadomość
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️ 5cs
19.03.2024 💔💔
~~~~~~~~~~~~~~~~
9cs:
- 1cs stymulowany Clostilbegyt+Ovitrelle❌
- 2cs z Clo 🙏✨
💉Neoparin+💊 Acard150
„Somewhere over the rainbow…” -
Chochlik12 wrote:Przyznam się, że zatestowałam 10/11dpo.
Skusiła mnie utrzymująca się wysoka temperatura i jakiś inny śluz w drugiej fazie cyklu niż zawsze (wodnisty). Jednak to raczej nic nie znaczy, wyszła dzisiaj biel. 🙏😭
Wiem, że jeszcze wcześnie, zatestuje na dniach jeszcze raz, ale pewnie nic się w temacie nie zmieni… 😅😅
Niestety mąż musiał przesunąć badania nasienia - mieliśmy bardzo intensywny okres i czas wstrzemięźliwości mielibyśmy dłuższy niż 7 dni, lub krótszy niż 2, i mój mąż się zapomniał o wypił trochę alkoholu na urodzinach przyjaciółki. Dopiero potem przypomnieliśmy sobie, że jednym z kryteriów jest totalny brak alko 🤦🏻♀️ ma umówioną wizytę na 2 tygodnie, także jeszcze troszkę zostaniemy w niepewności. 🫣
ja wciąż trzymam za Ciebie kciuki! ✊Chochlik12 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
aszin wrote:A ja Wam powiem, że mimo, że każdy nieudany cykl sprawia mi przykrość, to ja w ogóle nie biorę pod uwagę, że się nie uda. Serio. Wychodzę z założenia, że muszę po prostu jeszcze poczekać na bycie mamą. I mimo, że mam za sobą poronienie, staram się nie dopuszczać do siebie myśli, że to się powtórzy. Jeśli tak, będę rozpaczać dopiero wtedy, będę się wtedy martwić i smucić. Ale w tej chwili? Nic mi nie da negatywne nastawienie. Życzę każdej z Was takiego podejścia, bo naprawdę ułatwia życie 😘
Piona
Mam tak samo.
Wiem, że kiedyś się uda. Owszem niecierpliwie się ale wiem że w końcu się uda.
Wiem też po sobie, że nigdy nie ma gwarancji. Wiem po sobie że nawet na pozór dobre przyrosty, serduszko, dobrze rozwijająca się ciąża w obrazie usg może się nagle skończyć bez żadnych objawów nadchodzącej klęski.
Dlatego jak już będę w ciąży to mam plan mieć cały czas chłodną głowę ale nie tracić nadzieji że kiedyś w końcu zostanę mamą 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października, 09:58
aszin, 3erin lubią tę wiadomość
Walka o pierwsze dziecko
♀️ 31l. ♂️ 42l.
✅️Parametry nasienia
☑️08.2024 Cb💔
✅️07.2024 cykl z Lamettą ⏸️ z niedrożnego jajowodu
☑️04.2024-06.2024 Clo/Lametta ❌️
☑️ 💔17.04.2023 Poronienie zatrzymane
✅️20.03.2023 ⏸️
(zajście w ciąże naturalne po 6cs.)
U mnie:
☑️Niedrozność prawego jajowodu (sono-HSG)
☑️Trombofilia wrodzona hetero+ mutacja Mthfr homo
✅️Tarczyca✅️hormony✅️wit.B12-442 ✅️ wit.D3- 67 ✅️Ferrytyna 95 ✅️kwas foliowy 34✅️naturalne owulacje ✅️AMH 2,25 ng/ml (10.06.2024)
☑️ Homocysteina 9,68 walka o⬇️
↪️7 🥳
🔜sonovaginografia +biopsja endometrium
🔜 badanie fragmentacji DNA +test HBA nasienia
🔜 badania na pasożyty u obojga -
Dzięki Revolutionary ♥️♥️♥️
Revolutionary lubi tę wiadomość
11cs o pierwsze maleństwo 👶🏻
👧🏻 28
PCO
✅ hormony w porządku
✅ owulacje w porządku
👦🏼 26
💦 25mln (11,09 w ml) odważnych, lecz nieco słabych żołnierzy o morfologii 2%
🏃♂️ i ruchliwości A+B=6%, A+B+C=17%,
👩❤️👨 chcących się związać z komórką jajową tylko 43% (HBA),
🧬 fragmentacja chromatyny 84%
➡️ 🥗 dalsza diagnostyka, dobra suplementacja i zmiana trybu życia -
BuBu90 wrote:Powtórzę, wyłącz internet i nie analizuj. Za dwa dni pójdziesz do lekarza, tam rozwiejesz wszelkie wątpliwości.
No nie szukam info w Google bo wiadomo co by wyszło- a nie mam zamiaru się negatywnie nastawiać.
Do endo i tak miałam już dawno iść więc dzisiejsza wizyta to myślę nie jest jakaś fanaberia 👌 a też lepiej być pod kontrolą lekarza regularnie mając może w remisji i bez objawów ale jednak niedoczynność z hashimoto👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Hej, melduje że dzisiaj przyszła 🐒. Zaczynam 3cs. W poniedziałek idę sprawdzić czy to polip nam pokrzyżowała plany. Chyba też spróbuję z testami owu, bo zastanawiam się czy czasami owu nie jest te 2-3 dni później niż mi się wydaje.
W tym cyklu największy ból jajnika miałam 5.10 (15dc) co daje fazę luatealna 16dni, a 17dpo okres. Zgadza mi się to z moimi poprzednimi obserwacjami, ale w tym cyklu przytualnki były idealnie w dniu domniemanej owulacji a ciąży nie ma. I zaczęłam rozkminiać że może mi się tylko wydaje że owulacja była, a one przyszła właśnie te 2-3 dni później i ją po prostu przegapiliśmy. Skok temperatury miałam dopiero 8.10 (18dc), więc wydaje mi się to prawdopodobne. Trochę jestem zła że sobie odpuściliśmy i już nie działaliśmy więcej, ale czasu nie cofnę. Myślałam że taki mocny ból jajnika to musi być owulka.
No cóż... Trzeba poprawić w następnym cyklu! 💪Belia, Darrika, pupuś, Siasi, Pokahontaz26 lubią tę wiadomość
29 l
2021 💏
2023 👰🤵
2024.09 - początek starań
3cs 🤞
Niedowaga + Hiperinsulinemia + Przewlekły stres
Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022 i marzec 2024)
LH:FSH = 2,08
Prolkatyna 21,5->13,4 mg/ml
TSH 3,27->1,39 µIU/ml
Wit. D3: 148 ng/ml
Kwas foliowy: 21,4 ng/ml
💊Dieta z niskim IG, Glucophage, Inofem, Kwas foliowy metylowany, B12
🩺28.10 ➡ polip 9mm 😢 ➡ czekam na termin histreoskopii -
Cel95 wrote:No nie szukam info w Google bo wiadomo co by wyszło- a nie mam zamiaru się negatywnie nastawiać.
Do endo i tak miałam już dawno iść więc dzisiejsza wizyta to myślę nie jest jakaś fanaberia 👌 a też lepiej być pod kontrolą lekarza regularnie mając może w remisji i bez objawów ale jednak niedoczynność z hashimotoCel95, Vergeet lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Missi wrote:Piona
Mam tak samo.
Wiem, że kiedyś się uda. Owszem niecierpliwie się ale wiem że w końcu się uda.
Wiem też po sobie, że nigdy nie ma gwarancji. Wiem po sobie że nawet na pozór dobre przyrosty, serduszko, dobrze rozwijająca się ciąża w obrazie usg może się nagle skończyć bez żadnych objawów nadchodzącej klęski.
Dlatego jak już będę w ciąży to mam plan mieć cały czas chłodną głowę ale nie tracić nadzieji że kiedyś w końcu zostanę mamą 🙂
Tak może być...ale rozmyślanie o tym nic nie zmieni. Ja sobie tak mówię, że człowiek raczej nie jest wciekly na to, że się nie zamartwiał na zapas. Że był przez jakiś czas szczesliwy i uśmiechnięty myśląc pozytywnie o przyszłości.
Raczej prędzej jest nam szkoda czasu który zmarnowaliśmy na zamartwianie które nie było potrzebne. Ja tak trochę mam z czasem po 1 cb w 2023. To był momentami koszmar. W sierpniu tego roku o wiele lepiej podeszłam do tematu, mimo, że przy okazji mój Mąż się pochorował i stracił pracę.
A teraz staram się myśleć pozytywnie, bo negatywne myślenie nie da mi żadnej korzyści.. nie zabezpieczy mnie to przed niczym.👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 Beta 56.3 -> 160.4 -> 414.5 🍀
21/10 beta 2384 🍀
Wizyta 24/10 - pęcherzyk i struktury zarodka🍀
Wizyta 6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,44 💗 178/min 🍀🌈
Wizyta 5/12 🙏🍀
-
Missi wrote:A jaką metodą będziesz miała sprawdzaną drożność?
To nic strasznego, do przeżycia a będziesz wiedziala czy wszystko ok:)
na kartce było napisane 'histerosalpingografia' i coś więcej na pewno, ale już oddałam na recepcje, więc nie wiem.
Ogólnie tylko tyle mi powiedzieli, że współżycie zakazane i antybiotyk mam wziąć wieczorem przed.
Właśnie jakby mi coś wyszło to przynajmniej znalazłabym przyczynęstarania o pierwsze od czerwca 2023
34l.👱🏻♀️ 31l.👨
03.2024 poronienie 9tc 💔
07.24 cytologia, hpv negatywny ✅️
10.24 hormony ✅️ jajowody drożne✅️
11.24 wymazy ❔🤞
12.24 histeroskopia z biopsją ❔🤞
09.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ❌, ruchliwość ❌)
11.24 Badanie nasienia ❌️ (morfo ✅, ruchliwość🔻😔) -
siesiepy wrote:A jaki masz?
Rozmaz nadaje się do oceny, ale jest niezbyt czytelny z powodu licznych komórek zapalnych. Zmiany odczynowe związane z zapaleniem i/lub typową regeneracją. Zalecenia: kontrola po leczeniu.
Moja ginekolog zawsze macha ręką na taki wynik, że jest ok. Ostatnio inny ginekolog też powiedział, że nie ma objawów zapalenia. Ale może przy drożności się tego czepiają? Nigdy nie miałam innego (lepszego) wyniku. -
Kłębuszek wrote:Hej, melduje że dzisiaj przyszła 🐒. Zaczynam 3cs. W poniedziałek idę sprawdzić czy to polip nam pokrzyżowała plany. Chyba też spróbuję z testami owu, bo zastanawiam się czy czasami owu nie jest te 2-3 dni później niż mi się wydaje.
W tym cyklu największy ból jajnika miałam 5.10 (15dc) co daje fazę luatealna 16dni, a 17dpo okres. Zgadza mi się to z moimi poprzednimi obserwacjami, ale w tym cyklu przytualnki były idealnie w dniu domniemanej owulacji a ciąży nie ma. I zaczęłam rozkminiać że może mi się tylko wydaje że owulacja była, a one przyszła właśnie te 2-3 dni później i ją po prostu przegapiliśmy. Skok temperatury miałam dopiero 8.10 (18dc), więc wydaje mi się to prawdopodobne. Trochę jestem zła że sobie odpuściliśmy i już nie działaliśmy więcej, ale czasu nie cofnę. Myślałam że taki mocny ból jajnika to musi być owulka.
No cóż... Trzeba poprawić w następnym cyklu! 💪
buu, tulę za @ 🫂 Następny cykl będzie Twój!
Ja nie mam dużego doświadczenia, ale w poprzednim cyklu też mi się wydawało, że trafiliśmy w owu, ale testów nie robiłam więc może i nie i ciąży nie było. W tym pierwszy raz robiłam testy + do tego obserwacja śluzu + ból jajnika + skok temperatury i idealnie strzeliliśmy w owu i się udało
Myślę że warto spróbować, może nie nastawiać się 100% na ich skuteczność, ale myślę że zawsze mogą być jakąś wskazówkąKłębuszek lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Frutellka wrote:Ale dlaczego ma iść na ciążowy kiedyś było tak że po zakończeniu miesiąca dziewczyny które zaszły w ciążę dalej sobie potowadzily wątek jako ciążowe; nie wiem kiedy to umarło♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Revolutionary wrote:buu, tulę za @ 🫂 Następny cykl będzie Twój!
Ja nie mam dużego doświadczenia, ale w poprzednim cyklu też mi się wydawało, że trafiliśmy w owu, ale testów nie robiłam więc może i nie i ciąży nie było. W tym pierwszy raz robiłam testy + do tego obserwacja śluzu + ból jajnika + skok temperatury i idealnie strzeliliśmy w owu i się udało
Myślę że warto spróbować, może nie nastawiać się 100% na ich skuteczność, ale myślę że zawsze mogą być jakąś wskazówką
A jak się w ogóle czujesz? 😊 Choroba już odpuściła?29 l
2021 💏
2023 👰🤵
2024.09 - początek starań
3cs 🤞
Niedowaga + Hiperinsulinemia + Przewlekły stres
Polip endometrialny (Histeroskopia: marzec 2022 i marzec 2024)
LH:FSH = 2,08
Prolkatyna 21,5->13,4 mg/ml
TSH 3,27->1,39 µIU/ml
Wit. D3: 148 ng/ml
Kwas foliowy: 21,4 ng/ml
💊Dieta z niskim IG, Glucophage, Inofem, Kwas foliowy metylowany, B12
🩺28.10 ➡ polip 9mm 😢 ➡ czekam na termin histreoskopii -
Cel95 wrote:No nie szukam info w Google bo wiadomo co by wyszło- a nie mam zamiaru się negatywnie nastawiać.
Do endo i tak miałam już dawno iść więc dzisiejsza wizyta to myślę nie jest jakaś fanaberia 👌 a też lepiej być pod kontrolą lekarza regularnie mając może w remisji i bez objawów ale jednak niedoczynność z hashimoto
Cel ja chciałabym jeszcze dodać, że 90% twoich wypowiedzi według mnie nie nadaje się na ten wątek, a na jakiś ciążowy. W tym wątku z moich obserwacji zaszło dużo "świeżych" dziewczyn, które nie są zwyczajnie w stanie odpowiedzieć na Twoje pytania bo się aż tak nie bada, a reszta która może mieć pojęcie, nie jest lub nie była w ciąży. Zaś ta garstka która ci odpowiada to mam wrażenie że nie ma u ciebie posłuchu bo odpowiada ci niezgodnie z twoimi przekonaniami - np. żebyś jadła na co masz ochotę i nie panikowała wynikiem glukozy 102, bo na OIOM się z tym nie nadajesz, w śpiączkę nie wpadniesz, a jak sama widzisz jadłaś daktyle i dynie z wysokimi IG.
Ja jestem typem analizatora, znam swój cykl od podszewki, jestem w stanie po płynie w zatoce Douglasa powiedzieć że owulacja była dokładnie w taki dzień, widząc spłaszczony pęcherzyk wiem że owulacja jest dzisiaj itp. itd.
Ale na miłość boską, ja się zupełnie nie dziwię dziewczynom, że twoje wypowiedzi sprawiają im dyskomfort. W większości piszesz tylko o sobie i swojej ciąży, szukając ciążowych stosunkowo dość specjalistycznych porad na wątku staraniowym. I och ironio, odpowiadają ci właśnie dwie dziewczyny w ciąży, które o tych badaniach wiedzą z powodu stażu jaki w staraniach mają. 👀3erin, grazka0022, Belia, Treaclynat, pupuś, Kłębuszek, Ona_39, Darrika, Iga1707, DreamBee, Lauraa, Pokahontaz26, Galaxis, Missi, ConteBis, Vergeet, Olisska, NinaB, Mimi🌸 lubią tę wiadomość
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎