W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Vergeet wrote:Właśnie nie mierzę, jakoś nie mogę się do tego zmobilizować, jestem strasznie mało systematyczną osobą 🙈😂 dla mnie ogólnie koszmarem są te testy owulacyjne, pilnowanie żeby zrobić w odpowiednim czasie, bez picia i jedzenia przez 2h, więc jak ma mi się chcieć siku skoro nie piję 😂 no ale walczę ze soba więc może i to mierzenie temperatury przyjdzie z czasem.
Póki co 11dc więc może jakoś od przyszłego tygodnia zacznę powoli te owulaki. Robiłam sobie w tym tygodniu jeden dla testu ale kreska ledwo widoczna więc raczej jeszcze daleko 😀Siasi, Vergeet, xSmerfetkax lubią tę wiadomość
-
Ilka96 wrote:Dzięki dziewczyny, ja tak jak już pisałam akurat nie mogę testować dzisiaj, bo nie ma mnie w domu i nic ze sobą nie brałam 😀 dam znać jutro, chyba że okres się zacznie, bo niestety muszę przyznać, że wszytsko wskazuje, że się zacznie. Mega mnie już bolą piersi i miałam delikatne skurcze podbrzusza wczoraj, czyli tak jak zawsze u mnie wygląda okres niestety. No ale zobaczymy ☺️ trzymam kciuki za resztę dziewczyn!
Weronka, jak nie teraz to oby kolejny cykl był tym szczęśliwym 🩵Ilka96, Siasi, Olisska lubią tę wiadomość
-
Kc1234 wrote:A jak kazał robić 5 dni po to miałaś potwierdzone pęknięcie pęcherzyka w monitoringu?
Tak z ciekawości pytam czym się sugerował bo u mnie w klinice po monitoringu kazali sprawdzać ale nie wcześniej niż 12dp -
ConteBis wrote:U mnie nie było potwierdzonej owulacji w ogóle, monitoring też jej nie wykrył. Jedynie testy pokazywały pik przez 2 dni. Mam pcos I długie cykle, dlatego nie kazał czekać z testem do niewiadomo kiedy bo niewiadomo kiedy miała nadejść miesiaczka.
Niezmiennie trzymam za Was wszystkie kciuki ✊🏻🍀🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️ 5cs
19.03.2024 💔💔
~~~~~~~~~~~~~~~~
9cs:
- 1cs stymulowany Clostilbegyt+Ovitrelle❌
- 2cs z Clo 🙏✨
💉Neoparin+💊 Acard150
„Somewhere over the rainbow…” -
Galaxis wrote:Nie patrz na to że kreska jest blada to daleko, nie wiem jak u innych, ale u mnie jest blada aż do dnia przed pikiem, nie ciemnieje powoli tylko nagle jednego dnia jest już ciemna🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼
Starania na luzie od 08.23
Świadome starania od 05.24 👶🏻
Cykl start 30.10🩸
11/24- 1 cykl stymulowany Lametta +Ovitrelle💊
Owulacja 13.11 (15dc)🥚
Badania 27.09
TSH 1,677
AMH 2,78
Letrox 50, Siofor 1000 -
Co do tych testów owulacyjnych to ja mam takie spostrzeżenie z własnego doświadczenia w tym miesiącu.
6 cykli monitorowanych, owulacja zawsze z lewego jajnika ani razu nie udało mi się wychwycić Piku na teście, starałam się nie pić 2h i robiłam ich sporo, lekarka twierdziła że no hormony już wyższe nie będą, dostawałam zastrzyk i heja.
Teraz pierwszy cykl gdzie owulacja z prawego jajnika - z krwi wyszedł pik w klinice i chciałam z ciekawości porobić testy zobaczyć czy jest pik.. każdy test z grubą kreską wychodził, piłam herbatę na potęgę i mocz miałam praktycznie w kolorze wody a i tak wychodziła tłusta kreska. Także ja już sama zgłupiałamOna 34l: AMH 1,27, LUF
On 34l: ok 👌
Starania od 04.2024
Cykl 1 cb
Cykl 2 ❌
Cykl 3 i 4 Luf
Cykl 5 Ovi ❌
Cykl 6 IUI (6.09),Ovi, prog ❌(17.09)
Cykl 7 Lametta 1x2.5 (5-9dc), Ovi, Prog , cb
Cykl 8 Lametta 1x2.5 (5-9dc), zakaz starań 3 pęcherzyki ❌
Cykl 9 Lametta 1x2.5 (5-?dc), NAC 4-9dc 600 -
Ehh z testami owulacyjnymi i PCOS to jest śliska sprawa niestety przez wyższe poziomy LH niż u zdrowej osoby. Ja miałam nawet po 3 piki w jednym cyklu - organizm wciąż próbował więc wywalał LH, do owulacji nie dochodziło więc spadek i znowu. Jedyną pewną metodą potwierdzenia owu przy PCOS jest monitoring niestety👫 29 & 29
▪️starania na luzie od 01.2024
▪️z pomocą medyczną od 08.2024
👩🏻PCOS + IO + niedoczynność
💊 Euthyrox + Glucophage + dieta z niskim IG
▪️naturalne cykle b. długie - 70 dni, częsty brak owulacji
🧔🏼obniżone parametry nasienia - listopad 2024:
- łagodna oligospermia (10,61)
- niska ruchliwość (a+b 13,5 ; a+b+c 23)
- morfologia 0% 😑
stymulacja Lametta + Ovitrelle 💉 + duphaston + utrogestan
🔹1 cs - LUF
🔹2 cs - lametta + ovitrelle
potwierdzona owulacja ale nic z tego ❌
🔹3 cs - lametta + ovitrelle ❌
🔹4 cs⏳
suple:
Fertistim, Sanprobi IBS, Prenatal Uno, Omega 3, Laktoferryna, NAC 1200 (5-9 dc) -
Slava wrote:Co do tych testów owulacyjnych to ja mam takie spostrzeżenie z własnego doświadczenia w tym miesiącu.
6 cykli monitorowanych, owulacja zawsze z lewego jajnika ani razu nie udało mi się wychwycić Piku na teście, starałam się nie pić 2h i robiłam ich sporo, lekarka twierdziła że no hormony już wyższe nie będą, dostawałam zastrzyk i heja.
Teraz pierwszy cykl gdzie owulacja z prawego jajnika - z krwi wyszedł pik w klinice i chciałam z ciekawości porobić testy zobaczyć czy jest pik.. każdy test z grubą kreską wychodził, piłam herbatę na potęgę i mocz miałam praktycznie w kolorze wody a i tak wychodziła tłusta kreska. Także ja już sama zgłupiałam
Ja natomiast miałam odwrotnie. W cyklu monitorowanym miałam piękny pik na testach owulacyjnych, a z monitoringu wiem, że pęcherzyk nie pękł w czasie kiedy kanał szyjki macicy był otwarty. Od tamtej pory dałam sobie spokój z testami, bo u mnie pozytywny test nic nie oznacza 😮💨starania od 11.2023 o pierwsze dziecko
♀️ '86
✅️ AMH 2,62, sHSG, MUCH
❌ hiperinsulinemia, ferrytyna, lekka dominacja estrogenowa
♂️ '74
✅️ zlecone badania ok -
aszin wrote:A w takim razie kiedy ustalaliście moment zapłodnienia i następnie 5 dni od niego? Skoro na monitoringu nie było owulacji? Przy pcos testy owulacyjne niestety nie są wiarygodne.
Niezmiennie trzymam za Was wszystkie kciuki ✊🏻🍀
Testy przy pcos nie są wiarygodne ale testy + sluz, szyjka, wzrost libido, to chyba można mniej więcej określić kiedy owulacja wystąpiła. Monitoring miałam robiony dla książkowego cyklu w 12 dc i później na moje życzenie w 17dc a z moich obserwacji wynika, że mam owu w 22/23 dc. Więc 6 dni przed owu, raczej ciężko ją dostrzec w jakikolwiek sposób, dlatego na monitoringu nie była potwierdzona. -
aszin wrote:A w takim razie kiedy ustalaliście moment zapłodnienia i następnie 5 dni od niego? Skoro na monitoringu nie było owulacji? Przy pcos testy owulacyjne niestety nie są wiarygodne.
Niezmiennie trzymam za Was wszystkie kciuki ✊🏻🍀
Ja również nam stwierdzone pcos, a w moim poprzednim cyklu wyłapałam pik, ponieważ moje lh nie jest wysokie, więc nie mam też wielu skoków lh w cyklu. Wyłapałam pik na drugi dzień, po monitoringu, a owulacja była w nocy lub kolejnego dniaaszin lubi tę wiadomość
Starania o pierwszego maluszka 🩷
♀️28
- po odstawieniu AH brak owulacji ok.6 msc, PCOS, aktualnie wyrównane niedobory, wdrożona suplementacja, aktywność fizyczna, dieta niski IG
- 1 stymulacja - 2 pęcherzyki ❌️
- 2 stymulacja - w toku ⏳️
nowy cykl 🩸 5.11
owulacja 🥚 ? -
Ale okej, kontynuując temat. Skoro bhcg wydziela się dopiero po zagnieżdżeniu zarodka w macicy to:
1. Dlaczego bhcg jest wykrywana nawet przy ciążach biochemicznych kiedy nie dochodzi do zagnieżdżenia/implantacji.
2. Jak to możliwe, że bhcg jest wykrywana w przypadku ciąż pozamacicznych?
🤔 -
W przypadku ciąży pozamacicznej również dochodzi do implantacji, ale poza błoną śluzową macicy. ☺️
Kc1234 lubi tę wiadomość
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️ 5cs
19.03.2024 💔💔
~~~~~~~~~~~~~~~~
9cs:
- 1cs stymulowany Clostilbegyt+Ovitrelle❌
- 2cs z Clo 🙏✨
💉Neoparin+💊 Acard150
„Somewhere over the rainbow…” -
ConteBis wrote:Ale okej, kontynuując temat. Skoro bhcg wydziela się dopiero po zagnieżdżeniu zarodka w macicy to:
1. Dlaczego bhcg jest wykrywana nawet przy ciążach biochemicznych kiedy nie dochodzi do zagnieżdżenia/implantacji.
2. Jak to możliwe, że bhcg jest wykrywana w przypadku ciąż pozamacicznych?
🤔
2. Przy ciąży pozamacicznej również dochodzi do implantacji tylko w jajowodzie lub czasami w jamie brzusznej, zarodek w jajowodach rozwija się tak jak w macicy (niejednokrotnie usuwane były ciąże jajowodowe z zarodkiem z bijącym serduszkiem)
Nie jest powiedziane, że zarodek musi zaimplantować się w jamie macicy. W zdrowej, fizjologicznej ciąży tak. W ciąży z patologią nie. Nie zmienia to faktu, że zarodek po rozpoczęciu implantacji wysyła sygnał do organizmu "jesteśmy w ciąży" i zaczyna się produkcja bhcgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 11:44
oloska, cysterka95, siesiepy, 3erin, Rudka, Kc1234 lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu90 wrote:1.Przy ciąży biochemicznej dochodzi do implantacji, tylko ciąża z wielu różnych przyczyn nie rozwija się i obumiera na bardzo wczesnym etapie (skąd pomysł, że przy biochemie zarodek się nie implantuje?) zwróć uwagę, że napisałam od rozpoczęcia implantacji (implantacja trwa mniej więcej 3-4 dni) i ta implantacja przy biochemie może po prostu nie skończyć się powodzeniem jeśli beta dobije np do poziomu 20-30 i wtedy zaczyna spadać. Albo jest tak jak wyżej. Dlatego przy ciąży biochemicznej również mówi się o wczesnym poronieniu
2. Przy ciąży pozamacicznej również dochodzi do implantacji tylko w jajowodzie lub czasami w jamie brzusznej, zarodek w jajowodach rozwija się tak jak w macicy (niejednokrotnie usuwane były ciąże jajowodowe z zarodkiem z bijącym serduszkiem)
Nie jest powiedziane, że zarodek musi zaimplantować się w jamie macicy. W zdrowej, fizjologicznej ciąży tak. W ciąży z patologią nie. Nie zmienia to faktu, że zarodek po rozpoczęciu implantacji wysyła sygnał do organizmu "jesteśmy w ciąży" i zaczyna się produkcja bhcg
Przy biochemie nie zawsze dochodzi do implantacji ani nawet do jej rozpoczęcia.
Jeśli poziom progesteronu jest zbyt niski, nie rozpocznie się proces implantacji w ogóle.
Jeśli jest nisko i implantacja się rozpocznie to wtedy Twoja teoria ma sens i wczesne wykrycie bhcg może uratować ciążę przez podanie leków.
Ponad to pisały dziewczyny o zagnieżdżeniu w macicy. Więc też warto używać szczegółowych zwrotów bo to mnie np. wprowadziło w błąd tak samo jak być może pomyłka lekarza z terminologia zaplodnienie/zagnieżdżenie. -
ConteBis wrote:Nie do końca się zgodzę.
Przy biochemie nie zawsze dochodzi do implantacji ani nawet do jej rozpoczęcia.
Jeśli poziom progesteronu jest zbyt niski, nie rozpocznie się proces implantacji w ogóle.
Jeśli jest nisko i implantacja się rozpocznie to wtedy Twoja teoria ma sens i wczesne wykrycie bhcg może uratować ciążę przez podanie leków.
Ponad to pisały dziewczyny o zagnieżdżeniu w macicy. Więc też warto używać szczegółowych zwrotów bo to mnie np. wprowadziło w błąd tak samo jak być może pomyłka lekarza z terminologia zaplodnienie/zagnieżdżenie.siesiepy, 3erin, Rudka, Namisa, Lauraa, Kc1234, Revolutionary , Slava lubią tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Bubu tzn wiem, że implantacja trwa kilka dni a całkowite zagnieżdżenie występuje około 12dpo. Chodzi mi o to, że przy "uposledzonej" pracy ciałka żółtego, może się implantacja w ogóle nie rozpocząć i to też nazywane jest ciążą biochemiczną. Nie jestem też pewna ale przy ciąży biochemicznej z nie rozpoczętą implantacja a biochemie po jej rozpoczęciu, różna jest też miesiaczka.
-
ConteBis wrote:Bubu tzn wiem, że implantacja trwa kilka dni a całkowite zagnieżdżenie występuje około 12dpo. Chodzi mi o to, że przy "uposledzonej" pracy ciałka żółtego, może się implantacja w ogóle nie rozpocząć i to też nazywane jest ciążą biochemiczną. Nie jestem też pewna ale przy ciąży biochemicznej z nie rozpoczętą implantacja a biochemie po jej rozpoczęciu, różna jest też miesiaczka.
Kc1234 lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu90 wrote:Moja droga musi dojść do implantacji żeby zaczęła się produkować bhcg. Może chodzi o to, że nie dochodzi do skutecznej implantacji prowadzącej do zdrowej ciąży. Skąd pomysł z tym progesteronem, że się nie zaimplantuje jak będzie niski? Widziałam niejednokrotnie ciąże z bardzo niskim progesteronem na poziomie 1.5-2 mg/ml (niestety nieudane). Progesteron jest niezbędny do utrzymania ciąży, ponieważ to jest tak prosto mówiąc "pokarm" zarodka, dzięki niemu ma szansę się rozwijać 😊 jestem biologiem, no wiem co mówię 😊
Więc ostatnie pytanie, czy zawsze po zapłodnieniu, dochodzi do chocuażby rozpoczęcia implantacji? Czy może dojść do zapłodnienia bez nawet próby implantacji? Czy zawsze zaplodnienie = próba implantacji / wlasciwa implantacja? -
Cześć, ja testowałam jednak dzisiaj, bo zapomniałam że muszę odstawić leki żeby przyszedł okres, a nie chce czekać do 17dpo.
Oczywiście bez niespodzianek te leki jednak odstawiam bo jest biało.
Ktoś tu wczoraj pisał żeby nie tracić nadziei, ale powiem wam, że po takim czasie ona sama się już traci a my możemy tylko na to patrzec, mimo szczerych chęci.
Nie piszcie mi proszę że póki nie ma @ jest nadzieja, bo po tych latach ja już doskonale wiem jak to się skończy.
Chciałabym powiedzieć że nowy cykl, nowa ja, ale doskonale wiem że będę taka sama lub ewentualnie bardziej zgorzkniała. :p
Trzymam za Was wszystkie kciuki aby poszło wam w "przepisowym" terminie dla zdrowej pary.NinaB, Darrika, Vergeet, Ilka96, Płotka, Kc1234 lubią tę wiadomość
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎